Ja to mamsloneczko92 pisze: ↑6 maja 2017, o 10:50Hejma ktos cos takiego ze czujecie obrecz wokol glowy uczucie cisnienia i glowa boli ? I przy tym mam uszy takie czerwone... ale wysokiego cisnienia przy tym nie mam...
i dostaje od tego spa my od wczoraj jest ciut lepiej ,ale czuję już dzisiaj te prądy w mięśniach karku ,ale nie daje się lekowi ,który chce mnie podjudzax tymA z czym to jest związane?czy przypadkiem nie ze spietymi miesniami karku i ramion???Tojajestem pisze: ↑6 maja 2017, o 11:24Wszelkie ściski i dziwne uczucia w głowie to normalka w nerwicy. Nie martw sie.
Mnie też to najbardZiej dręczy. A czy jak sie kładziesz też masz taki jakby ucisk i boleści,pulsowanie?
Wiesz co,za bardzo sie skupisz na objawach, po tych beda nastepne. My nie jestesmy odlani z wosku,kazdy z nas ma rozne dolegliwosci, bole brzucha,glowy, czasami komus zakreci sie w glowie,moze po prostu idz do lekarza i skonsultuj to z nim skoro tak Cie to meczy,ale pamietaj,ze po tym zaczniesz analizowac np uklad trawienny,wiec kiedys bedziesz musiala przestac to robic, wrzucic te obajwy do worka z nerwica i zaakceptowac fakt,ze nie czujesz sie swietnie w tym momencie,bo kazde roztrzasanie drgan miesnia czy innych przypadlosci bedzie powodowalo to,ze nerwica bedzie nadal trwac w Twoim zyciu,bo ciagle przekonujesz mozg,ze cos moze rzeczywiscie Ci dolega. Ile masz lat ?
Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Skoro byłaś i nic nie wyszło to to nie jest nic poważnego. Jaka normalna choroba daje tyle objawów, a nie wychodzi na badaniach? Mam wszystkie objawy takie jak Ty, dzisiaj wyszłam sobie na rower i jest lepiej. Ale pogoda też może swoje robić, ja akurat jestem na to wrażliwa i każda zmiana ciśnienia czy opady powodują bóle głowy, zawroty i inne rewelacje. Spróbuj się rozluźnić, nie myśleć tak o tym, mi to nieraz pomaga. To tylko nerwica, napięcie i lęki
Tylko w dalsZym ciagu nie mogę zrozumieć ze sie nie stresuje A nerwica mnie sprawdza? ???,a ja???wychodzi na to ze jej się poddajelamberth pisze: ↑6 maja 2017, o 18:23Nie możesz udawać, że wszystko jest ok. Dopóki nie zaakceptujesz nerwicy i jej objawów dopóty będziesz cierpieć. Za mocno się skupiłaś na tym wszystkim, tak nie można, bo się wykończysz. Pomyśl sobie nic mi nie jest, to tylko nerwica, którą chcę mną zawładnąć ale ja się nie dam i zwalcze ją