Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Aniaaa87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38

24 lutego 2023, o 22:09

sam nie wiem pisze:
24 lutego 2023, o 19:37
Czy miewał ktoś w nerwicy/lęku wolnopłynącym etc. wysoki puls w ciągu dnia? Tętno na poziomie 60 uderzeń uzyskuje wyłącznie kiedy śpię, a tak w ciągu dnia często jest 95, a też nierzadko 110. Na początku marca wybieram się do kardiologa, a wszystko zaczęło się od tego, że zostałem zdyskwalifikowany z krwiodawstwa, mimo bardzo dobrych wyników morfologii (tak powiedziała Pani Doktor) i ciśnienia krwi, nie zostałem dopuszczony przez właśnie tętno na poziomie 107 uderzeń... Nie byłem tam jakoś mocno zestresowany, czy zdenerwowany, bo gdy jestem to nie umiem płynnie mówić, jąkam się itp., a wtedy czułem lekki stres ogólnie, iż była to moja pierwsza próba oddania krwi...
Ja miałam taki puls do 120 i wyżej nawet🙄Nie zwracam już na to uwagi.Miałam rok temu ekg i wszystko było dobrze wiec to od nerwicy na bank.
nimbus
Gość

24 lutego 2023, o 22:32

Ja mam tętno 100-200 podczas spaceru bez widocznej choroby serca, więc nie takie rzeczy mogą się dziać. Chwilowa tachykardia bezobjawowa nie jest niczym nadzwyczajnym. Może do pobierania krwi potrzebują określonych doskonałych parametrów albo ktoś był przewrażliwiony. Pulsu do 100 raczej nikt nie uzna za nieprawidłowy.
matizek92btm
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 27 grudnia 2022, o 17:33

25 lutego 2023, o 11:26

sam nie wiem pisze:
24 lutego 2023, o 19:37
Czy miewał ktoś w nerwicy/lęku wolnopłynącym etc. wysoki puls w ciągu dnia? Tętno na poziomie 60 uderzeń uzyskuje wyłącznie kiedy śpię, a tak w ciągu dnia często jest 95, a też nierzadko 110. Na początku marca wybieram się do kardiologa, a wszystko zaczęło się od tego, że zostałem zdyskwalifikowany z krwiodawstwa, mimo bardzo dobrych wyników morfologii (tak powiedziała Pani Doktor) i ciśnienia krwi, nie zostałem dopuszczony przez właśnie tętno na poziomie 107 uderzeń... Nie byłem tam jakoś mocno zestresowany, czy zdenerwowany, bo gdy jestem to nie umiem płynnie mówić, jąkam się itp., a wtedy czułem lekki stres ogólnie, iż była to moja pierwsza próba oddania krwi...

No ja przy nerwicy i napadach leków miałem podobne wartości w spoczynku. Po rozpoczęciu leczenia psychiatrycznego plus psychoterapii i tętno i Cisnienie wróciły do wartości prawidłowych. Kardiolog zapewne nic ci nie powie, mój odrazu zasugerował wizytę w PZP
usuniete
Gość

25 lutego 2023, o 13:36

Proszę Was pomozcie. Od 4 lat jestem z mężczyzna. Po roku pierwszy raz zaatakowała myśl że nie chce z nim być. Było trudno ale minęło. Potem zdarzyło się jeszcze zx4 razy. Teraz chciałam z nim zamieszkać no i zaczęło się. Tak źle nigdy nie było. Czyhe że nie chce że chce go zostawiać że wole być sama. Pani psychiatra powiedziała że nie jest to rocd tylko zaburzenia mieszane. Terapeutka powiedziała że może to nie jest prawdziwa miłość.
Tego się uchwyciłam. Tylko mam 52 lata i zawsze kończyłam bo miałam toksyczne zwiazki. Teraz jest wspaniały mężczyzna a ja odczuwam paniczny lęk. W ciągu minuty tysiące myśli. Odejść zostać?on wie ale nie jest w stanie tego zrozumieć. Wspiera mnie i mówi że będzie dobrze.
Chciałabym go kochać i z nim być.moze ktoś ma lub miał podobnie?
nicxe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 9 grudnia 2022, o 12:12

25 lutego 2023, o 14:34

Jestemstara pisze:
25 lutego 2023, o 13:36
Proszę Was pomozcie. Od 4 lat jestem z mężczyzna. Po roku pierwszy raz zaatakowała myśl że nie chce z nim być. Było trudno ale minęło. Potem zdarzyło się jeszcze zx4 razy. Teraz chciałam z nim zamieszkać no i zaczęło się. Tak źle nigdy nie było. Czyhe że nie chce że chce go zostawiać że wole być sama. Pani psychiatra powiedziała że nie jest to rocd tylko zaburzenia mieszane. Terapeutka powiedziała że może to nie jest prawdziwa miłość.
Tego się uchwyciłam. Tylko mam 52 lata i zawsze kończyłam bo miałam toksyczne zwiazki. Teraz jest wspaniały mężczyzna a ja odczuwam paniczny lęk. W ciągu minuty tysiące myśli. Odejść zostać?on wie ale nie jest w stanie tego zrozumieć. Wspiera mnie i mówi że będzie dobrze.
Chciałabym go kochać i z nim być.moze ktoś ma lub miał podobnie?
Na moje oko to rocd, przechodzę podobne jazdy
nicxe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 9 grudnia 2022, o 12:12

25 lutego 2023, o 14:35

hej, od razu mówię, ze post może być napisany trochę chaotycznie, bo nie chce niczego pominąć. potrzebuje się wygadać, będzie mi miło jak przeczytacie do końca bo nie wiem już co ze sobą zrobić. Mianowicie, zmagam/zmagałam się z rocd od 5 miesięcy, ale od kilku dni mam bardzo intensywne myśli na temat mojej orientacji seksualnej. Nie potrafię wyczuć czy to nerwicowe czy nie. Od zawsze byłam w związkach z chłopakami, jedyne co mnie łączyło z dziewczynami to przyjazn, albo jakieś pijackie buziaki na imprezach, moja orientacja zawsze była dla mnie rzeczą pewna, byłam pewna ze jestem hetero. Raz tylko był moment se się zastanawiałam czy nie jestem bi, ale nie umiałam sobie siebie wyobrazić w związku z kobieta, a terqz już sama nie wiem. Wcześniej jedynie jak byłam mała, miałam nie wiem, na oko z 8-10 lat to miałam jakieś ,,zabawy’’ z kolezankami z klasy, czy z kuzynka. Te myśli już pojawiły się wcześniej, ale je olałam, wysmialam. Później standardowe ,,kocham go czy nie kocham’’ i inne tego typu, wiadomo no, totalnie jak rocd. Niedawno oglądałam z obecnym chłopakiem tik toki i wyskoczyła jakaś dziewczyna, z tego co mowil moj chłopak to była jakaś gwiazda filmów dla dorosłych. W głowie zaraz myśl ,,jestem lesbijka’’. Wystrasztlam się tego dopiero po jakimś czasie, ale jakoś to zrobiłam ze po kilku dniach przeszło, wtedy robiłam testy, sprawdzałam tal jak wszyscy którzy o tym pisali. Teraz nie sprawdzam, nie umiem po prostu jakoś nie czuje potrzeby, w artykułach które czytam średnio widzę podobieństwo, może tylko czasem. Terqz już nie widzę u siebie tych wszysrkich kompulsji, tylko tyle ze pytam znajomej, albo mojego chłopaka czy uważa ze jestem lesbijka, czy myśli ze ro tylko zaburzenie i w ogóle, mówi ze tak, ze widzi ze się zachowuje prawie tak samo jak z początków walki z rocd, ale ja tego już nie widzę, chyba przez brak kompulsji i ciagle zastanawianie się czy moje objawy są chociażby podobne do tycu które są pisane na forach. Kiedyś lubiłam lesbijskie porno, nigdy nie widziałam w rym nic złego bo wiedziałam, ze wole chłopców i tak, a teraz jak o tym pomyśle to czuje lęk. Bardzo nie chce być lesbijka, ciagle w swojej głowie sobie powtarzam, ze kocham swojego chłopaka, a jak tylko były momenty ze to wcześniej przechodziło, to byłam szczęśliwa jak nie wiem. Teraz nie przechodzi. Meczy mnie to, ze jak ,,nauczyłam sie’’ żyć z rocd to teraz to się pojawiło. Nerwica sama w sobie nie jest dla mnie nowoscia, ale takie myśli przerażają mnie jak cholera, w dodatku to uczucie ,,podniecenia’’ (takie mrowienie, czasem nawet teoche ból w kroczu). Mam myśli ze tylko sobie wmawiam ze to nerwica, ze zmieniła mi się orientacja, mimo , ze wszyscy mówią, ze to niemożliwe. Boje się pisać ze swoim chłopakiem, przytulać się, całować. Wczensiej bałam się, ze obok mnie leży kobieta kiedy leżałam z nim, wiec racjonalizowałam sobie to tak, ze jak mogę być lesbijka skoro, cholera jasna, BOJE SIE ze obok mnie leży kobieta, teraz boje sie tego, ze leżę z mężczyzna. Nie wiem, czy to dalej nerwicowy wybryk, czy na prawdę stałam sie lesbijka. Ciagle żyje w leku, poranki są najgorsze dla mnie, wtedy jest masakra. vzuje ucisk w brzuchu ciagle, to wszysrko strasznie mnie przeraża i boli. Mam ochotę wyć, nie chce już tak żyć…
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 589
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

25 lutego 2023, o 14:39

nicxe pisze:
25 lutego 2023, o 14:35
hej, od razu mówię, ze post może być napisany trochę chaotycznie, bo nie chce niczego pominąć. potrzebuje się wygadać, będzie mi miło jak przeczytacie do końca bo nie wiem już co ze sobą zrobić. Mianowicie, zmagam/zmagałam się z rocd od 5 miesięcy, ale od kilku dni mam bardzo intensywne myśli na temat mojej orientacji seksualnej. Nie potrafię wyczuć czy to nerwicowe czy nie. Od zawsze byłam w związkach z chłopakami, jedyne co mnie łączyło z dziewczynami to przyjazn, albo jakieś pijackie buziaki na imprezach, moja orientacja zawsze była dla mnie rzeczą pewna, byłam pewna ze jestem hetero. Raz tylko był moment se się zastanawiałam czy nie jestem bi, ale nie umiałam sobie siebie wyobrazić w związku z kobieta, a terqz już sama nie wiem. Wcześniej jedynie jak byłam mała, miałam nie wiem, na oko z 8-10 lat to miałam jakieś ,,zabawy’’ z kolezankami z klasy, czy z kuzynka. Te myśli już pojawiły się wcześniej, ale je olałam, wysmialam. Później standardowe ,,kocham go czy nie kocham’’ i inne tego typu, wiadomo no, totalnie jak rocd. Niedawno oglądałam z obecnym chłopakiem tik toki i wyskoczyła jakaś dziewczyna, z tego co mowil moj chłopak to była jakaś gwiazda filmów dla dorosłych. W głowie zaraz myśl ,,jestem lesbijka’’. Wystrasztlam się tego dopiero po jakimś czasie, ale jakoś to zrobiłam ze po kilku dniach przeszło, wtedy robiłam testy, sprawdzałam tal jak wszyscy którzy o tym pisali. Teraz nie sprawdzam, nie umiem po prostu jakoś nie czuje potrzeby, w artykułach które czytam średnio widzę podobieństwo, może tylko czasem. Terqz już nie widzę u siebie tych wszysrkich kompulsji, tylko tyle ze pytam znajomej, albo mojego chłopaka czy uważa ze jestem lesbijka, czy myśli ze ro tylko zaburzenie i w ogóle, mówi ze tak, ze widzi ze się zachowuje prawie tak samo jak z początków walki z rocd, ale ja tego już nie widzę, chyba przez brak kompulsji i ciagle zastanawianie się czy moje objawy są chociażby podobne do tycu które są pisane na forach. Kiedyś lubiłam lesbijskie porno, nigdy nie widziałam w rym nic złego bo wiedziałam, ze wole chłopców i tak, a teraz jak o tym pomyśle to czuje lęk. Bardzo nie chce być lesbijka, ciagle w swojej głowie sobie powtarzam, ze kocham swojego chłopaka, a jak tylko były momenty ze to wcześniej przechodziło, to byłam szczęśliwa jak nie wiem. Teraz nie przechodzi. Meczy mnie to, ze jak ,,nauczyłam sie’’ żyć z rocd to teraz to się pojawiło. Nerwica sama w sobie nie jest dla mnie nowoscia, ale takie myśli przerażają mnie jak cholera, w dodatku to uczucie ,,podniecenia’’ (takie mrowienie, czasem nawet teoche ból w kroczu). Mam myśli ze tylko sobie wmawiam ze to nerwica, ze zmieniła mi się orientacja, mimo , ze wszyscy mówią, ze to niemożliwe. Boje się pisać ze swoim chłopakiem, przytulać się, całować. Wczensiej bałam się, ze obok mnie leży kobieta kiedy leżałam z nim, wiec racjonalizowałam sobie to tak, ze jak mogę być lesbijka skoro, cholera jasna, BOJE SIE ze obok mnie leży kobieta, teraz boje sie tego, ze leżę z mężczyzna. Nie wiem, czy to dalej nerwicowy wybryk, czy na prawdę stałam sie lesbijka. Ciagle żyje w leku, poranki są najgorsze dla mnie, wtedy jest masakra. vzuje ucisk w brzuchu ciagle, to wszysrko strasznie mnie przeraża i boli. Mam ochotę wyć, nie chce już tak żyć…
Już z pierwszych kilku zdań można wywnioskować, że jesteś nerwuskiem na całego:)
Polecam zajrzeć tutaj i zapoznać się z wiedzą:
https://youtube.com/@czowiekczujacy4585
aga22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 24 lutego 2023, o 14:04

25 lutego 2023, o 16:53

Ja takie mam i z jednej strony wiem że świruje a z drugiej nie umiem opanować tego lęku i ciągłej kontroli... w spoczynku tętno ok 75 nawet nieraz ok 65 po wstaniu- gwałtownie skacze do 115 podczas normalnych czynności domowych , chodzenia- 120
Ciągle mierze zegarkiem na ręce i zaraz oblewa mnie pot jak puls skoczy do ok 85 w spoczynku
Miałam EKG w związku z tzw. Potykaniem serca wyszła raz mi mówili tachykardia raz arytmia ale na sama myśl o badaniu serce zaczęło wariować ciśnienie 140/100 puls 150 po powrocie do domu ustąpiło spadło ciśnienie oraz puls
Echo serca w porządku czekam jeszcze na Holter już mam dosyć tych objawów dodatkowo mam jeszcze potykania serca chociaż zauważyłam że odkąd biorę magnez zmniejszyła się ich siła oraz częstotliwość
Już nie wiem jak sobie pomóc szybko się mecze moja codzienność kręci się wokół mojego serca ciągle wsłuchuje się i sprawdzam z jaką częstotliwością bije gdy się zmęczę sprawdzam puls i takie błędne koło
Zauważyłam też że w miejscach w których jest dużo ludzi dostaje ataku i serce zaczyna bić jak szalone mam wrażenie takiej derealizacji i myślę czy ja wyglądam normalnie ? Czy może inni to widzą ? Wiem że to chore co pisze ale w momencie ataku tak właśnie czuje
Jak się wyrwać że szponów nerwicy ? Planuje zacząć uprawiać jakiś sport typu jazda rowerem czy bieganie ale boje się że serce tego nie wytrzyma
Jakie to wszystko jest chore jeszcze niedawno bawiłam w sylwestra gdzie piłam alkohol i nie schodziłam z parkietu i nie miałam żadnych duszności potykan serca czy kołatania a teraz po przejściu kilku kroków ogarnia mnie słabość i taki lęk czuje jakby drgalo moje ciało od wewnątrz straszne to jest ....
Dobrze że trafiłam na to forum bo wiem że nie jestem sama i gdy czytam Wasze historie powoli zaczynam wierzyć że to nerwica ale jest to bardzo trudne ...
robert1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 25 marca 2019, o 15:24

27 lutego 2023, o 03:38

Moim ostatnim konikiem są dziwne prądy pod stopami, swędzenie pod stopami , czasami ból dużego palca u stopy. Zastanawiam się czy ktoś z Was miał tak, że objawy takie lub inne wybudzały Was ze snu. U mnie tak czasami jest, że budzę się z tymi objawami lub czuje przez sen po chwilowym obudzeniu, że je mam. Powoduje to wątpliwości co do nerwicy vs prawdziwa choroba.
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

27 lutego 2023, o 14:14

Juliaaa78569 pisze:
25 lutego 2023, o 14:39
nicxe pisze:
25 lutego 2023, o 14:35
hej, od razu mówię, ze post może być napisany trochę chaotycznie, bo nie chce niczego pominąć. potrzebuje się wygadać, będzie mi miło jak przeczytacie do końca bo nie wiem już co ze sobą zrobić. Mianowicie, zmagam/zmagałam się z rocd od 5 miesięcy, ale od kilku dni mam bardzo intensywne myśli na temat mojej orientacji seksualnej. Nie potrafię wyczuć czy to nerwicowe czy nie. Od zawsze byłam w związkach z chłopakami, jedyne co mnie łączyło z dziewczynami to przyjazn, albo jakieś pijackie buziaki na imprezach, moja orientacja zawsze była dla mnie rzeczą pewna, byłam pewna ze jestem hetero. Raz tylko był moment se się zastanawiałam czy nie jestem bi, ale nie umiałam sobie siebie wyobrazić w związku z kobieta, a terqz już sama nie wiem. Wcześniej jedynie jak byłam mała, miałam nie wiem, na oko z 8-10 lat to miałam jakieś ,,zabawy’’ z kolezankami z klasy, czy z kuzynka. Te myśli już pojawiły się wcześniej, ale je olałam, wysmialam. Później standardowe ,,kocham go czy nie kocham’’ i inne tego typu, wiadomo no, totalnie jak rocd. Niedawno oglądałam z obecnym chłopakiem tik toki i wyskoczyła jakaś dziewczyna, z tego co mowil moj chłopak to była jakaś gwiazda filmów dla dorosłych. W głowie zaraz myśl ,,jestem lesbijka’’. Wystrasztlam się tego dopiero po jakimś czasie, ale jakoś to zrobiłam ze po kilku dniach przeszło, wtedy robiłam testy, sprawdzałam tal jak wszyscy którzy o tym pisali. Teraz nie sprawdzam, nie umiem po prostu jakoś nie czuje potrzeby, w artykułach które czytam średnio widzę podobieństwo, może tylko czasem. Terqz już nie widzę u siebie tych wszysrkich kompulsji, tylko tyle ze pytam znajomej, albo mojego chłopaka czy uważa ze jestem lesbijka, czy myśli ze ro tylko zaburzenie i w ogóle, mówi ze tak, ze widzi ze się zachowuje prawie tak samo jak z początków walki z rocd, ale ja tego już nie widzę, chyba przez brak kompulsji i ciagle zastanawianie się czy moje objawy są chociażby podobne do tycu które są pisane na forach. Kiedyś lubiłam lesbijskie porno, nigdy nie widziałam w rym nic złego bo wiedziałam, ze wole chłopców i tak, a teraz jak o tym pomyśle to czuje lęk. Bardzo nie chce być lesbijka, ciagle w swojej głowie sobie powtarzam, ze kocham swojego chłopaka, a jak tylko były momenty ze to wcześniej przechodziło, to byłam szczęśliwa jak nie wiem. Teraz nie przechodzi. Meczy mnie to, ze jak ,,nauczyłam sie’’ żyć z rocd to teraz to się pojawiło. Nerwica sama w sobie nie jest dla mnie nowoscia, ale takie myśli przerażają mnie jak cholera, w dodatku to uczucie ,,podniecenia’’ (takie mrowienie, czasem nawet teoche ból w kroczu). Mam myśli ze tylko sobie wmawiam ze to nerwica, ze zmieniła mi się orientacja, mimo , ze wszyscy mówią, ze to niemożliwe. Boje się pisać ze swoim chłopakiem, przytulać się, całować. Wczensiej bałam się, ze obok mnie leży kobieta kiedy leżałam z nim, wiec racjonalizowałam sobie to tak, ze jak mogę być lesbijka skoro, cholera jasna, BOJE SIE ze obok mnie leży kobieta, teraz boje sie tego, ze leżę z mężczyzna. Nie wiem, czy to dalej nerwicowy wybryk, czy na prawdę stałam sie lesbijka. Ciagle żyje w leku, poranki są najgorsze dla mnie, wtedy jest masakra. vzuje ucisk w brzuchu ciagle, to wszysrko strasznie mnie przeraża i boli. Mam ochotę wyć, nie chce już tak żyć…
Już z pierwszych kilku zdań można wywnioskować, że jesteś nerwuskiem na całego:)
Polecam zajrzeć tutaj i zapoznać się z wiedzą:
https://youtube.com/@czowiekczujacy4585
Potwierdzam :D W dodatku pytanie innych (np. chłopaka) czy uważa, że jesteś lesbijką jest nadal uspokajaniem się. Zapoznaj się z materiałami i działaj dziewczyno. :)
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

27 lutego 2023, o 14:21

robert1989 pisze:
27 lutego 2023, o 03:38
Moim ostatnim konikiem są dziwne prądy pod stopami, swędzenie pod stopami , czasami ból dużego palca u stopy. Zastanawiam się czy ktoś z Was miał tak, że objawy takie lub inne wybudzały Was ze snu. U mnie tak czasami jest, że budzę się z tymi objawami lub czuje przez sen po chwilowym obudzeniu, że je mam. Powoduje to wątpliwości co do nerwicy vs prawdziwa choroba.
To jest ultra prawdziwa choroba, tak zwany syndrom nerwicowej swędzącej stopy. :D A tak na poważnie, to są somaty, dopóki będziesz w stanie zagrożenia, to każde nawet pierdnięcie będziesz odbierać jako potencjalną chorobę. Sam twierdzisz, że to jest Twoim "konikiem". Skoro to już wiesz, to działaj. Jeśli jednak nie wiesz na czym polega mechanizm lękowy i jak z niego wyjść (akceptacja i przyzwolenie na odczuwanie lęku i objawów), to zapoznaj się z materiałami w mojej stopce. Korzystanie z forum jest dobre, ale w pewnym momencie trzeba zacząć działać z własnym zaburzeniem, inaczej tylko podtrzymujemy mechanizm lękowy.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
nicxe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 9 grudnia 2022, o 12:12

27 lutego 2023, o 14:25

czy osoba hetero może stać siw homo???
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

27 lutego 2023, o 17:03

nicxe pisze:
27 lutego 2023, o 14:25
czy osoba hetero może stać siw homo???
Rozumiem, że weszłaś na forum po to, by szukać zapewnień od innych osób? Na Twój post powyżej odpowiedziałyśmy Ci od czego zacząć, żeby z tego WYJŚĆ. Upewnianie się Ci tego nie da. Da Ci to akceptacja myśli natrętnych i przyzwolenie na nie, a to nie dzieje się w jeden dzień.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
nicxe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 9 grudnia 2022, o 12:12

27 lutego 2023, o 17:13

zxz25 pisze:
27 lutego 2023, o 17:03
nicxe pisze:
27 lutego 2023, o 14:25
czy osoba hetero może stać siw homo???
Rozumiem, że weszłaś na forum po to, by szukać zapewnień od innych osób? Na Twój post powyżej odpowiedziałyśmy Ci od czego zacząć, żeby z tego WYJŚĆ. Upewnianie się Ci tego nie da. Da Ci to akceptacja myśli natrętnych i przyzwolenie na nie, a to nie dzieje się w jeden dzień.
Przepraszam, nie zauwazylam tamtych odpowiedzi😓
Borys123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 2 marca 2023, o 15:04

2 marca 2023, o 15:12

Cześć.
Jestem tu nowy. Choruje na nerwice od 12 lat. Aktualnie mam nawrót choroby po 4 latach od odstawienia leków.
Objawy podobne jak poprzednio typu kołatanie, ‚połykanie serca’, ataki paniki, szybkie tętno itp.

Zastanawia mnie natomiast nowy objaw tj. czerwona twarz głównie na policzkach i czerwone gorące uszy, czasami szyja i górna część klatki piersiowej właściwie bez powodu, czasem po wypiciu kawy (aktualnie pije góra dwie dziennie)
Też macie taki objaw?
Badanie morfologii, ekg spoczynkowego oraz echo serca nic nie wykazało.
Przyjmuje lek Egzysta co wieczór od trzech tygodni
ODPOWIEDZ