Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

25 maja 2018, o 20:42

Może za dużo kawy pijecie? Mnie po kawie nawet spore dawki magnezu nie pomagają ;(
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

25 maja 2018, o 23:58

Czy kilkuletnie non stop dzwonienie w uszach,ktore nie przechodzi po lekach uspokajajacych i przeciwdepresyjnych moze byc od nerwicy?czy raczej takie bez przerwy piszczenie w uszach jest od czegos innego?ktos cos doradzi?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

26 maja 2018, o 01:21

Nelkalenka pisze:
25 maja 2018, o 23:58
Czy kilkuletnie non stop dzwonienie w uszach,ktore nie przechodzi po lekach uspokajajacych i przeciwdepresyjnych moze byc od nerwicy?czy raczej takie bez przerwy piszczenie w uszach jest od czegos innego?ktos cos doradzi?
Ja mam non stop,ogólnie może być od ciśnienia,od kręgosłupa ,nie wiem może od hałasu? ale chyba te nasze są na bank od nerwy jeśli jesteś przebadana ,ja bynajmniej sobie nie przypominam,żeby mi tak szumiało zanim zaczęła się ta najgorsza objawowo nerwica
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

26 maja 2018, o 01:55

Nawet na benzo można mieć objawy jak się na nich skupiamy.
Bo lęki są za silne
Taka prawda...
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

26 maja 2018, o 08:27

Nelkalenka pisze:
25 maja 2018, o 23:58
Czy kilkuletnie non stop dzwonienie w uszach,ktore nie przechodzi po lekach uspokajajacych i przeciwdepresyjnych moze byc od nerwicy?czy raczej takie bez przerwy piszczenie w uszach jest od czegos innego?ktos cos doradzi?
Mi piszczy w uszach kilka lat. Już sie przyzwyczaiłam i dziwnie by było jakby nagle przestało :)
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
vitebsky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 14 kwietnia 2018, o 19:22

26 maja 2018, o 20:40

Zacząłem odczuwać nowy objaw. Tzn. wszystko mnie dookoła przeraza. Nie to że czuje lęk idąc przez załóżmy miasto, ale generalnie nawet jak siedzę w domu. Takie nieziemskie przerażenie. Do tego mocne,bardzo mocne stany depresyjne,derealizacja - klasyk. Mogę to porównać do obrazu Muncha ,,Krzyk". Tak się właśnie czuję 😣 Do tego jedną rzecz nie daje mi spokoju. Otóż jakieś 4-5 lat temu potrącił mnie samochód i uderzyłem głową w szybę po czym straciłem przytomnosc. Karetka zabrała mnie do szpitala, prześwietlili mi głowę i wszystko ok. Ale boje się że po tym czasie mi się coś tam zrobilo bo poniekąd odczuwam bole; nerwobóle w miejscu gdzie mnie uderzył samochód😞
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

26 maja 2018, o 21:52

Sine pisze:
26 maja 2018, o 08:27
Nelkalenka pisze:
25 maja 2018, o 23:58
Czy kilkuletnie non stop dzwonienie w uszach,ktore nie przechodzi po lekach uspokajajacych i przeciwdepresyjnych moze byc od nerwicy?czy raczej takie bez przerwy piszczenie w uszach jest od czegos innego?ktos cos doradzi?
Mi piszczy w uszach kilka lat. Już sie przyzwyczaiłam i dziwnie by było jakby nagle przestało :)
I jak dajesz rade?nie przeszkadza Ci to w zasypianiu?i wiesz od czego jaka jest przyczyna?ja kurcze nie moge sie jakos przyzwyczaic bo bardzo glosno mi piszczy
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

26 maja 2018, o 21:58

Celine Marie pisze:
26 maja 2018, o 01:21
Nelkalenka pisze:
25 maja 2018, o 23:58
Czy kilkuletnie non stop dzwonienie w uszach,ktore nie przechodzi po lekach uspokajajacych i przeciwdepresyjnych moze byc od nerwicy?czy raczej takie bez przerwy piszczenie w uszach jest od czegos innego?ktos cos doradzi?
Ja mam non stop,ogólnie może być od ciśnienia,od kręgosłupa ,nie wiem może od hałasu? ale chyba te nasze są na bank od nerwy jeśli jesteś przebadana ,ja bynajmniej sobie nie przypominam,żeby mi tak szumiało zanim zaczęła się ta najgorsza objawowo nerwica
Mi bardzo glosno piszczy,nie moge sie przyzwyczaic,mimo ze biore uspokajacze to ciagle mnie to piszczenie drazni
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

26 maja 2018, o 22:00

Nelkalenka pisze:
26 maja 2018, o 21:52
Sine pisze:
26 maja 2018, o 08:27
Nelkalenka pisze:
25 maja 2018, o 23:58
Czy kilkuletnie non stop dzwonienie w uszach,ktore nie przechodzi po lekach uspokajajacych i przeciwdepresyjnych moze byc od nerwicy?czy raczej takie bez przerwy piszczenie w uszach jest od czegos innego?ktos cos doradzi?
Mi piszczy w uszach kilka lat. Już sie przyzwyczaiłam i dziwnie by było jakby nagle przestało :)
I jak dajesz rade?nie przeszkadza Ci to w zasypianiu?i wiesz od czego jaka jest przyczyna?ja kurcze nie moge sie jakos przyzwyczaic bo bardzo glosno mi piszczy
Już nie przeszkadza, przyzwyczaiłam się :) a przyczyna pewnie nerwicowa. Wkładam wszystko do jednego wora
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

26 maja 2018, o 22:21

Sine pisze:
26 maja 2018, o 22:00
Nelkalenka pisze:
26 maja 2018, o 21:52
Sine pisze:
26 maja 2018, o 08:27


Mi piszczy w uszach kilka lat. Już sie przyzwyczaiłam i dziwnie by było jakby nagle przestało :)
I jak dajesz rade?nie przeszkadza Ci to w zasypianiu?i wiesz od czego jaka jest przyczyna?ja kurcze nie moge sie jakos przyzwyczaic bo bardzo glosno mi piszczy
Już nie przeszkadza, przyzwyczaiłam się :) a przyczyna pewnie nerwicowa. Wkładam wszystko do jednego wora
Ja jeszcze na lekach jakos daje rade ale bez nich to masakra...najgorsze ze chcialabym zajsc w ciaze ale boje sie ze umre przez te piski i niespanie podczas porodu :(
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

27 maja 2018, o 00:53

beautiful_kate pisze:
26 maja 2018, o 01:55
Nawet na benzo można mieć objawy jak się na nich skupiamy.
Bo lęki są za silne
Taka prawda...
Wlasnie tez o tym mysle,bo pomimo przyjmowania lekow i tak mam natrectwa to czemuzbym miala tez nie miec somatow....ale i tak koniec koncow zawsze mysle:przeciez to nie moze byc od nerwicy! :?
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

27 maja 2018, o 07:54

Hej, mam pytanie. Czy miał ktoś z Was problemy z pamięcią? Odnoszę wrażenie że często zapominam co miałem zrobić, nie mogę się skupić, koncentracja też się pogorszyła.

Druga sprawa, wczoraj z kolei wydawało mi się że widzę dobrze w centrum patrzenia, a boki jakby były bardziej rozmazane.

To nerwicowe?
Niby teraz mam bardziej napięty okres, ale nie szkodzi zapytać :)
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

27 maja 2018, o 08:56

Pamiec i koncentracja - zdecydowanie. Mialem z tym niezle jazdy. A co do oczu to mozliwe ale wpadnij do okulisty zeby miec pewnosc.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

27 maja 2018, o 10:33

znow niewielki wysilek fizyczny sprawil ze jestem otumaniony i pobudzony jednoczesnie ,nie moglem w nocy zasnac.trzesa mi sie rece ,mimo ze poziom lęku zmalal w ostatnim czasie...
Mistrz 2021 (L)
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

27 maja 2018, o 11:00

zabner pisze:
27 maja 2018, o 07:54
Hej, mam pytanie. Czy miał ktoś z Was problemy z pamięcią? Odnoszę wrażenie że często zapominam co miałem zrobić, nie mogę się skupić, koncentracja też się pogorszyła.

Druga sprawa, wczoraj z kolei wydawało mi się że widzę dobrze w centrum patrzenia, a boki jakby były bardziej rozmazane.

To nerwicowe?
Niby teraz mam bardziej napięty okres, ale nie szkodzi zapytać :)
Tak ja tez mam problem z koncentracja,staram sie na czyms skupic a tu pustka,po prostu wylatuje mi to z glowy ;puk
ODPOWIEDZ