No właśnie ja tak mam czasem w ciągu dnia np. jak siedzę przed kompem, zazwyczaj przy większym napięciu to mi drygnie czasem tak noga, czy ręka, czy jakaś część ciała....nie wiem czy to normalne...

Snaav normalne normalne dopusc to do siebie i sie nie boj tego.ja tez mam czasem duzo objawow a mimo to nie zwracam uwagi na nie.takze wrzuc na luz:)

Tez tak mam I neurolog mowila ze przy nerwicy ta slabisc miesni wynika z niedoboru wit.d, wapnia, magnezu, wit.b6 i potasu.

Hej Wam a ja dalej wystraszona...
Bylam wczoraj u pani dermatolog i na ta moja wysypke ( na brzuchu, plecach i posladladkach ) powiedziala mi ze to rogowacenie maszkowe, ale nie jest 100 % pewna bo ze to niby na brzuchu nie wystepuje i mam skierowanie do Krakowa do lekarza by sie upewnila.
I w pewnym komencie patrzy i mialam taka czerwona kropke na brzuchu ktora ja drapalam i mi powiedziala ze sie wystraszyla bo gdyby to samo od siebie tak bylo to bym miala cos grozniejszego cos z krwia z krzepliwoscia, ale wtedy by mi plytki krwi zle wyszly, a ja mam moze to juz ze 4 lata a w lutym mialam morfologie robiona i jej pokazywalam wyniki i mam dobre. To mnie niby uspokoila, ale dalej jestem taka niepewna i wgl mysle o tym co to jednak
Lekarze umieja straszyc... drugi przyklad mam na plecach tak jakby maly siniak moze juz 2,3 miesiace i nie pamietam zebym sie uderzyls gdzies... a mam na wysokosci blatu kuchennego i kazala mi z tym przyjsc jak za miesiac nie zniknie i znow strach i wg...
Pani psycholog wczoraj stwierdzila ze u mnie to glownie strach przed przyszloscia...

sloneczko92 pisze:Hej Wam a ja dalej wystraszona...
Bylam wczoraj u pani dermatolog i na ta moja wysypke ( na brzuchu, plecach i posladladkach ) powiedziala mi ze to rogowacenie maszkowe, ale nie jest 100 % pewna bo ze to niby na brzuchu nie wystepuje i mam skierowanie do Krakowa do lekarza by sie upewnila.
I w pewnym komencie patrzy i mialam taka czerwona kropke na brzuchu ktora ja drapalam i mi powiedziala ze sie wystraszyla bo gdyby to samo od siebie tak bylo to bym miala cos grozniejszego cos z krwia z krzepliwoscia, ale wtedy by mi plytki krwi zle wyszly, a ja mam moze to juz ze 4 lata a w lutym mialam morfologie robiona i jej pokazywalam wyniki i mam dobre. To mnie niby uspokoila, ale dalej jestem taka niepewna i wgl mysle o tym co to jednak
Lekarze umieja straszyc... drugi przyklad mam na plecach tak jakby maly siniak moze juz 2,3 miesiace i nie pamietam zebym sie uderzyls gdzies... a mam na wysokosci blatu kuchennego i kazala mi z tym przyjsc jak za miesiac nie zniknie i znow strach i wg...
Pani psycholog wczoraj stwierdzila ze u mnie to glownie strach przed przyszloscia...

Sloneczko a moze ta wysypka to np uczulenie na proszek albo inny detergent?Poki co to nie panikuj,bo jak sama widzisz lekarze tez wszystkiego nie wiedza i sieja zament w glowie.A kropka na brzuch,ktora drapalas to rownie dobrze moze byc potowka.

Wiesz co nie wiem.... powiedziala ze to nie jest uczulenie na jedzenie ani proszek... ale wiesz za 4 lata jakby cos bylo wiecej to by moze juz dawnomsie cos dzialo...
Mam na 1 lutego do Krakowa to sie dowiem...

Słoneczko to napewno nic takiego. Skąd Ty jesteś ,że masz do Krak. na badania?

Słoneczko92 ja jakieś trzy lata temu zanim mi się nerwica rozkręciła miałam ileś tam dziwnych sygnałów od organizmu, że coś jest nie tak min. swędzenie skóry przez 3 dni. Jak się podrapałam to wyskakiwały małe czerwone krostki. Też myślałam że mam na coś uczulenie, albo co gorsza, że to od żółci (mam chory woreczek żołciowy i się nakręciłam:)). Ale było minęło. Teraz z perspektywy czasu wiem, że to na tle nerwowym także nie przejmuj się. A na uczulenia i wszelkie dziwne wysypki polecam - możesz sobie profilaktycznie zrobić bo to Ci nie zaszkodzi - kąpiel w zielu lebiodki. I nie martw się.

Sloneczko,ja dwue sine plamki mialam za zebrach,i bardzo silne zmiany skórne na nogach ręksch i twarzy .Nikt nie wiedziałvvo to jest,a to było nerwicowe.Jak odstawiłam benzodiazepiny,to wystąpiły zmiany skórne na twarzy i miałam zasinione skrzydelka nosa i tak jakby był ciągle katar( takie zaczerwienienia).Nie wiedziałam co to jest,myslałam ze organizm przeszedł szok po odstaeienu tabletek,pytałam kosmetyczki nikt nie potrafił pomóc.Czułam się tak zle ze na to przestałam zwracac uwagę pracowałam nad nerwicą .Po paru miesiącach zauwazyłam ze po kazdym zaakceptowanym ataku paniki czyli powolnym wychodzeniu z nerwicy moje zmiany skórne znikają Najpierw znikły bordowe siniaczki na zebrach,potem drobnr krodtki na twrzy,objawy nerwicy są juz znikome sina plamka na lewy skrzydelku nosa jest już blado rózowa.Smieję się ze organiz pomaga dają mi wskazuwkin jak blisko jest ,zwycięstwo
Ale jesli mam jakiś trudny dzień to śwędzi i piecze mnie skóra,i pojawiaja sięcdrobne czerwone krostki.
Oczywiscie zbadaj to ale wiele wskazuje na to ze te zmiany są na tle emocjonalnym.Trzymaj się

I co w badaniach Ci wgl nic nie wyszlo ?
masakra normalnie trudne az do uwierzenia ze takie cos nawet byc moze...
Ja jej wczoraj pytalam czy to moze byc na tle nerwowym ale Ona mi powiedziala ze nie... a wlasnie kiedys mi taka pani powiedziala ze moge miec na tle nerwowym i juz sama nie wiem... i wiesz a jak mi dadza jakas diagnoze inna a faktycznie to mam od nerwicy to bede sie zamartwiala... a na brzuchu zauwazylam ze raz mam mniejsze raz wieksze... Oni mnie tylko umieja straszyc... tylko czy az na calych plecach takie kropeczki by byly mozliwe?
Juz sama nie wiem co myslec...

-- 26 listopada 2015, o 13:28 --

betii pisze:Słoneczko to napewno nic takiego. Skąd Ty jesteś ,że masz do Krak. na badania?

Nie wiem czy bedziesz wiedziala... ja mieszkam na wsi no jakies 50 km do Krk mam i nas wysylaja do Krk czasem jak nie wiedza co jest

-- 26 listopada 2015, o 13:30 --

svenf pisze:Słoneczko92 ja jakieś trzy lata temu zanim mi się nerwica rozkręciła miałam ileś tam dziwnych sygnałów od organizmu, że coś jest nie tak min. swędzenie skóry przez 3 dni. Jak się podrapałam to wyskakiwały małe czerwone krostki. Też myślałam że mam na coś uczulenie, albo co gorsza, że to od żółci (mam chory woreczek żołciowy i się nakręciłam:)). Ale było minęło. Teraz z perspektywy czasu wiem, że to na tle nerwowym także nie przejmuj się. A na uczulenia i wszelkie dziwne wysypki polecam - możesz sobie profilaktycznie zrobić bo to Ci nie zaszkodzi - kąpiel w zielu lebiodki. I nie martw się.

No to faktycznie... i co juz jest wszystko ok ?
Wiesz co ja dostalam witamine A chyba jak dobrze pamietam bo to jest masc robiona na zamowienie i musze czekac

Tak to trwało 3 dni tylko, minęło samo. Więcej nie wróciło.

Aha aha to dobrze
A ja mam 3 ale lata moze...

Sloneczko,jesli coś stwierdzą to dadzą na to lek A jesli przyznają ze to tło nerwiciwe to przepracujesz to jak kazdy kolejny objaw Powiem ci ze wiedza na temat nerwicy u lekarzy róźnych soecjalizacji jest znikoma
Będzie dobrze glowa do góry

No wiem to masz racje pytalam jej czy to na tle nerwowym to pow ze nie a moj rodzinny lekarz mi pow ze od stresu moze sie nasilic alergia... jedna madrzejsza od drugiej
Tylko wiesz baba mi gada ze od krwi a zaraz ze nie a ja mialam badania robione i krew ok to wiesz tez bys sie wystraszyla...

Tak bym się wystraszyła ,bo nerwica lubi straszyć ale spokojnie
Powiem ci ze nerwica daje tak wiele dziwnych objawów ze za trudno w to uwierzyć,wypadaly mi tez bardzo wlłosy,a teraz spokovi ze skórą tez,będzie dobrze staraj się nie nakręcac choc wiem ze to trudne.Ja zawsze sobie mówilam,jak coś znajdą to pomogą,a jak nie to znaczy nerwica i tez dam radę" .Pomogaly mi takie dialogi wewnetrzne