Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki

Kasia1977 · 10 kwietnia 2016, o 13:07

Właśnie Ciasteczko bardzo biłam się z myślami czy wybrać łóżko i przeleżeć popołudnie czy wziąć się do roboty

na początku szło mi jak w tym wierszu o lokomotywie

ale potem był już tylko power. Przegoniłam cholerę

Ciasteczko · 10 kwietnia 2016, o 13:14

Czyli wygrała, jak zwykle to bywa, postawa aktywna!

schanis22 · 15 kwietnia 2016, o 19:01

Kochani ! Ciasteczko - pierwsza która ratowała mnie na priv to Ty Agatka

, Kasia1977 , Grzegorz , ptasiemleczko21 , boniasky . Dziękuję za gratulację . Pochwalę się dalej moim małymi kroczkami , dziś oficjalnie dowiedziałam się że zostałam kierowniczką działu . Wczoraj przeszłam ostatnią rozmowę z menadżerem regionalnym - taki gruby angol ale miły . Spytała mnie czy się stresuję, i czy mam motylki w brzuchu - a ja sobie myślę człowieku, ja mam takie dd że nawet nie wiem gdzie jestem

,i takie męty w oczach że ledwo Cię widzę , a Ty mi o motylkach gadasz

. Oczywiście powiedziałam,że się stresuję i obawiam, że może to dla mnie za dużo stanowisko kierownicze , a on na to- zdrowe podejście gdybyś się niczym nie martwiła, to by nie było normalne . Miło być kierowniczką

.

ptasiemleczko21 · 15 kwietnia 2016, o 19:39

Ciocia Schanis jest the best

Divam · 15 kwietnia 2016, o 21:19

Miło czytać takie posty gratuluje

weronika1992 · 15 kwietnia 2016, o 21:20

Arletka jestes wielka

naprawde mozna brac z Ciebie przyklad kochana jestesa dzielna :*

15 kwietnia 2016, o 22:20

schanis22 pisze: a ja sobie myślę człowieku, ja mam takie dd że nawet nie wiem gdzie jestem

Na początku oczywiście gratulacje!!
Rozbawił mnie Twój opis sytuacji, wyobrażam sobie co czułaś

Jak się człowiek przyzwyczai do tych swoich "odmiennych stanów" i wie, że to minie i nic mu nie grozi, to czasem derealka bywa zabawna. Można się trochę oderwać od stresującej rzeczywistości, mając wszystko w dd..

Ja miałem ostatnio u dentysty i wbił mi znieczulenie, pyta sie czy zdrętwiałem?

Na co mówie, że nic nie czuje. A on mówi "to chyba już działa!" A ja "tak, już dłuższy czas"

schanis22 · 15 kwietnia 2016, o 23:54

Kucyki najważniejsze że się nie boimy, i już umiemy się z tego śmiać , przeczytałam kiedyś że nerwiczka nie lubi być wyśmiewana , tak że trzeba ją wyśmiać .
Dziękuję Kochani za gratulację , wszystko dzięki Wam wsparciu i forum . i wierzę że to tylko nerwica która nic mi nie zrobi , choć jest cholernie ciężko , ale bywało gorzej , w porównaniu w jakim wielkim lęku tu przyszłam a jak jest teraz , to mogę szczerze powiedzieć że jestem odburzona w 70 % .

Joannaw27 · 16 kwietnia 2016, o 13:58

Arletka gratulacje, widzisz mimo zaburzenia awansowalas a to dzięki sobie i wytrwałości, brawo.

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 14:23

Ja chyba najwyżej w 30 % ale to i tak jest coś ...

schanis22 · 16 kwietnia 2016, o 17:19

Joanna27 , dziękuję za gratulację , za wsparcie które zawsze mi dajesz , za nasze rozmowy , ogólnie za wieczne ratowanie mnie w moich objawach i problemach nerwicowych .
Jesteś Joanna27 , pierwszą osobą która mnie pocieszała wspierała i była ze mną zawsze

, nigdy żadne słowa nie wyrażą tego ile dla mnie zrobiłaś .
Zebulon jak to przysłowie mówi lepszy rydz niż nic , 30 % Kochany - gratulacje !

.

martusia1979 · 16 kwietnia 2016, o 21:59

schanis22 pisze:Kochani ! Ciasteczko - pierwsza która ratowała mnie na priv to Ty Agatka , Kasia1977 , Grzegorz , ptasiemleczko21 , boniasky . Dziękuję za gratulację . Pochwalę się dalej moim małymi kroczkami , dziś oficjalnie dowiedziałam się że zostałam kierowniczką działu . Wczoraj przeszłam ostatnią rozmowę z menadżerem regionalnym - taki gruby angol ale miły . Spytała mnie czy się stresuję, i czy mam motylki w brzuchu - a ja sobie myślę człowieku, ja mam takie dd że nawet nie wiem gdzie jestem ,i takie męty w oczach że ledwo Cię widzę , a Ty mi o motylkach gadasz . Oczywiście powiedziałam,że się stresuję i obawiam, że może to dla mnie za dużo stanowisko kierownicze , a on na to- zdrowe podejście gdybyś się niczym nie martwiła, to by nie było normalne . Miło być kierowniczką .

jak widac można?..można!
zabawny ten post

...Gratuluje serdecznie

Ciasteczko · 16 kwietnia 2016, o 22:05

Schanis, to znaczy chciałam powiedzieć... Pani kierownik!

Gratuluję Ci!!! Przy awansie na dyrektorkę będziemy otwierać szampana i jeść kawior!

Jak to miło czytać o takich osiągnięciach! Nic tak nie cieszy i nie inspiruje jak gdy praktyka pokazuje, że nerwica nie może mieć mocy nad tym kto ją chce trzymać pod butem.

schanis22 · 17 kwietnia 2016, o 18:39

Kochane!

martusia1979 , Ciasteczko - pewnie nie wiesz ale ten awans to również Twój sukces , bo tak wiele zrozumiałam, i osiągnęłam dzięki forum, i temu że uwierzyłam w to o czym mówicie Ty Victor , Divin , że słuchałam waszych rad i stosowała na sobie nadal stosuję , choć jest ciężko są chwile zwątpienia objawy dowalą nie raz , ale dokładnie trzymam nerwicę pod butem , ale chyba już nie długo dostanie ode mnie z buta

Joannaw27 · 17 kwietnia 2016, o 18:56

Arletka z buta i z liścia i o glebę hehe