siemaeniuxd pisze: ↑

31 lipca 2020, o 21:11

MałaMaruda pisze: ↑

31 lipca 2020, o 20:21

siemaeniuxd pisze: ↑

31 lipca 2020, o 19:24

Nic, chcialem wiedziec co o tym sadzicie

Że to nie urojenia tylko durnowate myśli podsyłane przez lęki. Odbierz, to się przekonasz, że nie.

Zdaje sobie sprawe, ze to zadni agenci, to jest glupie. Domyslam sie, ze to jakies oferty z sieci komorkowych

To odbierz i sprawdź i tyle.

Takie myśli w strachu przed schizą to norma

Lara pisze: ↑

31 lipca 2020, o 21:45

Takie myśli w strachu przed schizą to norma

eh wiem, ze to norma, dosc juz mam tego powoli, ale nie umiem porzucic tej kontroli, bo sie obawiam, ze wtedy juz kompletnie zwariuje, bardziej niz teraz

Siemanko, nie wiem czy to sie doda jako nowy temat, ale jestem dosc mlody, mam 17 lat i mam nerwice(jesli moderator doda w starym temacie to juz o tym wiecie) no i boje sie schizofrenii. Czy moze mi ona wyjsc? Schiza sie rozwija do 30 roku zycia, a ja mam 17 i martwie sie, ze jej dostane.

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 12:10

Siemanko, nie wiem czy to sie doda jako nowy temat, ale jestem dosc mlody, mam 17 lat i mam nerwice(jesli moderator doda w starym temacie to juz o tym wiecie) no i boje sie schizofrenii. Czy moze mi ona wyjsc? Schiza sie rozwija do 30 roku zycia, a ja mam 17 i martwie sie, ze jej dostane.

Hej . Jesteś Młody bo dopiero 17 na karku wiec może to wszystko do ciebie jeszcze nie dociera jak powinno a tym bardziej ze jesteś w Lęku . Ale posłuchaj mnie i reszty ekipy która cały czas podaje ci dobre Rady i tematy na talerzu a ty zamiast się na nich skupić i nabrać wiedzy to wolisz czytać o Schizofrenii ( nie mów ze tak nie jest ) i nakręcasz dalej temat . Nikt ci nie zagwarantuje teraz czy jej nie dostaniesz bo tego nie da się przewidziec i to musisz wziąść na klatę tak jak reszta na forum bierze na klatę wszystkie swoje Obawy i lęki bo innej drogi wyjścia z zaburzenia Lękowego nie ma niestety a wiadomo ze to zaburzenie masz jak narazie bo schizofrenii u ciebie nie widać i lekarz u którego byłeś tez tak stwierdził . Świadoma droga odburzenia jest dobra droga w której można się wspomagać lekami ale wiem ze bez własnej pracy i Mądrości nie zdobędziesz wolności bo przykładów tutaj tego jest mnóstwo . Nabieraj wiedzy i przestań się nakręcac a złap w końcu Nerwice za Łeb i postaraj się stanąć wyżej niż swoje emocje czyli jak narazie główna emocja jest Lęk.

Maciej Bizoń temat wyjaśnił, polecam też skończyć czytanie o tych chorobach a bardziej skupić się na forum i historiach osób odburzonych

Maciej Bizoń pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 13:02

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 12:10

Siemanko, nie wiem czy to sie doda jako nowy temat, ale jestem dosc mlody, mam 17 lat i mam nerwice(jesli moderator doda w starym temacie to juz o tym wiecie) no i boje sie schizofrenii. Czy moze mi ona wyjsc? Schiza sie rozwija do 30 roku zycia, a ja mam 17 i martwie sie, ze jej dostane.

Hej . Jesteś Młody bo dopiero 17 na karku wiec może to wszystko do ciebie jeszcze nie dociera jak powinno a tym bardziej ze jesteś w Lęku . Ale posłuchaj mnie i reszty ekipy która cały czas podaje ci dobre Rady i tematy na talerzu a ty zamiast się na nich skupić i nabrać wiedzy to wolisz czytać o Schizofrenii ( nie mów ze tak nie jest ) i nakręcasz dalej temat . Nikt ci nie zagwarantuje teraz czy jej nie dostaniesz bo tego nie da się przewidziec i to musisz wziąść na klatę tak jak reszta na forum bierze na klatę wszystkie swoje Obawy i lęki bo innej drogi wyjścia z zaburzenia Lękowego nie ma niestety a wiadomo ze to zaburzenie masz jak narazie bo schizofrenii u ciebie nie widać i lekarz u którego byłeś tez tak stwierdził . Świadoma droga odburzenia jest dobra droga w której można się wspomagać lekami ale wiem ze bez własnej pracy i Mądrości nie zdobędziesz wolności bo przykładów tutaj tego jest mnóstwo . Nabieraj wiedzy i przestań się nakręcac a złap w końcu Nerwice za Łeb i postaraj się stanąć wyżej niż swoje emocje czyli jak narazie główna emocja jest Lęk.

Ze wszystkim co napisales sie zgadzam, ale jakos nie umiem tego zaakceptowac, ze moglbym ja dostac, przeraza mnie to, te szalenstwo. Mam odburzonego kolege, ktory codziennie mi tlumaczy, ze to nie schiza, ale jakos ciezko mi to zrozumiec

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 14:15

Maciej Bizoń pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 13:02

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 12:10

Siemanko, nie wiem czy to sie doda jako nowy temat, ale jestem dosc mlody, mam 17 lat i mam nerwice(jesli moderator doda w starym temacie to juz o tym wiecie) no i boje sie schizofrenii. Czy moze mi ona wyjsc? Schiza sie rozwija do 30 roku zycia, a ja mam 17 i martwie sie, ze jej dostane.

Hej . Jesteś Młody bo dopiero 17 na karku wiec może to wszystko do ciebie jeszcze nie dociera jak powinno a tym bardziej ze jesteś w Lęku . Ale posłuchaj mnie i reszty ekipy która cały czas podaje ci dobre Rady i tematy na talerzu a ty zamiast się na nich skupić i nabrać wiedzy to wolisz czytać o Schizofrenii ( nie mów ze tak nie jest ) i nakręcasz dalej temat . Nikt ci nie zagwarantuje teraz czy jej nie dostaniesz bo tego nie da się przewidziec i to musisz wziąść na klatę tak jak reszta na forum bierze na klatę wszystkie swoje Obawy i lęki bo innej drogi wyjścia z zaburzenia Lękowego nie ma niestety a wiadomo ze to zaburzenie masz jak narazie bo schizofrenii u ciebie nie widać i lekarz u którego byłeś tez tak stwierdził . Świadoma droga odburzenia jest dobra droga w której można się wspomagać lekami ale wiem ze bez własnej pracy i Mądrości nie zdobędziesz wolności bo przykładów tutaj tego jest mnóstwo . Nabieraj wiedzy i przestań się nakręcac a złap w końcu Nerwice za Łeb i postaraj się stanąć wyżej niż swoje emocje czyli jak narazie główna emocja jest Lęk.

Ze wszystkim co napisales sie zgadzam, ale jakos nie umiem tego zaakceptowac, ze moglbym ja dostac, przeraza mnie to, te szalenstwo. Mam odburzonego kolege, ktory codziennie mi tlumaczy, ze to nie schiza, ale jakos ciezko mi to zrozumiec

Samo zrozumienie przyjdzie z czasem jak oswoisz się z tymi myślami i objawami ..zobaczysz że mimo uciekajacego czasu oprócz tego co masz teraz nic nowego ci się nie dzieje ..ale.do tej pory musisz działać bez tego zrozumienia to właśnie jest punktem zwrotnym ..działać mimo tego wszystkiego .

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 14:15

Maciej Bizoń pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 13:02

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 12:10

Siemanko, nie wiem czy to sie doda jako nowy temat, ale jestem dosc mlody, mam 17 lat i mam nerwice(jesli moderator doda w starym temacie to juz o tym wiecie) no i boje sie schizofrenii. Czy moze mi ona wyjsc? Schiza sie rozwija do 30 roku zycia, a ja mam 17 i martwie sie, ze jej dostane.

Hej . Jesteś Młody bo dopiero 17 na karku wiec może to wszystko do ciebie jeszcze nie dociera jak powinno a tym bardziej ze jesteś w Lęku . Ale posłuchaj mnie i reszty ekipy która cały czas podaje ci dobre Rady i tematy na talerzu a ty zamiast się na nich skupić i nabrać wiedzy to wolisz czytać o Schizofrenii ( nie mów ze tak nie jest ) i nakręcasz dalej temat . Nikt ci nie zagwarantuje teraz czy jej nie dostaniesz bo tego nie da się przewidziec i to musisz wziąść na klatę tak jak reszta na forum bierze na klatę wszystkie swoje Obawy i lęki bo innej drogi wyjścia z zaburzenia Lękowego nie ma niestety a wiadomo ze to zaburzenie masz jak narazie bo schizofrenii u ciebie nie widać i lekarz u którego byłeś tez tak stwierdził . Świadoma droga odburzenia jest dobra droga w której można się wspomagać lekami ale wiem ze bez własnej pracy i Mądrości nie zdobędziesz wolności bo przykładów tutaj tego jest mnóstwo . Nabieraj wiedzy i przestań się nakręcac a złap w końcu Nerwice za Łeb i postaraj się stanąć wyżej niż swoje emocje czyli jak narazie główna emocja jest Lęk.

Ze wszystkim co napisales sie zgadzam, ale jakos nie umiem tego zaakceptowac, ze moglbym ja dostac, przeraza mnie to, te szalenstwo. Mam odburzonego kolege, ktory codziennie mi tlumaczy, ze to nie schiza, ale jakos ciezko mi to zrozumiec

Nie masz oni jednego nawet objawu schizofrenii więc to nie kwestia uwierzenia a tego co realnie się dzieje. A potem zaryzykowania na obawy które są wytworem wyobraźni pełnej obaw.

ddd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 15:53

siemaeniuxd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 14:15

Maciej Bizoń pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 13:02

Hej . Jesteś Młody bo dopiero 17 na karku wiec może to wszystko do ciebie jeszcze nie dociera jak powinno a tym bardziej ze jesteś w Lęku . Ale posłuchaj mnie i reszty ekipy która cały czas podaje ci dobre Rady i tematy na talerzu a ty zamiast się na nich skupić i nabrać wiedzy to wolisz czytać o Schizofrenii ( nie mów ze tak nie jest ) i nakręcasz dalej temat . Nikt ci nie zagwarantuje teraz czy jej nie dostaniesz bo tego nie da się przewidziec i to musisz wziąść na klatę tak jak reszta na forum bierze na klatę wszystkie swoje Obawy i lęki bo innej drogi wyjścia z zaburzenia Lękowego nie ma niestety a wiadomo ze to zaburzenie masz jak narazie bo schizofrenii u ciebie nie widać i lekarz u którego byłeś tez tak stwierdził . Świadoma droga odburzenia jest dobra droga w której można się wspomagać lekami ale wiem ze bez własnej pracy i Mądrości nie zdobędziesz wolności bo przykładów tutaj tego jest mnóstwo . Nabieraj wiedzy i przestań się nakręcac a złap w końcu Nerwice za Łeb i postaraj się stanąć wyżej niż swoje emocje czyli jak narazie główna emocja jest Lęk.

Ze wszystkim co napisales sie zgadzam, ale jakos nie umiem tego zaakceptowac, ze moglbym ja dostac, przeraza mnie to, te szalenstwo. Mam odburzonego kolege, ktory codziennie mi tlumaczy, ze to nie schiza, ale jakos ciezko mi to zrozumiec

Nie masz oni jednego nawet objawu schizofrenii więc to nie kwestia uwierzenia a tego co realnie się dzieje. A potem zaryzykowania na obawy które są wytworem wyobraźni pełnej obaw.

Ja logicznie wiem, ze schizy nie mam(chyba), ale te watpliowsci sa. Wiktor mial nerwice praktycznie od dzieciaka i schizy nie dostal, ale no nie wiem moge byc w tym 1%

Nerwica się w nic nie przeradza więc to nie ma znaczenia czy ją masz czy nie, wię cmożesz żyć strachem o 1 procent albo żyć wychodzeniem z zaburzenia i swoim życiem. Taki masz wybór przyjacielu

ddd pisze: ↑

2 sierpnia 2020, o 16:19

Nerwica się w nic nie przeradza więc to nie ma znaczenia czy ją masz czy nie, wię cmożesz żyć strachem o 1 procent albo żyć wychodzeniem z zaburzenia i swoim życiem. Taki masz wybór przyjacielu

A jeszcze pytanie, a taka natretna muzyka w glowie, glosna strasznie to nerwica? Bo moze to poczatek mojej schizy?

Tak, to na pewno to schizofrenia.
To wszystko to poczatek twojej wielkiej schizy.

Sory mialem jiz zostawic tylko tę pierwszą część żebyś dostał kopa w dupę i się ogarnął, ale nie chce być chamem który straszy innych.

Nawet nie czytalem wszystkich postów w watku.
Ale juz widze ze ty non stop pytasz
A moze jednak to schiza ?
A moze to objaw schizy ?
A moze teraz wariuje ?

I ty nie czytasz NIC z tego co ci tu pisza albo czytasz i odbija sie to od ciebie.
Kazdy ci mówi bez wątpliwości ze schizy nie masz a ty dalej swoje!
Juz chyba faktycznie przyjemniejsze byloby dostac te schize niz na okrągło rozważać kazde pierdniecie czy to przypadkiem juz nie schiza.

Ja wiem ze bardzo nie chcesz schizy dostać a teraz pewnie ci sie wydaję ze juz ja dostajesz i ze jestes w grupie maksymalnie podwyzszonwgo ryzyka. Ale jesli ktoś ci pisze że nie wykazujesz ZADNYCH objawów to prawie na pewno nie dostaniesz ich za 5 min !
Na schizofrenie moze zachorowac kazdy bez wzgledu czy ma nerwice czy nie.
Ale ty nie licz na to ze terqz sie boisz twraz nie masz objawow ale za minute juz popadniesz w psychoze !!
Prwdzej w totka wygrasz....

Ehh no racja, postaram sie juz nie dodwac postow w tym temacie, dopoki sie nieogarne

Po prostu na spomojnie poczytaj posty od innych. Bo nie widzisz tego że pytasz caly czas o to samo dostajesz n-ty raz tę samą odpowiedź i dalej pytasz. Dla ciebie to może nowe objawy ale zewnetrznie widać że tak naprawde opisujesz jedno i to samo i dzialasz jednym schematem.