katarzynka pisze: ↑16 stycznia 2019, o 09:50
Mam nadzieję, że nikomu nie zaszkodziłam. Chciałam jakoś sobie pomóc, ale o ile wcześniej miałam ogromny lęk przed schizofrenią, to obecnie czuję tylko otępienie i obojętność i uczucie, że tracę rozum, że mam co raz mniejszy kontakt z rzeczywistością. Jestem przerażona
Być może niektóre osoby się wkręciły czy zalękniły tematem ale po prawdzie, jeśli naprawdę wdrożyły się choć minimalnie w tematykę forum, to choć troszkę powinny zbudowac jakieś swoje własne uspokojenie wobec tej "diagnozy", która uzyskałaś

W tym tym wypadku trening własny zrobi mistrza
Natomiast to wszystko powinien przeczytać Twój psychiatra

I zobaczyć jak wielki błąd popełnił. I to błąd do tego wbrew całej psychopatologii, która jest podstawą jego zawodu.
Ale nie chcę już się rozpisywać w tym temacie, bo wiem, że tu ewentualnie może Ci pomóc teraz z 10 innych diagnoz. A i tak jakiś czas wątpliwości będą.
Bowiem kładziesz spore zaufanie wobec ogólnie lekarzy i tradycyjnych specjalistów.
Po czasie zapewne sama trochę ochłoniesz i zobaczys jak wielką to było bzdurą. No chyba, że teraz dnie i nocy będzięsz spędzała na googlowaniu.
Mówiąc krótko - bardzo wiele zależy od Ciebie
Trzymam kciuki za szybkie odkręcenie.
Ale ten lekarz powinien wiedzieć gdzie popełnił błąd. Na przyszłość.