Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

olaa · 1 lutego 2017, o 18:29

Takie bóle często są też od kręgosłupa. Kiedyś umawiałam się już nawet do kardiologa, ale potem poszłam na porządny masaż i wszystkie dolegliwości przeszły. A lewa strona od nerwicy jak najbardziej też może boleć.
Mam wrażenie, że mnie od niej wszystko strzyka i boli, o czym przeczytam to od razu mam objawy.

mlodanerwica · 1 lutego 2017, o 18:39

Mnie też ostatnio boli w okolicach serca. Jeśli chcecie wejdźcie na mój profil i przeczytajcie wątek o moich nowych objawach. Ja sama mam masę bólów i kłuć. Ciągle coś

gonderek · 2 lutego 2017, o 15:55

A dzwonienie w głowie/uchu ?:) przerabialiscie ?

Guett · 2 lutego 2017, o 15:57

Tak

pisk/szumy uszne non stop, zaczely sie w trakcie trwania d/d

mlodanerwica · 3 lutego 2017, o 14:40

Odebrałam dzisiaj wyniki i ogólnie są bardzo dobre. Mam parę odchyleń od normy, ale pytałam lekarki to powiedziała, że jestem zdrowa i nie widać żadnej choroby. A więc tak:

Cała morfologia w normie, hemoglobina i krwinki czerwone ostatnio miałam podwyższone, a teraz są idealne.
Podwyższone RDW. Norma od 12 - 14.6, ja mam 15.5.
Obniżone lekko MPV. Norma 9.6-11.7, ja mam 8.8.
TSH w normie, zawsze miałam około 3.5-4, teraz mam 4.1. Norma od 0.5 - 5. FT4 idealnie. Byłam rok temu u endokrynologa, nic nie wykazało.
Glukoza 69.5 przy normie od 70-99. Ostatnio jadłam mało cukru, to fakt.
Sód, magnez, żelazo po środku normy, potas bliżej dolnej granicy ale się mieści.
Mocz idealny.
OB wynosi 2, nie wiem czy nie za niskie jak na mój wiek 17 lat.
Mam wątpliwości co do tych odchyleń w morfologii i TSH. Niby wszystko blisko normy, albo w normie, ale czy takie wahania coś znaczą? Ogólnie powiem, że wyniki mi się nawet polepszyły. Kiedyś hemoglobina była wysoka i żelazo w dolnej granicy, a teraz dobrze. Myślicie, że jak tą glukozę mam niską i ogólnie niskie ciśnienie to mogę zemdleć? Czy niskie OB wskazuje na jakąś niewydolność lub chorobę?

Nikoniarz · 3 lutego 2017, o 16:09

Takie minimalne wahania to jest nic. Wiążą się z tym, że organizm cały czas pracuje, dziś może być taki wynik, jutro minimalnie inny. Absolutnie się tym nie przejmuj, jak chcesz to idź do lekarza i Ci to potwierdzi. Zazwyczaj dopiero kilkukrotne(!) przekroczenie norm świadczy o jakiejś chorobie. A takimi odchyleniami nie ma co sobie zawracać głowy.

Olalala · 3 lutego 2017, o 19:40

Nikoniarz pisze:Takie minimalne wahania to jest nic. Wiążą się z tym, że organizm cały czas pracuje, dziś może być taki wynik, jutro minimalnie inny. Absolutnie się tym nie przejmuj, jak chcesz to idź do lekarza i Ci to potwierdzi. Zazwyczaj dopiero kilkukrotne(!) przekroczenie norm świadczy o jakiejś chorobie. A takimi odchyleniami nie ma co sobie zawracać głowy.

Przychylam się do odpowiedzi

mlodanerwica · 3 lutego 2017, o 20:40

Dziękuję. A czy przy nerwicy może występować znaczne pogorszenie kondycji? Dzisiaj trochę poćwiczyłam i zabolała mnie głowa, nie mogłam złapać oddechu i czułam pieczenie w klatce.. Coś mi się nie chce wierzyć, że nerwica i stres powodują takie ciężkie i różnorodne objawy.

pudzianoska · 3 lutego 2017, o 23:27

mlodanerwica pisze:Dziękuję. A czy przy nerwicy może występować znaczne pogorszenie kondycji? Dzisiaj trochę poćwiczyłam i zabolała mnie głowa, nie mogłam złapać oddechu i czułam pieczenie w klatce.. Coś mi się nie chce wierzyć, że nerwica i stres powodują takie ciężkie i różnorodne objawy.

Guru (Victor) pisał gdzieś, że podczas nerwicy męczyło go nawet wiązanie sznurówki. Psychika, emocje i ciało to jedność.Twoje objawy są standardowe, im szybciej uwierzysz, że to TYLKO nerwica, tym szybciej miną

foolmenow · 5 lutego 2017, o 16:30

Czesc. Od tygodni mam problem z zoladkiem, ale to nic. Od dwoch dni zaczęły bolec mnie plecy i boki na wysokosci zoladka tak jakby pod zobrami, w srodku. Szczegolnie gdy oddycham. Jest to bol do zniesienia jednak najgorzej jest przy lezeniu, mam wrazenie ze plecy mi dretwieja. Co to moze byc?

Adela · 5 lutego 2017, o 16:52

Czy macie tak?,ze piecze was tylko jedna ręką. ...ja ostatnio miałam ciężkie sytuację życiowe, teraz wszystko zaczyna się normowac a ze mnie cały stres wychodzi...somatyka szaleje....przede wszystkim te pieczenie i dretwienie reki mnie dobija....chyba nie muszę dodawać jakie choroby już sobie wkrecam

mlodanerwica · 5 lutego 2017, o 17:43

foolmenow pisze:Czesc. Od tygodni mam problem z zoladkiem, ale to nic. Od dwoch dni zaczęły bolec mnie plecy i boki na wysokosci zoladka tak jakby pod zobrami, w srodku. Szczegolnie gdy oddycham. Jest to bol do zniesienia jednak najgorzej jest przy lezeniu, mam wrazenie ze plecy mi dretwieja. Co to moze byc?

Jeśli nie masz problemów z kręgosłupem to jest to jak najbardziej objaw nerwicy. Sama ostatnio to mam, ale do tego mam skoliozę i krzywo siedzę. Może to być np. od nadzwyrężonych pleców/szyi, ale i od spięcia mięśni w czasie nerwicy. Nic groźnego. Po kilku dniach ból powoli przechodzi, tak jak mi.

martusia1979 · 5 lutego 2017, o 17:50

ADELA- norma z tym pieczeniem i drętwieniem, a czy to nie jest lewa strona?
Moje ciało jeszcze reaguje somatyką lecz ja nie zwracm juz na to uwagi . Mi dretwieje lewa ręka . Co możesz zrobić zeby sobie ulżyć?....rozciągać ją bo to z powodu spinania mięśni . Podeślę ci filmik nie wiem czy odtworzysz bezpośrednio linka ewentualnie sobie wpisz go w YouTube
https://www.youtube.com/watch?v=0vxX5nPTvAA

Adela · 5 lutego 2017, o 21:40

Dziękuję Martusia.fajny filmik...tak u mnie to lewa ręka..stąd też moje wkręty w chorobę wieńcową.czasem dolegliwosci występują bez przyczyny a czasem nasilają się jak ręką zmarznie.Być może u mnie to też wina kręgosłupa...mam jakieś odchyly w szyjnym i skolioze piersiowego lewoskretna rotacyjna.spróbuję tych ćwiczeń.

sebastian86 · 6 lutego 2017, o 12:37

ostatnio codziennie mnie mdli...myslalem ze hydroksyzyna na to pomaga ale jednak nie.co by na to pomoglo ?