Jak ja Cie rozumiem- dokąłdnie mam to samo na każdej wycieczce. pomimo ze mam juz 2 4 lata kazdy wyjazd to doładłdnie ten sam horror i te same mysli- ze dostane zatruci apokarmowego, ze atau paniki, ze znowu nie bede spała i bede zmęczona... Osttanio jak byłam na wyjezdzie to po prostu starałam sie w myślach ciągle mówić "to tylko nerwica, nic się nie dzieje" i tez racjonalizuje sobie powtarzajac, zę przeciez nawet jeżelid ostane zatruci apokarmowego to co ? że to ludzka sprawa , każdemusie moze przytrafić i na pewno ktos mi wtedy pomoże... Trzymaj się dzielnie na tej wycieczce !mlodanerwica pisze: ↑11 czerwca 2017, o 20:42We wtorek jadę na klasową dwudniową wycieczkę, macie jakieś porady jak to "przeżyć"? Co prawda w gronie znajomych zapominam na jakiś czas o objawach i czuję się w miarę ok, ale jak jest chwila wolnego to źle się czuję. Nie mogę zasnąć w nowych miejscach, czasami mam ataki paniki wieczorami. Najbardziej boję się, że coś zdrowiem będzie się dziać, że dostanę jakiegoś zatrucia pokarmowego, biegunki, gorączki, ciśnienie będzie szaleć itd. No i ataków paniki też się boję, bo nie będzie przy mnie zaufanych osób, rodziny tylko 6 innych osób w jednym pokoju. Nie wiem, jak ja to przeżyję, czy nic się nie stanie, czy nie będę panikować, przejmować się wszystkim. Niby mam 17 lat, a czuję się jak 10 letnie dziecko, które samo jedzie na wycieczkę zdala od mamusi. A tak w ogóle to "wycieczka" będzie miała miejsce 20km od domuMacie jakieś patenty, takie "na szybko", jak się trochę ogarnąć?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
bolerioza wykluczona?


- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Mam wrażenie że wyjdę na wariata roku, ale.. czy ktoś jescze mam prbolem z "kołysaniem się" ? chodzi mi o takie kołysanie jak u ludzi z chorobą sierocą... Ciężko mi uswiedzieć np w pokoju po prostu na miejscu, zwłaszcza w silnym napieciu, czuje wtedy przymus kołysania się, albo np niepotrafie siedziec spokojnie i słuchać muzyki.. czy to moze być efektem po prostu nadmiernego lęku z którym nei mogę sobie poradzić ?Mam tak odkąd pamietam, już jako dziecko sie kołysałam, a podkreśle że nie pochodzę z patologicznej rodziny..
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Ja się kołyszę od dzieciństwa, jednak w dzieciństwie mniej, niż obecnie. Obecnie odczucie potrzeby kołysania się jest u mnie w ciągu dnia niemal ciągłe.
Z tego, co kiedyś czytałem, przyczyny przymusu kołysania się mogą być różne, na tle lękowym również może to być.
Z tego, co kiedyś czytałem, przyczyny przymusu kołysania się mogą być różne, na tle lękowym również może to być.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Prosze Was napiszcie mi jak to bylo u Was z fascykulacjami. Czy wystepowaly na calym ciele? Byly chwilowe czy trwaly dlugo? Czesto wystepowaly? Ja teraz praktycznie co chwila w roznych częściach ciala je mam i mnie to przeraza. Nie wiem jak sobie poradze z tym wszystkim...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
ja je mialem przewaznie na nogach i rekach.tez nie radzilem sobie z tym.przeszlo z czasem.
Mistrz 2021 (L)
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
jakiego znowu wariata roku?Natalie1208 pisze: ↑12 czerwca 2017, o 13:54Mam wrażenie że wyjdę na wariata roku, ale.. czy ktoś jescze mam prbolem z "kołysaniem się" ? chodzi mi o takie kołysanie jak u ludzi z chorobą sierocą... Ciężko mi uswiedzieć np w pokoju po prostu na miejscu, zwłaszcza w silnym napieciu, czuje wtedy przymus kołysania się, albo np niepotrafie siedziec spokojnie i słuchać muzyki.. czy to moze być efektem po prostu nadmiernego lęku z którym nei mogę sobie poradzić ?Mam tak odkąd pamietam, już jako dziecko sie kołysałam, a podkreśle że nie pochodzę z patologicznej rodziny..
Az zorientowalem sie ze ktos mi bliski ma to samo. I to na tle nerwowym wlasnie. Nie jest to objaw wariactwa a bardziej zaburzenia



- Lilmama
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 99
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 17:33
Ja miałam na początku problem z nogami właśnie,bóle niesamowite i do tego te drzenia i podskakiwanie o których piszesz.Miałam różne badania Emg, a nawet biopsje mięśnia i co? NicKajter pisze: ↑11 czerwca 2017, o 23:26Ja mam bóle nóg od marca codziennie, ale to na 100% nie od nerwicy. raczej od tego sie moja nerwica wzięła...sebastian86 pisze: ↑11 czerwca 2017, o 22:17stopy ,sciegno,tuz nad kolanem.dziwny rodzaj bolu.odpoczywam juz godzine a nadal boli.
Ja mam pytanie czy macie może fascykulacje? Podskakiwanie (drżenie) różnych mięśni? Mi to coraz bardziej doskwiera i oczywiście potęguje lęk...
Nerwiczka
be the change you want to see in the world 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
ide dzis na emg... Wizja SLA niesamowicie mnie przeraza. Plakac mi sie chce.Lilmama pisze: ↑13 czerwca 2017, o 07:34Ja miałam na początku problem z nogami właśnie,bóle niesamowite i do tego te drzenia i podskakiwanie o których piszesz.Miałam różne badania Emg, a nawet biopsje mięśnia i co? NicKajter pisze: ↑11 czerwca 2017, o 23:26Ja mam bóle nóg od marca codziennie, ale to na 100% nie od nerwicy. raczej od tego sie moja nerwica wzięła...sebastian86 pisze: ↑11 czerwca 2017, o 22:17stopy ,sciegno,tuz nad kolanem.dziwny rodzaj bolu.odpoczywam juz godzine a nadal boli.
Ja mam pytanie czy macie może fascykulacje? Podskakiwanie (drżenie) różnych mięśni? Mi to coraz bardziej doskwiera i oczywiście potęguje lęk...
Nerwiczka
- Lilmama
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 99
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 17:33
Myślę, że Tobie, tak,jak i mnie nic nie będzie. Mi minęło to zjawisko samo od siebie. Teraz tylko czasem coś tam się pojawi.Kajter pisze: ↑13 czerwca 2017, o 07:50ide dzis na emg... Wizja SLA niesamowicie mnie przeraza. Plakac mi sie chce.
be the change you want to see in the world 
