Kto mi wytlumaczy

mario546 · 25 stycznia 2022, o 15:07

madmag87 pisze: ↑
25 stycznia 2022, o 14:31
Nie ma to jak życie w komunie na emigracji wszystko byłoby spoko, gdyby za czynsz płacili... Poza tym róbta co chceta... Ale jak człowiek nie ma na nic pieniędzy, to ma za dużo czasu na myślenie o idiotach

Ja to samo o głupim koledze, kopa dam mu.

Co z osoby jak przychodzi i mówi ze nic nie potrafię.

zxz25 · 25 stycznia 2022, o 15:09

madmag87 pisze: ↑
25 stycznia 2022, o 15:07
Do wiatraka ma to, że byłam tak wściekła, że musiałam wyrzucić noże z domu, bo się bałam, że zrobię z nich użytek. Rozpisać na to jakiś wzór?

Nie trzeba wzoru, ale też niepotrzebnie się tak unosisz.

mario546 · 25 stycznia 2022, o 15:10

Spokój wszyscy, nie ma o co kłócić się.

25 stycznia 2022, o 15:13

Kto się kłóci? Człowiek tylko uwalnia emocje, bo tłumienie jest szkodliwe

mario546 · 25 stycznia 2022, o 15:17

Mam tv wyrzucić i złość przepuścić?

25 stycznia 2022, o 15:18

A potem płakać, że musisz kupić nowy?

Musisz znaleźć zdrowszy sposób na rozładowanie emocji

mario546 · 25 stycznia 2022, o 15:27

Wiem sport.

🤨

Lub polowanie na koty.

25 stycznia 2022, o 15:29

Ty lepiej poluj na dziewczynę z dzieckiem... Najlepiej synem, co byś miał potem z kim na te polowania chodzić

ale już nic nie piszę, bo to nie na temat

mario546 · 25 stycznia 2022, o 15:32

Oglądanie z dzieckiem świnkę pepe.

Gosia32 · 25 stycznia 2022, o 17:50

A moze byc tak ze ten natret to przykrywka dla prawdziwych zmartwien . Bo ogólnie wiem ze mam taki konflikt czy jednak dobrze zrobilam odchodzac od bylego partnera w sumie to moze lepiej bylo zostac . Teraz jestem w innym zwiazku ale jest trudny bo chlopak mieszka za granica I mam sie do niego wyprowadzic w wakacje ale nie wiem czy chce to robic wyjezdzac z Polski przez te natrety w ogole nie moge o tym myslec .. wczesniej bardzo mnie te konflikty meczyly teraz sa natrety I to mnie meczy .

mario546 · 25 stycznia 2022, o 17:51

Jedz nowe miejsce przyda ci się.

Gosia32 · 25 stycznia 2022, o 18:02

Ale ja tam bylam prawie rok I tam wlasnie nasilila sie moja nerwica syn mial zdalne wiec bylismy tam razem . Wkrecilo mi sie ze moga mi sie zgubi wiec jak szlismy na spacer ciagle spiecie I lęk .. zaczelo sie pojawiac coraz wiecej somatow a jak wrocilam to juz koszmar ataki paniki pod szkola problemy zeby podpisac papiery w urzedzie caly czas tak silne somaty ze nie mialam sily na nic potem kowid antybiotyk I jak legally juz tak zmarnowana pojawil sie natret I trzyma do dzis

mario546 · 25 stycznia 2022, o 18:02

To tylko straszaki.

Gosia32 · 26 stycznia 2022, o 09:30

Jest taka opcja ze natręctwa myśli beda trwac np. 3 miesiace I znikna

Gosia32 · 26 stycznia 2022, o 09:30