Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dalsze części z cyklu - co jest bartoszowi?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

10 grudnia 2014, o 13:36

Ela, jesteś pewna że byś tak prędko tam gnała :D??

Bartku...a co zrobisz jeśli ci powiem, że takich jazd, które opisałes- i wiele, wiele, wiele, wiele, wiele, wiele, wiele, wiele, wiele.............................innych doświadczałam i doświadczam od...dłuższego czasu :)? Ty nic nowego nie opisujesz, naprawde, zaden twoj objaw mnie nie dziwi. Zaden. I jesli to co teraz przezywasz jest slabsze od tego co przezywales- a ty teraz tak panikujesz- to ja niewiem jak ty z tego wyjdziesz. Kurde moglam sobie spisywac gdzies te przyklady swoich jazd, zeby potem podawac komus tak opornemu jak ty :D wyszlaby z tego niezla ksiazka.
To jest wszystko bujda!
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

10 grudnia 2014, o 13:51

heh wlasnie ela to juz byla ostatecznosc w moim przypadku ale dziwnym sposobem dostalem proszki a na drugi dzien poczulem sie zdrowy i chcialem sie wypiywac potem znowu wracalo zawsze rano jest najgorzej tyle wiem. to miejsce mnie troche przytlaczalo bo czulem sie tam zdrowy podłuk tych chorych ludzi co tam byli i wydawało mi sie ze ja mam najgorzej bo jestem swiadomy tego wszystkiego co sie ze mna dzieje a Ci chorzy ludzie nie. Miesinia nic nie powiem jezeli to samo przezyałas lub podobne fazy nie z tej ziemii mam nadzieje ze mowisz prawde ze to jest mozliwe takie jazdy miec i nie od cpania chetnie bym poczytał. :P

-- 10 grudnia 2014, o 13:49 --
heh wlasnie ela to juz byla ostatecznosc w moim przypadku ale dziwnym sposobem dostalem proszki a na drugi dzien poczulem sie zdrowy i chcialem sie wypiywac potem znowu wracalo zawsze rano jest najgorzej tyle wiem. to miejsce mnie troche przytlaczalo bo czulem sie tam zdrowy podłuk tych chorych ludzi co tam byli i wydawało mi sie ze ja mam najgorzej bo jestem swiadomy tego wszystkiego co sie ze mna dzieje a Ci chorzy ludzie nie. Miesinia nic nie powiem jezeli to samo przezyałas lub podobne fazy nie z tej ziemii mam nadzieje ze mowisz prawde ze to jest mozliwe takie jazdy miec i nie od cpania chetnie bym poczytał. :P

-- 10 grudnia 2014, o 13:51 --
tak bajkopisarz ale zastanawialem sie nad czyms blizej zeby rodzina mogla mnie odwiedzac wiem ze jest jakis w otwocku bo psychiatra mi mowila i w kamienczyku na podobnej zasadzie mysle o tym powaznie.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Surowy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 21 października 2014, o 00:39

10 grudnia 2014, o 14:03

Witajcie
Kurcze mam takie pytanie odnośnie objawów
Ostatnio prowadzę mały dziennik z objawami w celu ukazania tego wszystkiego mojej terapeutce a którą jestem ustawiony w styczniu.
Czy zdarza wam się wyobrażać rozmowy innych na wasz temat ?
U mnie objawia się to np tak.
Znajoma napisała mi wczoraj
"Wyjeżdżam od nowego roku i ciężko będzie się zobaczyć"
nie odpisałem jej i dziś rano przypomniałem sobie o tym i pod prysznicem kreowałem w głowie dialog z nią jak jej odpowiadam na to co mi napisała.
Prócz tego to zdarza mi się cały czas np. kiedy obawiam się spotkań ze znajomymi bo wydaje mi się że dostrzegają moją inność potrafię kreować sobie w głowie rozmowy między nimi jak opowiadają o mnie rzeczy typu że jestem taki siaki i owaki...
Wiem że to troche żałosny problem ale naprawdę zastanawia mnie czy to normalne...
Ale ogólnie większość moich myśli opiera się na automatycznym kreowaniu rozmów w głowie tak jakbym miał zaspokoić tym potrzebę widywania się z innymi co jest paradoksem bo kiedy widzę się z moimi znajomymi to myślę sobie
"o czym mam rozmawiać aby nie mieli mnie za pokręconego" hehe
To dosyć dziwne ale no cóż co o tym myślicie ? :roll:

Ponadto mam taką blokadę w sobie jeśli chodzi o bliższe kontakty z ludźmi, bardzo łatwo nazwiązuje nowe znajomości podchodząc do tego na utartych schematach rozmow jednak jeśli chodzi o późniejszą relację dnia codziennego mam z tym nie lada problem....
Może jakieś wskazówki ?
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

10 grudnia 2014, o 14:11

też miewam takie pisanie scenariuszy w głowie .Zwykle , gdy mnie ktoś wkurzy , to sobie wyobrażam co mu powiem i takie tam. A czy to normalne....
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

10 grudnia 2014, o 14:22

Ale ten watek sie robi popieprzony...z depersonalizacja po szpitalach lazic...
Z jednego siedzenia w objawach w drugi. ty Bajkopisarz masz inne doswiadczenia, zaburzenia lekowe leczy sie inaczej.
Gdyby Bartka pogonili teraz pejczem na 10 h do roboty w kamieniolomie, to by od razu zapomnial o objawach, taka kobieta luźna w udach choroba to jest...poprzez zwracanie uwagi i 5 miesieczne siedzenie i zycie objawami depersonalizacji.
To nie nadaje sie na leczenie szpitalne, chyba ze poprzesz szybkie dobieranie lekow.
Zreszta nie wtracam sie ale naprawde w tym watku robicie z depersonalizacji cos chorobowego i nie mozna obok tego przejsc obojetnie.
Schizofrenia i uzaleznienie to zupelnie inne rzeczy niz depersonka po fazie i lęk nerwicowy. U bartka co post widac co mu jest.
Ten watek robi sie syfiasty bo zaczynacie z tego o czym my tu wkolo przekonujemy czyli dd, robic niestworzone rzeczy.

-- 10 grudnia 2014, o 15:22 --
A ludzie tu wchodza i sie beda tym sugerowac, ze do szpitala musza natychmiast wywalac bo nie czuje siebie. Bez jaj ludzie.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

10 grudnia 2014, o 14:36

Dankan gdybym nie walil mefedronu a wczesniej 12 lat nie mial sniegu ktory mi został do dzisiaj a teraz sie pogorszyl bo nawet widze po poswiatach od tv czy od swiatla ktore zostaja nie dosc ze sa jeszcze dłuzsze to jakos jeszcze gorzej sie zmienily swiatło gasi sie z powolnionym tepiej tak samo zapala aczely sie pojawiac jakies plamy gorsze na bialych rzeczach. dla Ciebie snieg jest tylko sniegiem podczas derealizacji czy derealizacjii a umnie sie pogorszlyl u po doswiaczeniach wiem ze moze to u mnie zostac wiec nie wiem czy bys bykl taki szczesliwy.

-- 10 grudnia 2014, o 14:36 --
nie martwil by Cie fakt że że to moze zostac opierajac sie na wczesniejszych doswiadczeniach to nie zmienia faktu ze bylem kretynem ze to bralem. mysle ze bys sie bał ze to moze zostac!! jak bys zauawzyl to to pracowalem 2 miesiace po 14 godzin i bylo tak samo jak w domu jeszcze gorzej bo w domu czulem sie bezpieczniej. Wiec to twoje kamienilomy tez by sie nie sprawdzily.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Bajkopisarz
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 21 listopada 2014, o 19:53

10 grudnia 2014, o 14:58

Dankan, po raz wtóry piszę, że takie ośrodki, choć mają status szpitala psychiatrycznego, to nie są stricte szpitalami, tylko właśnie czymś o czym mówisz co by Twoim zdaniem pomogło Bartkowi... poganiają tam z batem do roboty i to jest moim zdaniem mu potrzebne.
( : Marzenia spełniają się z Bożą Pomocą, lecz nawet Jej, należy podać pomocną dłoń : )


************************1....2....3....4....1....
******************4. Rób KAIZEN (ciągłe udoskonalania)
************3. Obserwuj GAMBATSU (wady, niedociągnięcia)
******2. Szukaj MUDA (aspektu życia do udoskonalania)
1. Spójrz na GEMBA (Siebie, otoczenie)
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

10 grudnia 2014, o 18:15

dzień w dzień jest tylko gorzej wczoraj caly dzien sprzatalem i dzisiaj tez gucio nic to nie daje caly czass czuje prawie ten sam przegniły mózg z pogorszeniem bo nawet nie rozumiem mysli nie zdaje sobie sprawy nawet co się ze mna dzieje nic już nie kumam jak osobie nawet wole nie myslec bo w oczach czuje dziwne otepienia nie umiem opisac a mysli nawet nie wiem czy sa moje czy nie moje nnie moge nawet myslec kiedy sie na cos patrze bo cos dziwnego sie ze mna dzieje ehh
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

10 grudnia 2014, o 18:22

bartek zrob eksperyment..wez sobie powiedz 'ok, to szlag trafi mi mozg , trudno'..nie szamocz sie z tym..jak zaakceptujesz najgorszy scenariusz to chociaz lęk na jakis czas odpusici. Te stany nie mijaja sobie tak szybko..nie wystarczy, ze raz posrzatasz dom i bedzie git...niestety chlope..swoje trzeba wycierpiec. Sprobuj tej akceptacji.
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

10 grudnia 2014, o 18:40

cały czas to robie jak by sie probowal sie nad tym zastanawiac juz bym wpadl w paranoje i chyba bym sie zabił.

-- 10 grudnia 2014, o 18:34 --
cały czas to robie jak by sie probowal sie nad tym zastanawiac juz bym wpadl w paranoje i chyba bym sie zabił.

-- 10 grudnia 2014, o 18:40 --
munka wiem jak bylo 5 miesiecy temu ze potrafilem zapominac o tych fazach i wszystko dochodzilo do normy a teraz wszystko sie zmienilo tyle rzeczy przez te 5 miesiecy ja jestem wrakiem nie potrafie sie nawet odnalezc w tej rzeczywistosci. nic nie rozumiem w jakis dziwny sposob mysle dziwi mnie to ze mysli sa moje pff nie umiem tego pokonac. za bardzo mi to umysl zniszczylo czlowiek ktory mysli normalnie ma szanse z tym walczyc moje mysli sa do slownie porozrzucane po glowie nie moge zrozumiec ze mam swiadomosc ze ja zyje to jak tu cos zrobic jak walczyc kiedy przeciwnik do tego cie doprowadzil. ?
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

10 grudnia 2014, o 18:43

Bartek mówisz że chodzisz na terapię uzależnień, i co Ci tam mówią?
Co terapeuta mówi o tym co się z Tobą dzieje? Jak nad tym pracujesz?
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

10 grudnia 2014, o 18:48

Bartku i reszta forum, ja dzisiaj byłem u energoterapeuty i wyciągnął mi te myśli z głowy jakąś odpalił świece i zaczął wyciągać złą energie żaliłem się mu jeszcze na ból kregosłupa powtórzył to a następnie kazał mi wstać i zobaczyć zmiany... wstałem i czułem się taki lekki i nie myśle o dd do teraz ... co o tym sądzicie ?!
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

10 grudnia 2014, o 19:18

hah nic oni nie wiedza co mi jest marianna tylko slysze no narkotyki czasem takie rzeczy powoduja od pani teraupetki i tylko mhm mhm jak jej mowie objawy i co sie dzieje i tyle zadnych konkretow moze nie wie jak mi pomoc i zapisalem sie teraz 2 grudnia do dopiero na 5 stycznia mam termin zal. teraz bylem to pomyslalem ze wejde do psychiatry porozmawiam a nie bylem zapisany z laski mnie przyjela bo powiedzialem ze mam bardzo zly stan to mi powiedziala ze od zlych stanow jest szpital i ona nie bedzie wzywac zaraz karetki jak jej powiem ze mam mysli Samobójcze. rowniez zal a ja patrze na tych wszystkich najgorszych cponów chodza chyba tam tylko po recepty bo kiedy wychodza z gabinetu z recepta sa przeszczesliwi. A ja szukam pomocy i gowno dostaje ehh

-- 10 grudnia 2014, o 19:18 --
widze swoja nadzieje chyba tylko w postepie badan nad mozgiem a dzialaniem narkotykow i jego konsekwencjami. Bo pomimo ze walcze o kazdy dzien i o to zeby bylo normalnie nic to nie daje tylko gorzej chcialbym zrozumiec jak to jest ze to postepuje z dnia na dzien do czego to prowadzi jezeli bede dalej tak stawial opro co wyzre mi do konca mozg. albo ze strachu umre na serce bo w koncu nie wytrzyma tych stresow. ;)
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

10 grudnia 2014, o 19:19

bartek1990 pisze:cały czas to robie jak by sie probowal sie nad tym zastanawiac juz bym wpadl w paranoje i chyba bym sie zabił.
Ale co caly czas robisz? Oprocz siedzenia w domu i zajmowania sie objawami? Ja nie mowie wczesniej, teraz masz dostep do wiedzy czym jest DD, i czym sie obecnie zajmujesz?
Powiedz ostatni swoj tydzien zajec.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

10 grudnia 2014, o 19:24

ogladaniem telewizji graniem w komputer pisanie m na forum sprzataniem czasem wyjde do sklepu jak musze nie mam chce na nic to odebrało mi cala radosc zycia mam jzu chyba depresje. bo nie mam ochoty nigdzie wychodzic bo nie licze na to ze cos sie zmieni wczesniej to robilem i co gucio!
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Zablokowany