Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

22 października 2015, o 16:49

No właśnie. Więc nie jest to typowy hormon stresu, czy wyłączny. Są lepsze wskaźniki od tego, np: noradrenalina (katecholamina) czy kortyzol. Dlatego moim zdaniem tym się nie sugeruj. Wkręciłaś sobie tą jazde. Ja mam objawy od głowy non stop. Ale nie badam już, bo co ile można?????
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 października 2015, o 17:04

betii pisze:No widzisz Bart właśnie coś to ma wspólnego ze sobą bo prolaktyna to hormon stresu ale nie jestem pewna czy zwykły stres może aż tak podnieść wynik. Może być wyższy ale chyba nie 3 krotnie przekroczony. A ta głowa mnie dobija. Jakby nie te objawy to bym sbie już nieźle radziła a przez nie stoję znowu w miejscu a objawy głowy nie odpuszczają.

Nie no oczywiscie ze zwykly stres nie podniesie jej 3 krotnie tak mi sie wydaje a tez nie wykluczam tego bo stres moze byc ogromny np przy wypadku samochodowym . Natomiast stres w nerwicy nie jest normalnym przedewszystkim jestes non stop nakrecona . To tak jak alkoholik pijacy miesiac dzien w dzien . Ma w sobie 5 promili a on mowi ze jest trzezwy ;) . Ja bym nie nakrecal sie tym . Zreszta nie zapytalas lekarza jak to jest w nerwicy :huh
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

22 października 2015, o 17:49

A macie tak ze się mega stresujecie.Ja potrafię się tak zdenerwował ze serce mi kołacze całą siectrzese i wszystko mi wiruje.Czasem to sie boje ze od stresu aż coś mi się stanie np. Z sercem bo eksploduje.potrafię się bardzo zdenerwowac jakaś błahostki choć wiem ze nie warta tego. Mój organizm tak reaguje.Albo np. Sie boje ze mi serce stanie pod wplywem tak silnego zdenerwowania bo mi sie wtedy zaburza rytm pracy serducha.Z tym tez ostatnio ciezko.Chce sie mniej stresowac ale samo mi sie tak robi.
Ostatnio zmieniony 22 października 2015, o 17:51 przez betii, łącznie zmieniany 1 raz.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

22 października 2015, o 17:51

Mamy tak :-) W nerwicy to normalne. Ale skoro mamy taka świadomość, można to odkręcić. Czyli odseparować emocje od reakcji na nie.
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

22 października 2015, o 17:52

Ale jak to skutecznie odseparowac?Co wtedy robic?Ja sie staram uspokoic i przeczekac.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 października 2015, o 18:14

Najpierw trzeba zdać sobie sprawę ze tego, że to jest nieistotne jak się podczas tego czujesz :) Brzmi fatalnie? Ale to jest niestety rzecz absolutnie konieczna.
Nie wazne jest to, że ci serce skacze, wali, czy coś tam jeszcze. Bo to jest oznaka, ze żyjesz i się stresujesz :) Ale filozofia, nie? ;)

Stresowanie się jest potrzebne i całkiem się raczej tego usunąć u nikogo nie da, natomiast ludzie, którzy stresują się nadmiernie po prostu nie mają wyrobionego nawyku traktowania różnych sytuacji jako czegoś koniecznego w życiu, bądź nie do końca lubią być czy potrafią być odpowiedzialni lub np, mają tendencję do unikania rozmaitych emocji jakie mogą z tego czy owego wyniknąć.

Czyli dalej kłania się podejście do danych sytuacji, bowiem branie w czymś udział co nas stresuje, obojętnie czym ma duże znaczenia dla życia ogółem.
Bo tak czy siak coś to nam daje, pokazuje, pozwala rozwijać się bądź coś zyskujemy z różnych okoliczności do których podejdziemy mimo tego stresu.

Więc dalej przede wszystkim podejście i nauka obycia z sytuacjami stresującymi.
Do wszystkiego się umysł człowieka potrafi przystosować, jesli zawsze stresujemy się zawczasu i odbieramy stres jako coś bardzo negatywnego to dla tego właśnie zawsze jest nam przy nim bardzo fatalnie.
I w zasadzie będziemy się wtedy zwykle źle czuli dopóki takiego obycia nie zdobędziemy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

22 października 2015, o 19:31

Victor,

Tak z innej beczki - w Twojej stopce ciagle stoi "Z uwagi na obecny brak czasu (wakacyjny), prywatne wiadomości wysyłane do mnie, mogą nie doczekać się na razie odpowiedzi". Czy to oznacza, ze po odburzeniu ma sie ciagle wakacje?
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

22 października 2015, o 19:31

:DD
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

22 października 2015, o 21:31

Cudownie:D to wychodzimy z tego stanu jak ViKuś:D
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

22 października 2015, o 22:11

Beti,prolaktyna to nie jest hormon stredu ,to hormon który sprawia ze dziewczynkom rosną piersi,miesiączkują itp..Prolaktyna w cięzarnych powoduje produkcję mleka :D

-- 22 października 2015, o 22:11 --
Neuroleptyki i leki przeciwdepresyjne,mogą spowodowac podwyzszenie prolaktyny w organizmie :D
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

22 października 2015, o 22:26

betii pisze:A ja zrobilam jednak te badania prolaktyny o czym wczoraj pisałam w innym dziale.Okazało się, że mam ją prawie 3 krotnie podwyższoną. Zaraz po odebraniu wynikow spanikowałam. Prolaktyna to hormon stresu. Może te moje objawy są od tego za wysokiego poziomu?? W sumie nerwicę mam od 10 lat a problemy z prolaktyną dopiero od niedawna bo wcześniej jak byłam w pierszej ciąży to nie miałam problemów. Mam objawy dziwnego uczucia w głowie od ok 2-3 tyg. takie szszszszszsz i chwilowa jakby fala czy dezorientacja.Trwa to ok 2 sek. ale od tych 2 tygodni jest ze mną stale ten objaw. Może to od tej prolaktyny.??? Czy któraś z was kochane na tym forum miała problemy z prolaktyną? Jakoś się zaczęłam wkręcać że akceptowaniem i przyzwalaniem nie wygram z tym samopoczuciem bo ta prolaktyna. Jak czytam na necie to objawy podniesionej prolaktyny mogą być podobne. :(

-- 22 października 2015, o 16:24 --
Co do tego objawu głowy to ja go mam teraz już ciągle. wątpliwości mam czasem czy naprawde to nerwy bo ja badań na głowę nigdy nie robiłam i dlatego mi ciężko walczyć z tym objawem. wszystkie inne juz przerobiłam.


uważam ,że panikujesz ....prolaktyna to nie jest typowy hormon stresu! Jeżeli masz 3 krotnie większą prolaktynę radzę ci udać się do lekarza ginekologa bo to prędzej związane z tymi sprawami! To nie ma nic wspólnego z dolegliwościami jakie masz w głowie(to sprawy nerwicowe) .Jeżeli było by tak,że dolegliwości związane z głową miałabyś od przekroczonego poziomu prolaktyny to prędzej były by uporczywe bóle głowy. Tłumaczyłam ci( w którymś poście) ,że ja tez mam to co ty głowa mnie męczy od początku zaburzenia przelewy ,prady, dretwienia, kilkusekundowa dezorjętacja . Ja robiłam rezonans głowy i wszysko pomimo tych licznych objawów jest ok! Prolaktyna to chormon który jest odpowiedzialny za, np. bolące piersi podczas miesiączkowania ,za nieregularne miesiączki(może je masz). Może się podnieść po posiłku, stresu lub po seksie. Ważne jest czy do badań podeszłaś prawidłowo przygotowana. Prolaktyna wytwarzana jest w przysadce mózgowej może też być przyczyną tarczycy. Jeżeli cie to tak męczy , bo sama napisałaś,że nie zrobiłaś rezonansu to po prostu to zrób aby rozwiać wątpliwości.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

23 października 2015, o 08:53

No właśnie tarczyca u mnie ok bo badała jakiesc4 miesiące temu to chyba się tak szybko nie zmienia jak była dobra.Dziś idę do gin i zobaczymy co powie.Z ta głowa to jeszcze poczekam bo to trwa ok 2 ,3 tygodni.Ja od 10 lat tak chodzę z różnymi objawami i jeszcze mnie jakoś nic nie trafiło.Chodzę po tych badaniach i tylko tracę pieniądze.Raz mi sie wydaje ze serce teraz głowa czasem sie boje omdlen.Za to jak miałam myśli natrętne i bałam się depresji to somatyka ustaliła więc to pewnie nerwica.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

23 października 2015, o 08:58

Betii a ty chcesz sie pozbyc nerwicy czy nie !? .
Bo kompletnie nie ta droga idziesz . Zamiast do lekarza to idz na spacer do kina na impreze .a szpital juz zostaw w spokoju co ma byc to bedzie . Czloqiek nie jest z zelaza ze tylko moze zardzewiec . Od 10 lat chodzisz i badasz . Gwarantuje ci ze nastepne 20 lat bedziesz tak chodzic i wkoncu cos znajdziesz . Bo to normalne nie uniknione nie lepiej sobie powiedziec trudno . Tylko nie mow prosze ze wiesz ze zle robisz .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

23 października 2015, o 09:45

Bart właśnie powiem, że wiem :D

Nie idę do lekarza z głową ani nie będę robić żadnych badań .Ide tylko z tą prolaktyną bo skoro mi wyszła podwyższona to raczej trzeba ją zbić zważywszy na to ,że zastanawiam się nad drugim dzieckiem. Jedynie do gin chodzę raz w roku i robię standardowe badania tak dla siebie tylko :D
Do reszty specjalistów to juz dawno nie chodzę.
jestem pewna ,że nerwicę chcę pożegnać ale po 10 latach tych ciągłych wkrętów ciężko zmienić front ale staram się i coraz częściej wychodzi. Jestem pewna, że wkońcu wyjdzie całkiem. Dobrze,że mi od czasu do czasu dajesz kopniaki w postaci takiego posta. :P
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
dusznomi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 24 sierpnia 2015, o 09:20

23 października 2015, o 10:41

Betii, a dawno jesteś po porodzie?

-- 23 października 2015, o 10:41 --
Hej, kochane, ja mam bardzo wysoką prolaktynę, nie ze względu na nerwicę, jej poziom ( nie chce tu siać paniki, bo absolutnie ten hormon nam zdrowia nie niszczy), nie może być 3 krotnie podwyższony ze względu na stres, moge o tym akurat hormonie dawać wykłądy,ponieważ leczę jego skoki, już od 6 lat. Choruje na zespół policystycznych jajników. Przy poziomie prolaktyny 31 brałam już bromergon ( tak biorę od 6 lat ten lek) przy poziomie 48 zlecono mi RM przysadki mózgowej. Ale jej wysoki poziom nie zagraża kobiecie w żaden sposób, też na początku spanikowałam swoim wynikiem, ale na szczęście teraz mam taką wiedze, ze poziom 1000 by mnie nie ruszył. Prawda jest taka, że prolaktyna nieznacznie może skoczyć, nawet jeżeli w niedługim czasie przed badaniem bierzemy np. gorącą kąpiel. Być może np. miałaś kilka cykli bezowulacyjnych, poprzez prolaktynę zbyt wysoką, uważam, że warto to skonsultować z lekarzem, ginekologiem, czy endokrynologiem. Bo po co ci w przyszłości, mlekotok - bez ciąży, dodatkowe owłosienie ( wąsik), słabsza kondycja włosów, paznokci, bóle głowy i oczu. Tak czy siak, poziomem prl. nie ma co się przejmować, bo krzywdy nam ona nie zrobi :) bardziej "zestresowanym" hormonem jest kortyzol, wyrzucany przez korę nadnerczy. Ale uwaga, ja z napadami lęku panicznego CODZIENNYMI, mam w normie, więc i wy tak macie :) O hormonach mogę gadać godzinami, bezpłodni tak mają :)
ODPOWIEDZ