Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
piotrkow
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 12:42

27 października 2018, o 14:14

znerwicowana_ja pisze:
27 października 2018, o 12:34
szymon0791 pisze:
26 października 2018, o 20:29
Czy jest to możliwe że nerwica odpuszcza na na przyklad dwa tygodnie a potem wraca ? Teraz mialem taki okres - dwa tygodnie spokoju praktycznie bez objawow a od dwoch dni znow wszystko wrocilo bez konkretnego powodu.
Juz wcześniej tak mialem że czasami mi odpuszczalo i mialem dlugie okresy dobrego samopoczucia ale zawsze to wracalo. Przez to nakrecam sie czy to nie jakas borelioza czy cos...
Właśnie dlatego ze masz dni bez żadnych objawów a potem znow sie pojawiają to potwierdzenie neriwcy. Przy boleriozie czy innej chorobie źle byś się czul caly czas. Ja miałam okres dosc dlugo baaardzo dobry.
No i np ja dlatego jestem przekonany, ze nie mam żadnej nerwicy, u mnie objawy nie ustępują nigdy trwają 24h od dwóch lat. I do kogo się tu dalej zgłosić, jak nikt nie chce pomoc...
szymon0791
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 24 czerwca 2015, o 20:11

27 października 2018, o 14:47

znerwicowana_ja pisze:
27 października 2018, o 12:34
szymon0791 pisze:
26 października 2018, o 20:29
Czy jest to możliwe że nerwica odpuszcza na na przyklad dwa tygodnie a potem wraca ? Teraz mialem taki okres - dwa tygodnie spokoju praktycznie bez objawow a od dwoch dni znow wszystko wrocilo bez konkretnego powodu.
Juz wcześniej tak mialem że czasami mi odpuszczalo i mialem dlugie okresy dobrego samopoczucia ale zawsze to wracalo. Przez to nakrecam sie czy to nie jakas borelioza czy cos...
Właśnie dlatego ze masz dni bez żadnych objawów a potem znow sie pojawiają to potwierdzenie neriwcy. Przy boleriozie czy innej chorobie źle byś się czul caly czas. Ja miałam okres dosc dlugo baaardzo dobry. Zero dd, zero natretow, spokój i radość, nadzieję na lepsze jutro . Ale pojawiło sie kilka stresujących sytuacji, parę ostrych awantur z facetem (pije) i nerwica wróciła. Takze spoko to nie choroba. Nerwica lubi pojawiac się i znikac.
Ale właśnie u mnie nie ma konkretnej przyczyny dlaczego to wraca. Teraz jedyną przyczyną mogło być to że dostałem zwolnienie na 3 dni z powodu przeziebienia i sie trochę denerwowalem co w pracy powiedzą bo mamy teraz gorący okres.
Już zaczynam myśleć czy to nie jakis chad albo cyklotomia bo ostatnio mam trochę objawow depresyjnych - nic mi sie nie chce, najchetniej bym lezal itp
No i boję się że to od alkoholu moze byc bo bardzo czesto wypijam jedno max dwa piwa na wieczór żeby sobie trochę ulżyć... Mimo że wiem że to pomaga tylko na chwilę.
Ryo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 224
Rejestracja: 6 sierpnia 2018, o 20:47

27 października 2018, o 18:34

Czy kłucie żyłach może być od nerwicy?raz miałem w lewej ręce teraz w przy szyi.
Jeśli nie ma wyzwania nie ma zmiany.
wvnza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 18 października 2018, o 19:58

27 października 2018, o 18:53

Macie moze nie raz tak ze czujecie jakby gorąco w gardle, szczegolnie jak wypuszczam powietrze to czuje jak cale gardlo jest jakby scisniete i gorące, jak wciagam to czuje jak powietrze doslownie przeplywa przez cale gardlo a jak czasami przelykam to czuje jakby jedzenie zostawalo w gardle oraz czuje jakbym o cos pocieral przy polykaniu i chwilami przez to czuje lekkie uklucie
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

27 października 2018, o 20:14

piotrkow pisze:
26 października 2018, o 16:28


Nie nadaje im żadnej wartości, cały czas widze iskry na białym tle, nawet jak jestem czymś zajęty, albo jak teraz to pisze. Liczba iskier zwiększa się po posiłkach, kiedy podnoszę jakiś ciężar, albo wstaje z pozycji siedzącej. W zasadzie leki ani terapia nic mi nie dają. Dalej nie mogę ćwiczyć ani wrócić do pracy, bo posiłkach jest tragedia, mam zawroty głowy albo tracę koncentracje. Wciąż jestem zmęczony jest mi zimno i mam dreszcze z zimna w nocy. Zaznacze, że nie mam żadnych napadów lęku ani paniki, mimo to lekarze mówią, że to nerwica bo badania typu mri głowy, mri brzucha, ekg, echo serca ok. Trochę mnie to wszystko dziwi, ile można się męczyć i czekać, aż to łaskawie przejdzie, chce normalnie wrócić do uprawiania sportu i do życia zawodowego. Każdy dzień jest taki sam i nic się nie zmienia.
To wróć do sportu,chociażby spacery i do pracy .Mimo,że nie jest tak jak kiedyś ,czujesz się źle to nie czekaj aż przejdzie żeby to robić bo jeśli nie przejdzie to co? już nigdy nie będziesz pracował i ćwiczył?
Ja też codziennie czuję się koszmarnie ,za dużo tego by to wymienić ale wiem,że czekanie aż minie nic tu nie da,bo nie mija ,a czas leci na czekaniu,na niczym.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 905
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

28 października 2018, o 11:17

Czasem mam tak ze jakby gorzej słyszę. Tzn słyszę co kto mowi ale mam jakies wrażenie ze to do mnie nie dociera. Przeraza mnie to czy to moze byc objaw depersonalizacji?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

28 października 2018, o 11:45

znerwicowana_ja pisze:
28 października 2018, o 11:17
Czasem mam tak ze jakby gorzej słyszę. Tzn słyszę co kto mowi ale mam jakies wrażenie ze to do mnie nie dociera. Przeraza mnie to czy to moze byc objaw depersonalizacji?
Stawiałbym bardziej na takie zamyślenie nerwicowe, ale to chyba to samo.
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

29 października 2018, o 22:02

Macie coś takiego, że jednego dnia czujecie się rewelacyjnie a następnego zawroty głowy przy pochylaniu, do tego osłabienie i uczucie, że coś jest nie tak. Mam też coś tak jakby chwilowe utraty świadomości, nie wiem jak to nazwać ale to są takie zwieszki i ja to czuję. Niby niczym się nie denerwuje a to mi nie daje spokoju i atakuje z nienacka, przebadałem się już prawie na wszystko i dalej nie wiem co to jest. Neurolog mówi, że to nerwica ale mi się wierzyć nie chce i szukam dalej, bo najłatwiej powiedzieć nerwica. Idę zrobić EEG, bo lekarz nie wyklucza padaczki skroniowej. Miał ktoś coś takiego i robił to badanie?
piotrkow
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 12:42

29 października 2018, o 23:35

lens pisze:
29 października 2018, o 22:02
Macie coś takiego, że jednego dnia czujecie się rewelacyjnie a następnego zawroty głowy przy pochylaniu, do tego osłabienie i uczucie, że coś jest nie tak. Mam też coś tak jakby chwilowe utraty świadomości, nie wiem jak to nazwać ale to są takie zwieszki i ja to czuję. Niby niczym się nie denerwuje a to mi nie daje spokoju i atakuje z nienacka, przebadałem się już prawie na wszystko i dalej nie wiem co to jest. Neurolog mówi, że to nerwica ale mi się wierzyć nie chce i szukam dalej, bo najłatwiej powiedzieć nerwica. Idę zrobić EEG, bo lekarz nie wyklucza padaczki skroniowej. Miał ktoś coś takiego i robił to badanie?
Ja mam zawroty głowy, iskry przy pochylaniu i wstawaniu cały czas. Nim zaczęły się moje objawy mogłem normalnie dźwigać ogromne ciężary na siłowni, gdy próbowałem wrócić do treningów podczas podciągania i przysiadów znikał mi całkowicie obraz na chwile, po wyciskaniu na ławce czułem odrealnienie. To niedociśnienie ortostatyczne, również od neurologa i kardiologa, usłyszałem, ze to nerwica. Strasznie cierpię z tego powodu, ze z powodu nerwicy nie mogę ćwiczyć.
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

30 października 2018, o 07:11

Tych iskier nie mam ale dziwne stany np.przy pochyleniu się nagle kręci mi się w głowie ale po upływie 2-3 min ustępuje. Najgorsze, że to atakuje znienacka. Dostałem od neurologa jakies tabletki na dotlenienie mózgu, ma pomóc i jeszcze to badanie eeg z prowokacją. Dziwne, że w sobotę i niedzielę czułem się super tzn. normalnie A wczoraj już kręciło i dziwne objawy. Niczym się nie denerwuje nie wiem co się że mną porobiło i tylko to mnie niepokoi. Wie ktoś może kiedy to gowno atakuje w jakich sytuacjach?
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 905
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

30 października 2018, o 16:15

Odkąd mam nerwice jestem strasznie wrażliwa na wszelki ból. Wystarczy, że syn mnie uszczypnie albo pociagnie za włosy a ja się czuję jakby mnie ktos torturowal. No po prostu ogromny ból ktory doslownie przechodzi przez cale moje cialo.czy to związek z jakąś ogolna nadwrażliwościa czy co? Dodam jeszcze ze po takiej akcji ja jakbym jakiegos szalu na moment dostawała. Krzycze na dziecko, nie panuje nad soba ktos mi powie z czego to wynika?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

30 października 2018, o 16:18

znerwicowana_ja pisze:
30 października 2018, o 16:15
Odkąd mam nerwice jestem strasznie wrażliwa na wszelki ból. Wystarczy, że syn mnie uszczypnie albo pociagnie za włosy a ja się czuję jakby mnie ktos torturowal. No po prostu ogromny ból ktory doslownie przechodzi przez cale moje cialo.czy to związek z jakąś ogolna nadwrażliwościa czy co? Dodam jeszcze ze po takiej akcji ja jakbym jakiegos szalu na moment dostawała. Krzycze na dziecko, nie panuje nad soba ktos mi powie z czego to wynika?
Pytasz z czego to wynika? Otóż z napięcia, frustracji, którą najczęściej rozładowuje się na najbliższych. Będąc w stanie lękowym człowiek jest wrażliwszy na wszystko. Reaguje na wszystko mocniej, intensywniej.
wvnza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 18 października 2018, o 19:58

30 października 2018, o 16:19

od jakiegos czasu chwilami pali mi miesnie w udach i mrowią kosci policzkowe a chwilami tez jezyk,czy to normalns?
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

30 października 2018, o 17:32

wvnza pisze:
30 października 2018, o 16:19
od jakiegos czasu chwilami pali mi miesnie w udach i mrowią kosci policzkowe a chwilami tez jezyk,czy to normalns?
Magnez przyjmuj dobry :) Skoro masz takie objawy to normalne ;)
Awatar użytkownika
93karolina93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 25 października 2018, o 12:03

30 października 2018, o 22:08

miał ktoś z Was może silne skurcze mięśni? od paru dni czuję parę razy dziennie kilkusekundowy skurcz w jednym miejscu, konkretnie w mięśniu uda, no i zaczynam powoli wkręcać się w SM.
ODPOWIEDZ