Moja droga, czemu z takimi objawiami piszesz tutaj zamiast na forum związanym z medycyną? Tutaj nie trafiają ludzie z problemami zdrowotnymi tylko emocjonalnymi, więc sądzę, że już masz odpowiedźAniaJa pisze: ↑27 maja 2019, o 10:55Hej, bardzo proszę o pomoc, bardzo by mi ulżyło gdyby odezwał się ktoś kto doświadczał czegoś podobnego bo niestety uruchomiłam internet i się nakręciłamOd jakiegoś czas kiedy się rano budzę gdy spojrzę na biały sufit obraz mi wariuje, widzę pasy jak w starym telewizorze, troszkę też miga....kiedy patrzę w inne miejsce obraz jest ok, kiedy wrócę wzrokiem na biały sufit znów to samo. Trwa to kilka minut, 2-3, kiedy się już dobrze rozbudzę widzę ok...ale przeraża mnie to bardzo, czy ktoś miał takie zaburzenia widzenia?
![]()
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
adamczakowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 27 lutego 2019, o 12:02
- AniaJa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40
Dziękuję Wam bardzo
Oczywyyywiście nie dowierzam (takie objawy od emocji?) + znów zaczęłam analizować i karmić mój lęk spoglądając na sufit...ale może uda mi się chwycić Waszych odpowiedzi i zignorować ten objaw. Ostatnio uparłam się na ignorowanie objawów i w niedzielę zaliczyłam cudowny dzień (pierwszy od roku?), minimum objawów, dobry humor, a ja zrelaksowana jak dawniej (normalnie jestem pospinana).
- AniaJa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40
Tak, występuje poza atakami paniki (ja w ogóle nie mam ataków paniki, tylko bardzo silne, wielogodzinne stany lękowe + nerwicę non stop), codziennie prawie. Najważniejsze to spróbować olać (wiem, widać wyżej po moich postach, łatwo się mówifairlylocal pisze: ↑28 maja 2019, o 07:31Czy drętwienia, mrowienia występują u Was poza atakami paniki? Jak miałam atak i mnie wszystko mrowiło to się tego nie bałam, a jak mrowi non stop to świrujęzawsze myślałem że somaty to tylko podczas lęku...
- AniaJa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 4 października 2018, o 09:40
Tak, to jest stan lękowy. Bardzo dokładnie to opisałaś, ja też zawsze mam problem, żeby to opisać i używam sformułowania "pijana bez alkoholu". Głowa jest wtedy dziwna (to najlepiej to opisuje), dokładnie czuję się jakby mi się w głowie kręciło, ale niby się nie kręci, z zewnątrz wyglądam wtedy normalnie, sprawnie działam, a w środku bałagan, nie ogarniam jakby rzeczywistości i mam wrażenie, że muszę się skupiać, żeby działać normalnie.toczka pisze: ↑23 maja 2019, o 19:50Pytanie do Was- dziwne uczucie w głowie. Na początku myślałam, że to są jakieś zawroty głowy ale one są mocniejsze. A tu chodzi o takie dziwne uczucie jakbym wypiła o łyk alkoholu za dużo. Czyli nie kręci mi sie w głowie ale ta głowa też nie jest taka jak być powinna. Nie wiem czy to mącenie czy co? Wcześniej miałam ciągle piski w uszach, teraz już bardzo sporadycznie. Ale te 'niby zawroty' pozostały. Czasami mam jeszcze jakieś delikatne napięciowe bóle głowy i tyle.czy ktoś z Was mial coś takiego? Potraficie to nazwać?
Dodatkowo (jak już dzisiaj tak piszę) chciałabym (może na pocieszenie) napisać wszystkim, którzy się bardzo boją bo myślą, że mamy objawy mimo dobrego dnia, normalnego funkcjonowania itp Nie, nie funkcjonujemy normalnie, dopiero pierwsze dobre dni pozwolą Wam zobaczyć gigantyczną różnicę, a i po nich wrócicie pewnie do niedowierzenia (2 kroki w przód, 1 w tył, ale idziemy dalej
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Pogodzić się z tym,że boli,wiem,koszmarnie ciężko tak żyć (mnie boli 4 lata) ale nie mamy wyjścia jak tylko akceptować i ignorować.Tamara1991 pisze: ↑23 maja 2019, o 09:08Tak , robiłam tomograf głowy , laryngolog i okulista też ok .głowa może bolec z x powodów i jest na to mnóstwo badań , dlatego ciągle w głowie myśl że jeszcze cos jest pominięte ..wcześniej przed głową mialam mrowienia w rękach i nogach dlatego wskazuje mi to be nerwicę . ( Mam też tezyczke ). Chodzi o to że nie wiem jak się pozbyć tego dziadostwa.. tyle to już trwa . Jakiś koszmar . Tabletki nie pomagają.zero ulgi
Ja mam objawy non stop,od stóp do głowy,przerabiałam wszystko i nadal przerabiam i wszyscy tu uwierzcie,nerwica może dawać dosłownie każdy objaw w ciele i umyśle ale to tylko od nas zależy co z tym zrobimy,jak do tej suczy podejdziemy .Jest to bardzo ciężkie ale jeśli się nie weźmiemy za nią z dobrej strony będzie nas męczyć i dręczyć do usranej śmierci,mi już wystarczająco zmarnowała życie,nie pozwólcie żeby i Wam to zrobiła. <boks>
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
Tamara1991
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 8 kwietnia 2019, o 11:51
4 lata ? Ja pół roku i nie umiem z tym żyć
bierzesz jakieś leki typu antydepresanty itp. ?
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Tak,brałam 3 miesiące ale nic specjalnie mi nie pomogły,schodzę teraz z całej tabletki do połówki i odstawię całkiem a Ty?Tamara1991 pisze: ↑29 maja 2019, o 15:304 lata ? Ja pół roku i nie umiem z tym żyćbierzesz jakieś leki typu antydepresanty itp. ?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
Tamara1991
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 8 kwietnia 2019, o 11:51
Ja brałam przez 5 lat . 4 miesiące po odstawieniu pojawił się ból głowy. Teraz nie biorę nic , ale jak nie minie to wrócę spowrotem z nadzieją że puści
-
matkapolka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 maja 2019, o 22:59
Hej, zawroty glowy, zaburzenia wzroku i bole glowy od ok 5 dni zyc sie nie da. Jakies rady? W poniedzialek mialam rezonans w celu wykluczenia sm. Oczywiscie stresu masa, ale glowe mam tak spieta ze juz ledwo chodzę...
-
Paula123456
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 maja 2019, o 13:49
Witammatkapolka pisze: ↑30 maja 2019, o 21:18Hej, zawroty glowy, zaburzenia wzroku i bole glowy od ok 5 dni zyc sie nie da. Jakies rady? W poniedzialek mialam rezonans w celu wykluczenia sm. Oczywiscie stresu masa, ale glowe mam tak spieta ze juz ledwo chodzę...
-
agan820101
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 listopada 2018, o 18:14
czy ktoś ma lub miał takie dziwne uczucie na szyi ale z przodu (czesto opisujecie dretwenia karku, a mnie chodzi o cos zupełnie innego) Czasami dopada mnie dziwe spęcie, uczucie drętwienia, puchnięcia, rozpierania na szyi z przodu w okolicy krtani tarczycy. Nie wiem sama jak to opisac. Jest to dosyc irytujące i sprawia ze zaczynam sie bać.
-
agan820101
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 listopada 2018, o 18:14
U mnie zaczeły sie 3 lata temu, pojawiły się w stresującym okresie. Było ich bardzo dużo, czesto i były bardzo odczuwalne, najbardziej gdy siadalam lu kładłam sie to wtedy vałe ciało mi chodziło, drżało w róznych miejscach, pojedyncze miesnie skakały, były nawet widoczne gołym okiem. Po roku czasu objaw ten zmniejszył na sile,a obenie kiedy jestem spokojniejsza sa bardzo rzado, i bardzo delikatne.aggr81 pisze: ↑9 maja 2019, o 13:22Witajcie...
mam od około 4 lat fascykulacje...masę badań za sobą, wszystkie w normie...neurolog zasugerował nerwicę ale ja obawiam się,że to może być coś poważniejszego np SLA... czy ktoś z Ws też ma fascykulacje? Jeśli tak to jak długo to trwa i co zrobić żeby ustąpiło?
-
Virusek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 19:08
Ja mam tak na wysokości krtani albo nawet niżej. Chyba wiem o co Ci chodzi, też nie potrafię tego opisać ;p Nerwa jak nicagan820101 pisze: ↑31 maja 2019, o 13:16czy ktoś ma lub miał takie dziwne uczucie na szyi ale z przodu (czesto opisujecie dretwenia karku, a mnie chodzi o cos zupełnie innego) Czasami dopada mnie dziwe spęcie, uczucie drętwienia, puchnięcia, rozpierania na szyi z przodu w okolicy krtani tarczycy. Nie wiem sama jak to opisac. Jest to dosyc irytujące i sprawia ze zaczynam sie bać.
To minie! ZAWSZE przechodzi !
"...Bo jest (inaczej) musisz wyciągnąć z tego kolejna lekcje i przerobić w swojej głowie ze to wcale nie koniec świata a początek nowego rozdziału zupełnie innego i nieodkrytego..."
Pomyliliśmy światy. Świat naszego myślenia uznaliśmy za prawdziwy, a ten świat prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić. ...
Pomyliliśmy światy. Świat naszego myślenia uznaliśmy za prawdziwy, a ten świat prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić. ...
-
Paula123456
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 maja 2019, o 13:49
Witamagan820101 pisze: ↑31 maja 2019, o 14:05U mnie zaczeły sie 3 lata temu, pojawiły się w stresującym okresie. Było ich bardzo dużo, czesto i były bardzo odczuwalne, najbardziej gdy siadalam lu kładłam sie to wtedy vałe ciało mi chodziło, drżało w róznych miejscach, pojedyncze miesnie skakały, były nawet widoczne gołym okiem. Po roku czasu objaw ten zmniejszył na sile,a obenie kiedy jestem spokojniejsza sa bardzo rzado, i bardzo delikatne.aggr81 pisze: ↑9 maja 2019, o 13:22Witajcie...
mam od około 4 lat fascykulacje...masę badań za sobą, wszystkie w normie...neurolog zasugerował nerwicę ale ja obawiam się,że to może być coś poważniejszego np SLA... czy ktoś z Ws też ma fascykulacje? Jeśli tak to jak długo to trwa i co zrobić żeby ustąpiło?
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Gorzej, gdy ma się i zdrowotne i emocjonalne, których konikiem stały się te faktyczne zdrowotne, bo wtedy jest dylemat, czy lepsze forum medyczne czy nerwicowe.adamczakowa pisze: ↑28 maja 2019, o 10:44Tutaj nie trafiają ludzie z problemami zdrowotnymi tylko emocjonalnymi
