Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

12 września 2016, o 20:38

Ja tak miałam caly tydzień zeszly. Np. wczoraj przez cały dzień męczyłam jedna bułkę. Dziś chyba to, że ulubione danie sprawiło, że zjadłam obiad, ale i tak niecały. To jest paranoja.

Bolą mnie plecy na wysokości klatki już od kilku miesięcy.
Koziorożec
Gość

12 września 2016, o 22:02

Nie jestem pewien, co się aktualnie ze mną dzieje: z jednej strony czuje się wyluzowany i nawet odczuwam coś w rodzaju szczęścia, choć bardziej określiłbym to mianem thrilled, z drugiej wciąz natrętne myśli powodują jakieś tam uczucie dyskomfortu. Czuję się, jakbym był dwubiegunowy... :-/
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

13 września 2016, o 06:22

Jacobsen i Ulewny Deszcz nie zwracajcie uwagi na te duszności. Też takie miewalam ale od razu jak się pojawiły to powiedziałam sobie ze to nerwica i szybko przeszło. Nie jest to fajny objaw ale trzeba przestać skupiać się na procesie oddychania. Możecie też stosować oddech przeponowy by rozluźnić trochę przepone bo te duszności po jedzeniu macie od tego ze ona jest spieta. Jedzcie powoli, niewielkie ilości a często. Najlepiej ciepłe i płynne.
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

13 września 2016, o 09:33

svenf pisze:Jacobsen i Ulewny Deszcz nie zwracajcie uwagi na te duszności. Też takie miewalam ale od razu jak się pojawiły to powiedziałam sobie ze to nerwica i szybko przeszło. Nie jest to fajny objaw ale trzeba przestać skupiać się na procesie oddychania. Możecie też stosować oddech przeponowy by rozluźnić trochę przepone bo te duszności po jedzeniu macie od tego ze ona jest spieta. Jedzcie powoli, niewielkie ilości a często. Najlepiej ciepłe i płynne.
a jak stosować ten oddech przeponowy? jakieś porady?
nady
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18

13 września 2016, o 09:52

Połóż sobie rękę na wysokości mostka i weź geboki oddech. Musisz poczuć ze cały brzuch się unosi, wtedy oddychasz przeponą. Potem wypuść spokojnie powietrze.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

13 września 2016, o 10:04

ulewny_deszcz pisze:
svenf pisze:Jacobsen i Ulewny Deszcz nie zwracajcie uwagi na te duszności. Też takie miewalam ale od razu jak się pojawiły to powiedziałam sobie ze to nerwica i szybko przeszło. Nie jest to fajny objaw ale trzeba przestać skupiać się na procesie oddychania. Możecie też stosować oddech przeponowy by rozluźnić trochę przepone bo te duszności po jedzeniu macie od tego ze ona jest spieta. Jedzcie powoli, niewielkie ilości a często. Najlepiej ciepłe i płynne.
a jak stosować ten oddech przeponowy? jakieś porady?
kilka-technik-oddychania-t9122.html

-- 13 września 2016, o 10:04 --
Koziorożec pisze:Nie jestem pewien, co się aktualnie ze mną dzieje: z jednej strony czuje się wyluzowany i nawet odczuwam coś w rodzaju szczęścia, choć bardziej określiłbym to mianem thrilled, z drugiej wciąz natrętne myśli powodują jakieś tam uczucie dyskomfortu. Czuję się, jakbym był dwubiegunowy... :-/
KOziorozec,:)
przy przyjmowaniu leku na poczatku, pierwwsze miesiace dzieja sie cuda z organizmem ludzkim: przechodzi sie przez rozne fazy emocjonalne, od euforii poczawszy. Serotonina reguluje swoj poziom. Nie moze byc inaczej. To nie oznacza ani dwubiegunowki, ani schiz.
Asertin jak wspominalam jest dobrym lekiem. Ma dobry odzew w dawce od 100 mg na nerwice natrectw.
Nie rpzumiem, pstatnio, jesli sie nie myle, odstawiales go ..... Skoro raz odstawiasz, raz bierzesz, nie dziw sie, ze masz dziwne reakcje ...

Zalaczam tobie moj tekst, moze cos bardziej sie rozjasni

recepta-na-pozbycie-sie-natrectw-na-prz ... t9418.html

Polecam:

sztuka-cierpienia-bo-cierpiec-to-rownie ... t8328.html

cel-akceptacji-po-co-akceptowac-t7227.html

nie-zyj-w-iluzji-wyjdz-z-niej-t5564.html
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

13 września 2016, o 10:59

Dottie pisze:Teravita, tym wynikiem eeg nie powinnaś się za bardzo przejmować. Ja miałam robione eeg 2 razy, 14 i 9 lat temu, za każdym razem też było coś nie tak, na początku miałam podejrzenie o padaczkę, ale nie zostało to jednoznacznie potwierdzone, nigdy też nie miałam typowo padaczkowego napadu, drgawki wynikają podobno z silnej nerwicy. Te 14 lat temu miałam też straszne bóle głowy, zwłaszcza z lewej strony, bałam się strasznie że to guz mózgu, rezonansu nie miałam, dostałam skierowanie na tomografię ale wtedy nie mogłam sobie na nią pozwolić finansowo, i do dzisiaj jej nie zrobiłam. Myślę że gdyby to było coś poważnego to pewnie nie żyła bym z tym tyle lat ;) Poza tym okazało się że mam zwyrodnienie kręgów szyjnych i te bóle mogą być od tego właśnie. Teraz, kiedy po latach wróciły ataki lęku boję się że to może być stwardnienie rozsiane, mam drętwienie kończyn (zwłaszcza lewej nogi), mrowienie, nogi jak z waty, podczas ataku to się oczywiście nasila do tego stopnia że boję się że skończy się to paraliżem, wylewem, itp. Jeśli Ty miałaś robione wszystkie badania i wyszły ok, to NA PEWNO jest ok :) Ja dla świętego spokoju chcę się wybrać do neurologa, badania krwi i serca mam w normie.
Cześć!
Mam podobnie do ciebie- drętwienie, mrowiene do tego zawroty głowy- jakbty mnie nagle coś z lewej/prawej strony ściągnęło w dół. po takim zawrocie oblewam się potem i mam cały dzień do kitu... wiadomo dlaczego.
Napisałaś o kręgach szyjnych. dzisiaj miałem mocny atak zaweotów głowy... ale wiesz co- zaczynam je łączyć z właśnie kręgosłupem szyjnym. ból głowy, mroczki, zawroty, drętwienia- to wszystko oprócz nerwicy to napięcie w kręgosłupie szyjnym. a nam- nerwicowcom chyba napięcie karku i mięśni nie jest obce...
planuje wybrac sie do fizjoterapeuty- niech zobaczy co z karkiem. może uda sie to odciążyć. a przez to lepiej się czuć... co w naszych wypadkach jest chyba bardzo ważne do odburzenia.
Karola88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 13 sierpnia 2016, o 21:03

13 września 2016, o 18:04

Czy ktoś z Was przez leki (w moim przypadku paroksetyna) miał non stop temperaturę 37.5?
Awatar użytkownika
Natka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 30 kwietnia 2016, o 13:44

13 września 2016, o 18:25

A czy ktoś z Was ma kłucia w okolicy serca/mostka podczas mocniejszego wdechu?
Kiedy czujesz się wypalony, pamiętaj, że feniks odradza się z popiołów
Panoramix203
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 13 września 2016, o 18:17

13 września 2016, o 18:42

Czesc , czy objawy nerwicy moga sie utrzymywac 24h na dobe? od 3 miesiecy sie bardzo zle czuje , od kilku dni jest katastrofa czuje sie jakbym mial zalozona jakas blokade w mozgu , silne odrealnienie od swiata , wiem ze za pare dni wyladuje w szpitalu ze schizofremia lub otepieniem umyslowym :( nie daje rady , powiedzcie prosze tak naprawde ile sie utrzymuja objawy nerwicy bo nie wierze ze to jest nerwica
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

13 września 2016, o 18:50

Tak mogą się utrzymywać 24 godz ma dobę 7 dni w tygodniu
Karola88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 13 sierpnia 2016, o 21:03

13 września 2016, o 18:58

A co z ta temperatura?
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

13 września 2016, o 19:02

Panoramix203 pisze:Czesc , czy objawy nerwicy moga sie utrzymywac 24h na dobe? od 3 miesiecy sie bardzo zle czuje , od kilku dni jest katastrofa czuje sie jakbym mial zalozona jakas blokade w mozgu , silne odrealnienie od swiata , wiem ze za pare dni wyladuje w szpitalu ze schizofremia lub otepieniem umyslowym :( nie daje rady , powiedzcie prosze tak naprawde ile sie utrzymuja objawy nerwicy bo nie wierze ze to jest nerwica
Normalne.
Nie wylądujesz w szpitalu, a jeśli nawet to otrzymasz benzodiazepiny i skierowanie do psychiatry.
Jak możesz zapoznaj się z nagraniami forum. Wszystko ci wyjaśnią i będziesz spokojniejszy

-- 13 września 2016, o 19:02 --
Karola88 pisze:A co z ta temperatura?
Odpowiem ci jutro rano p.w.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Panoramix203
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 13 września 2016, o 18:17

13 września 2016, o 19:09

O to chodzi ze juz bylem u psychiatry, biore leki mirtagen i clonozepam od ponad miesiaca i nic a nic nie pomaga,teraz wlasnie wyrzucam te tabletki do kosza bo nic nie pomagaja a czuje sie z dnia na dzien coraz gorzej
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

13 września 2016, o 22:19

Hej,

Czy miał z Was ktos kiedys objaw pachnącego języka? Takie uczucie jakbyśmy mieli spuchnięte gardło i język koło gardła???
ODPOWIEDZ