Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dedu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 4 września 2021, o 12:47

31 grudnia 2022, o 10:52

Aleczka23 pisze:
31 grudnia 2022, o 09:48
Witam wszystkich od kilku tygodni czytam forum. Po bardzo trudnym czasie dla mnie. To może od początku na nerwice choruje od 4 lat tzn od tego czasu jest zaostrzona bo wydaje mi się ze mam ja od dziecka. Wyszukiwanie sobie chorób a dokładnie różnych nowotworów zaczęło się po chorobie nowotworowej mojej mamy. Od tego czasu czyli od 4 lat miałam różne nowotwory i za każdym razem robiłam badani wychodziły Ok a ja byłam przekonana ze mam to dziadostwo. Ostatnim czasem stan się zaostrzył pojawiła się depresja nie byłam w stanie funkcjonować codziennie miałam innego raka oczywiście odrazu leciałam na badania obsesyjnie szukałam pomocy. Ostatnio wymyśliłam taka krtani wiec na szybko gastroskopia prywatnie gdzie wyszedł wrzód z którego pobrano wycinki badania przyszły dobre tzn zapalenie żołądka w lekkim stopniu ale nic poważnego. Oczywiście od gastroskopi do tej pory meczy mnie zgaga i bóle brzucha. Chociaz te dolegliwości miałam i wcześniej ale nie codziennie. Od kołku lat mam kłujące bóle brzucha po prawej stronie myślałam ze to jajnik bo ból taki kłująco ciągnący najszczesciej przy chodzeniu i wstawaniu. Pojawiał się zazwyczaj w okresie połowy cyklu wiec tym bardziej brałam to za owulacje czy coś oczywiście na badani poszłam wszystko Ok . Męczą mnie tez różne sensacje jelitowe. Czasami coś zjem i muszę za 20 min lecieć do łazienki. Nie mam biegunek bo korzystam z toalety 2 razy dziennie max 3 ale stolice parkowane. Ostatnio jakiś tydzień widzę ze mam takie czarne kropeczki w kale. Wiem ze to obrzydliwe ale może ktoś coś takiego miał i będzie mnie w stanie pocieszyć bo ja oczywiście wymówiłam sobie raka jelita cienkiego i już jestem załamana walczę z tym żeby niw szukać info w necie. Oczywiście wiadomo ze przez ten okres świat jadłam sporo makowca ale ja oczywiście biorę pod uwagę tylko krew. Byłam u psychiatry od 3 tygodni biorę leki i było lepiej ale nagle w głowie zapaliła mi się lampka a może to nie mak i już mam przerąbane. Pomocy może ktoś trochę pocieszy.
Siema, miałem podobne objawy do twoich. Widziałem coś czerwonego w kale, czarne kropki też i już spanikowałem, że to koniec. Chodziłem po proktologach i gastrologach wszyscy sceptycznie podchodzili do tego, że mam jakąś poważną chorobę. Robiłem test na krew utajoną i wyszedł ujemny. Po zrobieniu badań objawy lekko ucichły. Nie przejmuj się będzie dobrze, skoro lekarze nic poważnego nie znaleźli to nie ma co się przejmować.
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

31 grudnia 2022, o 11:25

Dzięki za odpowiedz. Nerwica to jest takie dziadostwo. Najgorsze to jest ta pewność o starszej chorobie. No bo jak psychika może dać takie paskudne objawy często temu nie dowierzam. Tez miałam dwa miesiące temu badanie na krew utajona ale wtedy nie miałam tych kropeczek one tez pojawiają mi się co jakiś czas. Ogólnie były zazwyczaj po zjedzeniu jakiej drożdżówki z makiem czy czegoś takiego ale trwały kilka dni i przechodziło. Wiec się teraz martwię Dlaczego kilka dni takie rzeczy trwają a nie No jedno wypróżnienie i tyle. Ile można to trawić.
Awatar użytkownika
Dedu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 4 września 2021, o 12:47

31 grudnia 2022, o 11:56

Aleczka23 pisze:
31 grudnia 2022, o 11:25
Dzięki za odpowiedz. Nerwica to jest takie dziadostwo. Najgorsze to jest ta pewność o starszej chorobie. No bo jak psychika może dać takie paskudne objawy często temu nie dowierzam. Tez miałam dwa miesiące temu badanie na krew utajona ale wtedy nie miałam tych kropeczek one tez pojawiają mi się co jakiś czas. Ogólnie były zazwyczaj po zjedzeniu jakiej drożdżówki z makiem czy czegoś takiego ale trwały kilka dni i przechodziło. Wiec się teraz martwię Dlaczego kilka dni takie rzeczy trwają a nie No jedno wypróżnienie i tyle. Ile można to trawić.
To prawda, ta pewność o strasznej chorobie jest okropna, jakbym już dostał najgorszą diagnozę się czułem. Psychika może dawać najróżniejsze objawy. Jak byłem pewny tej krwi w kale to gdzieś w necie przeczytałem, że od utraty dużej ilości krwi pojawia się brak apetytu i tak się nakręciłem, że faktycznie przez 3 dni na siłę jedną kanapkę zjadłem w ciągu dnia tylko. Mnie też te czarne kropeczki niepokoiły, czasami są i białe, ale już lepiej nie sprawdzać w internecie co mogą oznaczać, bo znowu coś sobie wkręcimy. A tym że po wypróżnieniu nadal są po maku te kropeczki to się nie przejmuj, ja po burakach kilka dni miałem czerwony kał.
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

31 grudnia 2022, o 12:03

Masakra. Ciężko z tym wszystkim sobie poradzić. Niby biorę leki myślałam ze się poprawi ale lekarz powiedział ze nawet po miesiącu dopiero może być poprawa. Wymiękam dwa tygodnie się nie dawałam tej cholerze ale i tak dziś uderzyła. Odrazu najgorsze myśli. Chodzę na terapie byłam na dwóch spotkaniach narazie mam średnie wrażenia zobaczymy jak to będzie później. Ile ja bym dała żeby czuć się tak jak 4 lata temu. Ile można się bać i bać. Najgorzej jak ktoś inny w tym nie siedzi to kompletnie nie rozumie. Ja mam kompletny brak zrozumienia.
Awatar użytkownika
Dedu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 4 września 2021, o 12:47

31 grudnia 2022, o 12:19

To prawda, u mnie tak samo brak zrozumienia, ale gdybym ja tego nie miał to też bym pewnie tak do tego podchodził. Dobrze, że zaczęłaś terapię ważne żeby mieć z kim porozmawiać o tym wszystkim.
Arni
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45

31 grudnia 2022, o 16:00

Ma te same głupie mysli co wy. Ale już nie googluje. I myślę że mi przejdzie z czasem
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

31 grudnia 2022, o 16:30

Ja bardzo walczę żeby nie googlowac jestem na początku tej drogi i jest ciężko. Tym bardziej ze te objawy nie są wymyślone. Ból czuje się naprawdę i cały czas te natrętne myśli ze coś się musi dziać..
Arni
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45

31 grudnia 2022, o 16:38

Obejrzyj ten film. Przynajmniej początek. W super sposob Hewad wyjaśnia jak działają algorytmy Googla. Cokolwiek wpiszesz wyjdzie jakąś ciężka choroba. Więc w ogóle się tym nie sugeruj co google podpowiada

https://m.youtube.com/watch?v=glCIQjWC9Ag&t=168s
Mesa13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 22 grudnia 2022, o 07:57

31 grudnia 2022, o 16:59

Arni,
Objawy że strony brzucha czasem dają o sobie znać. Mam je totalnie gdzieś. Miałam gastroskopie w której wyszło przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka. Co z tego skoro bolało nadal, leki nie pomagały. Nie skupiam się na tym ponieważ jestem totalnie zafiksowana na punkcie krtani, języka i jamy ustnej. Tam ciągle pojawiają się jakieś nowości. Mam dziś totalny zjazd. Wyskoczyło mi coś na języku i cały czas to oglądam. Przeszkadza mi w połykaniu śliny, czuje dyskomfort. Jest mi tym bardziej źle, że mamy czas, w którym są zamknięte gabinety stomatologiczne a ja na już potrzebuje zapewnienia, że to nic złego.
Poczucie beznadziei mnie przerasta. Obserwuje ludzi uśmiechniętych, szczęśliwych i ciągle zadaje sobie pytanie, dlaczego mnie to wszystko dotyka?!
Myślę, że z Twoim brzuchem/żołądkiem jest wszystko ok. Nerwica się w nim zadomowiła. Zrób sobie ten test sibo. Pamiętam, że każde badanie dotyczące brzucha było jak przełom. Wmawiałam sobie przy gastroskopi, że na bank to wrzody. Potem robiłam test na helicobacter i czułam w kościach "to jest to". Po gastroskopi, lekarz zasugerował wrzodziejące zapalenie jelita... I to okazało się błędnym tropem. Błąkałam się po lekarzach, szukając cudotwórcy. Trzydziesty z rzędu gastrolog zasugerował psychiatrę. Wydawałam ogromne ilości pieniedzy...wszystko na nic. Któregoś dnia budząc się pomyślałam : "kolejny skur***ły dzień, znowu będzie boleć"...niespodzianka. Nie bolało nic. Szybko jednak miejsce żołądka zastąpiły inne jazdy. Tak sobie trwają po dziś dzień.
Mesa13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 22 grudnia 2022, o 07:57

31 grudnia 2022, o 17:01

Trochę mi sie chce śmiać jak czytam o kropkach w kale.
Pewnego poranka, poszłam na "2" , podnosze się a cała muszla krwią zalana. Myślałam, że to okres, albo hemoroidy. Niestety do dziś przyczyny nie odkryto... Dziwne, że nie dostałam wtedy zawału.
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

31 grudnia 2022, o 19:30

Nie dziwie się ze ci się śmiaćmiac chce jak trzeźwo myśle to mi się chce śmiać z tych objawów i z tego ze codziennie choruje na innego raka…. Ale później znowu się mecze z tymi myślami..
Mesa13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 22 grudnia 2022, o 07:57

31 grudnia 2022, o 19:35

Aleczka jeśli będziesz chciała pogadać prywatnie to zapraszam. Ja ciągle bujam się z rakiem. Nie radzę sobie w ogóle.
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

31 grudnia 2022, o 20:10

Mesa13 ile masz lat jeżeli można wiedzieć. Nie próbowałaś pójść do psychiatry?
Arni
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 11 grudnia 2022, o 08:45

1 stycznia 2023, o 08:43

Czy w zaburzonych jest jakiś wątek o opętaniach? Może egzorcysty nam trzeba a nie lekarza:)
Aleczka23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 235
Rejestracja: 14 grudnia 2022, o 12:17

2 stycznia 2023, o 14:26

Nie wiem czy i egzorcyzmy by na to pomogły … Ja już wyszłam z jednej choroby to wmawiam sobie kolejna. Najgorzej ze zawsze mam jakieś objawy tego dziadostwa które akurat mnie meczy…. Czy ktoś w nerwicy miał uczucie ze cały czas mu się chce 2 a nie chciało? Już mi się śmiać się z samej siebie …
ODPOWIEDZ