Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
5 lat z dd ...
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00
3 raz w życiu paliłem i miałem potem straszny atak paniki, całą moją historię znajdziesz tutaj: marihuana-przygoda-t13344.html
W zasadzie to o ile z czasów dzieciństwa pamiętam jakieś przebłyski DD to właśnie teraz niestety nie odpuszcza mi ono ani na chwilę.
W zasadzie to o ile z czasów dzieciństwa pamiętam jakieś przebłyski DD to właśnie teraz niestety nie odpuszcza mi ono ani na chwilę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 2 września 2019, o 18:42
Przebije was, derealizacje mam już z 10 lat, głównie wzrok (snieg optyczny, iskierki, drgania), szum uszny też. Idzie się przyzwyczaić, jedynie od kilku miesięcy cykam się, że to schizofrenia albo jakieś uszkodzenie, gdyż zażyłem nieświadomie bardzo mocny dopalacz(myślałem, że to najzwyklejsza trawa w postaci haszu)no i zabrała mnie karetka, po tym wszystkim troche się nasiliło ;/ całą historię opisałem w dziale z narkotykami. Jedynie co mogę poradzić to czysta akceptacja tego, dobre odżywianie w tym dużo witamin z grupy B +omega 3, magnez, potas, D3 no i sporty.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
Pierce też się wpierdzieliłem z tym dopalaczem , koleżka mnie zabrał do swojego kumpla i myślałem że też ma najzwyklejszy haszysz , nic nie powiedział. Strzeliłem dwa buchy okazało się ze to dopalacz , odcięło mi nogi i nie moglem ustać na nich , masakra jakaś, ale na szczęście obyło się bez karetki, ale było blisko. Na drugi dzień było ok , ale przypuszczam że od tego momentu mogło mi się rozwinąć zaburzenie lękowe. Walczę z zaburzeniem lękowym 5 lat a z dd od roku czasu. Myślałem juz po tym wszystkim jak mi trochę przeszło ze go zabije wtedy !! Co on mi zrobił to tylko ja wiem ech.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Nie dziwne ze macie dd skoro dalej bierzecie .... ludzie ... co wy macie w głowach 
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 181
- Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57
Witaj w klubie jakkolwiek to nie brzmi, rowniez DD od 10 latPierce pisze: ↑6 października 2019, o 02:17Przebije was, derealizacje mam już z 10 lat, głównie wzrok (snieg optyczny, iskierki, drgania), szum uszny też. Idzie się przyzwyczaić, jedynie od kilku miesięcy cykam się, że to schizofrenia albo jakieś uszkodzenie, gdyż zażyłem nieświadomie bardzo mocny dopalacz(myślałem, że to najzwyklejsza trawa w postaci haszu)no i zabrała mnie karetka, po tym wszystkim troche się nasiliło ;/ całą historię opisałem w dziale z narkotykami. Jedynie co mogę poradzić to czysta akceptacja tego, dobre odżywianie w tym dużo witamin z grupy B +omega 3, magnez, potas, D3 no i sporty.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
A co robisz żeby minęło ?klawiszq92 pisze: ↑27 sierpnia 2020, o 00:52Witaj w klubie jakkolwiek to nie brzmi, rowniez DD od 10 latPierce pisze: ↑6 października 2019, o 02:17Przebije was, derealizacje mam już z 10 lat, głównie wzrok (snieg optyczny, iskierki, drgania), szum uszny też. Idzie się przyzwyczaić, jedynie od kilku miesięcy cykam się, że to schizofrenia albo jakieś uszkodzenie, gdyż zażyłem nieświadomie bardzo mocny dopalacz(myślałem, że to najzwyklejsza trawa w postaci haszu)no i zabrała mnie karetka, po tym wszystkim troche się nasiliło ;/ całą historię opisałem w dziale z narkotykami. Jedynie co mogę poradzić to czysta akceptacja tego, dobre odżywianie w tym dużo witamin z grupy B +omega 3, magnez, potas, D3 no i sporty.i po badtripie od marychy
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 181
- Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57
Do niedawna nie robilem nic. Przemeczylem sie i zaakceptowalem.nadzieja1234 pisze: ↑11 września 2020, o 20:34A co robisz żeby minęło ?klawiszq92 pisze: ↑27 sierpnia 2020, o 00:52Witaj w klubie jakkolwiek to nie brzmi, rowniez DD od 10 latPierce pisze: ↑6 października 2019, o 02:17Przebije was, derealizacje mam już z 10 lat, głównie wzrok (snieg optyczny, iskierki, drgania), szum uszny też. Idzie się przyzwyczaić, jedynie od kilku miesięcy cykam się, że to schizofrenia albo jakieś uszkodzenie, gdyż zażyłem nieświadomie bardzo mocny dopalacz(myślałem, że to najzwyklejsza trawa w postaci haszu)no i zabrała mnie karetka, po tym wszystkim troche się nasiliło ;/ całą historię opisałem w dziale z narkotykami. Jedynie co mogę poradzić to czysta akceptacja tego, dobre odżywianie w tym dużo witamin z grupy B +omega 3, magnez, potas, D3 no i sporty.i po badtripie od marychy
Od paru miesiecy uczeszczam na terapie w zwiazku z moimi nerwicami, derealizacja poki co jest na drugim planie ale mam nadzieje ze z tego wyjde. Mam dosc, serio.