Twoje nastawienie do świata i pisanie o eutanazji jest tak obrzydliwie głośnym wołaniem o pomoc że aż ciężko sie to czyta. A ludzie w tym temacie nie odnoszą się do kwestii homoseksualizmu i Twoich poglądów, i dyskusji która nieubłaganie próbujesz wszcząć w zasadzie nie wiem w jakim celu, bo jak wcześniej pisano to forum jest na inny temat, a pogadanki polityczne okej, najwidoczniej nikt w tym nie popłynął. Nie odnoszą się do tego właśnie dlatego że widać na kilometr że Twój problem leży gdzie indziej a nie tak naprawdę w jakimś strasznym, okrutnym i karygodnym homoseksualizmie którego nawet nie jesteś pewien. Dostałeś tu mnóstwo bardzo dobrych porad i wsparcia, które tak naprawdę powinieneś docenić i chodź z minimalną pokorą przyjąć chęć pomocy przez tych ludzi, a nie średnio co miesiąc próbować wszcząć gówoburze w jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów w naszym kraju. Twoim problemem nie jest jakiś tam homoseksualizm a raczej masochizm, gdyż tak sie karcisz i biczujesz jakbyś conajmniej człowieka zabił. (wtedy by to miało sens) Mówisz o eutanazji, nakrecasz innych ludzi którym się pomaga na tym forum, obrażasz homoseksualistów(przykro mi ale te posty o przesiewaniu nasienia były po prostu grubo nie na miejscu) i nie nie ma różnicy czy obrazisz kogoś personalnie czy po prostu daną grupę społeczną. Postaram Ci się poradzić po raz ostatni jak ludzie wcześniej, może coś do Ciebie dotrze mianowicie powiem coś co tak bardzo wyśmiewasz - idź na terapię.
W życiu nie widziałam tak skonfliktowanego wewnętrznie, utrudniającego sobie życie i blagajacego o pomoc człowieka w takim wieku.
(z góry przepraszam - musiałam to napisać.)
Nie wydaje się w żadne dyskusje dziękuję dobranoc.