
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 65
- Rejestracja: 24 stycznia 2018, o 23:30
Dziękuję za odpowiedzi... mocno to uspokajające 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Cześć...czy poziom litu we krwi ma wpływ na nerwicę?
Bo lekarz powiedział zebym zrobiła te badanie
Robić?
Bo lekarz powiedział zebym zrobiła te badanie
Robić?
- tymbark92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 346
- Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40
Od jakiegos czasu odkad mam powiekszone wezly chlonne i obawe przed chloniakiem towarzyszy mi ucisk z lewej strony szyi tak jakbym czul te powiekszone wezly.
Pytanie do tych co "przerabiali" ziarnice itp. czy to mozliwe w ogole?
I pytanie do reszty, co moze mieli podobne objawy...
Pytanie do tych co "przerabiali" ziarnice itp. czy to mozliwe w ogole?
I pytanie do reszty, co moze mieli podobne objawy...
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Wartoewelinka1200 pisze: ↑6 lutego 2018, o 13:02Cześć...czy poziom litu we krwi ma wpływ na nerwicę?
Bo lekarz powiedział zebym zrobiła te badanie
Robić?

"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Staram się od jakiegoś czasu stosować metodę taką, że po prostu zajmuje się życiem i nie zwracam uwagi na mimike, natrectw myśli o tym, że mrugam, połykam sline, że mam scisniety kark i mam ochotę nim tikac... I to jedyne co mi pomaga, odwracanie uwagi
Ale
To wraca na wszelkie sposoby. Ja wiem, że tym nie powinnam się zajmować, ale czy moja metoda jest dobra? Bo już bywają na prawdę takie momenty! Ze gadam z kimś normalnie, albo myślę normalnie sobie .... I wraca i zaczynam z automatu się skupiać i tak jakby czuje niemoc. Ale miałam już podobne natrety (o oddychaniu, sama czynność, nie że się udusze, niestety mam tylko takie natretbe myśli o procesach) i w sumie na prawdę je zignorowalam na Maxa.... czy ta metoda jest słuszna? Pomocy:( mruganie (skupianie się na tym) jest największą tragedia:( to tak przeszkadza:( udaje mi się skupić i zapomnieć ale nieraz przychodzi myśl że się na tym nie skupiam np jak z kimś gadam w cztery oczy albo są sytuację że się patrzy długo w oczy i takie myśli "no, kiedyś byś nawet nie zwróciła uwagi czy mrugniesz czy nie A teraz się skupiasz albo "no teraz się nie skupiasz czyli jesteś kimś ale w sumie i tak się skupiasz czyli jesteś nikim"
Pomocy..... czy moja droga upartego odwracania uwagi jest słuszna? Nieraz to się tak gubię że hej i zapominam po co ja właściwie żyję skoro jestem tak na tym.skupiona?????!!!
To ból.psychiczny
W porównaniu do tego co było zanim zaczęłam odwracać uwagę jest 20% poprawy. W miarę funkcjonuje, bo wcześniej było to 300%/100%
Doradzcie...
Ale
To wraca na wszelkie sposoby. Ja wiem, że tym nie powinnam się zajmować, ale czy moja metoda jest dobra? Bo już bywają na prawdę takie momenty! Ze gadam z kimś normalnie, albo myślę normalnie sobie .... I wraca i zaczynam z automatu się skupiać i tak jakby czuje niemoc. Ale miałam już podobne natrety (o oddychaniu, sama czynność, nie że się udusze, niestety mam tylko takie natretbe myśli o procesach) i w sumie na prawdę je zignorowalam na Maxa.... czy ta metoda jest słuszna? Pomocy:( mruganie (skupianie się na tym) jest największą tragedia:( to tak przeszkadza:( udaje mi się skupić i zapomnieć ale nieraz przychodzi myśl że się na tym nie skupiam np jak z kimś gadam w cztery oczy albo są sytuację że się patrzy długo w oczy i takie myśli "no, kiedyś byś nawet nie zwróciła uwagi czy mrugniesz czy nie A teraz się skupiasz albo "no teraz się nie skupiasz czyli jesteś kimś ale w sumie i tak się skupiasz czyli jesteś nikim"
Pomocy..... czy moja droga upartego odwracania uwagi jest słuszna? Nieraz to się tak gubię że hej i zapominam po co ja właściwie żyję skoro jestem tak na tym.skupiona?????!!!
To ból.psychiczny
W porównaniu do tego co było zanim zaczęłam odwracać uwagę jest 20% poprawy. W miarę funkcjonuje, bo wcześniej było to 300%/100%
Doradzcie...
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 września 2017, o 16:30
Tojajestem powiedz proszę jak u Ciebie było z tymi szumami i jak sobie z nimi poradzileś. Staram się od dłuższego czasu je akceptować i są momenty kiedy mam wrażenie, że ich nie słyszę i olewam (wtedy mam pewność, że to nerwica), a czasem szumi mi głośniej i mam przytkane bolące ucho i wtedy myślę, że coś mi jest i nie mogę tego olac. Co dla Ciebie było najtrudniejsze i jak sobie z tym poradziles ?Tojajestem pisze: ↑5 lutego 2018, o 07:13Myślałem ze skierował cie ze względu na objawy psychiczne o czym nigdy nie słyszałem. Jeśli chodzi o równowagę to rzeczywiscie tak jest, podobnie jak szumy uszne (u mnie tak było). Zbadaj sie i zobaczysz.klapaucjusz21 pisze: ↑5 lutego 2018, o 01:23Utrata równowagi utrzymujaca się od chwili po pół dnia. Często wzmacniana przez ruchy głową. Drętwienie "wszystkiego", itp. Zazwyczaj nie poprzedzona (przynajmniej świadomie) napięciem, myślami, obawami, itd.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Siema od jakiś 2 tyg, wyczuwam jakby powiększony kratań? czy guzek? albo węzły z lewej strony? jak dotykam to boli, również jak przelykam, lub mocniej oddycham nosem, mam dzisiaj wizytę u laryngologa, boje się że to jakieś poważne jest , mocno się nakręcam, ale czytając ludzie mają tu podobne dolegliwości, mozęcie coś doradzić , czyu to może być od nerwicy? xD
- Tojajestem
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03
Zaakceptowałem je. Któregoś dnia pomyślałem „a pierdo.e te szumy” i przestałem sie ich bać. Naprawdę tak było z tym ze przeszedłem najpierw sporo badań które wykluczyły inne przyczyny. To mi pomogło.Katzaaa pisze: ↑8 lutego 2018, o 10:36Tojajestem powiedz proszę jak u Ciebie było z tymi szumami i jak sobie z nimi poradzileś. Staram się od dłuższego czasu je akceptować i są momenty kiedy mam wrażenie, że ich nie słyszę i olewam (wtedy mam pewność, że to nerwica), a czasem szumi mi głośniej i mam przytkane bolące ucho i wtedy myślę, że coś mi jest i nie mogę tego olac. Co dla Ciebie było najtrudniejsze i jak sobie z tym poradziles ?Tojajestem pisze: ↑5 lutego 2018, o 07:13Myślałem ze skierował cie ze względu na objawy psychiczne o czym nigdy nie słyszałem. Jeśli chodzi o równowagę to rzeczywiscie tak jest, podobnie jak szumy uszne (u mnie tak było). Zbadaj sie i zobaczysz.klapaucjusz21 pisze: ↑5 lutego 2018, o 01:23
Utrata równowagi utrzymujaca się od chwili po pół dnia. Często wzmacniana przez ruchy głową. Drętwienie "wszystkiego", itp. Zazwyczaj nie poprzedzona (przynajmniej świadomie) napięciem, myślami, obawami, itd.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 września 2017, o 16:30
Najlepsza metoda, chodź bywa najtrudniejszaTojajestem pisze: ↑8 lutego 2018, o 18:36Zaakceptowałem je. Któregoś dnia pomyślałem „a pierdo.e te szumy” i przestałem sie ich bać. Naprawdę tak było z tym ze przeszedłem najpierw sporo badań które wykluczyły inne przyczyny. To mi pomogło.Katzaaa pisze: ↑8 lutego 2018, o 10:36Tojajestem powiedz proszę jak u Ciebie było z tymi szumami i jak sobie z nimi poradzileś. Staram się od dłuższego czasu je akceptować i są momenty kiedy mam wrażenie, że ich nie słyszę i olewam (wtedy mam pewność, że to nerwica), a czasem szumi mi głośniej i mam przytkane bolące ucho i wtedy myślę, że coś mi jest i nie mogę tego olac. Co dla Ciebie było najtrudniejsze i jak sobie z tym poradziles ?Tojajestem pisze: ↑5 lutego 2018, o 07:13
Myślałem ze skierował cie ze względu na objawy psychiczne o czym nigdy nie słyszałem. Jeśli chodzi o równowagę to rzeczywiscie tak jest, podobnie jak szumy uszne (u mnie tak było). Zbadaj sie i zobaczysz.

były u Ciebie wynikiem nakręcenia się i stresu czy choroby/ urazu?
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Jak można być cały czas zamroczonym,otumanionym,zamulonym,taki stan nieogara ,głowa ledwo się trzyma na szyi, a powieki ledwo się unoszą ,już nie wiem czy to od mixu dd,deprechy i nerwicy czy od czegoś innego,ile można tak się czuć 

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką, która przeszła zawał serca, w ogóle nie panikowala i się nie bała, tylko bolało
paniki przy tym nie było 


Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Ludzie w nerwicy tak mają.Celine Marie pisze: ↑9 lutego 2018, o 00:41Jak można być cały czas zamroczonym,otumanionym,zamulonym,taki stan nieogara ,głowa ledwo się trzyma na szyi, a powieki ledwo się unoszą ,już nie wiem czy to od mixu dd,deprechy i nerwicy czy od czegoś innego,ile można tak się czuć![]()
Po pierwsze sama nerwica do tego się przyczynie, a po drugie leki, które niosą za sobą różne skutki uboczne.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Bez leków tak się czuję, a nie czytałam,żeby ktokolwiek z nerwicą miał takiego zgona mózgowegowitorrr98 pisze: ↑9 lutego 2018, o 11:49Ludzie w nerwicy tak mają.Celine Marie pisze: ↑9 lutego 2018, o 00:41Jak można być cały czas zamroczonym,otumanionym,zamulonym,taki stan nieogara ,głowa ledwo się trzyma na szyi, a powieki ledwo się unoszą ,już nie wiem czy to od mixu dd,deprechy i nerwicy czy od czegoś innego,ile można tak się czuć![]()
Po pierwsze sama nerwica do tego się przyczynie, a po drugie leki, które niosą za sobą różne skutki uboczne.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"