Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nadmiar serotoniny

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

13 grudnia 2018, o 19:13

U mnie zs wystąpił również gdy nie posluchalem lekarza, brałem już max dawkę escitalopramu 20mg który jest najbardziej selektywnym inchibitorem serotoniny, nie doszlem do tej dawki stopniowo tylko nagle, i do tego lekarz kazał mi sobie po malu włączać trittico które też zamiast pomału wrzuciłem na drugi dzień cała, i po dwóch dniach serotonina się przesycila i źle się czułem, dreszcze napady zimna, coś jak przy grypie. Teraz mam nauczkę, nie eksperymentuje na własną rękę.. Może po za drinkiem z żoną co wieczór :)
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 grudnia 2018, o 19:40

Nie wiem,możliwe ale ja od początku źle się czułam na tym leku ,im dalej tym gorzej,teraz od soboty nie biorę ani grama i normalnie jest KOSZMARNIE! Nie wiem czemu moje ciało tak reaguje na lek,na odstawienie teraz ,w ogóle czemu ja mam tak silne objawy zarówno bez leków jak i z lekami.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

13 grudnia 2018, o 21:16

Celine Marie pisze:
13 grudnia 2018, o 19:40
Nie wiem,możliwe ale ja od początku źle się czułam na tym leku ,im dalej tym gorzej,teraz od soboty nie biorę ani grama i normalnie jest KOSZMARNIE! Nie wiem czemu moje ciało tak reaguje na lek,na odstawienie teraz ,w ogóle czemu ja mam tak silne objawy zarówno bez leków jak i z lekami.
Hmmm a może to poprostu tylko i wyłącznie Twoja nerwica.
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

13 grudnia 2018, o 22:26

Solkan36 pisze:
13 grudnia 2018, o 21:16
Celine Marie pisze:
13 grudnia 2018, o 19:40
Nie wiem,możliwe ale ja od początku źle się czułam na tym leku ,im dalej tym gorzej,teraz od soboty nie biorę ani grama i normalnie jest KOSZMARNIE! Nie wiem czemu moje ciało tak reaguje na lek,na odstawienie teraz ,w ogóle czemu ja mam tak silne objawy zarówno bez leków jak i z lekami.
Hmmm a może to poprostu tylko i wyłącznie Twoja nerwica.
No ok ale nerwica nerwicy widocznie nie równa,nie mówię,że ja mam najgorzej ale żeby tyle lat i to w takim stopniu? toż kogoś zapyka serce,zaboli głowa,pomyśli,że chce zaciukać ojca,przechodzi po jakimś czasie ,ok wraca może znowu za tydzień ale idzie z tym żyć ,a tu normalnie jak nie urok to sraczka 24h ,no bez kitu! ja mogę nie żyć zaburzeniem jeśli mnie walnie co jakiś czas myśl,ból czy cuś ale jak trwa i trwa to trudno tym nie żyć,ba trudno żyć ;brr
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

14 grudnia 2018, o 11:16

Tak czy owak, na pewno z kazdej nerwicy jest wyjscie
Victor chyba nawet wielokrotnie pisal ze on majac nerwice czuł sie cały czas źle i objawy miał 24/24.
U mnie to np tez raczej stan ciągły.
Ale praca nad zaburzeniem jest chyba w każdym przypadku taka sama, bo innej drogi nie ma.

Celine, Ty moze tego nie widzisz, ale naprawde odkad jestes na forum zrobiłaś juz i tak mega duze postępy ! A to oznacza ze mimo wszystko jest lepiej.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

14 grudnia 2018, o 12:58

Natalie1208 pisze:
14 grudnia 2018, o 11:16
Tak czy owak, na pewno z kazdej nerwicy jest wyjscie
Victor chyba nawet wielokrotnie pisal ze on majac nerwice czuł sie cały czas źle i objawy miał 24/24.
U mnie to np tez raczej stan ciągły.
Ale praca nad zaburzeniem jest chyba w każdym przypadku taka sama, bo innej drogi nie ma.

Celine, Ty moze tego nie widzisz, ale naprawde odkad jestes na forum zrobiłaś juz i tak mega duze postępy ! A to oznacza ze mimo wszystko jest lepiej.
Natalka,Victor to Victor,ja to ja,nie lubię tego porównywania,że ktoś tam wyszedł z nerwy to i ja muszę,każdy jest inny.Oczywiście to budujące,że wielu się udaje ale też wielu w tym tkwi.Na pewno dużo się nauczyłam od moich początków na forum to prawda ale myślę,że ogólnie jestem w czarnej dupi*e i jest tragicznie.Czy jest wyjście z każdej nerwicy? Zapewne ale może nie takie o jakim myślisz.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

14 grudnia 2018, o 13:20

Celine Marie pisze:
14 grudnia 2018, o 12:58
Natalie1208 pisze:
14 grudnia 2018, o 11:16
Tak czy owak, na pewno z kazdej nerwicy jest wyjscie
Victor chyba nawet wielokrotnie pisal ze on majac nerwice czuł sie cały czas źle i objawy miał 24/24.
U mnie to np tez raczej stan ciągły.
Ale praca nad zaburzeniem jest chyba w każdym przypadku taka sama, bo innej drogi nie ma.

Celine, Ty moze tego nie widzisz, ale naprawde odkad jestes na forum zrobiłaś juz i tak mega duze postępy ! A to oznacza ze mimo wszystko jest lepiej.
Natalka,Victor to Victor,ja to ja,nie lubię tego porównywania,że ktoś tam wyszedł z nerwy to i ja muszę,każdy jest inny.Oczywiście to budujące,że wielu się udaje ale też wielu w tym tkwi.Na pewno dużo się nauczyłam od moich początków na forum to prawda ale myślę,że ogólnie jestem w czarnej dupi*e i jest tragicznie.Czy jest wyjście z każdej nerwicy? Zapewne ale może nie takie o jakim myślisz.
w sumie nie chodizło mi nawet o porównywanie, bo też każdy jest inny. Każdy ma sowje zmagania, sowje cierpienie i też swój czas żeby to wszystko poukładać.
Wiem, że pewnie cieżko Ci teraz uwierzyć że może byc kiedykowliek lepiej, ale jednak spróbuj się nie poddawać.
Wiesz co, ja też cierpie na zaburzeia lękowe od wczesnego dzieciństwa, można powiedzieć że nie pamiętma nawet jak to jest funkcjonować normalnie, też ma za sobą okreys wegetacji i też przywalona lękiem, depresją i milionem objawów myślałam że teraz to już koniec i nic mnie już nie czeka. do tej pory mam momenty że tak myślę. No i oczywiscie zdarza mi się jesze myśleć że u mnei to jednak coś z mózgiem i nie da rady z tego wyjść :D
Kieydś ktoś tu pisał o tym że bawił się w wojsko w tych najgorsyzch stanach i powiem Ci ze u mnie też najlepsze jest po prostu zmuszanie się. Nie zatsanawiam sie na razie czy mi sie coś chce cyz mi sie nie chce, bo wiem ze romzyslanie doprowadzi mnie do odpowiediz ze mi sie nie chce i najlepiej w ogóle nie wstawac z łózka. Po prostu wstaje, ubieram się, ide do pracy, po pracy straams ie gdzies wyjsć do ludzi. to po czasie daje jakies efekty.

Z tegoc o pamietam, to nie pracujesz prawda? jeżeli nie masz siły na całoetatową pracę to moze pomysl o jakiejs małej części etatu ? albo np o jakims wolontariacie, jakis zajeciach dodatkowych? to nie musi być nic wielkiego. Ja w okresie keidy myslałam że naprawde chyba juz pójdę się powiesić, zapisąłam się na zumbe i aerobik, płakałam, ale na to chodziłam..
Jesteś jecze taka młoda, chciałabym żebyś sobei to wsyztsko poukładała i była szczęśliwa zyczę Ci tego z całego serca :friend:
ODPOWIEDZ