Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dalsze części z cyklu - co jest bartoszowi?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Zablokowany
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

15 grudnia 2014, o 21:45

Wniosek z tego ze mogłem poczekać jeszcze z 10 lat z tym scierwem hehe. moze wtedy by cos wiedzieli no wlasnie objawy psychicznie czyli jestem chory psychicznie ;) jaki wniosek wiktor z tego ze to dalej tam tki wywoluje to umnie te wszystkie chore jazdy z myslami nawet i jestem pewien ze w jakis sposob zacisnela mi sie swiadomosc. objawy odstawienne roznie sie objawiaja przewaznie ludzie dostaja jakichs psychoz u mnie tez jest to innaczej tak psychiatra mi mowila i nie trwaja 5 miesiecy. jestem zapisany do psychoterapeuty a najlepiej to sie sprawdza u jest u ludzi ktorzy chca rzucic to scierwo. i poprostu sobie nie radza ale nie czuja ze maja takie jazdy jak ja a przede wszystkim nie czuja ze cos im zaciesnia swiadomosc.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

15 grudnia 2014, o 21:53

Masz kretynie DD i lęki. Nie masz choroby psychicznej.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 grudnia 2014, o 21:55

Nie chce mi sie juz Bartoszu prostowac tego co piszesz :)
Ale to pierwsze zdanie pokazuje ze normalnie sobie jaja chyba robisz :)
Jestes na tyle uparty ze ja osobiscie sie poddaje.
Przykro mi ze sie zle czujesz ale trudno ci po prostu cokolwiek wytlumaczyc. A jezeli na slowa objawy psychiczne po 60 stronach tlumaczenia tlumaczysz tym ze jests chory psychicznie to ja unosze rece :)

Ogolnie to masz szanse o ile otworzysz sie na to co mowimy.
A psychiatra twoja pominela wazna rzecz, ze owszem objawy odstawienne nie trwalyby tyle o ile nie wpadlbys z nie w koło lęku i objawow ale o tym naprawde juz tu zostalo powiedziane.

Nie zamykam tematu, bo kazdy ma prawo do wyrazenia tu cierpienia. Ale ja juz nie tlumacze, bo to nie ma sensu.
A jesli mam byc szczery to tez sie na tych tematach do cholery jednak znam i nie chce poswiecac czasu na pisanie tego na darmo :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Bajkopisarz
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 21 listopada 2014, o 19:53

15 grudnia 2014, o 21:57

AMEN! Idź i to przemyśl Bartku
Im mniej postów się tu będzie pojawiać, tym to świadczy, że stajesz się zdrowy
( : Marzenia spełniają się z Bożą Pomocą, lecz nawet Jej, należy podać pomocną dłoń : )


************************1....2....3....4....1....
******************4. Rób KAIZEN (ciągłe udoskonalania)
************3. Obserwuj GAMBATSU (wady, niedociągnięcia)
******2. Szukaj MUDA (aspektu życia do udoskonalania)
1. Spójrz na GEMBA (Siebie, otoczenie)
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

15 grudnia 2014, o 22:04

Never eding stooooryyyyy :lala:
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

15 grudnia 2014, o 22:06

Ja tu w sumie dodam jeszcze, ze w zasadzie to Victor wyzej dobrze powiedzial abys wdrozyl jakis neuroleptyk.
One rzeczywiscie na fazy po psychodelikach dzialaja czasami lepiej.
A jakby lekarstwo chociaz troche zmniejszylo ci te objawy, to bys uwierzyl szybciej ze to nie uszkodzenie. I wtedy bys zaczal prace nad tym.
Natomiast tak to ty nie wierzysz i po 60 stronach naszych tlumaczen ty widze piszesz tragiczne glupoty, wiec pewnie juz sam sie nie przekonasz do tego. Wiec niech ci zmieniaja leki az ktorys poprawi twoj stan.
I wtedy zalapiesz to co mowilismy i moze przeczytac ten watek raz jeszcze.
Leki czasem trzeba zmieniac i jak nie polecam ta czesto lekow, to tobie owszem bo tu nie kumasz w ogole swojego zaburzenia, bo przez watpliwosci zamykasz sie na wszelkie wskazowki i wyjasnienia.
Wiec po prostu czy uwazasz ze to uszkodzenie czy nie, bardziej postaraj sie o lepsze leczenie lekami u psychiatry.
Bo tak to bedzisz tak siedzial w tym jak osiol.
IMO
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usunietenaprosbe
Gość

16 grudnia 2014, o 07:26

Neuroleptyki faktycznie pomagaja 'odfazowac' troche psychiczne jazdy.

A poza tym, ten watek jak Moda na sukces. Tylko, ze ona w koncu przestala byc emitowana w Pl.
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

16 grudnia 2014, o 12:42

A mi z kolei coś się pogorszyło mam takie uczucie: ''Jest sobie nieskończona galaktyka... ale poco ona istnieje? czy tam jest życie? a jeśli jest to jest to nie zbadane i nie zostanie napewno... skoro tak jest to poco my akurat żyjemy ?
Wkręciła mi się taka faza że nasze życie to zwykły system i każdy ma swój system z osobna... że wszystko jest tak jakby zaplanowane, gdy o tym pomyśle odrazu dostaje wewnętrznego ataku paniki... boję się tego, ale czy dalej to bagatelizować? może iść do psychiatry i wziąć leki ? nie czuje głodu mam bezsenność a jak już się położe i śpię to bardzo mało... straciłem sens życia w mgnieniu oka... czy to dalej jest dd ? z tą fazą to już może być coś gorszego?! ;brr ;brr
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

16 grudnia 2014, o 12:46

Tak, to jest DD, te myśli spowodowane są tym że masz zmienioną percepcję postrzegania siebie i świata. Stąd te egzystencjalne myśli.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

16 grudnia 2014, o 12:47

Ja przy depersonalizacji mialem pelno takich mysli, teraz mam jeszcze podwazajace rzeczywistosc ale juz filozofii o kosmosie nie mam.
Mozesz isc i wziac leki jak chcesz, tu nikt nie mowi zeby nie brac :) Ja sam nie chcialem brac bo nie bede potem bawil sie w odstawiania i zmieniania lekow na inne, bo wkrecanie sie lekow tez nie jest przyjemne.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

16 grudnia 2014, o 12:48

Nie, to nie jest nic gorszego, to dalej dd. To się w nic nie przeradza.
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

16 grudnia 2014, o 13:08

Ja już sam nie wiem czy poprostu sobię to wkręcam i mi ciągle to po bani lata czy poprostu w to wierzę...
A mieliście tak że ludzie byli dla was nierealni ? tzn. jak byście byli sami na tym świecie a reszta to tylko system.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

16 grudnia 2014, o 13:09

a czytałeś encyklopedię objawów? TEN OBJAW TAM JEST. KAŻDY Z DD TAK MIAŁ.
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

16 grudnia 2014, o 13:31

A jak sobie poradzić z tą myślą, bo mam narazie tylko z nią problemy innych raczej nie odczuwam...

-- 16 grudnia 2014, o 13:31 --
PS: Myślę ciągle o bogu i o wszechświecie, kiedy powstał , jaki jest cel życia... i zdaje mi się że jesteśmy tylko obserwatorami ktorzy po śmierci wchodzą w inne życię i wymiar... lub jesteśmy uziemieni na tej planecie i tylko rodzimy sie na nowo z brakiem świadomości z wcześniejszego życia :( ;stop ;stop
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

16 grudnia 2014, o 13:57

Po pierwsze zrozumiec skad sie pojawia, po drugie nie wchodzic w analize tych mysli, ignorujac je jak nic nie warte smieciuchy. A z czasem ignorujesz to juz ze smiechem i osmieszasz zaburzenie, ktore zauwaz tymi myslami chce cie nakrecac.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Zablokowany