Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Prosze o pomoc
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Kretu masz racje. I racjonalnie rozumiem, ze lekarz może mieć niewystarczająca wiedzę. Tylko ja od razu mam mysli, ze przecież to autorytet, ze może miał już takie przypadki, ze faktycznie coś takiego miało miejsce dlatego nie jest pewien... ja jestem bardzo podatna na wszelkie informacje, strasznie ciężko z tym żyć!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59
Napisałaś, że nie lubisz złości ze względu na doświadczenia z dzieciństwa. Wydaje mi się, że po pierwsze powinnaś zrozumieć, że kłótnie i złość w szczególności w związku są czymś naturalnym, nie uciekaj od tego tylko ASERTYWNIE broń tego na czym Ci zależy. Masz prawo do tego żeby się złościć. U mnie działał schemat: ucieczka od konfliktów tym samym tłumienie złości -> wysyp brzydkich natrętów.
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
A tak w ogóle to zadziwia mnie ta nerwica! Z rannego strachu po przeczytaniu o DD przeszłam na przedpoluniowy (po przeczytaniu o tej pani doktor co 1
% szansy na morderstwo daje:)) o możliwości zabicia kogoś:p ja to już nie wiem czy śmiać się czy płakać. Czy odciąć się od informacji i może nie czytać nic nawet na forum. Głupieje:x
% szansy na morderstwo daje:)) o możliwości zabicia kogoś:p ja to już nie wiem czy śmiać się czy płakać. Czy odciąć się od informacji i może nie czytać nic nawet na forum. Głupieje:x
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 11:44
nikt tak nie miał bo sie martwię ze nikt mi nie odpowiedział na w/w pytanie
-- 17 listopada 2016, o 11:23 --
chodzi mi to że w złości takie myśli mi przyszły że go dźgne w nerwach bo nie zapanuje nad tą złością i zrobię to w przypływie negatywnych emocji mieliście tak, niech ktoś mi odpowie
-- 17 listopada 2016, o 11:23 --
chodzi mi to że w złości takie myśli mi przyszły że go dźgne w nerwach bo nie zapanuje nad tą złością i zrobię to w przypływie negatywnych emocji mieliście tak, niech ktoś mi odpowie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 11:44
ale czy ktoś tak miał ze złośc i myśl o tym ze zaraz tak zrobi bo to głównie mnie dręczy
- Karo30
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 225
- Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00
ludzie ci odpowiadają - to są EMOCJE. Złość to emocja. Potem przyszła myśl, ona Cie przeraziła i zaczęła się analiza. Im bardziej to będziesz analizować to do większych głupot będziesz dochodzić - mówię z autopsji.
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 11:44
Wszystkim bardzo dziękuje bo chwilami czuje się jak morderczyn, bo przez chwilę mi ta myśl okropna z nożem przeleciała przez głowę, tylko bardzo się boje że taka złość będzie mnie dopadać i za każdym razem będzie tak samo, potem znowu panika 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Biedronka dzisiaj taka jutro inna myśl będzie Cię męczyć. Ja już chyba zaczynam to wszystko kumac:) trzeba robić tak jak to mówią na forum, wszystkie natrętne mysli traktować tak sama nie ważne czego dotyczą! Musimy je akceptować i ignorować. Ja próbuje, nie jest łatwo ale mam nadzieje, ze będzie lepiej:) może idź jeszcze do innego psychiatry czy psychologa, kompetentnego, który wytłumaczy Ci, ze nic z tych rzeczy których się boisz nie zrobisz.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
Klaudunia, jesli to Ci pomoze to ja tez mialam takie mysli jak sie zezloscilam na kogos. Tez to byl dramat dla mnie. Mysli roznego rodzaju meczyly mnie ponad rok. Meczly, bo czuje, ze mijaja. Albo nie, nie mijaja ale sa jeszcze i nie budza strachu:-) musisz to jakos przeczekac, to wszystko minie jak zrozumiesz co ci dolega. Glowa do gory! A ten lekarz to jakis idiota!
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Ed Sheeran
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:38
@biedronka1975 - bo chwilami czuje się jak morderczyni, bo przez chwilę mi ta myśl okropna z nożem przeleciała przez głowę, tylko bardzo się boje że taka złość będzie mnie dopadać i za każdym razem będzie tak samo, potem znowu panika
"tylko bardzo się boje że taka złość będzie mnie dopadać" - Tak może być, złość i panika może Cię dopadać, bo wyrabiasz sobie strach przed tym, czym bardziej będziesz to wypierała tym bardziej to będzie lgnąć. Ale jedyne co może się dalej stać to właśnie "potem znowu panika" i nic innego.
Ja mam nieraz(bardzo rzadko już), że jak się na kogoś wkurzę, to sobie wyobrażam jak go nożem itd... Ale się z tego śmieje, jeszcze parę miesięcy temu mnie to przerażało.
Wiesz co jest dobre na takie głównie myśli? Divin o tym napisał kiedyś... Jak cie najdzie taka myśl, to postaraj się sobie zamiast noża, wyobrazić, że w ręku trzymasz banana i kogoś próbujesz tym bananem zabić, a kogoś to łaskocze... Mózg wtedy będzie to już wiązał raczej ze śmiechem, niż z paniką i po jakimś czasie odpuści...
Ja tak osobiście robiłem z pewnymi natrętami i w pewnym pomogło - szczególnie z zabijaniem itd to pomaga ( Przetestowane)
Ja z lękowych myśli właśnie takimi sposobami i ignorowaniem myśli wyszedłem. Jak najwięcej staraj się przebywać z nożami, a przynajmniej ich nie unikaj, chociaż wiem jakie się to ciężkie może wydawać, ponieważ wydaje Ci się, że kogoś możesz zabić w amoku... Ale tak się nigdy nie stanie. Tylko naprawdę postaraj się to wdrożyć w życie zamiast kolejnych pytań, a jak Ci nie pomoże to reklamację możesz tutaj złożyć
"tylko bardzo się boje że taka złość będzie mnie dopadać" - Tak może być, złość i panika może Cię dopadać, bo wyrabiasz sobie strach przed tym, czym bardziej będziesz to wypierała tym bardziej to będzie lgnąć. Ale jedyne co może się dalej stać to właśnie "potem znowu panika" i nic innego.
Ja mam nieraz(bardzo rzadko już), że jak się na kogoś wkurzę, to sobie wyobrażam jak go nożem itd... Ale się z tego śmieje, jeszcze parę miesięcy temu mnie to przerażało.
Wiesz co jest dobre na takie głównie myśli? Divin o tym napisał kiedyś... Jak cie najdzie taka myśl, to postaraj się sobie zamiast noża, wyobrazić, że w ręku trzymasz banana i kogoś próbujesz tym bananem zabić, a kogoś to łaskocze... Mózg wtedy będzie to już wiązał raczej ze śmiechem, niż z paniką i po jakimś czasie odpuści...
Ja tak osobiście robiłem z pewnymi natrętami i w pewnym pomogło - szczególnie z zabijaniem itd to pomaga ( Przetestowane)
Ja z lękowych myśli właśnie takimi sposobami i ignorowaniem myśli wyszedłem. Jak najwięcej staraj się przebywać z nożami, a przynajmniej ich nie unikaj, chociaż wiem jakie się to ciężkie może wydawać, ponieważ wydaje Ci się, że kogoś możesz zabić w amoku... Ale tak się nigdy nie stanie. Tylko naprawdę postaraj się to wdrożyć w życie zamiast kolejnych pytań, a jak Ci nie pomoże to reklamację możesz tutaj złożyć

Największe zło jest ukryte w świętobliwych nadmiernie i w tych powściągliwych nadmiernie.
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 11:44
Witam wszystkich , jak dobrze że jest taki portal i tacy wspaniali ludzie. Dzisiaj mam zamiar odsłuchać nagrań . Wiele mnie spotkało w życiu nieszczęść i ta choroba jeszcze mnie gnębi, ale staram sie jakoś żyć jest bardzo ciężko, w marcu tego roku zmarł mi jedyny syn 20 lat, bardzo to przeżywam nie umiem się z tym pogodzić każdego dnia walcze z nerwicą i tym nieszczęściem. Jedyne co daje mi jeszcze siłę to słowa mojego syna dasz radę mamcia zawsze mi tak powtarzał jak miałam gorszy dzień. Ból i cierpienie są nie do opisania
-- 18 listopada 2016, o 11:59 --
Czy ktoś z was miał tak że jak mu przyszły te myśli to wkręcał sobie że skoro tak pomyślał to miał myśl że może chciał to zrobić ,bo ja teraz mam taki myśli że ja chyba chciałam bo tak pomyślałam, masakra
-- 18 listopada 2016, o 11:59 --
Czy ktoś z was miał tak że jak mu przyszły te myśli to wkręcał sobie że skoro tak pomyślał to miał myśl że może chciał to zrobić ,bo ja teraz mam taki myśli że ja chyba chciałam bo tak pomyślałam, masakra
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 11:44
jeszcze nie dopiero jak wrócę z pracy to będę odsłuchiwać, ale chciałabym się teraz uspokoić i może ktoś miał podobnie to by mi ulżyło, bo się martwie i boje