Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

9 marca 2016, o 12:23

Serio, to naprawdę typowe :) W ogóle ta sytuacja, o której wspomniałaś. Pewnie sama do końca nie pamiętasz jak to dokładnie było, tylko jakieś strzępki. A że stan lękowy akurat to podpowiada to się przestraszyłaś i gotowe. To trudne, ale staraj się nie przywiązywac konkretnie do pojedynczych myśli a raczej traktuj jako całość. A i nie czytaj lepiej o schizofreniach i innych chorobach psychicznych :)
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

9 marca 2016, o 13:06

Na nieczytanie to juz za późno :( ale przeczytałam tez ze gdyby to byl atak schizofremi czy pscychozy to nie przeszloby tak samo i tak szybko we nie wiem czy mam racje
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

9 marca 2016, o 13:49

Masz rację. :) Też sie naczytałem o tej chorobie + obejrzałem filmik na yt... gostka który ma schize. Weź... najgorsze co mogłem zrobić. Trząsłem się jak osika. :/
DD mam 4 miesiace ale niby czułem sie lepiej ostatnio jakoś dłużej a teraz znowu mam dp... że nie wiem kim jestem. Przeraża to...
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

9 marca 2016, o 14:03

Kochani wiem, że łatwo jest mówić, bo moje lęki akurat tego tematu nie dotyczą. Ale chyba prawie każdy na początku nakręcał się jeszcze czytając o temacie, którego się boi. Ja także, ale teraz staram się tego nie robić.
Trzeba jednak spróbować znaleźć jakieś pozytywy w tym wszystkim. Przeczytaliście, obejrzeliście- wiecie na czym polegają te choroby. I wiecie też, że one was nie dotyczą. :) Tylko baaaardzo się tego boicie. Tak to niestety działa. Stan lękowy potrafi wyolbrzymić wszystko i nagle błahostki stają się problemami i dają wątpliwości.
Pewnie już słuchaliście nagrania i czytaliście artykuły. Mnie bardzo pomagają, więc polecam Wam też do nich wracać. I ufać logice. :)
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

9 marca 2016, o 14:08

takadziewczyna pisze:Na nieczytanie to juz za późno :( ale przeczytałam tez ze gdyby to byl atak schizofremi czy pscychozy to nie przeszloby tak samo i tak szybko we nie wiem czy mam racje
Ty nawet majac schizofrenie nie wiedziala bys o tym tzn chyba ze byla bys juz w trakcie leczenia a raczej zaleczania bo jest to choroba nie uleczalna i powtarzam chorobaaaa . Tez nie bylo by cie tutaj na forum bo cudawianki jakie dzieja sie w schizofreni nie sa czyms dziwnym dla chorego . Ty sienboisz a co za tym idzie trzymasz sie zyletki a zeby nie wpasc czasem do pokoju pelnego schizofrenikow to jest wlasnie NERWICA i lwiara w chore emocje i musli bo tylko one sa chorenkie w.nerwicy nic innego reszta jest zdrowsza niz wam sie wydaje . :hehe:
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
zaburzona92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 29 lutego 2016, o 12:04

9 marca 2016, o 15:10

Witam. Musze się komus wygadac bo nikt mnie nie zrozumie tak jak wy... znowu naszla mnie mysl ze mozs jednak to schizofrenia... a mianowicie dlatego ze wczoraj wstalam i czulan się dobrze jak nigdy rano...no i se mysle o fajnie spokoj...popoludniu pojechalam do mamy i siedze se smieje sie i nagle jakieś takie dziwne uczucie jak by mi mialo glowe rozsadzic...totalna pustka juz mi sie nie chcialo gadac i mialam ochote wyjsc i plakac...bo glowie tylko mi chodzilo co sie dzieje dzieje. Przeszło po 20 minutach ale bardzo sie przrstraszylam ze to jakis atak schizofreni...jak by ktoś mogl sie wypowiedzieć czy w tej nieszczesnej nerwicy tez tak ma....
Awatar użytkownika
MaciekMacku
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 4 października 2015, o 15:22

9 marca 2016, o 15:41

tak to normalne uczucie. Po prostu nie myślałaś o nerwicy dłuższy moment i tak o sobie przypomniała bo jesteś ciągle wyczulona na objawy i nadal zaburzona ;)


Nie bój się lęku ...

"Zacząłem mecz o szczęście grać bez żadnych oczekiwań
I nagle się zorientowałem że wygrywam"

takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

9 marca 2016, o 18:42

U mnie strach przed schizofremia jest zdecydowanie najsilniejszy i najcięższy do przezwyciezenia. Boje się tego jak niczego innego. To m.in dlatego ze jak dostałam pierwszej ataku paniki, to powiazalam to z kednorazowym paleniem i zla faza. Potem weszłam na neta i naczytalam sie ze to na pewno schizofrenia. Jak mi to wejdzie w głowę to nie moze wyjść.mam takie dni kiedy nie ma. Tego leku a są takie w których mnie to paralizuje

-- 9 marca 2016, o 18:42 --
W Internecie jest tyle sprzecznych informacji. Kiedy tak czytam to wychodI 50/50 szans na to ze mam schizofrenie albo nie. Podają ze w schizofreni chorzy zachowują krytycyzm. Nie zawsze ale tak tez się zdarza. Po prostu mam wrażenie ze się krecw w tym samym miejscu.
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

9 marca 2016, o 19:49

takadziewczyna,

musisz uwierzyć, że nie masz schizofreni, naprawdę :) Tak jak mówisz, po pierwszym ataku paniki własnie tego się przestraszyłaś i dlatego teraz Twoje lęki krążą wokół tego tematu.
I przestaj czytać w internecie o chorobach psychicznych! Od teraz, nie zaglądaj, nie szukaj. Zrób to dla siebie. Jak masz myśl " a co jeśli to jednak schizofrenia ?", "przecież jakiś tam objaw się zgadza". To powiedz sobie - " Ok, co ma być to będzie". :) I nie rób z tym nic. Niech minie jakiś czas, zauważysz, ze napięcie też będzie schodzić.
W interenetach naprawdę różne bzdury wypisują. Każdy może być ekspertem, a Ty będąc w stanie zagrożenia wszystko podpasujesz pod siebie.
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

9 marca 2016, o 20:08

Dokładnie. .. są nawet memy : boli mnie głowa - szukam internecie od czego- wniosek mam raka mózgu. Tak samo jest u ciebie. Nakręcasz się bardzo i to jest zrozumiałe, ja też tak mam. Wszystko będzie dobrze :)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 marca 2016, o 22:58

takadziewczyna pisze:U mnie strach przed schizofremia jest zdecydowanie najsilniejszy i najcięższy do przezwyciezenia. Boje się tego jak niczego innego. To m.in dlatego ze jak dostałam pierwszej ataku paniki, to powiazalam to z kednorazowym paleniem i zla faza. Potem weszłam na neta i naczytalam sie ze to na pewno schizofrenia. Jak mi to wejdzie w głowę to nie moze wyjść.mam takie dni kiedy nie ma. Tego leku a są takie w których mnie to paralizuje

-- 9 marca 2016, o 18:42 --
W Internecie jest tyle sprzecznych informacji. Kiedy tak czytam to wychodI 50/50 szans na to ze mam schizofrenie albo nie. Podają ze w schizofreni chorzy zachowują krytycyzm. Nie zawsze ale tak tez się zdarza. Po prostu mam wrażenie ze się krecw w tym samym miejscu.
Przede wszystkim schizofrenia to jest choroba genetyczna, 50 % szansy to byś miała gdyby obydwoje twoi rodzice chorowali. gdy nie masz bliskich ze schizofrenią to masz szansę na tę chorobę 1 %.
Dosłownie 1 % - tak wykazują szerokie badania psychologiczne. Masz więc na to 4 krotnie mniejszą szanse niż na wygranie w totka.
To jest bardzo wazny argument, który nalezy sobie uświadomić bojąc się schizofrenii.
Żadne objawy nerwicy, depresji ani odrealnienia nie są czymś po czym można stwierdzać schizofrenię wieć te szanse, które sobie stworzyłaś to niestety lękowe bzdury.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

9 marca 2016, o 23:06

Victor pisze:
takadziewczyna pisze:U mnie strach przed schizofremia jest zdecydowanie najsilniejszy i najcięższy do przezwyciezenia. Boje się tego jak niczego innego. To m.in dlatego ze jak dostałam pierwszej ataku paniki, to powiazalam to z kednorazowym paleniem i zla faza. Potem weszłam na neta i naczytalam sie ze to na pewno schizofrenia. Jak mi to wejdzie w głowę to nie moze wyjść.mam takie dni kiedy nie ma. Tego leku a są takie w których mnie to paralizuje

-- 9 marca 2016, o 18:42 --
W Internecie jest tyle sprzecznych informacji. Kiedy tak czytam to wychodI 50/50 szans na to ze mam schizofrenie albo nie. Podają ze w schizofreni chorzy zachowują krytycyzm. Nie zawsze ale tak tez się zdarza. Po prostu mam wrażenie ze się krecw w tym samym miejscu.
Przede wszystkim schizofrenia to jest choroba genetyczna, 50 % szansy to byś miała gdyby obydwoje twoi rodzice chorowali. gdy nie masz bliskich ze schizofrenią to masz szansę na tę chorobę 1 %.
Dosłownie 1 % - tak wykazują szerokie badania psychologiczne. Masz więc na to 4 krotnie mniejszą szanse niż na wygranie w totka.
To jest bardzo wazny argument, który nalezy sobie uświadomić bojąc się schizofrenii.
Żadne objawy nerwicy, depresji ani odrealnienia nie są czymś po czym można stwierdzać schizofrenię wieć te szanse, które sobie stworzyłaś to niestety lękowe bzdury.
U mnie w rodzinie nikt nie chorował...
1% ogólnej populacji... A ja się tak bałam :3
Dajmajla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17

10 marca 2016, o 16:41

Wyjaśni mi ktoś jaka jest różnica między nerwicą a pseudoneurotyczną schizą?
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

10 marca 2016, o 16:42

Gdzie ty to czytasz :DD . O bozeeee
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Dajmajla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17

10 marca 2016, o 16:45

Czytałam sobie o F40 na icd i jakoś tak mi troche (przypadkiem :DD) przewinęło się do góry na F20 xD
ODPOWIEDZ