Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Gość
Potwierdzam. Jeszcze miesiąc temu cieszyłbym się ze słońca za moimi oknami, a dzisiaj jadąc SKMką dopadł mnie atak paniki tak "nieprawdopodobnie niewyobrażalny", że zaczęły się w mojej głowie pojawiać myśli w stylu "k***, to się nigdy nie skończy, tak będzie do końca życia, nigdy się od tego nie uwolnię" a wszelkie próby pozytywnego myślenia "to tylko twoje nerwy, to głupie, absurdalne myśli, w które nie wierzysz" w ogóle do mhie nie trafiały. Horror, ale w atakach paniki czy po prostu w stanie lęku i ogólnie rozbuchanej somatyki to raczej normalne. Ja czasem jestem w takim stanie, że z ledwością mogę się przedstawić czy poprosić o bilet.
- mżawka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31
Mi leci drugi miesiąc i już świruję. Siedzę w domu, na nic nie mam ochoty, pogrążam się. Aż mnie mięśnie bolą, plecy, pod obojczykami, szyja, to chyba normalne przy ciągłych dusznościach?nady pisze:Ulewy deszcz rozumiem Cię doskonale. Ja mam dusznosci od 5 miesięcy i też mnie to dobija. Wcześniej jak się pojawiały to najwyżej na kilka dni a teraz już tyle trzyma.....nie jest lekko z somatyką...
- BruceWayne
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 360
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25
Zajrzyj tutaj - czy-ja-ja-jego-kocham-zanik-uczuc-strat ... t6929.htmlk11334 pisze:Miał ktoś z Was tak, że raz płaczecie a raz jest taka obojętność jak by wszystko było jedno już..? Chodzi o zwiazek
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 sierpnia 2016, o 10:47
Szukałam ale nie znajduję tam odp ;\BruceWayne pisze:Zajrzyj tutaj - czy-ja-ja-jego-kocham-zanik-uczuc-strat ... t6929.htmlk11334 pisze:Miał ktoś z Was tak, że raz płaczecie a raz jest taka obojętność jak by wszystko było jedno już..? Chodzi o zwiazek
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56
No czasami mam, wgl ja tez juz nie mam sil, wczesniej dawalam sobie rade z neriwca, a teraz to mnie przerasta wszystko co sie dzieje wokol mnie analizuje czy to normalne
nie mam sily...

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18
Mi leci drugi miesiąc i już świruję. Siedzę w domu, na nic nie mam ochoty, pogrążam się. Aż mnie mięśnie bolą, plecy, pod obojczykami, szyja, to chyba normalne przy ciągłych dusznościach?[/quote]
I to jest błąd. Nie możesz się ciągle na tym skupiać. Zajmij się czymś, staraj się żyć normalnie mimo wszystko. Mi też jest ciężko ale musze wychodzić z dzieckiem do przedszkola, na zakupy, nawet jutro jadę 140 km na lotnisko autostradą (oczywiście za kierownicą) i też się boje ze się udusze po drodze ale nie rezygnuje z tego.
I to jest błąd. Nie możesz się ciągle na tym skupiać. Zajmij się czymś, staraj się żyć normalnie mimo wszystko. Mi też jest ciężko ale musze wychodzić z dzieckiem do przedszkola, na zakupy, nawet jutro jadę 140 km na lotnisko autostradą (oczywiście za kierownicą) i też się boje ze się udusze po drodze ale nie rezygnuje z tego.
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
Ja tez siedzę w domu i plecy bola, wszystko do dupy. Całe szczęście, że pracuję.
Tak planuje, aby iść jutro na większe zakupy, ale jak skoro tak dusi?? Ile można, to już 5 miesięcy. Nie daje sobie rady z tymi zasranymi dusznościami. Jak nie ziewnę to się duszę. Dzis jest w miarę, bo chłopak ma wolne, ale dusi i tak
Tak planuje, aby iść jutro na większe zakupy, ale jak skoro tak dusi?? Ile można, to już 5 miesięcy. Nie daje sobie rady z tymi zasranymi dusznościami. Jak nie ziewnę to się duszę. Dzis jest w miarę, bo chłopak ma wolne, ale dusi i tak

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56
Lek, mysli natretne, czlowiek czuje, ze zwariuje...
- mżawka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31
Staram się odwracać swoje myśli, ale to uczucie niemożności oddychania po prostu mnie przeraża, ja się tego bardzo boję. Czasem jak jest gorzej to słabnę, oblewa mnie pot i panika, to jest najgorsze...nady pisze: I to jest błąd. Nie możesz się ciągle na tym skupiać. Zajmij się czymś, staraj się żyć normalnie mimo wszystko. Mi też jest ciężko ale musze wychodzić z dzieckiem do przedszkola, na zakupy, nawet jutro jadę 140 km na lotnisko autostradą (oczywiście za kierownicą) i też się boje ze się udusze po drodze ale nie rezygnuje z tego.
- mżawka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31
Też Cię tak bolą mięśnie w klatce i plecach od tego? Mi się wydaje że ja już zesztywniałam dosłownie, co chwile ściągam łopatki
Widzisz, Ty zjadłaś, a ja powinnam zjeść, mimo że duszność jest teraz nasilona i mi sie kompletnie nie chce...
Widzisz, Ty zjadłaś, a ja powinnam zjeść, mimo że duszność jest teraz nasilona i mi sie kompletnie nie chce...