Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed schizą

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 sierpnia 2020, o 23:11

siemaeniuxd pisze:
29 sierpnia 2020, o 22:17
albo moja mama ma pitbulla a ja mam beaglea i chcialem, zeby te psy sie poznaly, ale niestety moj beagle zaczal warczec na tego drugiego i wpadlem na pomysl zeby polozyc ja na plecach i pokazac, ze nie musi sie niczego bac, czy tak robia normalni ludxie, maja takie rozkminy nawet z glupimi psami?
Schizofrenicy (nie mam tu na myśli ziomków od koksu ;p) to by mieli z Ciebie dobrą bekę xd Z uwagi, iż akurat ze schizofrenikami mam kontakt dość częsty, to opisując to co opisujesz tak naprawdę trochę obrażasz tę chorobę i osoby na nią chore, ale oszczędzę Ci morałów, bo rozumiem, iż kieruje Tobą lęk a i Twoje cierpienie nie jest wcale lepsze.
Natomiast to wszystko nie ma nic wspólnego z tą chorobą i to jest raz, a dwa wyżej padały argumenty, iż nie da się określić prawdopodobieństwa schizofrenii a tak ogólnie w pewien sposób da się i mówi o tym psychopatologia, tylko wymaga to solidnego wywiadu (nastawionego na określenie skłonności do trzymania kontroli, która jest sprzeczna ze stanami psychotycznymi i wyznacza skłonności do mocniejszych zaburzeń emocjonalnych) i odstawienia na stałe towaru ścisłego zarachowania. Prawdą jest jednak, iż nie chodzi o znalezienie potwierdzenia na 100 %, bo tak nie wychodzimy z mechanizmów a jedynie uspokoimy objaw/obawę a to nie jest kluczem w zdrowieniu emocjonalnym.
Prawda taka, że masz wybór, albo odpuszczać zaczniesz te tematy i analizy, albo będziesz w tym samym miejscu, w którym jesteś. Upewnianie się to zachowanie zachowawcze, zrobiłem o tym ciekawe nagranko:
psycholgiczny-szocik-victora-trzy-odnog ... 14332.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
siemaeniuxd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 25 lipca 2020, o 01:07

29 sierpnia 2020, o 23:26

Dzieki wiktor, caly czas probuje porzucic w cholere te mysli i nawet mi sie to udalo, przez pare dni bylo naprawde dobrze, ale wszystko wrocilo do "normy" jak uslyszalem jakis dzwiek, ktorego zrodla nie moglem ustalic, musze w koncu wziac sie za te zaburzenie
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

29 sierpnia 2020, o 23:27

siemaeniuxd pisze:
29 sierpnia 2020, o 23:09
Wiesz co scf oprocz tych wkretek na schizie o niczym innym nie mysle, analizuje wszystko prawie 24/7 i ciagle musze sie upewniac, a to tu na forum, albo pytam sie mamy czy sie dziwnie zachowuje, czy gadam brednie
To też pozwala Ci uciekać od problemów z jakimi być może w swoim życiu się mierzysz.
Co już zrobiłeś by postawić krok do przodu?
siemaeniuxd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 25 lipca 2020, o 01:07

29 sierpnia 2020, o 23:32

Praktycznie nic, oprocz obejrzenia paru filmow i przeczytaniu duzej ilosci tematow tu na forum, ale jednym uchem wlecialo drugim wylecialo, tak naprawde jeszcze nic nie zrobilem
zepsuta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 13 kwietnia 2020, o 17:46

30 sierpnia 2020, o 00:29

Powiem ci przyjacielu, doskonale rozumiem te iluzje w której tkwisz. Schizofrenia jest choroba na punkcie ktorej mam konika od kilku mc. Do tego dochodzi dd i wszelkie możliwe mysli od powybijam pol swiata do swiat jest wytworem mojej wyobrazni a ja spieta jestem pasami w psychiatryku. Pisalam tu nie raz swoje zale.
Tak jak do ciebie tak i do mnie zadne argumenty nie docieraly. Najmniejszy szmer byl powodem do paniki. Nie mowiac juz o przewidzeniach. Bo o ile dzwiek da sie zlokalizowac tak cienia nie wylapiesz biegajac posrany ze masz psychoze po chalpie.
Tak samo jak ty mamie tak ja zadawalam mezowi milion razy dziennie pytania :
Czy ja spojnie mowie
Czy ja zachowuje sie normalnie
Czy ja robie glupie miny
Czy ja jestem chora
Co sie ze mna dzieje
I tak w kolo do porzygania.

Zaczelam ciezka prace nad soba i pracuje dalej. Slucham nagran. Mam terapie. Wspieram sie lekami. Zawierzam logice a nie iluzji. Akceptuję swoje kiepskie samopoczucie. Staram sie polubić z dd. Ucze sie puszczać kobtrole i analize. Walcze z demonami kazdego dnia siedzac 8h w pracy przy biurku z modlitwa w głowie by nikt nie zauwazyl mojego zjebania. Feedback z otoczenia jest bardzo dobrym "lekarstwem" - ludzie traktują cie normalnie, wymagaja od ciebie wspolpracy. Co to oznacza? A no ze jestem w ciul zdrowa. A to co sie dzieje w mojej glowie to zaburzone emocje i mysli ktorych nie musze kontrolować a zanizac ich wartosc poprzez ignoracje, akceptacje i czasem nawet wysmiewanie.
Zamiast czytac forum od deski do deski, wez sie za czytanie i słuchanie ważnych jego elementów. Nie wbijaj sobie do glowy objawow i możliwych rewelacji psychicznych bo gwarantuje ze to bedzie do ciebie wracac. Wez sie za prace nad soba. Unikaj jak ognia googlowania. Skup sie na wychodzeniu z nerwicy. Bo to jest twoj jedyny problem.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

30 sierpnia 2020, o 10:24

siemaeniuxd pisze:
29 sierpnia 2020, o 23:32
Praktycznie nic, oprocz obejrzenia paru filmow i przeczytaniu duzej ilosci tematow tu na forum, ale jednym uchem wlecialo drugim wylecialo, tak naprawde jeszcze nic nie zrobilem
Dobrze przynajmniej że jesteś szczery.
Zatem nie masz co oczekiwać że bedzie lepiej.
Robisz sobie to na wlasne życzenie.
siemaeniuxd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 25 lipca 2020, o 01:07

30 sierpnia 2020, o 14:11

Nie umiem inaczej, bo ciagle jest ten lek ze albo ja dostane albo juz ja mam i nie umiem tego ani zaakceptowac ani nic, musze sie upewniac ciagle i miec kontrole. Zaraz zobacze te nagranko wiktora, moze dam jakos rade
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

30 sierpnia 2020, o 17:35

A to rozumiem że upewnianie się i kontrola powstrzymają schizofrenie ?
siemaeniuxd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 25 lipca 2020, o 01:07

30 sierpnia 2020, o 18:19

Nie wiem, moze ja mam i tak se kminie a objawow nie znam, bo nie mam swiadomosci, nie wiem
siemaeniuxd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 25 lipca 2020, o 01:07

30 sierpnia 2020, o 20:20

Juz ostatni raz sie was spytam, gralem sobie w call of duty i zaraz bylem doslownie przekonany ze jestem najlepszym graczem na planecie, a jestem gownem w ta gre i se wobrazalem rozne rzeczy, to nie sa niby urojenia?
zepsuta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 13 kwietnia 2020, o 17:46

30 sierpnia 2020, o 20:51

siemaeniuxd pisze:
30 sierpnia 2020, o 20:20
Juz ostatni raz sie was spytam, gralem sobie w call of duty i zaraz bylem doslownie przekonany ze jestem najlepszym graczem na planecie, a jestem gownem w ta gre i se wobrazalem rozne rzeczy, to nie sa niby urojenia?
Jak zaczniesz UWAZAC ze jestes superbohaterem a Twoja misja jest ratowanie swiata. Będziesz stal na dachu gotowy do skoku i nam sie tym pochwalisz. To bede jedna z pierwszych osob ktore grzecznie cie poprosza zebys sie udal do psychiatry 😂

Ja sobie kiedys wyobrazilam ze nawet spoko mam glos i spiewalam pod prysznicem, az wszedl moj maz i powiedzial ze moge przejebac cala jego wypłatę na szmatki bylebym sie zamknęła 😂😂😂
siemaeniuxd
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 25 lipca 2020, o 01:07

30 sierpnia 2020, o 20:52

Czyli co mi sie to przerodzi w urojenia o to ci chodzi? Plus ja mam chyba tak, zaczynam tak uwazac, wierzyc w to
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

30 sierpnia 2020, o 21:45

siemaeniuxd pisze:
30 sierpnia 2020, o 20:52
Czyli co mi sie to przerodzi w urojenia o to ci chodzi? Plus ja mam chyba tak, zaczynam tak uwazac, wierzyc w to
Chodzi o to, że czym innym jest, że coś Ci się wydaje, że coś Ci się przewidziało, że pojawiają się jakieś myśli, impulsy, że boisz się, że może faktycznie wierzysz w te myśl a czym innym są działania wynikające z pewnych przekonań. A u Ciebie tych działań ani przekonań nie ma tzn. np. nie latasz po ulicy w pelerynie superbohatera i nie jesteś przekonany, że nim jesteś.
Ty się boisz, że coś możesz usłyszeć, zobaczyć lub zrobić coś dziwnego i przez to stale Ci się wydaję, że coś słyszysz, widzisz, albo zachowujesz się dziwnie a to jest TYPOWO LĘKOWE. Jak sam piszesz cały dzień nic innego nie robisz jak nasłuchujesz i analizujesz więc nie dziwe, że co chwile coś nowego Cię straszy, to normalne przy takim poziomie lęku i wyczulenia ( mózg szuka zagrożenia którego nie ma ponieważ Twój stan emocjonalny nie rozumie tego, że go nie ma ) .
Problem w tym jak już Ci wyżej napisali wszyscy, że robiąc ciągle to samo tj. upewniając się nakręcasz mechanizm lękowy ponieważ Twój stan emocjonalny nie rozumie, że nie ma powodu do obaw i stąd te ciągłe lęki, a Ty wkręcając się w nie utwierdzasz swój stan emocjonalny, że ma rację, że jest się czego bać. Co za tym może jeszcze tego nie rozumiesz, ale Twoją rolą jest uspokoić swój stan emocjonalny, a nie wkręcać się w obawy które Ci podsyła. I rozumiem, że łatwo pisać, ale masz tutaj narzędzia ( dział materiały ) i na początek staraj się tego czytać jak najwięcej i jak najczęsciej i nie przejmuj się, że na razie mało z tego zostaje w głowie, bo to normalne przy wysokim poziomie lęku, że człowiek jest tak za przeproszeniem obsrany, że mało trybi, ale powtarzanie pewnych czynności ma to do siebie, że coś tam się z czasem utrwala.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

30 sierpnia 2020, o 22:11

siemaeniuxd pisze:
30 sierpnia 2020, o 20:20
Juz ostatni raz sie was spytam, gralem sobie w call of duty i zaraz bylem doslownie przekonany ze jestem najlepszym graczem na planecie, a jestem gownem w ta gre i se wobrazalem rozne rzeczy, to nie sa niby urojenia?
Ile juz tych ostatnich razów było w tym temacie :hehe:
Niby ostatni raz a sie natrzaskalo ponad 20 stron :pp
Zdaje sie że pobijesz rekord w długości wątku na tym forum ;col
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

30 sierpnia 2020, o 22:23

siemaeniuxd pisze:
30 sierpnia 2020, o 18:19
Nie wiem, moze ja mam i tak se kminie a objawow nie znam, bo nie mam swiadomosci, nie wiem
Mnie to pachnie diagnozą: schizofrenii bezobjawowej. :?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ