Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Rexetin, Parogen ( PAROKSETYNA )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
Cześć, mam pytanie co do rexetinu, półtora tygodnia biorę połówkę tabletki 20mg, oprócz tego afobam a wieczorem trittico, dość szybko zaczęło się poprawiać i czułam że leki dają radę, natomiast wczoraj wieczorem dopadł mnie taki lęk i panika że trzyma mnie dziś cały dzień, znów źle samopoczucie, depresyjne, żadnej motywacji ani radości z niczego. To normalne że po takim czasie brania leków nagle przestały działać? Czy to jakieś opóźnione działanie uboczne... Bardzo nagle zmienil się mój stan 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
Masz rację, wiem, że krótko z tymże nie dziwilabym się gdybym taki efekt jeszcze pogarszający miała po pierwszych kilku tabletkach, a tu wszystko było w porządku, czułam ich pozytywne działanie, a nagle takie zejście jak to kiedy miałam przed ich zażywaniem..
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Lek zaczal działać, na początku powoduje pogorszenie objawów. Afobam na największe lęki, i musisz to wytrzymać pierwsza poprawę powinnas poczuć po ok. 3 tyg(minimum) 1.5 tyg to jest nicAniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 17:34Cześć, mam pytanie co do rexetinu, półtora tygodnia biorę połówkę tabletki 20mg, oprócz tego afobam a wieczorem trittico, dość szybko zaczęło się poprawiać i czułam że leki dają radę, natomiast wczoraj wieczorem dopadł mnie taki lęk i panika że trzyma mnie dziś cały dzień, znów źle samopoczucie, depresyjne, żadnej motywacji ani radości z niczego. To normalne że po takim czasie brania leków nagle przestały działać? Czy to jakieś opóźnione działanie uboczne... Bardzo nagle zmienil się mój stan![]()
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
Sama się nastawialam że pewnie z miesiąc będę musiała czekać na działanie leków, ale poczułam się już znacznie lepiej po tygodniu i nawet uprzedzilam w pracy ze wracam w poniedziałek, a tu nagle taki kryzys. Czy nie powinno być tak że przy pierwszych dniach zażywania leków czuje się gorzej a później już coraz lepiej? U mnie to trochę na odwrót poszłosennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 18:33Lek zaczal działać, na początku powoduje pogorszenie objawów. Afobam na największe lęki, i musisz to wytrzymać pierwsza poprawę powinnas poczuć po ok. 3 tyg(minimum) 1.5 tyg to jest nicAniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 17:34Cześć, mam pytanie co do rexetinu, półtora tygodnia biorę połówkę tabletki 20mg, oprócz tego afobam a wieczorem trittico, dość szybko zaczęło się poprawiać i czułam że leki dają radę, natomiast wczoraj wieczorem dopadł mnie taki lęk i panika że trzyma mnie dziś cały dzień, znów źle samopoczucie, depresyjne, żadnej motywacji ani radości z niczego. To normalne że po takim czasie brania leków nagle przestały działać? Czy to jakieś opóźnione działanie uboczne... Bardzo nagle zmienil się mój stan![]()
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Prawdopodobnie wkręciłas sobie placebo na początku przez to czułas się lepiej, bo lek tak szybko nie działa. Później lek zaczął się wkrecac i stąd pogorszenie samopoczucia. Ogólnie to nie ma się czym martwić.Aniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 19:15Sama się nastawialam że pewnie z miesiąc będę musiała czekać na działanie leków, ale poczułam się już znacznie lepiej po tygodniu i nawet uprzedzilam w pracy ze wracam w poniedziałek, a tu nagle taki kryzys. Czy nie powinno być tak że przy pierwszych dniach zażywania leków czuje się gorzej a później już coraz lepiej? U mnie to trochę na odwrót poszłosennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 18:33Lek zaczal działać, na początku powoduje pogorszenie objawów. Afobam na największe lęki, i musisz to wytrzymać pierwsza poprawę powinnas poczuć po ok. 3 tyg(minimum) 1.5 tyg to jest nicAniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 17:34Cześć, mam pytanie co do rexetinu, półtora tygodnia biorę połówkę tabletki 20mg, oprócz tego afobam a wieczorem trittico, dość szybko zaczęło się poprawiać i czułam że leki dają radę, natomiast wczoraj wieczorem dopadł mnie taki lęk i panika że trzyma mnie dziś cały dzień, znów źle samopoczucie, depresyjne, żadnej motywacji ani radości z niczego. To normalne że po takim czasie brania leków nagle przestały działać? Czy to jakieś opóźnione działanie uboczne... Bardzo nagle zmienil się mój stan![]()

Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
Kurczę nigdy bym się nie spodziewała, że ja i efekt placebo.. Mało tego na początku byłam sceptycznie nastawiona i tak załamana ze nic mi już nie pomoże, ale może faktycznie masz rację, szkoda tylko że to w momencie gdy mam wracać do pracy, bo dziś nie byłabym zdolna jej wykonywać, a nie wiem czy do poniedziałku się to jakoś naprostujesennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 19:41Prawdopodobnie wkręciłas sobie placebo na początku przez to czułas się lepiej, bo lek tak szybko nie działa. Później lek zaczął się wkrecac i stąd pogorszenie samopoczucia. Ogólnie to nie ma się czym martwić.Aniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 19:15Sama się nastawialam że pewnie z miesiąc będę musiała czekać na działanie leków, ale poczułam się już znacznie lepiej po tygodniu i nawet uprzedzilam w pracy ze wracam w poniedziałek, a tu nagle taki kryzys. Czy nie powinno być tak że przy pierwszych dniach zażywania leków czuje się gorzej a później już coraz lepiej? U mnie to trochę na odwrót poszłosennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 18:33
Lek zaczal działać, na początku powoduje pogorszenie objawów. Afobam na największe lęki, i musisz to wytrzymać pierwsza poprawę powinnas poczuć po ok. 3 tyg(minimum) 1.5 tyg to jest nic![]()
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Efekt placebo jest skuteczniejszy niż leki

Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
Szkoda że się tak nie udało w tym efekcie placebo wytrwać aż do całkowitego działania lekówsennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:06Efekt placebo jest skuteczniejszy niż lekinie no, generalnie to jest coś naturalnego że spodziewasz się poprawy więc ja widzisz, tak jak spodziewasz się i boisz lęku i się nakrecasz. Teraz dopiero tabletki zaczęły działać, parogen to silny lek, ale przez to też gorzej wyglądają objawy uboczne
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
No słuchaj, niestety tak łatwo nie maAniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:16Szkoda że się tak nie udało w tym efekcie placebo wytrwać aż do całkowitego działania lekówsennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:06Efekt placebo jest skuteczniejszy niż lekinie no, generalnie to jest coś naturalnego że spodziewasz się poprawy więc ja widzisz, tak jak spodziewasz się i boisz lęku i się nakrecasz. Teraz dopiero tabletki zaczęły działać, parogen to silny lek, ale przez to też gorzej wyglądają objawy uboczne
, a już myślałam, że tak gładko pójdzie do poprawy. Jeszcze żebym siedziała w domu to łatwiej to jakoś przeczekać, gorzej ze mam wrócić do pracy a koncentracji brak..
![]()

Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
No a szkoda, że jak człowiek jest w takim stanie że sie musi zmuszać do wstania z łóżka to nie może liczyć na jakiś błyskawiczny leksennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:54No słuchaj, niestety tak łatwo nie maAniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:16Szkoda że się tak nie udało w tym efekcie placebo wytrwać aż do całkowitego działania lekówsennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:06
Efekt placebo jest skuteczniejszy niż lekinie no, generalnie to jest coś naturalnego że spodziewasz się poprawy więc ja widzisz, tak jak spodziewasz się i boisz lęku i się nakrecasz. Teraz dopiero tabletki zaczęły działać, parogen to silny lek, ale przez to też gorzej wyglądają objawy uboczne
, a już myślałam, że tak gładko pójdzie do poprawy. Jeszcze żebym siedziała w domu to łatwiej to jakoś przeczekać, gorzej ze mam wrócić do pracy a koncentracji brak..
![]()
wspomagaj się afobamem na początku, albo zmniejsz dawkę jeśli objawy będą bardzo silne, musisz wytrwać i nie frustrować się, bo później będzie już tylko lepiej!
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Łoj, a po cóż codziennie rano? Tzn. Nie żebym się spierała z psychiatra i w ogóle (ale widzę że oni mają prze dziwne pomysły 🤨) ale z doświadczenia powiem, że afobam lepiej brać doraźnie, tj. Jak Ci coś jest, bo to nie jest lek dlugofalowy, tzn. długiego uwalniania tylko działający doraźnie, gdy masz lęk, bierzesz i przechodzi. Nie dziwię się że zakazała Ci brać, bo powoduje bardzo szybkie uzależnienie, i gdybyś brała codziennie, uzaleznilabyś się w trymigi. A w zasadzie to już sobie zapewne wyrobiłaś tolerancję i lek działa słabiej. Więc musisz lykać 2. Plus trittico na noc, na bezsenność rozumiem? Pomaga?Aniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 21:12No a szkoda, że jak człowiek jest w takim stanie że sie musi zmuszać do wstania z łóżka to nie może liczyć na jakiś błyskawiczny leksennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:54No słuchaj, niestety tak łatwo nie maAniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:16
Szkoda że się tak nie udało w tym efekcie placebo wytrwać aż do całkowitego działania leków, a już myślałam, że tak gładko pójdzie do poprawy. Jeszcze żebym siedziała w domu to łatwiej to jakoś przeczekać, gorzej ze mam wrócić do pracy a koncentracji brak..
![]()
wspomagaj się afobamem na początku, albo zmniejsz dawkę jeśli objawy będą bardzo silne, musisz wytrwać i nie frustrować się, bo później będzie już tylko lepiej!
. Afobamem się wspomaga, dziś lyknelam nawet 2, tylko że afobam mogę brac tylko do wtorku bo tak mi zalecila moja psychiatra i łykam go codziennie rano. No właśnie dawki mam bardzo małe tak naprawdę, dopiero teraz będę je zwiększać.
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 października 2018, o 17:31
Jak widać co lekarz to inne podejście, tak mi zaleciła to tak łykam, ale spotkałam się też z takim codziennym stosowaniem u mojej siostry która akurat w innym miesci mieszka i tam się leczylam, także ciężko powiedzieć dlaczego akurat tak. Razem z afobamem łykam pół rexetinu - od jutra cały - i na noc ten trittico owszem na problemy ze snem wynikające z gorszego samopoczucia wieczorem i lękami, on akurat tak sobie pomaga, tzn. wczoraj w tym dużym napieciu i ataku lęku i paniki to nie pomógł niestetysennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 21:42Łoj, a po cóż codziennie rano? Tzn. Nie żebym się spierała z psychiatra i w ogóle (ale widzę że oni mają prze dziwne pomysły 🤨) ale z doświadczenia powiem, że afobam lepiej brać doraźnie, tj. Jak Ci coś jest, bo to nie jest lek dlugofalowy, tzn. długiego uwalniania tylko działający doraźnie, gdy masz lęk, bierzesz i przechodzi. Nie dziwię się że zakazała Ci brać, bo powoduje bardzo szybkie uzależnienie, i gdybyś brała codziennie, uzaleznilabyś się w trymigi. A w zasadzie to już sobie zapewne wyrobiłaś tolerancję i lek działa słabiej. Więc musisz lykać 2. Plus trittico na noc, na bezsenność rozumiem? Pomaga?Aniusiak pisze: ↑16 listopada 2018, o 21:12No a szkoda, że jak człowiek jest w takim stanie że sie musi zmuszać do wstania z łóżka to nie może liczyć na jakiś błyskawiczny leksennajawie pisze: ↑16 listopada 2018, o 20:54
No słuchaj, niestety tak łatwo nie mawspomagaj się afobamem na początku, albo zmniejsz dawkę jeśli objawy będą bardzo silne, musisz wytrwać i nie frustrować się, bo później będzie już tylko lepiej!
. Afobamem się wspomaga, dziś lyknelam nawet 2, tylko że afobam mogę brac tylko do wtorku bo tak mi zalecila moja psychiatra i łykam go codziennie rano. No właśnie dawki mam bardzo małe tak naprawdę, dopiero teraz będę je zwiększać.