to prawda, najgorsze jest to, że mi już od dawna rodzice mówili , że mam nerwice i zebym się tak nie "denerowowała" a dopiero od 2 miesiecy jak dopadla mnie depersonalizacja i cała ta obcość to jest koszmar. Jeszcze teraz to zapalenie oskrzeli cholerne, w ogole nie po drodze. bo tylko mi sie zrobi bardziej słabo, albo zimno od środka to juz milion scenariuszy w głowie i panika, niby lekka ale jest
-- 23 października 2014, o 22:02 --
chciałam jeszcze zapytać, czy bywa też tak, że boicie się zasnać ponieważ boicie się, że się nie obudzicie już? albo z tego"braku kontroli" się nie obudzicie ?:( bo ja np, powinnam spać, jestem przemęczona jeszcze przy tych oskrzelach a mało spię, bo sie boje, ze sie nie obudze.. wlasnie przez ten brak kontroli..