A mam do ciebie pytanie, byles u psychiatry ze swoim zaburzeniem?
Jak ty mozesz sie uwolnic od tych mysli jak ty sam nie wierzysz ze to jest nerwicowe i ze mozesz sie od tego uwolnic? To jest sprzecznosc, ja sie uwolnilem i wiem ze mozna ale nad tym trzeba wykonac okreslona prace.
Ty robisz odwrotnosc tej pracy wiec dlatego uwolnic sie nie mozesz.
To jakbys chcial polaczyc plus z plusem, panikujesz, nie wierzysz, nie akceptujesz, nie ufasz temu czym jest nerwica a chcesz sie od niej uwalniac.
Takie cos nie przejdzie.
A jesli juz tak sie chcesz upierac to przypominam ze psychiatrzy kieruja sie klasyfikacjami psychiatrycznymi, ICD, tam nerwica natrectw, wszelkie natretne mysli skasyfikowane sa do zaburzen afektu a nie chorob psychicznych.
Wiec niestety nawet jakby psychiatra chcial to nie moze powiedziec ze nerwica natrectw to choroba psychiczna.
Po prostu nie wypisuj tutaj glupot bo nie bez powodu przez 8 lat rozmow z osobami zaburzonymi nigdy nie spotkalem osoby, ktora natretne mysli by zmienila w czyny czy natretne mysli w slowa.
Bedziesz chcial to bedziesz mowil bedziesz chcial to bedziesz sie wieszial, rozumiesz? JAK BEDZIESZ CHCIAL.
A nie dlatego ze sie tego boisz i masz natretne mysli w tej tematyce.