
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32
Postaraj się zdystansować do tego gorszego okresu i go zaakceptować. Nerwica to zaburzenie emocjonalne i tak to juz jest, że czasem nas wszystko i wszyscy wkurzają , tym bardziej jak frustruje nas zaburzenie. Czasem po prostu nadchodza gorsze dni, nawet u ludzi, ktorzy nie mają nerwicy. Może masz jakies stresy w domu, w pracy, gdziekolwiek, wiec nie chodzi o to, ze robisz cos zle. Sam piszesz, ze jak jestes sam to jest gorzej bo czasem Cie łapie lęk, nie masym jeszcze wyrobionego tak silnie tego nawyku zeby nie analizować, pewnie masz w tych chwilach jakies leki i musisz nauczyc się jak sobie z nimi radzic az z czasem wgl nie bd Cie nachodzić 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 184
- Rejestracja: 19 lipca 2014, o 20:30
Dziekuje za odpowiedz. Czasami mam taki efekt ze tlumacze sobie ze to nerwica i jej triki. Przekonuje samego siebie i pokonuje granice jakie mi postawila lecz czasami podswiadomie zachowuje sie inaczej. Mam momentami dosc bo to jak uczyc dziecko a ono caly czas swoje i swoje. Jak sprawnie dotrzec do wlasnej podswiadomosci jakich metod uzyc??
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
oj no widze że Ty ze strony serca też miałaś dużo objawów... ja też na początku nerwicy miałam duże problemy z sercem ( tzn. bardzo mi szybko biło, dostałam się raz do szpitala z kołataniem, ciężko mi się oddychało ) no ale od jakiegoś roku mam spokoj z objawami sercowymi, pojawiają się tylko wtedy jak mam atak paniki to mi szybko serce bije i ciężko oddycha, ostatnio tylko mi kołatało tak lekko serce ale tak to mam spokój a nagle ta idiotka mi tak nagadała...anetta30 pisze:u mnie serduszko szalało jak nakręcone często lądowałam w szpitalu z tahykardią czyli tzw zwariowanym sercem puls dochodził do 150 straszne uczucie Boze jak ja wtedy cierpiałam zawroty głowy i nie przerwalnie szybki rytm serca, robiłam mnóstwo badań i się okazało że jestem całkiem zdrowa na obniżenie tętna dostałam 2,5mg bisocardu brałam jakiś czas i serce się uspokoiło wszędzie mi mówili że to nerwica ale ja nie chciałm wierzyć bo wydawało mi sie że to serce kiedyś nie wytrzyma tego rytmu i albo stanie albo pęknie. Serio tak myślałam biegałam od lekarza do lekarza aż w końcu sama na spokojnie usiadłam i zaczęłam to analizować i wiesz do jakiego wniosku doszłam że te obawy mnie tylko nakręcały i serce waliło mocniej a ja umierałam za każdym razem kiedy tylko bio zbyt szybko lub nie równo dziś nie mam tego lęku ale mam innycholerka no ale wierze ze też się go pozbędę mi w lęku przed zawałem pomogło racjonalizowanie tego co się dzieje gdy tylko serce zmienia rytm uspakajałam się sama no i meliską się leczyłam a ty jak sobie z tym radzisz?
-- 1 października 2015, o 21:40 --
żyły nie zapychają się nagle one zapychają się latami to jest bzdura jak mało która
Ja mam leki ale pramolan teraz ogólnie, bo to nie jest lek uzalezniajacy tak mi powiedział lekarz, bo nie chce brac mocniejszych takze raz Go biore raz nie.... i mi np na szybko walące serce pomagają kropelki milocardin. Są super ! One są na nerwice serca też i wezme sobie z 15 kropelek i się uspokaja mi serce... a sama to stosuje oddychanie jakie mi psycholog zaleciła... Wdech licząc do 4, zatrzymujesz powietrze liczyc do 4, wydech liczysz do 4, zatrzymujesz powietrze liczysz do 4. Mi to naprawde czasem pomagało jak czułam ze serce mi zaraz będzie kołatało...
-- 2 października 2015, o 08:57 --
aveno pisze:Słoneczko mi kardilog powiedział, że jak tak dalej pójdzie to w wieku 35 lat umre na zawał i tylko leki do końca życia mnie ratują ... nieźle przyszłam do niego ledwo żywa bo nie spałam cały weekend miałam tętno 150, serce waliło prawie cały czas nawet w nocy, uspokajało sie na godzine dwie i od nowa do tego lęki ... myślałam już, ze umieram do tego jeszcze drgawki od stresu co mi jest, tak się wkręciłam .. przetrzymałam jakoś weekend i w poniedziałek się ledwo doczołgałam do niego i tylko bardziej mnie na straszył z tym zawałem, a widział w jakim byłam stanie. Potem cały miesiąc latałam wszędzie z ciśniomierzem i mierzyłam co pół godziny a każdy skok ciśnienia to był ogromny lęk, że coś się dzieje.
Na drugiej wizycie powiedział, ze benzo i bloker na serce będę musiała długo brać przy moim nerwach,a bloker to chyba do konca juz mimo, ze ekg wyszlo ok, ale ja stwierdziłam, że nie chce żadnych leków ... wziełam tylko benzo i ten bloker przez 5 dni żeby się wkoncu wyspac. Sama jakoś doszłam do ładu zaczełam brac magnez, potas i witaminy B i po jakimś czasie się unormowało. W dużej mierze też dzięki forum bo dostałam tego wszystkiego od ataku paniki w autobusie a nikt mi nie wytłumaczył co to było a ja się tylko nakręcałam a tętno tylko rosło w stresie i ataki paniki gotowe i takie błędne koło z tego było a ja żyłam w lęku żeby tylko to serce znowu nie biło bo dostane zawału tak mnie tym wystraszyl ....
Ja polecam na takie 'ataki' Validol, taki lekki uspokajacz do ssania bez recepty i do tego odpowiednie oddychanie, wdech zatrzymac powietrze na kilka sekund i powoli wydech i tak z 2//3 razy mi odrazu serce wtedy zwalniało i nie panikować bo nic się nie stanie serce jest przyzwyczajone do takich skoków.
Jak coś takiego sie dzieje teraz to nie panikuje i nie nakrecam sie, robie te wdechy i po chwili przechodzi
-- 1 października 2015, o 22:38 --
niektorzy lekarze nie potrzebnie straszą odrazu ... ja zamiast sie uspokoic po wizycie to tylko sie jeszcze bardziej nakręciłam![]()
a żeby zyly sie zapchaly nagle od stresuto pierwsze slysze
No i widzisz jak Ty się możesz uspokoić skoro On Ci tak powiedział i jeżeli ktoś inny Ci powie inaczej to Ty wtedy i tak masz wątpliwości... wrrr tak jak mi ta psycholog... chociaz rozmawiałam z taką panią na ten temat to wyśmiała to co powiedziała mi ta psycholog...
No ja miałam validol na początku drogi z nerwicą... a te wdechy i wydechy też stosuję


No nie wiem tak mi powiedziała, że pod wpływem stresu mogą się zapchać i można dostać zawału...
- anetta30
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 113
- Rejestracja: 1 października 2015, o 20:12
no ja ze strony serduszka mam już wszystko poukładanie miałam jeszcze lęk dotyczący raka i też sama sobie z nim poradziłam został mi tylko lek o schize może ktoś mi podpowiedzieć jak się tego pozbyć??? niby wiem że to dwie różne choroby ale lęk mam czy ktoś tez tak miał? może komuś się uadło tego pozbyć chętnie posłucham rad
- aveno
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 262
- Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38
E tam bzdury
Mi kardiolog powiedzial z kolei ze mi serce peknie ... mogliby sie zastanowic zanim cos powiedza.
Anetta ja ze tak powiem przerobilam wszystkie choroby fizyczne raki, sm, zawaly i inne i tez mnie dopadl lek.p rzed schizo teraz a sie oczywiscie naczytalam objawow niepotrzebnie. To jest najgorszy lek jaki mnie spotkal juz tysiac razy wolalam te inne wkretki i walace serce :/

Mi kardiolog powiedzial z kolei ze mi serce peknie ... mogliby sie zastanowic zanim cos powiedza.
Anetta ja ze tak powiem przerobilam wszystkie choroby fizyczne raki, sm, zawaly i inne i tez mnie dopadl lek.p rzed schizo teraz a sie oczywiscie naczytalam objawow niepotrzebnie. To jest najgorszy lek jaki mnie spotkal juz tysiac razy wolalam te inne wkretki i walace serce :/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
No widzisz tak straszą ;/ ale ja się tego boje i myśle o tym i objawów nie miałam a teraz mam ;/ ciężko mi sie oddycha czuje jakbymw srodku cisnienie miała i kłuje czasem
- anetta30
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 113
- Rejestracja: 1 października 2015, o 20:12
aveno ja też się tego boje ale wiem że to tylko moje nakręcanie bo wystarczy ze przeczytam o tym i już się boje zastanawiam się a co jeśli ja bym tak miała i już lek
to jest najgorsze ale psycholodzy często mówią ze w nerwicy to jest jednym z objawów tylko ja jeszcze nie wiem jak się tego pozbyć mnie samo słowo przeraża ze wszystkim innym dałam sobie rade i się nie boje a ten lęk jest jakiś straszny miałam nauczycielkę w podstawówce ze schiza bardzi się jej bałam bo leków nie brała psycholog mówi że stad może być mój lęk przed ta choroba tylko może ktoś mi podpowie jak się tego pozbyć??????????

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32
Lęku przed schizofrenią trzeba się pozbywać tak jak każdego lęku, racjonalizując, ignorujac i podchodząc ym dystansem. Schizofrenia ma szereg objawów, ktore rozpozna kazdy psycholog lub psychiatra, jesli dostajesz diagnozę nerwicy to juz sama widzisz, ze chodzi tutaj o lęk. Os ze schizofrenią nie odrozniaja rzeczywistosci od tej wygmaginowanej, itd. Mają objawy, ktorych się tak nie boją, bo sa pewni swoich racji. Takze uwierz w to, ze masz nerwicę, zaburzenie emocjonalne, jesteś w lęku i na pewno sobie z tym poradzisz 

- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
Anetta30
''niby wiem że to dwie różne choroby ''
co to znaczy...? Nerwica jest jedna , a to ze mamy 1000 objawów to wynika tylko z naszego stanu lekowego. Serce przerobilas teraz czas na schizo..i postepujesz z nia dokladnie tak samo jak z serduchem przeanalizuj to i tak jak napisala Green musisz uswiadomic sobie ze to nerwica i ona moze dawac takie objawy, obawy i lęk. Jezeli chodzi o uspokajacze jezeli sobie nie radzisz to warto na poczatek skorzystac z lekow ale caly procesz swiadomego odburzania polega na tym zeby swiadomie sie odburzac bez wspomagaczy. Stan emocjonalny sam ma sie pomalu wyciszac poprzez wlasnie wyciaganie wnioskow i sie uswiadamiane ,nabieranie praktyki az do odburzenia.
ps; to ze wszystko wiesz ,a mysli cie nachodza to prawda bo to dziala automatycznie tak dziala mechanizm lękowy, nie masz na to wplywu dopoki swiadomie nie zaczniesz tego zmieniac!
''niby wiem że to dwie różne choroby ''
co to znaczy...? Nerwica jest jedna , a to ze mamy 1000 objawów to wynika tylko z naszego stanu lekowego. Serce przerobilas teraz czas na schizo..i postepujesz z nia dokladnie tak samo jak z serduchem przeanalizuj to i tak jak napisala Green musisz uswiadomic sobie ze to nerwica i ona moze dawac takie objawy, obawy i lęk. Jezeli chodzi o uspokajacze jezeli sobie nie radzisz to warto na poczatek skorzystac z lekow ale caly procesz swiadomego odburzania polega na tym zeby swiadomie sie odburzac bez wspomagaczy. Stan emocjonalny sam ma sie pomalu wyciszac poprzez wlasnie wyciaganie wnioskow i sie uswiadamiane ,nabieranie praktyki az do odburzenia.
ps; to ze wszystko wiesz ,a mysli cie nachodza to prawda bo to dziala automatycznie tak dziala mechanizm lękowy, nie masz na to wplywu dopoki swiadomie nie zaczniesz tego zmieniac!
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Mam pytanie jak odróżnić nerwicę od sm bo czytałam objawy i...Też piszę zaburzenia psychiczne zaburzenia widzenia itd.Dużo ludzi z nerwica ma zaburzenie widzenia.Wiem nie powinnam czytać objawów i sie nakręcić ale stało się.
-- 6 października 2015, o 18:04 --
Do tego niedowlady drętwienie kończyn może być itd.
-- 6 października 2015, o 18:04 --
Do tego niedowlady drętwienie kończyn może być itd.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Wiesz betii co sie stalo to sie niedostanie . Daj sobie spokoj tym sm kolejna czesta choroba wymyslana przez lekowcow
. Zamiast pytac jak odroznic proponuje pobyc w tym leku i z uporem akceptowac . Niewykorzystany lek to stracony lek
.


DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- aveno
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 262
- Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38
Beti ja sie rok meczylam z ta wkretka z sm. Kazdy neurolog to rozpozna po zwyklym badaniu mloteczkiem. Z mojego doswiadczenia ci powiem zebys sie nie wkrecala w to bo wszystko sobie podciagniesz pod to. To jest jednak choroba postepujaca i trudno to z nerwica pomylic ..
A mialam wiekszosc objawow poczatkowych w tym nerwobol przy uchu o ktorym tyle pisalo ze to glownie przy sm i jak poszlam do neurolog pewna ze mnie wysle na rezonans to sie zaczela smiac ze chodze jak w zegarku jedynie wyslala mnie na eeg bo taka spanikowana przyszlam i wypisala mi hydrooksyzyne a ja cala zdenerwowana ze co to za lekarz tak mnie zbyl
A mialam wiekszosc objawow poczatkowych w tym nerwobol przy uchu o ktorym tyle pisalo ze to glownie przy sm i jak poszlam do neurolog pewna ze mnie wysle na rezonans to sie zaczela smiac ze chodze jak w zegarku jedynie wyslala mnie na eeg bo taka spanikowana przyszlam i wypisala mi hydrooksyzyne a ja cala zdenerwowana ze co to za lekarz tak mnie zbyl

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Tyle ze ja u neurologa nie byłam.Odruchy mloteczkowe mam bo sama sprawdzałam.Nie wiem czemu o tym pomyślałam.Ja nie mam żadnych neroboli przy uchu tylko czasem mam mini zawroty głowy i ucisk w czole ale to od około tygodnia bo wcześniej ze strony głowy nic nie miałam tylko myśli deoresjecalbo bałam się ze zemdleje.Teraz czasem jak idę to mi siecwydaje ze calacwiruje ale oczywiście na zewnątrz tego nie widać i nikt nic nie zauważył więc to chyba e mojej głowie.Dodam ze głową mnie bardzo rzadko bolała bardzo.Odvtyg tylko odkąd pojawił się pierwszy ucisk to mam wrażenie jakby ciasnej głowy bardziej a nie bólu.Ide zaraz pobiegać to sprawdzę ta moja koordynację ruchowa
-- 6 października 2015, o 18:41 --
Tak Bart niezaakceptowany lek to stracony lęk więc przerobie i sm.☺
-- 6 października 2015, o 18:43 --
To nie jest mega skręcenie z mojej strony ale tak coś dziś wywołało lek.Mój rozum mi mówi ze to jednak nerwy ale wolałam was zapytać choć obiecałam sobie niecwkrecac sobie to to dzisctroche zrobiłam.
-- 6 października 2015, o 18:54 --
Ja sie nie boje samej choroby tzn ze bede kaleka czy cos ja sie boje objawow tej choroby.
-- 6 października 2015, o 18:41 --
Tak Bart niezaakceptowany lek to stracony lęk więc przerobie i sm.☺
-- 6 października 2015, o 18:43 --
To nie jest mega skręcenie z mojej strony ale tak coś dziś wywołało lek.Mój rozum mi mówi ze to jednak nerwy ale wolałam was zapytać choć obiecałam sobie niecwkrecac sobie to to dzisctroche zrobiłam.
-- 6 października 2015, o 18:54 --
Ja sie nie boje samej choroby tzn ze bede kaleka czy cos ja sie boje objawow tej choroby.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay