Co do tragedii rodzinnej - przed nią też nieciekawą sytuację miałem w domu.
Komputer faktycznie odrywa mnie od wszystkiego, ale trochę obawiam się, że może się to skończyć uzależnieniem od niego.
Chciałbym się odciąć od wszystkiego co było do tej pory i zacząć żyć na nowo. Gdyby to bylo takie proste, zapomnieć o wszystkim
