Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

19 października 2016, o 13:50

Wszelkie problemy z układem pokarmowym to bardzo często jeden z objawów nerwicy jak i samego stresu. Ja od zawsze z tym mam problem, a początki mojej nerwicy to właśnie ściśnięty żołądek, mdłości, brak apetytu mimo iż na usg wyszło, że mój układ pokarmowy jest książkowy ;) Teraz juz mam wiekszy dystans do tego, ale przy większym stresie nadal się to utrzymuje, z tym że chwilowo bo się juz tak nie przejmuję ;)
Skoro Twoje badania są ok, to nie masz się czym martwić ;)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

19 października 2016, o 13:50

OLX pisze:Czy problemy jelitowe to tez od tego ? Biegunki głównie i zaparcia ? Zgaga ? Miałem gastroskopie i wyszła ok
jak najbardziej tak.Zreszta nawet czlowiek przy duzym stresie ma podobne objawy ;)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

19 października 2016, o 13:53

Mam pytanko.wczoraj wieczorem słyszałam w domu taki dziwny dźwięk. Ciężko co opisać. Jakby takie puszczenie na wysokich falach. I nie wiem czy to omamu czy może urządzenia w domu,kontakty tak robiły. Co myślicie?
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

19 października 2016, o 13:56

Jak zwykle panie poratuja dobra rada ;)
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

19 października 2016, o 13:57

Może i mnie poratuja :)
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

19 października 2016, o 13:58

Być może były to skoki napięcia ;) mam to w pokoju u siebie tylko z kina domowego
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

19 października 2016, o 14:01

takadziewczyna pisze:Mam pytanko.wczoraj wieczorem słyszałam w domu taki dziwny dźwięk. Ciężko co opisać. Jakby takie puszczenie na wysokich falach. I nie wiem czy to omamu czy może urządzenia w domu,kontakty tak robiły. Co myślicie?
ile razy mi coś strzeliło w pokoju, w kaloryferze albo w sprzęcie, normalka :D
niedawno mi coś spadło w nocy na podłogę, myslałam, że zawału dostane, długo nie mogłam zasnąć po tym, bo różnych rzeczy sobie nawyobrażałam :D w stanie lękowym jesteśmy zbyt przewrażliwieni :)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

19 października 2016, o 14:05

takadziewczyna pisze:Mam pytanko.wczoraj wieczorem słyszałam w domu taki dziwny dźwięk. Ciężko co opisać. Jakby takie puszczenie na wysokich falach. I nie wiem czy to omamu czy może urządzenia w domu,kontakty tak robiły. Co myślicie?

Ja mysle ze jest to uszczelka od syfonu z lazienku luubb moze to byc tez sasiad z sasiadka . Oni sie tam dobrze bawia a ty wkrecadz sobie schize . Ktory to juz dzien tydzien miesiac ??? Ciagle brak dystansu bo ciagle pytasz o to samo . Tak nie zbudujesz Akceptacji a bez niej nie wyjdziesz z zaburzenia .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

19 października 2016, o 15:27

W takich sytuacjach okazuje się że to co zbudowałam ta ,akceptację,nie zagłębienie się w leki tak na prawdę to nic trwałego. Bo wystarczy że usłyszę jakiś dźwięk nieznanego mi pochodzenia i już wariuje. Od wczoraj próbuje się domyślić co to było i wszystko na nic.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 października 2016, o 15:30

Spokojnie, nie od razu załapiesz tą obojętność do nerwicy, najpierw musisz przeżyć kilka takich sytuacji zdystansować się do nich a dopiero później nastąpi "systematyczne" olewanie objawów, musisz nad tym pracować.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

19 października 2016, o 17:05

To mi podpowiedzieć jak olewać piski w głowie :D muzyka odpada bo mam jakiś wyczulony słuch teraz :D
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 października 2016, o 17:13

Jakie piski? Od kiedy je masz i jak długo trwaja? Po prostu żyj razem z nimi i pozwol sobie na nie, gdy sie przyzwyczaisz i zaczniesz je traktować jak cos normalnego to mina.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

20 października 2016, o 09:33

A od jakiegoś tygodnia jak zwiększyłem seronil na 20mg ;)
A trwają cały dzień zazwyczaj . Na noc cisza

-- 20 października 2016, o 09:33 --
czy to normalne że od samego rana chce mi się dzisiaj wymiotować?
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

20 października 2016, o 09:39

Trudno sprecyzować co to znaczy "normalne" w tym wypadku :D
Cała rzecz w tym, że jeśli nawet od rana chce Ci się wymiotować to nie warto temu przypisywać od razu rangi NIEBEZPIECZEŃSTWA. Bo czasem tak po prostu może być, że chce się wymiotować.
Może od jakiegoś jedzenia, może od leku, może od nerwicy. Poczekaj i nie nakręcaj się :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

20 października 2016, o 09:41

dzięki Victor za odpowiedź ;)
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
ODPOWIEDZ