to juz przeraniałem z nogami rękami i innymi czesciami ciała. Ale teraz to mi tak zaczelo przeszkadzac ze to jest nie do pomyslenia. Nie moge sie tego pozbyc. bo to caly czas jest przed oczami

No niestety nic z tego

Szukałem szukałem i znalazłem człowieka co mial podobnie po mefei tylko to bylo 2 lata temu ciekawe co z nim sie stalo ;0

Tutaj z tego co pamiętam kolezanka tez brala mefedron post41905.html#p41905
Ale ogolnie wszystko jej sie zaczelo po ataku paniki przy trawce, tak jak tobie po amfie.

Tyle ze cos tam do niej dotarlo jak co nieco czytala

No przeczytałem ale ona chyba nie brała mefy w każdym razie nic o tym nie pisała. tylko paliła ziołko. heh czasem mi sie wydaje że tylko ja mam aż tak zrytą czape do narkotyków i zastanawiam się czemu tak sie dzieje. najpierw snieg optyczny na stałe teraz te chore jazdy. czemu nie moge być jak każdy.

a znasz wszystkich ludzi świata żeby wysuwać takie wnioski ?

kamien no logiczne ze nie znam wszystkich przypadkow.dlatego szukam podobnego ktory by mial aż ttakie jazdy z mózgiem jak moje.

-- 15 grudnia 2014, o 16:40 --
kamien no logiczne ze nie znam wszystkich przypadkow.dlatego szukam podobnego ktory by mial aż ttakie jazdy z mózgiem jak moje.

Może skończ wreszcie szukać, a zajmij się tym co jest.

od siebie mogę dodać że takie ciągłe doszukiwanie się co inni mieli i czytanie różnych bzdetów tylko Cie nakręca i twoje myśli , wiem po sobie że czytałem o różnych chorobach i później myśli się pojawiały automatycznie po jakimś czasie , na dodatek nie masz wyrobionego dystansu do wszystkich objawów zresztą Ja sam sobie jeszcze nie wyrobiłem i czasami się nakręcam . Uwierz że robisz najgorsze co może być chociaż wiem że łatwo nie jest się powstrzymać xd

no b00s spokojnie ja sie ani razu nie nakrecilem nwet sie tegoo nie boje mam wystarczajace tyle akcji w swoim mozgu nawet bez czytania ze nic mnie juz nie przestraszy nawet jak ktos napisze najbardziej wymyslne jazdy.

bartek1990 pisze: czemu nie moge być jak każdy.

Jesteś jak każdy, ale czujesz się inny.

Czy znów kobieta ma Cię pocieszać?

nie chce juz ciasteczko pocieszenia przeciez doskonale wiem że to nic nie da nie jestem jak każdy ciasteczko to dlaczego po paleniu zioła uszkodził sie mózg i został mi snieg na całe życie u każdego innego schodzi no prawie bo znalazłem forum że ludzie to maja heh ale oni maja to a nie mają pisków ani zrytej psychiki. tylko jecza ze maja snieg i jakich to oni depresji nie maja z tego tytułu to co ja mam powiedzieć jak miałem 12 lat i musiałem się z tym pogodzić przynajmniej myslalem normalnie teraz mi sie jeszcze pogorszyło ten snieg jeżeli to nie mefedron to co ma takie skutki nieszczenia nieodwracalnie w moim mózgu skutki w mózgu bo już nie wiem co jak to logicznie wyjanic. nie czuła bys sie pokrzywdzona przez los. a na pewno bardziej niż inni ludzie którzy maja mniej. I najlepsze jest że nie ma cienia szansy że może kiedys da się to wylecz czy kiedy kolwiek spojrze na wiat bez tych zasranych syfów przed oczami. ehhh

-- 15 grudnia 2014, o 19:49 --
musi zdarzać sie to naprawde bardzo żadko ale u mnie jednak jest to możliwe a nikt mnie nie zbada i tego nie dowiedzie że to sie dzieje bo nawet nie ma takich technologii czy badań mózgu wczoraj oglądałem program ludzie doznaja uszkodzeń mózgu czy nie dotlenienia mózgu fizycznych i wracaja prawie do pęłni sprawnoscii bo w teori mózg do tego dąży takie są prawda natury a u mnie działa odwrotnie jak by sie sam chciał zniszczyć.

-- 15 grudnia 2014, o 20:00 --
prawa natury*

-- 15 grudnia 2014, o 20:07 --
może za 50 lat dojda jakims cudem co to jest i jak to leczyc bo ta zasrana swiatowa służba zdrowia ma takie przypadłosci w dupie i tak naprawde nawet nie próbuja znalezc na to leków czy robić badań w tym kierunku tylko wymyslaja sobie terapie bechawioralne żeby sie przyzwyczaić. wyznają zasade ćpałes popełniłe błąd to teraz zdychaj w męczarniach hehe!!.

bartek zobacz sobie ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=1vwvlNxOc8I polecam gadkę gościa od 1,40 min , wiem że to tylko słowa ale zawsze jak było słabo gdy myślałem że to już koniec jego słowa stawiały mnie na nogi niezależnie jak było psiakostkowo ! Polecam zawsze po tym filmiku wraca mi nadzieja że może jeszcze będzie dobrze : )

Stary nosz kurvva czy Ty czytasz w ogóle co my Ci tu wszyscy piszemy? Jak Ty po 60 stronach tłumaczenia Ci skąd to masz możesz napisać, że "nie wiesz jak to logicznie wytłumaczyć", skoro dziesiątki ludzi, Ci to tłumaczą już jak dziecku, tylko Ty chłopie nie potrafisz spojrzeć na to w końcu jak dorosły facet, tylko ciągle się żalisz nad sobą jak dziecko z przedszkola. Jak dla mnie, to nie masz w ogóle szacunku dla tych ludzi, którzy Ci tu chcą pomóc. Bo było już tutaj pełno ludzi z lękami, wielu z nich było opornych w przyswajaniu wiedzy, ale Ty to jesteś ponadprzeciętny... Sądząc po nicku, masz 24 lata, a zachowujesz się jak jakaś sfochana 14 latka, która obojętnie co się jej gada musi mieć własne zdanie, własną niezmienną rację.

Skoro dalej uważasz, że to nie zaburzenie, tylko efekt działania mefedronu, to dlaczego jesteś na tym forum? My tutaj nie zajmujemy się detoksem na odległość, tylko odburzaniem. A skoro uważasz, że nie jesteś zaburzony, to to nie forum dla Ciebie. Jeśli mam być szczery, to każdy tu Ci sie stara pomóc, choć każdy z nas ma swoje sprawy, swoje zmartwienia, i swoje życiowe problemy, a mimo to przez 60 stron każdy wykłada Ci tu kawe na ławę, gotowe rozwiązanie, gotową w 99% trafną diagnozę, ale Ty zamiast skorzystać, ciągle szukasz problemu, który tak na prawdę jest tylko w sposobie Twojego myślenia!

Wiesz czemu inni nie mieli takich problemów po tym narkotyku? Bo nikt aż tak o to nie srał, nikt aż tak się nie uczepiał, że ma zniszczony mózg, większość osób miało wyjebane, a inni pewnie nawet cieszyli się, że mieli faze przez 2 tygodnie. Po prostu, stan alarmowy powoli wygasał wraz z objawami. Tylko Ty nie pozwalając sobie na zaakceptowanie najprostszego rozwiązania ciągle utrzymujesz sobie na własne życzenie te stany.

Tak, możesz dziękować jedynie sobie. I jeśli chcesz z tego wyjść, to zacznij kurvva w końcu działać, bo na razie przez 60 stron biadolisz i nie ruszyłeś nawet o krok. Ja na ogół należę do osób wyrozumiałych, i wiem, że w stanie lęku jest CHOLERNIE trudno zapanować nad tym wszystkim. Ale Ty się nawet nie starasz jak na razie, a ten temat nie służy do niczego, tylko do wylewania żali dnia codziennego. DLATEGO JESTEM ZA ZAMKNIĘCIEM GO! Nie ze złości, po prostu uważam, że w ten sposób Twoje szanse zwiększą się i to kilkukrotnie. Trochę siędzę już tu, i czytałem różne tematy, mam też własne doświadczenie, nie mówiąc już o doświadczeniu Vica, Diva, Ciastka i innych którzy Ci tutaj piszą. Człowieka z "uszkodzonym mózgiem" można poznać po przeczytaniu 1 posta, to że nadal masz prawo tu pisać, to znaczy, że nic Ci nie jest. Więc pozbieraj dupę i rusz w końcu z miejsca. Na początek polecam szczerze przeczytać wziąć do serca to:

postanowienia-dla-osob-ktore-chca-pozeg ... t5095.html

Powodzenia

Zordon wysililes się dziekuje za lekcje pokory. Skad możesz wiedzieć że nie ruszam z miejsca ?? bo pisze na forum. nie siedze tu cały czas. pisze cos o swoim przypadku ktory wydaje mi sie dziwny ponad przecietna. i to nie z racjii tego zeby byc w centrum uwagi. nie musisz przecież nawet wchodzić na ten temat bo ja nie atakuje was. posłuchaj wiesz że ja też nie miałem przez 5 miesiecy kiedy ćpałem ten syf i miałem gorsze stany odrealnienia ty bys nawet bał sie tego spróbowac to 2 sprawa wiec nie mów że zachowuje sie jak dygus ani razu nie bałem się że moge mieć uszkodzony mózg nie bałem się ćpając fete tylko lęk wszedł SAM z Siebie. Zaburzenie jaka sama nazwa wskazuje trwa jaki okres czasu.? dobrze to odpowiedz mi na jedno ważne pytanie jeżeli uważasz że cos jest zaburzeniem a nie zniszczeniem czegos w głowie to dlaczego zaburzenie trwa 12 lat chodzi mi konkretnie o snieg optyczny ?? też uważasz że sie srałem przez 12 lat ? ze robisz ze mnie jakiego lamusa i wcale teraz nie odczuwam lęków bo nawet się z tym oswoiłem.