Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Gość
Mam tak samo. Wymyslanie roznych historyjek w głowie. Prowadze tj dialog wewnętrzny. Mam swiadomosc ze to nie dzieje sie naprawde ale moja wyobraznia jest mega rozbudowana i bogata. To mnie czasemcw chwilach jak jest zle przeraza
-- 9 sierpnia 2016, o 09:03 --
No a skupiłam na tym uwage od czasu mokego wkretu ze schiza... Nie wiem xzy wcześniej tak mialam po prostu o tym nie myslalam.
-- 9 sierpnia 2016, o 09:03 --
No a skupiłam na tym uwage od czasu mokego wkretu ze schiza... Nie wiem xzy wcześniej tak mialam po prostu o tym nie myslalam.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
cos ci powiem, masz za mala wiedze na temat nerwicy !!!! Nie odburzasz sie w ogole, zadajesz pytania jakbys z Marsa spadla !jaktoktojakja pisze:A macie takie głupie myśli odnosnie codziennego życia? Jade dzis autem i przejezdzam obokcsupermarkwtu i mysle ciekawe czy tam sa szczury i wyobrażam sobie bo widzialam kiedys filmik ze tam pod tym sklepem moze sa korytarze i te szczury tam żyją.... Mysle sobie no moze tak jest. Itp ale potem mysle kuzwa co ja mysle???? Po co ja o tym mysle itp oceniam czy ta mysl jest normalna
Kazdy ma mysli najrozniejsze i ciagle, non stop i nikt nie zajmuje sie nimi, tak jak nerwicowcy.
Skoro widzialas filmik o szczurach to co w tym zlego tak pomyslec sobie, mozg KOJARZY obrazy, mysli i slowa !!!!! I w tym momencie sobie o tym przypomnial. Jesli oceniasz czy mysl jest normalna, niestety nie jestes na dobrej drodze. Jak sie pojawi mysl obojetnie jaka i zaczynasz watpic w jej "normalnosc" normalnie nie kontynuuje sie zwatpienia. TZN. akceptuje sie mysl, ze sie pojawila, "ok super, kazdy ma takie mysli i co z tego". Na pewno ona dalej bedzie cie "sledzic" bo to obawa : "to co niech sobie bedzie i caly dzien, ale sie nia nie zajme"
-- 9 sierpnia 2016, o 11:24 --
jest nagranie chlopakow o dialogach wewnetrznych, moze powinnas przesluchac ?elala73 pisze:Ja przyłapuję się na pisaniu scenariuszy w głowie odnośnie różnych sytuacji ,zwłaszcza jakiś konfliktowych. Co powinnam powiedzieć , zrobić itp. Czasami cały dzień mnie to męczy.jaktoktojakja pisze:A macie takie głupie myśli odnosnie codziennego życia? Jade dzis autem i przejezdzam obokcsupermarkwtu i mysle ciekawe czy tam sa szczury i wyobrażam sobie bo widzialam kiedys filmik ze tam pod tym sklepem moze sa korytarze i te szczury tam żyją.... Mysle sobie no moze tak jest. Itp ale potem mysle kuzwa co ja mysle???? Po co ja o tym mysle itp oceniam czy ta mysl jest normalna
-- 9 sierpnia 2016, o 11:36 --
jaktoktojakja pisze:A macie takie głupie myśli odnosnie codziennego życia? Jade dzis autem i przejezdzam obokcsupermarkwtu i mysle ciekawe czy tam sa szczury i wyobrażam sobie bo widzialam kiedys filmik ze tam pod tym sklepem moze sa korytarze i te szczury tam żyją.... Mysle sobie no moze tak jest. Itp ale potem mysle kuzwa co ja mysle???? Po co ja o tym mysle itp oceniam czy ta mysl jest normalna
etap-3-mysli-lekowe-t4330.html
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Gość
Masz racje Halinko. W kazdej wolnwk chwili staram sie słuchać... Ale to nie wystarczy. Mam w głowie bałagan. Planuje w od pt przesłuchać wszystkie i zrobic notatki. Umowilam sie tez na terapie B-P jak beda miejsca. Dostaje jakiejś histerii gownianej co i rusz....
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
To dobrze, ze się umówiłaś na terapie. Tak, z tymi myślami to prawda, człowiek ma ich tysiące na co dzień i w normalnym stanie nie zastanawia się nad nimi, nie dziwi im. Mój stan ostatnio poprawia sie, czuje wewnętrzny spokój i myśli lekowych nie ma, jak sa to staram się kontynuować ta mozolna prace. Grunt to się im nie dziwić.jaktoktojakja pisze:Masz racje Halinko. W kazdej wolnwk chwili staram sie słuchać... Ale to nie wystarczy. Mam w głowie bałagan. Planuje w od pt przesłuchać wszystkie i zrobic notatki. Umowilam sie tez na terapie B-P jak beda miejsca. Dostaje jakiejś histerii gownianej co i rusz....
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
[quote="Olalala"]
napiszesz mi cos o akceptacji, jak akceptujesz nawroty? Poprzez wewnetrzne dialogi pozytywne na przyklad ? typu "spokojnie, nawroty sa na porzadku dziennym, taka jest droga do odburzenia, dajesz z siebie wszytsko, dasz rade" ?
dzieki
napiszesz mi cos o akceptacji, jak akceptujesz nawroty? Poprzez wewnetrzne dialogi pozytywne na przyklad ? typu "spokojnie, nawroty sa na porzadku dziennym, taka jest droga do odburzenia, dajesz z siebie wszytsko, dasz rade" ?
dzieki
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Halinko, ja kryzysów miałam kilka takich dużych i pewnie wiele mniejszych. To byly momenty, kiedy czułam juz totalne zmęczenie, wyczerpanie psychiczne i myśl, ze to się nigdy nie skończy. I wtedy nie akceptowalam, szarpalam sie. Przychodził jednak taki moment kiedy czułam, ze droga jest tylko jedna. To mijalo, przy czym dialogi wewnętrzne i to forum zawsze mnie podnosiły na duchu. Czytając innych wiedziałam, ze to normalne i mimo kryzysu posuwam sie do przodu. Pocieszające jest tez to, ze każdy taki duży kryzys byl coraz mniejszyHalina pisze:Olalala pisze: napiszesz mi cos o akceptacji, jak akceptujesz nawroty? Poprzez wewnetrzne dialogi pozytywne na przyklad ? typu "spokojnie, nawroty sa na porzadku dziennym, taka jest droga do odburzenia, dajesz z siebie wszytsko, dasz rade" ?
dzieki

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Hej
potrzebuje pomocy...
Ostatnio mi sie zwiekszylo dd i dp... :-/
I sobie tak leze i mam mysli takie ze a jak sobie cos zrobie ? Jak wyjde z domu i np nie wroce juz? Cos mi " odbije " jak sobie pomoc ? Czy to oznacza ze jest cos nie tak ?

Ostatnio mi sie zwiekszylo dd i dp... :-/
I sobie tak leze i mam mysli takie ze a jak sobie cos zrobie ? Jak wyjde z domu i np nie wroce juz? Cos mi " odbije " jak sobie pomoc ? Czy to oznacza ze jest cos nie tak ?
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
masz 465 postow na swoim koncie!sloneczko92 pisze:Hejpotrzebuje pomocy...
Ostatnio mi sie zwiekszylo dd i dp... :-/
I sobie tak leze i mam mysli takie ze a jak sobie cos zrobie ? Jak wyjde z domu i np nie wroce juz? Cos mi " odbije " jak sobie pomoc ? Czy to oznacza ze jest cos nie tak ?
I co te posty na nic sie nie zdaly?
Masz lekowe iluzyjne mysli, jak kazdy z nas!
Rusz pupcie i nie lez!
-- 10 sierpnia 2016, o 17:59 --
masz 465 postow na swoim koncie!Halina pisze:sloneczko92 pisze:Hejpotrzebuje pomocy...
Ostatnio mi sie zwiekszylo dd i dp... :-/
I sobie tak leze i mam mysli takie ze a jak sobie cos zrobie ? Jak wyjde z domu i np nie wroce juz? Cos mi " odbije " jak sobie pomoc ? Czy to oznacza ze jest cos nie tak ?
I co te posty na nic sie nie zdaly?
Masz lekowe iluzyjne mysli, jak kazdy z nas!
Rusz pupcie i nie lez! WYjdz a zobaczysz ze ci nie odbije! I sobie nic nie zrobisz !
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Nosz kurde ! Zla jestem juz na siebie sama...
Ale odkad pracuje jest lepiej i nawet wczoraj pani psycholog juz wiecej wizyt nie chciala mi dawac...
Ale odkad pracuje jest lepiej i nawet wczoraj pani psycholog juz wiecej wizyt nie chciala mi dawac...
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
sloneczko odsluchaj poraz kolejny sezonu III
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- Damian
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 10 stycznia 2016, o 16:04
Było już całkiem nieźle. Analizowaniem wczoraj cały okres trwania nerwicy 5 lat i ani jeden dzień w tym okresie nie był bez objawów. Stąd co jakiś czas dopadają mnie wątpliwości. Od tygodnia potworny ucisk w głowie i zaburzenia widzenia, coś jakby zawroty ale nie do końca, ciężko mi się łapie ostrość. Chcę mi się wyć i czyje się totalnie podlamany.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
martusia1979 pisze:sloneczko odsluchaj poraz kolejny sezonu III
No chyba bede musiala...
Wiesz co jeszcze mam jedeb problem... nie wiem jak zwalczyc problem z cisniomierzem... nie moge przestac mierzyc... teraz wyjezdzam i sie boje jechac
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
sluchaj przesluchanie nagran to podstawa, jakbys to zrobila, wiedzialabys, jak walczyc z cisniomierzem!sloneczko92 pisze:martusia1979 pisze:sloneczko odsluchaj poraz kolejny sezonu III
No chyba bede musiala...
Wiesz co jeszcze mam jedeb problem... nie wiem jak zwalczyc problem z cisniomierzem... nie moge przestac mierzyc... teraz wyjezdzam i sie boje jechac
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
zeby nie uzyc wulgaryzmu wy...eb go napisze wyrzoc w choleresloneczko92 pisze:martusia1979 pisze:sloneczko odsluchaj poraz kolejny sezonu III
No chyba bede musiala...
Wiesz co jeszcze mam jedeb problem... nie wiem jak zwalczyc problem z cisniomierzem... nie moge przestac mierzyc... teraz wyjezdzam i sie boje jechac

-- 12 sierpnia 2016, o 21:25 --
No i wlasnie to jest ,a raczej powinien byc moment abys powiedzial cos z akceptacja do siebie samego , a ty tyle lat w nerwicy i wciaz watpliwosciDamian pisze:Było już całkiem nieźle. Analizowaniem wczoraj cały okres trwania nerwicy 5 lat i ani jeden dzień w tym okresie nie był bez objawów. Stąd co jakiś czas dopadają mnie wątpliwości. Od tygodnia potworny ucisk w głowie i zaburzenia widzenia, coś jakby zawroty ale nie do końca, ciężko mi się łapie ostrość. Chcę mi się wyć i czyje się totalnie podlamany.


ps. to somatyka ,ktora daje takie objawy

strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
mysle, iz nalezy zalozyc sobie tak: mierze piec razy dziennie w poniedzialek. We wtorek tez, ok. Nie wiecej. Sroda: cztery razy dziennnie itd itd .... Dac sobie czas, jesli potrzeba wiecej, bardzo prosze, ale powoli eliminowac kolejne mierzenie cisnienia. Mysle, ze warto sapisywac w zeszycie. Dzisiaj zmierzylam cisnienie 8 razy. Wtorek: nie udalo sie, znowu mierze co trzy sekundy. Sroda: Yes, zmierzylam tylko 9 razy. Czwartek: 9 razy Piatek: upadek, co sekundemartusia1979 pisze:sloneczko92 pisze:martusia1979 pisze:sloneczko odsluchaj poraz kolejny sezonu III
No chyba bede musiala...
Wiesz co jeszcze mam jedeb problem... nie wiem jak zwalczyc problem z cisniomierzem... nie moge przestac mierzyc... teraz wyjezdzam i sie boje jechac

Rozumiesz zasade ?
Nic na sile, nic nie za szybko ... Krok po kroku..
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)