Złe myśli ..skąd sie biorą ?

Magda321 · 28 lipca 2015, o 22:58

Skalpel

A ćwiczę zaledwie 2 miesiące.. Nwm cud ? Bo odżywiania nie zmieniłam O,O Ale wezmę sie i za killera i turbo.Chłoopaki nie wiedzą pewnie o co chodzi, ale powiem jedno.... padniecie po tym ;_;

Taci · 28 lipca 2015, o 22:59

Paulina no ja słyszałam, ze są masakra te ćwiczenia. Ale codziennie ćwiczysz czy jak to wygląda?

Magda321 · 28 lipca 2015, o 23:01

3 dni ćwiczę i jeden odpoczynku. Na początku eee nie chce mi się, a po ćwiczeniach taka dumna jestem z siebie xD

Taci · 28 lipca 2015, o 23:02

Ja się boję, ze jak będę tak skakac to wskocze do sąsiadów na dół

ale może spróbuje, zobacze jeszcze

Magda321 · 28 lipca 2015, o 23:04

Jak masz siłę próbuj ja musze na basen tez wrócić forma spada.. za dużo wolnego czasu i złe myśli krążą dobrze ,że nie mam jeszcze takich o końcu świata te podobno to kosmos jest

Ale wiesz 17 latka ze słabą kondycją dała ty też dasz

bart26 · 28 lipca 2015, o 23:05

PaulinaDobrevv pisze:Depresja to choroba psychiczno nie zaburzenie ? Czy chodzi tylko o endogenną? Bo nie chcę już o tym czytać i wole się tu dowiedzieć xd BO znowu tępa ja się nakręcę xd Psycholog na strony z depresją dała mi zakaz

Tak sepresja a depresja endogenna to niebo a ziemia dajmy na to budzisz sie rano i w zwyklej depresji wstajesz jak zombini wogoke po conzyc i po conchodzic donpracy mam wszystkich w dupie zycie jest zle bleeee . Alenwstajesz i idziesz donpracy . W endogennej nie bedziesz miala sie siky podniesc z lozka sluna bedzie ciekla ci z policzka bo nie bedziesz miec sily jej polknac i wogole wazywko

. To jest choroba ktora dotyka fixycznosci naszej . Zaburzenie to tylko to co mamy w glowie . Majac stany depresyjne takie jak w kazdej nerwicy chyba nie ma nerwicowca bez stanow depresyjnych . Mamy zle samopoczucie ale traktujac emocje z dystansem i pomimontego ze nie chce mi sie robic tej kanapki ideni ja robie i jeszcze przy tym dobrze sie bawie . Zmieniasz swoje nastawienie i robiac tak codziennie bez wzgledu na to jakie masz samo poczucie zmieniasz nawyk z depresyjnego na normalny i idac robic kanapke nie myslisz o tym ze ci sie nie chce jej robic tylko idziesz i ja robisz bo jest glodna i wogole jest zajebiscie

. Poza tym do depresji endogennej trzeba miec predyspozycje to chyba genetyczna choroba . ( ale nie jestem pewien jak gadam bzdury niech mnie ktos poprawi )

Magda321 · 28 lipca 2015, o 23:10

Ciekawe co psychologowie i psychiatrzy sądzą o tych forach, bo jeszcze ich pracy pozbawicie

Ale dzięki dzięki myslałam kiedyś, że ja mam endogenną bo byłam smutna bez powodu xd alle to nie ta bajka uff

bart26 · 28 lipca 2015, o 23:20

No jak bys tak poszla do psychiatry i powiedziala ze masz depresje endogenna to pewnie pekna by ze smiechu

Magda321 · 28 lipca 2015, o 23:23

Ja bym się nie zdziwiła jakby mi tak powiedział .Naprawdę słyszałam wiele ciekawych historii o tych lekarzach i o wystawianiu przez nich diagnoz :/// I o trafności tych diagnoz...

Emil · 28 lipca 2015, o 23:24

Kto chce kupic moja apteke psychotropow ?

heh to sa tak zwane choroby na sprzedasz

pfff co ja mowie zaburzenia myslowe

Gdsyby psychiatrzy nie istnieli to ludzie byli by bardziej zdrowsi

Magda321 · 28 lipca 2015, o 23:26

Oni za to coś dostaną, że wcisną człowiekowi psychotropy ?

Emil · 28 lipca 2015, o 23:28

Przeciez oni maja podpisane umowy z firmami farmaceutycznymi tez,dla nich to jest zarobek

-- 28 lipca 2015, o 23:28 --

Emil pisze:Przeciez oni maja podpisane umowy z firmami farmaceutycznymi tez,dla nich to jest zarobek

Leki te nie sa po to by wyleczyc pacjenta,one tylko w jakis tam spsob porawiaja na chwile samopoczucie.

Magda321 · 28 lipca 2015, o 23:30

Może jestem dzieckiem, ale przecież to nie fair zarabiać tak na nieszczęściu innych

.. moja nauczycielka cierpiała bo jej złe leki psychiatra przepisał miała schizy dosłownie

-- 28 lipca 2015, o 23:30 --
NOwych rzeczy o życiu się dowiaduję xD

Emil · 28 lipca 2015, o 23:33

PaulinaDobrevv pisze:Może jestem dzieckiem, ale przecież to nie fair zarabiać tak na nieszczęściu innych .. moja nauczycielka cierpiała bo jej złe leki psychiatra przepisał miała schizy dosłownie

Tak no sluchaj inaczej stracili by prace jakby nie przepisywali lekow,sa leki ktore moga wywolywac stany lękowe,omamy i inne schizy,a schodzenie z niektorych lekow to jest jak droga przez pieklo.

-- 28 lipca 2015, o 23:33 --

PaulinaDobrevv pisze:Może jestem dzieckiem, ale przecież to nie fair zarabiać tak na nieszczęściu innych .. moja nauczycielka cierpiała bo jej złe leki psychiatra przepisał miała schizy dosłownie

-- 28 lipca 2015, o 23:30 --
NOwych rzeczy o życiu się dowiaduję xD

Cale zycie sie uczymy

Victor · 28 lipca 2015, o 23:36

Ja akurat jestem ostatnią osobą, która by polecała leki osobą z klasycznymi przypadkami zaburzeń lękowych.
Ale tez nie demonizujmy tak psychiatrii

Pamiętajmy, ze psychiatra to jest lekarz, on kończy medycyne ogólną, potem specjalizację, pamiętajmy, że istnieją choroby jak schizofrenia, cyklofrenia, rozmaite ciężkie zaburzenia osobowości gdzie jednak leki mogą być przydatne a nawet są wskazane w tych dwóch rodzajach chorób.
Z zaburzeniami lękowymi problem jest taki, że tu zaburzone są emocje, które są zasilane przez podświadomość, myślenie, reakcje, nawyki, to nie jest choroba a psychiatra leczy ją tak jak po prostu umie, czyli lekami

Nie bronię ich w żadnym razie bo moim zdaniem mogliby zacząć inaczej podchodzic do zaburzeń lękowych ale fakt jest taki, ze psychiatra nie jest osobą do terapii zaburzeń lękowych. To jest lekarz, głównie od leków

Chociaż zdarzają się perełki, którzy odpowiednio traktują pacjentów z zaburzeniem.

Ale nie zapominajmy, ze nie cały świat kręci się wokół nerwic

Po prostu decydujmy czy idziemy do psychiatry czy może od razu do np. psychologa klinicznego z uprawnieniami terapeuty.