Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nadmiar serotoniny

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

8 października 2018, o 19:11

Najlepiej pogadać z lekarzem.
Ale może być tak że poprostu wrociłaś do normalności i teraz nie zastanawiasz sie nad tym czy cos kkupić czy zrobić i jakie będą tego konsekwencje. Czy Ci starczy pieniędzy czy nie. Poprostu robisz to co lubisz i przed czym nie czujesz już lęku.
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
darekp
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05

8 października 2018, o 19:32

p.karnia1 pisze:
8 października 2018, o 16:12
Zdecydowanie są a nie są wyczytane. Czuję bardzo wyraźnie takie chemiczne pobudzenie a nigdy wcześniej tak nie było. Escitalopram działa owszem, zniósł lęki, fobie społeczne itd całkowicie ale działanie jest zdecydowanie zbyt mocne
Hej Victor ma racje, u mnie takie pierwsze rzeczy się pojawiły przy paroksetynie 40 mg i biorąc ją dalej stawałem się coraz bardziej pobudzony aż wpadłem w stany maniakalne i lek trzeba było odstawić. Nie mam chada oczywiście to było tylko zbyt silne działanie leków Nie musi tak być u Ciebie ale moje pierwsze wnioski były takie same jak Twoje. Zmniejsz dawke po konsultacji z lekarzem.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

8 października 2018, o 20:59

Dzięki chłopaki za rady. Nie będę czekał na wizytę z lekarzem ani płacił 2 stów za dodatkową :) napisałem mu sms nie odpisał to zmniejsza dawkę. Wiem jak redukować leki tak że spoko. Na razie schodze na 15mg i będę siebie obserwował. Nabralem trochę dystansu do siebie i zaburzenia, walczę w terapii którą bardzo sobie chwalę więc może po czasie będę chciał zejść jeszcze niżej :(
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

9 października 2018, o 09:24

Obnizylem dawkę na 15, po jakim czasie poziom serotoniny powinien się obniżyć i być odczuwalny?
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

9 października 2018, o 11:50

Dostałem wkoncu odpowiedź od lekarza, zalecił zmniejszenie dawki z 20 na 10mg.. Tylko teraz ja sobie zacząłem wkrecac że to nie skutki za dużej dawki leku tylko jakiejś poważniejszej ukrytej przypadłości :(
Per aspara ad astra
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 października 2018, o 11:58

p.karnia1 pisze:
9 października 2018, o 11:50
Dostałem wkoncu odpowiedź od lekarza, zalecił zmniejszenie dawki z 20 na 10mg.. Tylko teraz ja sobie zacząłem wkrecac że to nie skutki za dużej dawki leku tylko jakiejś poważniejszej ukrytej przypadłości :(
Skutki leku, widuje to dosyć często przy niektórych lekach antydepresyjnych. Typowe początki problemu przesadzenia z dawką danej substancji. Więc spokojnie, żadne przypadłości :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

9 października 2018, o 12:22

No chyba faktycznie ze strony lekarza była to straszna nie rozwaga, dodatkowo kazał mi dołożyć trittico którego każda próba włączenia nawet minimalnej dawki powodowała po dwóch dniach objawy zespołu serotoninowego które przez lekarza były dość ingnorowane przez zdania typu to normalne na początku i przejdzie, pewnego wieczór dostałem nawet okropnych dreszczy i roztrzesienia
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

9 października 2018, o 12:47

Jeszcze napisałem do lekarza czy te objawy to nie początek czegoś poważnego to mi odpisał że nie może stawiać takich diagnoz przez telefon i żebym się nadmiernie nie martwił :(
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

9 października 2018, o 12:50

p.karnia1 pisze:
9 października 2018, o 12:47
Jeszcze napisałem do lekarza czy te objawy to nie początek czegoś poważnego to mi odpisał że nie może stawiać takich diagnoz przez telefon i żebym się nadmiernie nie martwił :(
To jest lekarz, to oczywiste ze tak Ci napisał.
Zaczynasz się wkręcać po prostu. Jak ktoś ma „coś poważnego” czyli pewnie masz na myśli chad i jest w stanie manii lub hipomanii to tak nie analizuje i nie ma takiego krytycyzmu do swoich lekkomyślnych zachowań.
Zejdź z tej dawki i spokojnie poczekaj.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

9 października 2018, o 12:52

Ale też kiedyś czytałem że jeśli ktoś ma schizofrenię albo Chad to właśnie leki ssri działają inaczej niż normalnie.. :(
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

9 października 2018, o 13:24

p.karnia1 pisze:
9 października 2018, o 12:52
Ale też kiedyś czytałem że jeśli ktoś ma schizofrenię albo Chad to właśnie leki ssri działają inaczej niż normalnie.. :(
Nie sądzisz ze jakbyś miał schizofrenie albo czad to już ktoś by to zauważył? Ile czasu masz juz zaburzenie?
Schizofrenia, która jest niezauważalna i jej jedynym objawem jest delikatnie lekkomyślne zachowanie po zbyt dużej dawce ssri?
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

9 października 2018, o 13:28

Sądzę, mam już to 7 lat. Lekarz już mnie nie jeden zapewniał że na stówe nie mam schizy ale wiesz jak jest :)
Per aspara ad astra
masteros
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 20 marca 2015, o 19:56

9 października 2018, o 16:33

p.karnia1 pisze:
9 października 2018, o 13:28
Sądzę, mam już to 7 lat. Lekarz już mnie nie jeden zapewniał że na stówe nie mam schizy ale wiesz jak jest :)
Ale to nie ważne jak jest. Ważne aby komuś zaufać i się tego trzymać. Naprawdę stary nie uważasz że ludzie stąd tak naprawdę na tyle znają te stany i reakcje że powiedzieliby ci jak coś nie jest okey? Po co Ty się skupiasz tylko na psychiatrze? Skoro nawet leki przepisał na odwal się :P
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

10 grudnia 2018, o 20:14

Dostałam zespół serotoninowy po kilkunastu dniach na Seronilu,jest to mój pierwszy lek przed którym się broniłam rękami i nogami i suprajs! ,dodatkowo wczoraj wzięłam lek na gardło bo coś mnie drapało i zaczęło się ...wymioty,biegunka,potliowość straszna,pieczenie w żołądku,sercu,przełyku,ciśnienie 180,gorączka 39,oczopląs,drgawki,tiki mięśniowe ,niestety najgorsze ,że nie mogę ruszyć głową ani ogólnie ciałem bo mam taki kołowrotek ,że zaraz padam,mogę tylko siedzieć,więc kolejna noc będzie cudowna ale przecież trzeba akceptować i cieszyć się z życia nie? :roll:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
sennajawie
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 324
Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54

10 grudnia 2018, o 20:53

Celine Marie pisze:
10 grudnia 2018, o 20:14
Dostałam zespół serotoninowy po kilkunastu dniach na Seronilu,jest to mój pierwszy lek przed którym się broniłam rękami i nogami i suprajs! ,dodatkowo wczoraj wzięłam lek na gardło bo coś mnie drapało i zaczęło się ...wymioty,biegunka,potliowość straszna,pieczenie w żołądku,sercu,przełyku,ciśnienie 180,gorączka 39,oczopląs,drgawki,tiki mięśniowe ,niestety najgorsze ,że nie mogę ruszyć głową ani ogólnie ciałem bo mam taki kołowrotek ,że zaraz padam,mogę tylko siedzieć,więc kolejna noc będzie cudowna ale przecież trzeba akceptować i cieszyć się z życia nie? :roll:
Em, byłaś u lekarza? Nie chcę nic mówić ale zespół serotoninowy jest niebezpieczny dla zdrowia 😳😳
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.

Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem :si

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
ODPOWIEDZ