Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mam nerwice czy moje leczenie nigdy sie nie skonczy?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

27 maja 2015, o 14:05

no to zapoznaj się z forum i nie trać czasu. efekty były świetne bo leki Cię prostowały. ja też tak miałem. po pół roku przerwałem psychoterapię bo uznałem, że jestem zdrowy, a jak coś będzie nie tak to sobie poradzę. a potem odstawiłem leki i dostałem od nerwicy wpier..dol taki jak nigdy dotąd.
zmień psycholożkę bo ewidentnie widać, że nie jest to osoba która Cię poprowadzi do uspokojenia emocji.
hydroksyzyna nie uzależnia, ale z tego co czytałem to dosyć szybko rodzi się tolerancja i trzeba zwiększać dawki więc nie przesadzaj. sam brałem ze 2 czy 3 razy po 20 mg i super mi się po tym spało.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
anita
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 115
Rejestracja: 15 maja 2015, o 14:44

27 maja 2015, o 14:14

:** oh rany jak dobrze ze ja tu was mam..pare slow i od razu jakas nadzieja w czlowieka wstepuje i chec planu w tym dziadostwie. Rozejrze sie za psychologiem i zapoznam sie z materialami, badania i to nagranie jedno mnie troche wyciszyly wiec to dobry moment.
Dobrze nie bede przesadzalaz hydro, postaram sie brac co jakis dzien, bo mam problem ze snem i znowu jak nie spie to jest hardcor, wiec czasem wezme. Dzieki za rady!
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

27 maja 2015, o 15:46

no wiem, że jest hardkor, ale jedyne co możesz zrobić to zaakceptować. miałem to samo i tysiące innych ludzi z nerwicą miało to samo :D to co może Ci pomóc to wysiłek fizyczny na rozładowanie napięcia, a potem np. joga na uspokojenie i rozluźnienie. chodź na długie spacery, albo pobiegać, albo na basen, etc. wieczorem znajdź sobie Bed Time Yoga na YT. są dobre, 20 minutowe łatwe ćwiczenia. zajebiście pomagały mi zasnąć, chociaż chodziłem naładowany energią jakby mnie ktoś podłączył pod kroplówkę z adrenaliną. hydroksyzynę brałem wtedy co 3-4 noce, kiedy już było dramatycznie :D w końcu trochę zluzowało i zaczynałem spać po 4-5, a nie po 1-2 godziny :)
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Ddamian
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23

27 maja 2015, o 16:28

Dasz rade i bez lekow tylko w sumie od razu zorientuj sie w tym ze to wymaga wiele brania na klate objawow i porytych mysli, zebys potem nie byla zaskoczona i zeby cie to nie dolowalo. Akceptacja tego stanu rzeczy to wazna sprawa.
Ale naprawde sie da, moje poryte mysli mnie tak gnebily ze plakalem jak dziecko i chowalem sie w ubikacji przed rodzina albo na balkonie sie zamykalem albo uciekalem z domu i chodzilem po ulicach (bo mialem mysli ze zabije ich), mozna to ustabilizowac konkretami.
Ja w sumie od siebie moge polecic divovica calego i post victora
podsumowanie-wszystkich-wpisow-vica-o-l ... t5951.html
i kretu krocej opisany mechanizm
kretu20-kilka-spostrzezen-t6036.html

i w ogole wszystkie tam posty w tym dziale
vademecum-leku-nerwic.html

Postep jest wolny i trzeba stale sie pilnowac, co meczy wiec na ten czas zmniejszac stresy jak sie da, zdrowo jesc i walsnie spac, medytowac, relaksowac sie, jezdzic na rowerze czy uprawiac szybki marsz.
Ale progresy w nawet najgorszych lękach sa mozliwe w taki sposob wiec do dziela :)
Awatar użytkownika
anita
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 115
Rejestracja: 15 maja 2015, o 14:44

29 maja 2015, o 21:31

No ja nie chce brac lekow juz bo juz raz bralam i teraz jestem w tym samym punkcie a nawet gorszym bo sie podlamalam tym ze 3 letnie leczenie bylo w sumie takim troche chemicznycm oszustwem.
Zaczynam juz przyswajac te materialy i posty innych i sie troche rozjasnia mi obraz, chociaz slowo akceptacja objawow to nadal dla mnie czarna magia :)
Czy mozna sie akceptacji nauczyc powoli, czy to jest tak ze to musi byc natychmiastowe bo inaczej oznacza ze jej nie bedzie nigdy?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 maja 2015, o 21:32

Z czasem, najczęściej trudno jest akceptować od razu objawy jakie daje nam lęk, bo lęk to bardzo silna emocja i ma bardzo objawy także silne, stąd ten poziom trudności i jest to bardziej na zasadzie stopniowego przekonywania.
akceptacja-zaburzenia-oraz-wiara-ze-to- ... t3619.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ