Nerwica lekowa,natretne mysli i ataki paniki

Kotek:) · 21 września 2016, o 16:34

Chcemy miec drugie dziecko alee jak planowac w takim stanie

subzero1993 · 21 września 2016, o 16:38

To forum to chyba najlepsze na co mogłaś trafić jeśli chodzi o wychodzenie z nerwicy.

Kotek:) · 21 września 2016, o 16:40

Tez tak mysle. Czytam wasze posty i staram sie wdrazac to w zycie. Chwilami jest ok a chwilami masakra

myszusia · 21 września 2016, o 16:41

Kotek grunt to sie nie zrazac tylko przerobic materialy i wcielac je w zycie,łatwo nie jest,ale to wszystko jest mozliwe do pokonania. Tylko potrzeba czasu,samozaparcia i wytrwałosci

Kotek:) · 21 września 2016, o 16:43

Myszusia ale jest ciezko z tymi natretnymi myslami.

myszusia · 21 września 2016, o 16:45

ciezko ciezko,ale mowie jak pokonamy samych siebie to juz nic nas nie ruszy czy nie warto? Warto

Kotek:) · 21 września 2016, o 16:47

Pewnie ze warto.

myszusia · 21 września 2016, o 16:47

to wiesz co robic

Kotek:) · 21 września 2016, o 16:48

Dzieki za wsparcie

myszusia · 21 września 2016, o 16:48

spoczko

Kotek:) · 21 września 2016, o 16:49

Halina · 21 września 2016, o 20:06

a moze cos znajdziecie dla siebie tutaj, ujelam tutaj wszystkie metody walki z natretami
recepta-na-pozbycie-sie-natrectw-na-prz ... t9418.html

Kotek:) · 21 września 2016, o 20:25

Ok. Poczytam. Dziękuję.

-- 21 września 2016, o 20:25 --
Halinka A tobie samoboje już przeszly??

Halina · 21 września 2016, o 20:35

Kotek:) pisze:Ok. Poczytam. Dziękuję.

-- 21 września 2016, o 20:25 --
Halinka A tobie samoboje już przeszly??

nie

przeszly najdluzej na dwa miesiace

ale przechodzimy jak robilam co trzeba na jeden dzien, na dwa, na trzy,
potem wracaly
odchodzily i tak w kolko, a ktoregos dnia odeszly na dwa miechy!!!!
jak pisalam na kartce, to okolo 16 stej od rana juz nie bylo ich

-- 21 września 2016, o 20:35 --

Halina pisze:
Kotek:) pisze:Ok. Poczytam. Dziękuję.

-- 21 września 2016, o 20:25 --
Halinka A tobie samoboje już przeszly??
nie
przeszly najdluzej na dwa miesiace
ale przechodzimy jak robilam co trzeba na jeden dzien, na dwa, na trzy,
potem wracaly
odchodzily i tak w kolko, a ktoregos dnia odeszly na dwa miechy!!!!
jak pisalam na kartce, to okolo 16 stej od rana juz nie bylo ich

nowe nagranie divina
topic9553.html

Kotek:) · 21 września 2016, o 20:37

Tylko ja mam myśli ze nie chcę żyć i chcę odebrać sobie życie,przy tym nie czuję leku i to mnie przeraża. Głęboko nie chcę tego zrobić bo chcę żyć dla córki,męża. Nie umiem puścić kontroli. A już tydzień było o wiele lepiej. A teraz dno.