Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

problem ze snem

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Taki sobie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 15:26

2 stycznia 2017, o 12:21

Nelia ja sam nie wiem czy odstawić leki, ale narazie zbliża się sesja, a to zawsze ogramny stres u mnie. Dobrze, że mnie nie ogłupia ten mozarin. A sympramol przesypiam.

Kratka74 już mnie chyba nic nie zdziwi w nerwicy. Ja już myślałem o depresji po kawie bo zawsze o 12 piłem przez niewyspanie a o 17 miałem depresję. :)))) Więc, masz teraz jazdę na sen, umysł tak blokuje Twoje zasypianie w rezultacie się nakręcasz i nie możesz spać :( musisz jakoś to przetrwać skoro Ci się już udało nieraz to teraz jest to na wyciągnięcie ręki, sama jesteś świadoma, że się nakręcasz :))) nerwica znów płata Ci figla. Postaraj się bez leków ja mam ten sympramol i zaspiam ok ale rano budzę się smutny i te sny..

Karo30 ma rację hydroksyzyne podaje się dzieciom. Ale kiedyś też jak się wybudzałem w nocy to wziąłem od mamy hydroksyzyne 20mg i co i miałem taką jazde, że zamiast spać to cała noc się budziłem i bałem że umre, że się po prostu rano nie obudzę. W rezultacie noc nie przespana wcale. Ale hydro chyba jest najlepszym środkiem, mimio to ja muszę się upewnić u lekarza co mogę brać i biorę tylko to co mi każe, nawet nie chce brać zamienników, że będą będą słabsze lub gorsze jakieś.

-- 2 stycznia 2017, o 12:21 --
Nelia wybiorę ten sympramol i może spróbuję tej Twojej naturalnej kuracji :)
Co Ci się działo po hydro?
Awatar użytkownika
kratka74
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 12 grudnia 2016, o 12:17

2 stycznia 2017, o 12:29

Nelia pisze:Kratka74- a jaki ten przeciwlekowy Ci dala lekarz?
Karo, zazdroszcze ze hydroksyzyna Ci cos daje, ja mam masakre po tym leku I czuje sie gorzej niz po nieprzespanej nocy.
Przy bezsennosci przewleklej lekarze pozwalaja tak ze dwa razy w tyg wziac lek nasenny typu zolpic, nasen itp. W kryzysowych sytuacjach to naprawde pomaga I nie ma opcji uzaleznienia biorac z taka czestotliwoscia

-- 2 stycznia 2017, o 13:15 --
I jeszcze dodam-sprobujcie zrobic sobie kuracje I codziennie brac na noc lek bez recepty olimp forsen (ma swietny sklad) I syrop z passiflory. Sprobujcie tak przez miesiac regularnie. Do tego ruch, relaksacje, joga. Sprawdzcie czy taka naturalna kuracja pomoze, tylko musi byc regularnie przez co najmniej miesiac.
Ja po hydro 10 mg -odczuwam uspokojenie lekko nasennie działa tez ale pod warunkiem ze nie biore codziennie. 20 mg to mega otępienie u mnie na drugi dzień-jeszcze tyle nie biorę.
Przeciwlękowy to -pregabalina-biore 150 na noc-dziś psychiatra kazala dolozyc 75 na dzien. Może i coś działa bo mimo napięcia w nocy dużego nie wystepował taki mega lęk (duszenie w gardle ,walenie serca itp.) ale i tak spac się nie dalo-dopiero po hydro troszeczkę mnie ululalo.
Własnie jedyny mój pomysł na życie na te chwile to nasenny ze dwa razy w tyg. żeby mieć nadzieje na normalny sen chociaż te dwie noce.

Jestem powiem wam wściekła bo sama się nakrecilam na to wszystko-chora bylam cos mi tam przy zasypianiu furczało i zaczelam już z lękiem potem nasluchiwac jak zasypiam ,potem dołączyly te myśli i się rozbujało:(:( i już 3 tyg mnie tak trzyma:( Tak normalnie to zasypiałam idealnie i spalam jak kamien:(

-- 2 stycznia 2017, o 12:29 --
Taki sobie pisze:Nelia ja sam nie wiem czy odstawić leki, ale narazie zbliża się sesja, a to zawsze ogramny stres u mnie. Dobrze, że mnie nie ogłupia ten mozarin. A sympramol przesypiam.

Kratka74 już mnie chyba nic nie zdziwi w nerwicy. Ja już myślałem o depresji po kawie bo zawsze o 12 piłem przez niewyspanie a o 17 miałem depresję. :)))) Więc, masz teraz jazdę na sen, umysł tak blokuje Twoje zasypianie w rezultacie się nakręcasz i nie możesz spać :( musisz jakoś to przetrwać skoro Ci się już udało nieraz to teraz jest to na wyciągnięcie ręki, sama jesteś świadoma, że się nakręcasz :))) nerwica znów płata Ci figla. Postaraj się bez leków ja mam ten sympramol i zaspiam ok ale rano budzę się smutny i te sny..

Karo30 ma rację hydroksyzyne podaje się dzieciom. Ale kiedyś też jak się wybudzałem w nocy to wziąłem od mamy hydroksyzyne 20mg i co i miałem taką jazde, że zamiast spać to cała noc się budziłem i bałem że umre, że się po prostu rano nie obudzę. W rezultacie noc nie przespana wcale. Ale hydro chyba jest najlepszym środkiem, mimio to ja muszę się upewnić u lekarza co mogę brać i biorę tylko to co mi każe, nawet nie chce brać zamienników, że będą będą słabsze lub gorsze jakieś.

Bez leków nie ma szans-dostaje takiego lęku ze masakra-ale po dluzszej analizie dochodze do wniosku ze to lęk przed niewyspaniem.i bezsennoscia.i dlatego ze ten lęk występuje to natręctwa tak dobrze się maja-one walą tam gdzie dla człowieka najbardziej wartościowo. a ja zawsze myślałam sobie ze zucie ludzi bez spania musi być straszne:( i mam teraz za swoje!
Taki sobie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 15:26

2 stycznia 2017, o 12:51

Kratka74 mówisz jak ja, że 'teraz sama mam' ja boję się napisać/powiedzieć, że ciesze się że coś mam, a nie mam czegoś bo zaraz myślę że ściągam coś na siebie i będę to mieć :D

-- 2 stycznia 2017, o 12:51 --
Kratka74 mówisz jak ja, że 'teraz sama mam' ja boję się napisać/powiedzieć, że ciesze się że coś mam, a nie mam czegoś bo zaraz myślę że ściągam coś na siebie i będę to mieć :D
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

2 stycznia 2017, o 13:07

na mnie hydro juz nie dziala tak jak na poczatku. Na początku po 5 mg byłam mega spokojna. Ale jak wiem, że mam jakiś natłok myśli to biore na noc
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
Awatar użytkownika
kratka74
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 12 grudnia 2016, o 12:17

2 stycznia 2017, o 13:16

Taki sobie pisze:Kratka74 mówisz jak ja, że 'teraz sama mam' ja boję się napisać/powiedzieć, że ciesze się że coś mam, a nie mam czegoś bo zaraz myślę że ściągam coś na siebie i będę to mieć :D

-- 2 stycznia 2017, o 12:51 --
Kratka74 mówisz jak ja, że 'teraz sama mam' ja boję się napisać/powiedzieć, że ciesze się że coś mam, a nie mam czegoś bo zaraz myślę że ściągam coś na siebie i będę to mieć :D
taki sobie-może jesteśmy rodziną:) Widzę podobne konstrukcje myślowe:)

-- 2 stycznia 2017, o 13:16 --
Karo30 pisze:na mnie hydro juz nie dziala tak jak na poczatku. Na początku po 5 mg byłam mega spokojna. Ale jak wiem, że mam jakiś natłok myśli to biore na noc
I dobrze kochana ze bierzesz-sama hydro nie taka straszna -leciutki lek przecież. Najważniejsze ze pomaga i ze spisz ładnie:)

Już sobie tak staram się tłumaczyć ,że niestety zdrowi nie jesteśmy to trzeba cos brac żeby funkcjonować. Kurcze leki na tarczyce i zwolnienie pulsu łykam jak cukieraski bez wyrzutow:) a te nerwicowe niczym trutke na szczury:)

Co do hydro..właśnie czytałam ze szybko tolerancja rosnie. a ze mi ona pomaga ladnie to codziennie nie biore właśnie żeby te male dawki jeszcze dzialaly.Ale kto wie jak będzie,czytalam w ulotce ze na problemy ze spaniem podaje się 50mg.jednorazowo.
Taki sobie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 15:26

2 stycznia 2017, o 14:11

Kratka 74, a kto wie może i rodzina ;) ja wczoraj na czacie poznałem kilka osób tu ode mnie ze wschodu :P także poznać kogoś nowego z rodziny to już kwestia czasu :D
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

2 stycznia 2017, o 15:10

Taki sobie-po hydro czulam sie tak zamulona jakbym nie spala tydzien ;) na mnie nie dziala w ogole. Polecam Wam tez sprobowac bellergot, jest co prawda na recepte ale to lekki lek
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
Awatar użytkownika
kratka74
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 12 grudnia 2016, o 12:17

2 stycznia 2017, o 15:13

Taki sobie pisze:Kratka 74, a kto wie może i rodzina ;) ja wczoraj na czacie poznałem kilka osób tu ode mnie ze wschodu :P także poznać kogoś nowego z rodziny to już kwestia czasu :D
Hmm ja z totalnego zachodu:) także popatrz kierunki świata różne a myśli wkrętki te same:))))))))))

-- 2 stycznia 2017, o 15:13 --
Neila-ten belergot mam-zapisali mi w tym roku na bole brzucha:)Może sprobuje.
Taki sobie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 15:26

2 stycznia 2017, o 15:17

Kratka74 nasze nerwicę to pewnie siostry haha :D
Nelia ja biorę miesiąc temu sympramol bo tyle mi kazano i chyba tyle można i nie będę brać już go na noc :) spróbuję sam zasypiać. Zostanę tylko na mozarinie :P chociaż pewnie te mi zmieni lekarz ale się boję zmieniać już niech będzie ten i tyle ma najmniej skutków ubocznych podobno :P
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

2 stycznia 2017, o 15:30

ja tez mam bellergot ale jeszcze karmie wiec nie moge go stosowac
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
Awatar użytkownika
eve25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 4 października 2016, o 13:25

3 stycznia 2017, o 00:06

Znam jedna dobra metode na zasypianie I sama ja przetestowalam. Chodzi o nie nagradzanie mozgu przy braku snu. Wyglada to tak : klade sie do lozka I jak nie zasne przez pol godziny to wstaje bo zaczynam sie juz irytowac tym ze sen nie przychodzi I moj pierwotny mozg łaczy w podswiadomosci łozko z irytacja I brakiem snu. To wstaje I robie cos czego nie na widze ( w moim przypadku prasowanie) ale to naprawde musI byc cos nudnego I bezsensownego jak np stanie na jednej nodze albo czytanie etykietek na sloikach w kuchni , wtedy mozg sobie analizuje : to co robie jest bezsensu, wtedy klade sie znowu I jak sen nie przychodzi to trzeba wstac I zaczac od nowa. Uwierzcie mi po 4 nocach z prasowaniem w piata noc jak ukladalam sie do snu I pomyslalam o boże jak nie zasne to musze znowu wstac I prasowac to nawet nie wiem kiedy odplynelam. Mozg trzeba zrazic do nie spania a nie pozwolic mu sie tego nie spania bac. Czyli jak nie spimy to nie gramy na tel, czy robi my cos na zaś, nie ogladamy seriali tylko robimy najnudniejsza najbardziej bezsensowna rzecz . Mam nadzieje ze to pomoze. Metoda ta pochodzi z ksiazki "how to master anxiety" Joe griffin moze jest tez do kupienia po polsku
Taki sobie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 15:26

3 stycznia 2017, o 00:24

O wypróbuję, Eve25 tylko muszę pomyśleć co mnie mega wkurza ;)
Awatar użytkownika
kratka74
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 12 grudnia 2016, o 12:17

3 stycznia 2017, o 10:46

eve25 pisze:Znam jedna dobra metode na zasypianie I sama ja przetestowalam. Chodzi o nie nagradzanie mozgu przy braku snu. Wyglada to tak : klade sie do lozka I jak nie zasne przez pol godziny to wstaje bo zaczynam sie juz irytowac tym ze sen nie przychodzi I moj pierwotny mozg łaczy w podswiadomosci łozko z irytacja I brakiem snu. To wstaje I robie cos czego nie na widze ( w moim przypadku prasowanie) ale to naprawde musI byc cos nudnego I bezsensownego jak np stanie na jednej nodze albo czytanie etykietek na sloikach w kuchni , wtedy mozg sobie analizuje : to co robie jest bezsensu, wtedy klade sie znowu I jak sen nie przychodzi to trzeba wstac I zaczac od nowa. Uwierzcie mi po 4 nocach z prasowaniem w piata noc jak ukladalam sie do snu I pomyslalam o boże jak nie zasne to musze znowu wstac I prasowac to nawet nie wiem kiedy odplynelam. Mozg trzeba zrazic do nie spania a nie pozwolic mu sie tego nie spania bac. Czyli jak nie spimy to nie gramy na tel, czy robi my cos na zaś, nie ogladamy seriali tylko robimy najnudniejsza najbardziej bezsensowna rzecz . Mam nadzieje ze to pomoze. Metoda ta pochodzi z ksiazki "how to master anxiety" Joe griffin moze jest tez do kupienia po polsku
hej-dokładnie od wczoraj miałam to zaczynać ale jakimś cudem usnęłam! przy tv i filtrze z akwarium. Okazało się ze te dzwieki pozwalają mi zasnąć a cisza za nic w świecie. No i pewnie hydro jeszcze cos tam dodała od siebie.
Taki sobie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 15:26

3 stycznia 2017, o 10:52

A powiedzcie mi czy jest metoda aby wstawać w nieco lepszym humorze?
Awatar użytkownika
kratka74
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 61
Rejestracja: 12 grudnia 2016, o 12:17

3 stycznia 2017, o 10:55

Taki sobie pisze:O wypróbuję, Eve25 tylko muszę pomyśleć co mnie mega wkurza ;)
kurka wodna ja też nie wiem czego nie lubię-myślałam ze będę spacerować czy cos w ten desen,czy ksiazke czytac.
jedna pani psycholog starej daty mówiła żeby po 30 minutach niezasypiania wstać ,napuścić wody chłodnej do wanny czy gdziekolwiek żeby do kolan sięgała wejść zawsze najpierw prawą nogą potem lewą i postać chwile a potem isc spac. Podobno działa.

-- 3 stycznia 2017, o 10:55 --
Taki sobie pisze:A powiedzcie mi czy jest metoda aby wstawać w nieco lepszym humorze?
Myślę ze nie skupiaj się z rana jaki masz humor-nie analizuj-pomysl sobie-jeeezu czuje się fatalnie(ale tylko wtedy kiedy się tak czujesz) ale z czasem to minie i będę czul się lepiej.Ja na twoim miejscu sprobowalabym zaplanować sobie na jakiś dzień cos co bardzo lubie i zobaczyć w jakim humorze się obudzę:)
ODPOWIEDZ