Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

30 stycznia 2017, o 10:20

kretu, jak z tymi drżeniami miesniowymi? jak to zniwelowac oprocz lekarstw?
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 stycznia 2017, o 10:54

Jakie leki bierzesz obecnie?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

30 stycznia 2017, o 12:21

polpix i hydroxizinum oraz czasowo baclofen
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 stycznia 2017, o 12:22

Seba odpisze CI wieczorem na pw.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

30 stycznia 2017, o 12:35

dziekuje Kretu
Mistrz 2021 (L)
ZaqBaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 18 czerwca 2016, o 21:49

30 stycznia 2017, o 12:48

Hej w piątek miałem atak paniki nic nowego ale zmęczenie trzyma do dziś non stop napięcie serducho pika ciśnienie skacze zdeka ledwo łażę jem na sile.. poradzicie coś bo afobam średnio nawet pomaga
,,za drzwiami piekła jest brama do nieba!!!...czasem trzeba doświadczyć ciężkich rzeczy żeby móc czegoś dokonać"
,,rzeczy łatwe są mało warte...te trudne są wartościowe"

Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb! "
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

30 stycznia 2017, o 13:29

Odstaw benzo i dużo odpoczywaj,nie wczuwaj się w siebie.Organizm sam się zregeneruje,tylko potrzebuje na to trochę czasu.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
Nikoniarz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 8 stycznia 2017, o 16:25

30 stycznia 2017, o 18:05

Objawy które mnie dobijają:
-ciągłe pobudzenie, bardzo ciężko skupić mi uwagę, drzemka w ciągu dnia? - nie da rady. Czuję się ciągle jakbym walnął mocną kawę, a jednocześnie jestem zmęczony... paradoks
-brak koncentracji - wynika z powyższego - a tego wymaga moja praca...
-stan depresyjny - wszystkie przyjemności w moim życiu zostały spłycone, widzę przyszłość w czarnych barwach. Dawne przyjemności bardzo słabo mnie cieszą, nawet o seksie nie myślę;) Nie wiem czy to już depresja czy takie negatywne nastawienie bierze się z nerwicy i to normalne?
Słucham nagrań DivoVica i wiem, że nie powinno się porównywać swoich objawów, bo u każdego nerwica może się inaczej objawiać. Mimo to pytam;) czy ktoś żyje z podobnymi objawami?
Awatar użytkownika
blue
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51

31 stycznia 2017, o 11:02

Witajcie,

Szukam zrozumienia pewnego mechanizmu działania natręctw i chyba jestem bliżej niż dalej.
Moje natręctwa są na tle religijnym dość zakręcone, można wyczytać to z moich wcześniejszych postów.
Biorę od miesiąca Paroxinor. Próbuję logiką tłumaczyć sobie moje obawy, które czasami są silniejsze od logiki.
Od jakiegoś czasu mam dziwne, uczucia, emocję, myśli, które prowokują mnie do tego aby wrócić do natręctwa.
Konkretniej te emocje, odczucia, a potem myśl jest typu: jesteś zły, gorszy niż przez analizą, postępujesz inaczej i z tym idzie odczucie jakby bycia nie sobą, jakby moje emocje były nie moje.
Czy to normalne po silnym czasie przeżytego lęku i bądź co bądź czasem większego spokoju?
Oraz chciałbym poruszyć kwestię tzw. olśnień, wybuchów lepszych nastrojów po jakby dotarciu do mózgu, że to fikcja, po jakimś czasie przychodzi znowu wątpliwość i ten optymizm opada. Dlaczego?
gonderek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 28 stycznia 2017, o 18:13

31 stycznia 2017, o 11:24

Dla mnie najgorsze są dzwonienie w głowie szumy i piski w uszach to taki objaw który mnie całkowicie niszczy... Dodatkowo strzelanie przy ziewaniu i połykaniu w uszach :(
Szybko bijące serce, kołłatanie uczucie gorąca mam szczerze mówiąc gdzieś... Ale te piski i szumy..
Ma ktoś podobnie ? Jak sobie z tym radzić :(
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

31 stycznia 2017, o 12:59

Czy Wy też mieliście takie uczucie gorąca gdzieś w klatce piersiowej? Do tego mam wrażenie, że serce mi bije słabiej, ale mam tętno ok. 90-110. Jak zacznę to analizować to zaczyna mnie boleć cała szyja, szczęka i głowa. Szumi mi gdzieś w klatce, mam ściśnięte mięśnie, cała dygoczę w środku. Ale to uczucie gorąca jest najgorsze. Jakby mi się krew gotowała pod skórą, a kończyny mam zimne. I boli mnie w klatce, czuję kłucie, ścisk rozchodzący się aż do szyi i lewej ręki, bolą mnie plecy. Naczytałam się wczoraj głupot i się zaczęło. Mam ubytek międzykomorowy w sercu od dzieciństwa. Nie leczę, nie jest groźny, nie mogę jedynie nurkować i uprawiać sportów ekstremalnych. Zapisałam się do kardiologa na za 2 tygodnie, ale boję się, że zaraz umrę. Jutro idę na wyniki. Czy to nadal jest nerwica? Czy ktoś z Was miał te wszystkie objawy? Bo już od zmysłów odchodzę...
gonderek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 28 stycznia 2017, o 18:13

31 stycznia 2017, o 13:39

Nic Ci nie jest ile razy ja to przerabiałem ;) nie mierz ciśnienia bo ciagle bedziesz miała wysokie przez nerwice weź sobie hydroxyzyne i wyluzuj . Wszystko bedzie dobrze
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

31 stycznia 2017, o 13:54

To do mnie? Nie biorę żadnych leków, napiłam się melisy i wzięłam Persen. :D
ZaqBaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 18 czerwca 2016, o 21:49

1 lutego 2017, o 07:31

Witam czy ma ktoś was ból lewej ręki w nerwicy ???

Uaktywnia się w ataku paniki ale i potrafi bolec kilka dni nawet do 2 tygodni. Łopatka bark jakby drętwienie. Nie jest to pierwszy raz z bólem ale jestem ciekaw czy ktoś ma podobnie.

Taki bol zdeka mi wkręca mojego konika nerwicowego odnośnie serca...

Jak nie urok to sraczka...
,,za drzwiami piekła jest brama do nieba!!!...czasem trzeba doświadczyć ciężkich rzeczy żeby móc czegoś dokonać"
,,rzeczy łatwe są mało warte...te trudne są wartościowe"

Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb! "
Nikoniarz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 8 stycznia 2017, o 16:25

1 lutego 2017, o 08:24

Ja miałem kiedyś kłucie serca i ból lewej strony - właśnie głównie ręki. Też to jakiś czas trwało i minęło. Także kolejny objaw nerwicowy...
ODPOWIEDZ