Szczerze tak naprawdę, jak mówisz że się wtedy odburzyłaś, to Ty się niestety nie odburzyłaś, tylko miałaś długą przerwę. Według mnie jest różnica. A tutaj chodzi o to, żeby nie zwalczyć nerwice, tylko ją oswoić. Bo oswojona nerwica, w gruncie rzeczy, nie jest już nerwicą, tylko zwykłym, normalnym stanem.Asia83 pisze: ↑17 maja 2018, o 17:24Wstyd się przyznać ale chyba takmiałam trochę kłopotów i stresu ale tak poza tym wszystko dobrze. Pewnego wieczoru poczułam parcie na pęcherz i ciągłe wizyty do toalety nie spalam przez to całą noc, rano trochę lepiej wzięłam tabletki na zapalenie pęcherza i było dobrze ale wieczorem znowu to samo i znow nie moglam spać,i tak się trochę ciągły te objawy, później mi przeszło na około tydzień aż pewnego wieczoru leżąc w łóżku pomyślałam o tym pęcherzu i nagle poczułam parcie na pecherz tak sie tego przestraszyłam że dostałam ataku paniki i drgawek
potem to juz było coraz gorzej zaczęłam się źle czuć psychicznie myślałam że mam schizofrenie zaczełam sie wkrecać ,czytac na internecie o objawach wszystko sie zgadzało schizofrenia albo depresja
balam się że wyląduje w psychiatryku ,poleciałam do psychiatry ten mnie zapewnił że to tylko zaburzenie lękowe od razu mój stan psychiczny sie poprawił.☺ Biorę leki od lekarza ale w małej dawce , chodzę na terapię tak już jest wszystko dobrze tylko te parcie na pecherz dalej mnie męczy i nie chce puścić,czasami są dni że jest lepiej ale jednak ciagle jest
i tak oto aż głupio sie przyznać dalam się ponownie wkręcić w nerwicę a naprawdę myślałam że już jest dobrze. Poprostu gdy to przyszło wiedziałam ze ta franca się odezwała i dalam się jej pożreć
jak ja mam się odburzyć na zawsze!!!
Bo tak naprawdę to każdy człowiek odczuwa stres, lęki, ma obawy, wątpliwości, ale czy od razu robi mu się nerwica? Nie. A dlaczego? A no dlatego, że ma odpowiednie podejście i to jest tu ważne, podejście.
Bo gdy już raz mieliśmy nerwice i naprawdę wiemy jak działa lęk i zrozumiemy to że lęk jest zawsze przez całe życie, ale to nie oznacza, że nerwica jest przez całe życie, bo nie jest.
Należy oswoić lęk a nie z nim walczyć, a gdy to zrozumiemy nerwica zniknie, bo ją oswoimy i nie będziemy się bać że wróci, bo już nauczyliśmy jak to działa.
Ostatnio doszłam do takich wniosków, co nie oznacza że dobrze się czuje, bo u mnie nerwica nadal trwa, ale pracuję nad sobą