Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
mary63
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 19 czerwca 2015, o 13:49

25 września 2015, o 17:28

No to mnie k*rwa dopadło. Od kilku dni za mna chodziło i dzisiaj totalny spadek formy psychicznej. Ryczeć się chce. Powtórka z rozrywki. Beznadzieja. Serducho przyspieszone, ogólne rozbicie, drżenie, mętlik w głowie i czarne myśli, zimno i telepie mną. Mam dosyć wszystkiego. Wiem, ze to ta j*bana nerwica, tylko chwilowo nie mogę tego ogarnąć.
[b]... jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. MM[/b]
Awatar użytkownika
stokrotka123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 sierpnia 2015, o 14:42

25 września 2015, o 21:45

Czy ktoś miał z was taki objaw przy DD że nie mógł ogladac TV?????????
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
Sami musimy się stać zmianą, do której dążymy w świecie.
Jeżeli raz się poddasz, to może stać się nawykiem. Nigdy się nie poddawaj.
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

25 września 2015, o 22:36

Ja miałam, bo miałam taki lęk, że byle film, wiadomość to było ponad moje siły, ale minie kochana :)
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

25 września 2015, o 22:40

Miałam bardzo długo .Nie mogłam tez słuchac muzyki ani czytać wiadomości
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

29 września 2015, o 15:40

Ogolnie zdalem sobie sprawe, ze moim najwiekszym problmem na teraz nie jest mysl o depresji, nie mysl o samobojstwie, tylko fakt, że strasznie boje się tego, że jestesm uwięziony mozna powiedziec w samym sobie, że się mecze psychicznie, bo takie cos rzeczywiscie odczuwam .. Taką męke w głowie .. To, to mnie ostatnio tak przeraża ...
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

29 września 2015, o 19:22

Ja byłam dziś w sprawie pracy na etat i tak sie zamyśliałam że o mało nie wpadłam pod autobus
bo szłam jak ta święta krowa przez ulice w niedozwolonym miejscu.
Poza tym też mam wrażenie że jestem jakaś inna, że wszyscy są normalni tylko ja nie, a to myślę o sensie życia
a to coś mi sie dziwne wydaje albo w ogóle dziwnie sie czuje, a poza tym to wszystko ok;)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
damianos5000
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 5 maja 2015, o 08:44

1 października 2015, o 17:06

Witam i potrzebuję opini kogoś doświadczonego.
Czym bardziej sie staram wcielac w życie całą wiedze jaką nabyłem tutaj a mianowicie akceptowac ignorowac racjonalizowac to wydaje mi sie ze objawy sie nasilają. I to też swiadzcy ze to analizuje bo gdybym tego nie robił nieobchodziłyby mnie objawy i ich nasilenie czyż nie tak? Mam takiego konika który mi dokucza oczywiście staram sie to ignorować ale to dość trudne bo mam jakby niewiem jak to opisać "oczopląs" cos takiego miał ktoś z was coś takiego? Jak można to olać przecież oczy trzeba mieć otwarte :shock: Wiec chyba niewcielam tej wiedzy nabytej dobrze w życie?! I przez to moj nastruj spada bo niewidze efektów. Wiem ze w domu niemoge sie zamknąć dlatego chodze do pracy, po ide pobiegac ale to wszystko na siłe bez przyjemnosci :(: Macie jakies podpowiedzi ?
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

1 października 2015, o 19:35

Ehhh znów mam ciężkie dni... Znów się martwię o to co mi ta psycholog powiedziała, że przy zdrowym sercu od srtesu mozna dostac zawału;/ tak mi to nie daje spokoju i sie boje ;/
Awatar użytkownika
anetta30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 113
Rejestracja: 1 października 2015, o 20:12

1 października 2015, o 21:02

ja tak do słoneczka czemu ta psycholog tak ci powiedziała żeby dostać zawału kochana trzeba spełnić kilka warunków od samego steru nie możesz dostać zawału i uwierz wiem co mówię ja się wyleczyłam z fobii na temat zawału mam troszkę wspólnego z medycyna i wiem że kompletna bzdura:) nie martw się tym
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

1 października 2015, o 21:08

No Ona mi tak powiedziała... słuchaj wyszłam od niej taka wystraszona... i jeszcze mi powiedziała ze 3 osoby zdrowe umarły na nerwice... idiotka... przepraszam za wyrazenie :)
Awatar użytkownika
anetta30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 113
Rejestracja: 1 października 2015, o 20:12

1 października 2015, o 21:28

nie nie kochana tak to nie działa czy ona wie co to jest zawał mięsnia sercowego ???????chyba nie bardzo skoro tak ci mówi czasem takie słowa mogą kogos wpędzić w niezły strach ale nie bój się nie dostaniesz od tego zawału zeby do tego doszło musi serce być nadwyrężone nie dokrwione przez jakiś czas ale na to trzeba zapracować nie bój się tego kochana ja tym żyłam kilka lat i udało się już się tego nie boje
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

1 października 2015, o 21:34

No właśnie nie wiem...
ja miałam robione badania byłam u kardiologa nie dawno nawet i badania mam ok i ekg super a 2 lata temu milam robione echo serca i tez ok... i widzisz taka wystraszy ;/
a u Cb jak to było?

-- 1 października 2015, o 21:34 --
dodam ze Ona mi to tak tłumaczyła ze sie nagle zapchaja żyły od stresu czy jakos tak
Awatar użytkownika
anetta30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 113
Rejestracja: 1 października 2015, o 20:12

1 października 2015, o 21:40

u mnie serduszko szalało jak nakręcone często lądowałam w szpitalu z tahykardią czyli tzw zwariowanym sercem puls dochodził do 150 straszne uczucie Boze jak ja wtedy cierpiałam zawroty głowy i nie przerwalnie szybki rytm serca, robiłam mnóstwo badań i się okazało że jestem całkiem zdrowa na obniżenie tętna dostałam 2,5mg bisocardu brałam jakiś czas i serce się uspokoiło wszędzie mi mówili że to nerwica ale ja nie chciałm wierzyć bo wydawało mi sie że to serce kiedyś nie wytrzyma tego rytmu i albo stanie albo pęknie. Serio tak myślałam biegałam od lekarza do lekarza aż w końcu sama na spokojnie usiadłam i zaczęłam to analizować i wiesz do jakiego wniosku doszłam że te obawy mnie tylko nakręcały i serce waliło mocniej a ja umierałam za każdym razem kiedy tylko bio zbyt szybko lub nie równo dziś nie mam tego lęku ale mam inny :) cholerka no ale wierze ze też się go pozbędę mi w lęku przed zawałem pomogło racjonalizowanie tego co się dzieje gdy tylko serce zmienia rytm uspakajałam się sama no i meliską się leczyłam a ty jak sobie z tym radzisz?

-- 1 października 2015, o 21:40 --
żyły nie zapychają się nagle one zapychają się latami to jest bzdura jak mało która
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

1 października 2015, o 22:38

Słoneczko mi kardilog powiedział, że jak tak dalej pójdzie to w wieku 35 lat umre na zawał i tylko leki do końca życia mnie ratują ... nieźle przyszłam do niego ledwo żywa bo nie spałam cały weekend miałam tętno 150, serce waliło prawie cały czas nawet w nocy, uspokajało sie na godzine dwie i od nowa do tego lęki ... myślałam już, ze umieram do tego jeszcze drgawki od stresu co mi jest, tak się wkręciłam .. przetrzymałam jakoś weekend i w poniedziałek się ledwo doczołgałam do niego i tylko bardziej mnie na straszył z tym zawałem, a widział w jakim byłam stanie. Potem cały miesiąc latałam wszędzie z ciśniomierzem i mierzyłam co pół godziny a każdy skok ciśnienia to był ogromny lęk, że coś się dzieje.
Na drugiej wizycie powiedział, ze benzo i bloker na serce będę musiała długo brać przy moim nerwach,a bloker to chyba do konca juz mimo, ze ekg wyszlo ok, ale ja stwierdziłam, że nie chce żadnych leków ... wziełam tylko benzo i ten bloker przez 5 dni żeby się wkoncu wyspac. Sama jakoś doszłam do ładu zaczełam brac magnez, potas i witaminy B i po jakimś czasie się unormowało. W dużej mierze też dzięki forum bo dostałam tego wszystkiego od ataku paniki w autobusie a nikt mi nie wytłumaczył co to było a ja się tylko nakręcałam a tętno tylko rosło w stresie i ataki paniki gotowe i takie błędne koło z tego było a ja żyłam w lęku żeby tylko to serce znowu nie biło bo dostane zawału tak mnie tym wystraszyl ....

Ja polecam na takie 'ataki' Validol, taki lekki uspokajacz do ssania bez recepty i do tego odpowiednie oddychanie, wdech zatrzymac powietrze na kilka sekund i powoli wydech i tak z 2//3 razy mi odrazu serce wtedy zwalniało i nie panikować bo nic się nie stanie serce jest przyzwyczajone do takich skoków.
Jak coś takiego sie dzieje teraz to nie panikuje i nie nakrecam sie, robie te wdechy i po chwili przechodzi :)

-- 1 października 2015, o 22:38 --
niektorzy lekarze nie potrzebnie straszą odrazu ... ja zamiast sie uspokoic po wizycie to tylko sie jeszcze bardziej nakręciłam :roll:

a żeby zyly sie zapchaly nagle od stresuto pierwsze slysze ;puk
Nadzieja2014
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 184
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 20:30

1 października 2015, o 22:43

Hej
Mam ostanio pare dni bardzo nerwowych. Chodze po prostu jak burza, byle drobiazg wyprowadza mnie z rownowagi. Najgorzej wkurzaja mnie ludzie bo widze w nich egoizm, brak empatii itp. Co robie zle ze mam taki ciezki czas? moja nerwica lekowa dokucza mi coraz mniej ale momentami jak jestem sam gdzies lub jade autem robi mi sie zle i narasta niepokoj. Pomozcie prosze....
ODPOWIEDZ