Jakbyś akceptował to by zeszło :p rozumiem że po prostu nauczyłeś się znosić dd tyle czasu ale nadal narzekałem i bałeś się go ?klawiszq92 pisze: ↑11 września 2020, o 23:50Do niedawna nie robilem nic. Przemeczylem sie i zaakceptowalem.nadzieja1234 pisze: ↑11 września 2020, o 20:34A co robisz żeby minęło ?klawiszq92 pisze: ↑27 sierpnia 2020, o 00:52
Witaj w klubie jakkolwiek to nie brzmi, rowniez DD od 10 lati po badtripie od marychy
Od paru miesiecy uczeszczam na terapie w zwiazku z moimi nerwicami, derealizacja poki co jest na drugim planie ale mam nadzieje ze z tego wyjde. Mam dosc, serio.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
5 lat z dd ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 181
- Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57
Ja uwazam ze zaakceptowalem, choc pewnie tak nie jestnadzieja1234 pisze: ↑13 września 2020, o 07:31Jakbyś akceptował to by zeszło :p rozumiem że po prostu nauczyłeś się znosić dd tyle czasu ale nadal narzekałem i bałeś się go ?klawiszq92 pisze: ↑11 września 2020, o 23:50Do niedawna nie robilem nic. Przemeczylem sie i zaakceptowalem.
Od paru miesiecy uczeszczam na terapie w zwiazku z moimi nerwicami, derealizacja poki co jest na drugim planie ale mam nadzieje ze z tego wyjde. Mam dosc, serio.

No mniej wiecej tak jak piszesz, caly czas mi to doskwiera i boje sie ze zostanie na zawsze.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Pytanie czy przez ten okres co mówisz że akceptowales to czy miałeś myśli typu - a może to co innego, a może masz uszkodzony mózg, a może to nigdy nie minie bo coś mi jest, uciekales od jakiś sytuacji ? Rezygnowałeś z czegoś ? Miałeś zachowania unikające ? Frustracje tym stanem ?klawiszq92 pisze: ↑15 września 2020, o 10:34Ja uwazam ze zaakceptowalem, choc pewnie tak nie jestnadzieja1234 pisze: ↑13 września 2020, o 07:31Jakbyś akceptował to by zeszło :p rozumiem że po prostu nauczyłeś się znosić dd tyle czasu ale nadal narzekałem i bałeś się go ?klawiszq92 pisze: ↑11 września 2020, o 23:50
Do niedawna nie robilem nic. Przemeczylem sie i zaakceptowalem.
Od paru miesiecy uczeszczam na terapie w zwiazku z moimi nerwicami, derealizacja poki co jest na drugim planie ale mam nadzieje ze z tego wyjde. Mam dosc, serio.
No mniej wiecej tak jak piszesz, caly czas mi to doskwiera i boje sie ze zostanie na zawsze.
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 181
- Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57
Z tym uszkodzonym mozgiem by sie zgadzalo, tego sie balem i dalej troche boje, ze moze byc mi cos innego tez sie przewijalo. Robilem rezonans mozgu i wyszedl dobrze, eeg wyszlo mi gorzej ale czekam az moj terapeuta skonsultuje sie z psychiatra w sprawie tego badania. Ogolnie to lipa bo DD w ogole nie odpuszcza, ani na minute. 10 lat, 24/7.nadzieja1234 pisze: ↑15 września 2020, o 10:44Pytanie czy przez ten okres co mówisz że akceptowales to czy miałeś myśli typu - a może to co innego, a może masz uszkodzony mózg, a może to nigdy nie minie bo coś mi jest, uciekales od jakiś sytuacji ? Rezygnowałeś z czegoś ? Miałeś zachowania unikające ? Frustracje tym stanem ?klawiszq92 pisze: ↑15 września 2020, o 10:34Ja uwazam ze zaakceptowalem, choc pewnie tak nie jestnadzieja1234 pisze: ↑13 września 2020, o 07:31
Jakbyś akceptował to by zeszło :p rozumiem że po prostu nauczyłeś się znosić dd tyle czasu ale nadal narzekałem i bałeś się go ?
No mniej wiecej tak jak piszesz, caly czas mi to doskwiera i boje sie ze zostanie na zawsze.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Podobno eeg może wyjść gorzej przy ddklawiszq92 pisze: ↑15 września 2020, o 21:48Z tym uszkodzonym mozgiem by sie zgadzalo, tego sie balem i dalej troche boje, ze moze byc mi cos innego tez sie przewijalo. Robilem rezonans mozgu i wyszedl dobrze, eeg wyszlo mi gorzej ale czekam az moj terapeuta skonsultuje sie z psychiatra w sprawie tego badania. Ogolnie to lipa bo DD w ogole nie odpuszcza, ani na minute. 10 lat, 24/7.nadzieja1234 pisze: ↑15 września 2020, o 10:44Pytanie czy przez ten okres co mówisz że akceptowales to czy miałeś myśli typu - a może to co innego, a może masz uszkodzony mózg, a może to nigdy nie minie bo coś mi jest, uciekales od jakiś sytuacji ? Rezygnowałeś z czegoś ? Miałeś zachowania unikające ? Frustracje tym stanem ?klawiszq92 pisze: ↑15 września 2020, o 10:34
Ja uwazam ze zaakceptowalem, choc pewnie tak nie jest
No mniej wiecej tak jak piszesz, caly czas mi to doskwiera i boje sie ze zostanie na zawsze.
A jeśli myślisz nawet raz na rok o tym ze to może być uszkodzenie mózgu to wtedy dd może być utrzymywane :|
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 181
- Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57
Zobaczymy co terapia pokaze, poki co skupiam sie na nerwicy.nadzieja1234 pisze: ↑15 września 2020, o 22:27Podobno eeg może wyjść gorzej przy ddklawiszq92 pisze: ↑15 września 2020, o 21:48Z tym uszkodzonym mozgiem by sie zgadzalo, tego sie balem i dalej troche boje, ze moze byc mi cos innego tez sie przewijalo. Robilem rezonans mozgu i wyszedl dobrze, eeg wyszlo mi gorzej ale czekam az moj terapeuta skonsultuje sie z psychiatra w sprawie tego badania. Ogolnie to lipa bo DD w ogole nie odpuszcza, ani na minute. 10 lat, 24/7.nadzieja1234 pisze: ↑15 września 2020, o 10:44
Pytanie czy przez ten okres co mówisz że akceptowales to czy miałeś myśli typu - a może to co innego, a może masz uszkodzony mózg, a może to nigdy nie minie bo coś mi jest, uciekales od jakiś sytuacji ? Rezygnowałeś z czegoś ? Miałeś zachowania unikające ? Frustracje tym stanem ?
A jeśli myślisz nawet raz na rok o tym ze to może być uszkodzenie mózgu to wtedy dd może być utrzymywane :|