
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 4 października 2012, o 18:41
i mam kryzys
a było tak dobrze nie wiem znowu czy to podchodzi pod dp ale mam cos takiego ze czasami ide i mam wrazenie ze zatapiam sie w to wszystko i ciaglę to poczucie , że nie ma nic więcej niz moj pokoj/ miekszanie/widok z okna. albo jak to jest ze to jest zycie, to moja mama mam poczucie takiego zawieszenia gdzies. . i nie wiem czemu to dopada mnie tylko w konkretnie moim domu i na mojej ulicy i ciagle jak to jest ze moglam zyc tak normalnie bez tego.. masakra staram się to olewać ale jest cięzko. czy ktos tak miał ?

-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Mialem tak samo, w dd poczucie obcosci to norma, do tego wszystko wydaje sie nierealne, nieprawdziwe, ja mialem tez uczucie jak bylem w pokoju ze istnieje tylko ten pokoj, reszta to jakas iluzja, takie zawieszenie wlasnie. naprawde to wszystko jest od nadmiaru lęku. Jesli jeszcze ogolnie malo czym sie zajmujesz i siedziesz w domu, stan ten potrafi byc okropnie meczacy przez cala dobe.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 4 października 2012, o 18:41
Wojciechu , a czy wiesz może coś na temat śniegu optycznego? bo raz dwa razy dziennie od wczoraj zdarzylo mi się mieć jakis sekundowy błysk przed oczami i ciagle jakies migajace jakby latajace kropki przed oczami. Przeczytalam oczywiscie, ze jest to jako omam w schizofrenii i znowu się boje ..
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Sa tematy o tym, znalazlem na szybko ale na pewno sporo wiecej jest napisane o sniegu, smugach, blyskach i powidokach, viewtopic.php?f=14&t=468 viewtopic.php?f=14&t=965
Mialem wszystko to, mija jak mija lęk i depersonalizacja i derealizacja.
Mialem wszystko to, mija jak mija lęk i depersonalizacja i derealizacja.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 listopada 2012, o 15:49
http://www.youtube.com/watch?v=NE_rj9PGPJo
To chyba o nas..
ja słucham i ryczę..
dawno tak nie płakałam jak dzis
Bądźcie pozdrowieni, nerwuski!
;miz
To chyba o nas..
ja słucham i ryczę..
dawno tak nie płakałam jak dzis
Bądźcie pozdrowieni, nerwuski!
;miz
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 53
- Rejestracja: 17 listopada 2012, o 19:19
czy komuś przechodzi strasz przed schizofrenią ? ja muszę przyznać że lek seronil (chyba zaczął działać) mam lepsze samopoczucie itp. tylko na noc i jak wstanę rano jest słabo ale środek dnia jest lepszy niż wcześniej 

Świata nienormalność sprawia że jestem normalny.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Pewnie ze przechodzi, skoro sa tu osoby ktore wyzdrowialy calkiem to i ten rodzaj strachyu przechodzi. Mnie juz minal, tobie tez minie, kwestia czasu i opamietania. Choc od ciebie zalezy bo jak bedziesz sam nakrecal sie to bedziesz mial to dluzej.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 8 grudnia 2012, o 17:57
chłopaki od wrzesnia popalalem maryske sobie nie codzienie dla towarzystwa co jakis czas i malo :0 na koniec pazdziernika koledzy namowili mnie na wiadro i posluchalem potem z prostej i zapalilem papierosa ;/ noi co zaczelo sie zlapal mnie atak paniki strasznie mocny nie moglem poprostu zdania ulozyc ucieklem do domu serce walilo jak dzwon mama wystraszona byla po paru godzinach minelo.PO tygodniu skusilem sie juz z prostej i lek mnie zlapal ale go ogarnolem i juz powiedzialem ze tego dziadostwa nie rusze.... i po paru dniach lęk powrócil w szkole i od tej pory szukalem sobie jakies choroby stres caly czas 24 na dobe nie wiedzialem co mi sie dzieje tym czytaniem nakrecalem sie bardzo czulem sie jak we śnie caly czas myslialem natrete mysli mi do glowy przychodzili ;/ po paru tygodniach poczulem poprawe ale dd mam nadal i depersonalizacja tez troszke pamiec mi sie pogorszyla , dobilo mnie to jeszcze ze mi najukochanszy dziadek umarl ..
i od smierci dziadka myslialem ze to jakis sen i wgl ze zaraz sie obudze,,, i natretne mysli ze mam schizofremie i wgl . Wiem ze mam dd i depersonalizacje wiem ze to minie papierosy rzucilem alkohol tak samo ziola nie pale bo to ścierwo chlopaki czlowiek uczy sie na błedach uwierzcie mi nie chce zeby tak dalej moje zycie wygladalo chce zalozyc rodzine chce byc szczesliwy mam wiele zainteresowan. chce cos w zyciu osiagnac,, teraz biore magnez i witaminki wiem ze bedzie wszystko okej
dzieki wszystkich którzy mnie beda wspierac i ja bede swpierac tych ktorzy przechodza przez to samo !! POWODZENIA!!


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 listopada 2012, o 15:49
Powodzenia

ja sama wmawiam sobie co mozliwe ostatnio, rozne dziwne rzeczy..czym bardziej sie czegos boje tym bardziej wmawiam.
nie palilam niczego, raczej nerwowe dziecinstwo

ja sama wmawiam sobie co mozliwe ostatnio, rozne dziwne rzeczy..czym bardziej sie czegos boje tym bardziej wmawiam.
nie palilam niczego, raczej nerwowe dziecinstwo

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 53
- Rejestracja: 17 listopada 2012, o 19:19
Miałem to samo co ty rok temu i mi przeszło, wgl czułem się tak jak przed tym kiedy pierwszy raz zapaliłem. Teraz wróciło wszystko, ale mam nadzieje że znowu przejdziekaptur123 pisze:chłopaki od wrzesnia popalalem maryske sobie nie codzienie dla towarzystwa co jakis czas i malo :0 na koniec pazdziernika koledzy namowili mnie na wiadro i posluchalem potem z prostej i zapalilem papierosa ;/ noi co zaczelo sie zlapal mnie atak paniki strasznie mocny nie moglem poprostu zdania ulozyc ucieklem do domu serce walilo jak dzwon mama wystraszona byla po paru godzinach minelo.PO tygodniu skusilem sie juz z prostej i lek mnie zlapal ale go ogarnolem i juz powiedzialem ze tego dziadostwa nie rusze.... i po paru dniach lęk powrócil w szkole i od tej pory szukalem sobie jakies choroby stres caly czas 24 na dobe nie wiedzialem co mi sie dzieje tym czytaniem nakrecalem sie bardzo czulem sie jak we śnie caly czas myslialem natrete mysli mi do glowy przychodzili ;/ po paru tygodniach poczulem poprawe ale dd mam nadal i depersonalizacja tez troszke pamiec mi sie pogorszyla , dobilo mnie to jeszcze ze mi najukochanszy dziadek umarl ..i od smierci dziadka myslialem ze to jakis sen i wgl ze zaraz sie obudze,,, i natretne mysli ze mam schizofremie i wgl . Wiem ze mam dd i depersonalizacje wiem ze to minie papierosy rzucilem alkohol tak samo ziola nie pale bo to ścierwo chlopaki czlowiek uczy sie na błedach uwierzcie mi nie chce zeby tak dalej moje zycie wygladalo chce zalozyc rodzine chce byc szczesliwy mam wiele zainteresowan. chce cos w zyciu osiagnac,, teraz biore magnez i witaminki wiem ze bedzie wszystko okej
dzieki wszystkich którzy mnie beda wspierac i ja bede swpierac tych ktorzy przechodza przez to samo !! POWODZENIA!!

-- 9 grudnia 2012, o 13:59 --
dzisiaj zauważyłem że gdy biorę prysznic to nie wiem ile czasu upłynęło, albo że siedzę w łazience już długo. Miał ktoś tak ?
Świata nienormalność sprawia że jestem normalny.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 listopada 2012, o 15:49
Hejka
mam do was kochani pytanie.
BO już się nakręcam
mam ostatnio mysli egzystencjalne, zastanawianie co, skąd, dlaczego itd. Nakrecalam sie tak w takich pytaniach, ze myslalam, ze juz zwariowalam.
Oczywiscie 2 czy 3 psychiatrow uznalo, ze to nerwy.
Ostatnio pojawil sie silny lek przed schizofrenia i przed utrata kontroli, tak wiec..
zdarzalo sie, ze mialam mysl ze zrobie cos komus lub sobie(panicznie sie boje tego)
ze np nie zapanuje nad soba, ze mi odbije itd.
slysze np. ze ktos zrobil cos zlego-moge sie wkrecac, myslec, czy ja tez bym byla zdolna do tego..
albo glupia mysl--hm..a co jakbym miała rogi? wiem, ze bezsens, usmialabym sie. ale nerwica sprawia ze pojawia sie LĘK, ze nie daj Boze sobie WMÓWIĘ taka bzdure co bedzie znaczylo ze zwariowalam..
po prostu ostatnio nerwy mam w strzepach i zauwazam, ze czym glupsza mysl tym bardziej boje sie ze sie WKRĘCĘ i ze strace kontrolę.
Ma ktos tak jak ja?
wiem, ze rozne egzystencjalne pytania, czemu niebo wyglada tak, czemu my oddychamy, czy zwierzeta mysla, czy ludzie istnieja itd. to raczej norma w nerwicy..
az dziwne, ile nerwy potrafia zrobic!
mam do was kochani pytanie.
BO już się nakręcam

mam ostatnio mysli egzystencjalne, zastanawianie co, skąd, dlaczego itd. Nakrecalam sie tak w takich pytaniach, ze myslalam, ze juz zwariowalam.
Oczywiscie 2 czy 3 psychiatrow uznalo, ze to nerwy.
Ostatnio pojawil sie silny lek przed schizofrenia i przed utrata kontroli, tak wiec..
zdarzalo sie, ze mialam mysl ze zrobie cos komus lub sobie(panicznie sie boje tego)
ze np nie zapanuje nad soba, ze mi odbije itd.
slysze np. ze ktos zrobil cos zlego-moge sie wkrecac, myslec, czy ja tez bym byla zdolna do tego..
albo glupia mysl--hm..a co jakbym miała rogi? wiem, ze bezsens, usmialabym sie. ale nerwica sprawia ze pojawia sie LĘK, ze nie daj Boze sobie WMÓWIĘ taka bzdure co bedzie znaczylo ze zwariowalam..
po prostu ostatnio nerwy mam w strzepach i zauwazam, ze czym glupsza mysl tym bardziej boje sie ze sie WKRĘCĘ i ze strace kontrolę.
Ma ktos tak jak ja?

wiem, ze rozne egzystencjalne pytania, czemu niebo wyglada tak, czemu my oddychamy, czy zwierzeta mysla, czy ludzie istnieja itd. to raczej norma w nerwicy..
az dziwne, ile nerwy potrafia zrobic!
- kasiak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 132
- Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34
kochana, ale pamiętaj, że to są tylko twoje MYŚLI. nic innego. zawsze zachowasz świadomość, choćby nie wiem jakie durności przychodziły ci do głowy, wiesz doskonale, że nie masz żadnych rogów. schizofrenicy nie maja takich pytań, w ogóle nie widzą tego , że coś z nimi jest nie tak.
a czytałaś ksiązki Louise l. Hay, które Ci poleciłam?
w tych ksiązkach jest tez o tym,że mozna zmienić swoje myślenie, pokierowac swoimi myslami inaczej...tutaj jest trochę tekstów Louise l. Hay http://takchcezyc.pl/tag/louise-l-hay/bardzo mi pomogła ta kobitka.
a czytałaś ksiązki Louise l. Hay, które Ci poleciłam?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 listopada 2012, o 15:49
Dzięki 
jejku ale ja się tak bardzo obawiam, że..sobie coś wmówię, ten lęk mnie tak paraliżuje......
wczoraj np byłam w miarę spokojna, dziś znów się zaczęły jazdy. czym głupsza myśl, tym większy lęk.
i jak tu wmowic sobie, że nie zwariuję od tego
jak uwierzyć w to..
bardzo ciężko, kiedy jestem cała w nerwach i strachu - naczytałam się o tych psychozach, schizofrenii itd. i teraz takie jazdy!
wcześniej były lęki przed śmiercią, przed chorobami..teraz padło na to dziadostwo.
Cital nasilił mi lęki-być może efekt początkowy, więc teraz pójdę do innej psychiatry, ponoć świetnej.
Ale jak tu się uspkoić, jak uwierzyć, że to "tylko" nerwica...
Tą książkę przejrzę, na razie mam takie nerwy, że mało co mi pomaga...
boję się...ostatnio moje najczęstsze słowa....boję się..

jejku ale ja się tak bardzo obawiam, że..sobie coś wmówię, ten lęk mnie tak paraliżuje......
wczoraj np byłam w miarę spokojna, dziś znów się zaczęły jazdy. czym głupsza myśl, tym większy lęk.
i jak tu wmowic sobie, że nie zwariuję od tego

bardzo ciężko, kiedy jestem cała w nerwach i strachu - naczytałam się o tych psychozach, schizofrenii itd. i teraz takie jazdy!
wcześniej były lęki przed śmiercią, przed chorobami..teraz padło na to dziadostwo.
Cital nasilił mi lęki-być może efekt początkowy, więc teraz pójdę do innej psychiatry, ponoć świetnej.
Ale jak tu się uspkoić, jak uwierzyć, że to "tylko" nerwica...
Tą książkę przejrzę, na razie mam takie nerwy, że mało co mi pomaga...

boję się...ostatnio moje najczęstsze słowa....boję się..