Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
-
Optymistka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
8 listopada 2016, o 23:09
Oczywiście, że przechodzi

masz rozchwiany stan emocjonalny, możesz reagować w różny sposób, niektóre emocje odczuwa się mocniej lub płycej. Do tego jesteśmy wyczuleni na niektóre informacje, analizujemy i nakręcamy lękowe kółeczko. To normalne w tym stanie, tak działa nerwica. To mija całkowicie, nie wkręcaj się a zaakceptuj, że tak może teraz być, ale to tylko epizod. Głowa do góry

-
Witek1909m
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 sierpnia 2016, o 19:50
8 listopada 2016, o 23:13
Optymistka pisze:Oczywiście, że przechodzi

masz rozchwiany stan emocjonalny, możesz reagować w różny sposób, niektóre emocje odczuwa się mocniej lub płycej. Do tego jesteśmy wyczuleni na niektóre informacje, analizujemy i nakręcamy lękowe kółeczko. To normalne w tym stanie, tak działa nerwica. To mija całkowicie, nie wkręcaj się a zaakceptuj, że tak może teraz być, ale to tylko epizod. Głowa do góry

Staram sie i powiem ze robi to na mnie jeszcze wrazenie ale nie w takim stopniu jak na poczatku. Ogolnie powinienem na ten czas omijac czytania takich tekstow ?
-
Optymistka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
8 listopada 2016, o 23:33
Rób tak, żeby Ci było lepiej, nie czytaj tekstów, które powodują, że wchodzisz w analizy, bo to zupełnie bez sensu, to podtrzymuje nerwice

pamietaj tylko o tym, że ten lęk czy silniejsze przeżywanie emocji wynika ze stanu lękowego, chodzi o to, żeby dane treści Cię nie nakręcały. Podchodź do tego logicznie, a powoli zacznie mijać

Jak sam piszesz, widzisz poprawę, więc tym sie motywuj.
-
Ana 28
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 9 listopada 2016, o 22:45
9 listopada 2016, o 23:03
Witam wszystkich:) chcialam zapytać jak to jest z tą nerwicą wyszlam z nerwicy odstawilam powoli leki w zyciu mi sie ukladac zaczelo i dalej tak jest nie mam nerwow i stresow wyrzucilam z glowy to dziadostwo mam inne myslenie nie dbieram do glowy jestem aktywna pracuje mam męża dziecko jestem szczęsliwa ciesze się zyciem a tu przyszla sobie jesien i nagle nerwica wraca . Ja duzo przeszlam bo mialam ciezka nerwice teraz mam inne podejscie myslenie na temat tej choroby radze sobie dobrze nie boje sie objawow robie swoje nie wchodze w chorobę . u mnie tak jest jak sie czyms zdenerwuje to mam drzenia w srodku ręce glowa sie trzesie w klatce.
Po prostu sa te objawy ja sie tym nie przejmuje nie mysle czemu są nie czuje smutku nie placze jestem zadowolona usmiechnieta więc co jest? czemu to przyszlo znowu ? zdzwilam sie wstaje a tu nerwica przyszla a ja tak sobie dibrze radze -moze ktos doradzic cos z góry dziękuje.
-
Dominik.O
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05
10 listopada 2016, o 14:21
Zbadaj sobie poziom witaminy D,jesienią jest coraz mniej słońca,więc być może to niedobory mikroelementów w organizmie
są przyczyną pogorszenia twojego samopoczucia.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
-
wwax
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 110
- Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38
10 listopada 2016, o 20:30
Jak reagujecie na mocny stres? Wracają wtedy objawy np. derealiazja?
Poukładałem sobie sporo w głowie, przestałem leczyć się w sieci i odnalazłem inny sens w życiu niż choroba ale od stresu dnia codziennego się nie uwolnię.
W ostatnich dniach miałem mega trudny okres, stres, bez jedzenia, itp. Teraz widzę, że wróciły drętwienia, problemy z oczami. Wiem, że jestem przemęczony i to przejdzie, nie nakręcam się tym a traktuje jak katar, który mija ale zastanawiam się czy taka reakcja występuje u wszystkich?
-
Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
10 listopada 2016, o 21:05
Myślę że u większości osób. Tylko osoby odburzone już z automatu podchodzą do objawów nerwicowych jak do nic nie znaczącej rzeczy, sam mam sporo stresu na co dzień, jestem nerwowym człowiekiem i dość często pojawiają się u mnie po kilku dniach stresu objawy ze strony oczu typu męty, śnieg. A i uczucie lęku i niepokoju się przez sekundę zakręci, tyle że w obecnej chwili jest mi totalnie obojętne czy dostał bym myśli natrętnej połączonej z atakiem paniki, lub też samego ataku paniki albo objawów DD. W tej chwili takie stany nie robią na mnie wrażenia, i już nigdy w życiu nie zrobią.. bo po tym co przeszedłem nic już mnie nie zaskoczy, a zaburzenie nerwicowe poznałem od zera.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
nord
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 121
- Rejestracja: 11 stycznia 2015, o 20:02
2 stycznia 2017, o 17:26
Ja mam takie pytanie bo jest to mur który niestety nie mogę przeskoczyć.
Jak przerwać błędne koło tzn. chciałbym skontaktować się z emocjami, rozpoznać je i przeżyć ... ale ostatecznie tego nie robię lub robię to częściowo w obawie przed oceną, że ktoś zauważy moje tiki nerwowe.
Tiki nerwowe (gwałtowne ruchy głową, krzyczenie) powstają w momencie gdy próbuję właśnie zagłębić się w to co myślę co czuję, zwłaszcza podczas wyciszania (medytacja, próba zaśnięcia).
Jak sobie z tym poradzić ??? Wogóle zastanawiam się co te tiki mogą oznaczać ?
-
ŁukaszŁukasz
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 46
- Rejestracja: 15 lutego 2016, o 17:11
2 stycznia 2017, o 21:07
Cześć Wam,
Mam takie pytanie - czy ktoś z Was Moi drodzy pozbyl sie na swojej drodze odburzania objawów sercowych? To moja okropna zmora z którą walczę już tak długo że czasem tracę nadzieję.
Pozdrawiam Was serdecznie
-
schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
2 stycznia 2017, o 21:09
Łukasz ja na początku nerwicy miałam objawy od serca tzn mocno mi waliło , nie mam już tego objawu w ogóle .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
Guett
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 841
- Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35
2 stycznia 2017, o 21:11
Z sercem to mialem rozne, kolatania, przyspieszone bicie serca bez wysilku itp. Obecnie mi zostalo mocne uderzanie serducha

i'm tired boss
-
N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
2 stycznia 2017, o 21:12
Łukaszku, magnezik sie kłania, wspomaga w stanach nerwicy i objawów wlasnie ze strony serducha


W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem

-
Moneey90
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 6 lutego 2016, o 22:30
3 stycznia 2017, o 14:07
ŁukaszŁukasz pisze:Cześć Wam,
Mam takie pytanie - czy ktoś z Was Moi drodzy pozbyl sie na swojej drodze odburzania objawów sercowych? To moja okropna zmora z którą walczę już tak długo że czasem tracę nadzieję.
Pozdrawiam Was serdecznie
Ja miałem bardzo duzo potykań serca i wysokiego pulsu a co ciekawe ciśnienie bywało baaardzo niskie.
Wiecznie bałem się o zawał ;p
Przeszło

-
ŁukaszŁukasz
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 46
- Rejestracja: 15 lutego 2016, o 17:11
3 stycznia 2017, o 15:38
schanis22 ; Guett ; Patimka ; N-e-r-w-u-s ; Moneey90
Dziękuję Wam

po tym co napisaliście dzisiejszy dzień jest prawie idealny hahaha

potęga sugestii

Dziękuję za odpowiedzi

-
Moneey90
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 6 lutego 2016, o 22:30
3 stycznia 2017, o 18:37
Bo to tak jest jak się taką dobrą nowinę przeczyta

Warto się potem samemu uczyć stawiac do pionu codziennie mimo strachu!