Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dalsze części z cyklu - co jest bartoszowi?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Zablokowany
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 11:01

dzisiaj lepiej mordko ;) wstalem oczywiscie analiza sie zaczela co jest nie tak ale po chwili to obsrałem poszedłem sobie po fajeczki zrobilem sobie sniadanko i teraz sacze sobie kawusie :D jak to kiedys bylo zwykle jedziesz małolat :D
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

8 grudnia 2014, o 11:13

Więc tak położyłem sie o 20 , bo byłem wyczerpany po 24h nie spania... grałem sobie nocke w gry i ogladałem forum :D przebudziłem sie o 1 w nocy spaliłem szluga i myśl: ''ku**a, Oskar tak nie może być że siedzisz po nocach jak maniak, idz spać''
więc położyłem sie i wstałem o 5:20 +/- i myśle ''czas na zmiany'' a jako że byłem i jestem niezaradny, zwykle mama mnie wyręczała ...
Zrobiłem sobie sniadanko, herbatke i zbierałem sie na busa. Zrobiło mi się lepiej odrazu , jako że nie wychodziłem z domu przez tydzień bo chodzę do takiej szkoły gdzie mam 3 dni szkoły i 4 dni wolnego i przez dd zrobiłem sobie dłuższe wolne... myśle ide do szkoły, posiedze urealnie się... więc poszedłem i zaczeło się albowiem w autobusię dopadła mnie myśl że maryśka jest przepustem na życię i ten świat jest tylko złudzeniem i testem do następnego życia... i to tylko test na zbudowanie psychiki w następnym wcieleniu (poje***) więc myślę i myśle ... ''kur**a tak być nie może'' poszedłem do szkoły na dwie lekcje bo było nas troje w klasie i czułem się o niebo lepiej niż kiedykolwiek , pogadałem z koleżkami jak tam , co tam... no i dobra wychodzę ze szkoły i myślę' ''no nic na autobus już nie zdąże to przejdę sie z koleżką'' jako że brał jakieś dopy to nawiązał się temat o dd, i mówię mu czy ma poczucie odrealnienia itp. on mi mówi że tak i nawet szuka czasem noża w plecaku żeby kogoś zabić itp. zapytałem ile to ma a on na to że jakieś 6 lat i żyje... to ja se tak pomyślałem znowu racjonalnie... ''to ja aż taki nie jestem najgorszy'' dobra koleżka poszedł na autobus i ja wracam taki ucieszony, wpadłem w taką euforię że nie sposób opisać morda sie tak cieszyła że potrafię zrobić co kolwiek koło siebię i potrafie z tym żyć i tak sie teraz zastanawiam , czy ja wkońcu mam te dd czy to być może było tylko przemęczenie i samonakręcenie objawów... :)

Dodam że nigdy nie dostałem takiej motywacji do działania a to wszystko przez te forum i czytanie... nie do opisania...

Co ty o tym sądzisz Barti :D!
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

8 grudnia 2014, o 11:20

To, ze koles ma to 6 lat i zyje tak cie pocieszylo :D? On chyba nie jest do konca ok skoro szuka noza zeby kogos zabic :/
To jest wszystko bujda!
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

8 grudnia 2014, o 11:47

nie zrozumiałaś mnie dokładnie, to jest oparte na jego psychice nie mówie że koniecznie ma dd ale możliwe że ma właśnie jakieś urojenia po dopalaczach i lęki ?!

-- 8 grudnia 2014, o 11:47 --
bratek odezwij sie !!! chce twojej opini :P
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

8 grudnia 2014, o 11:53

No tak napisales ze nie dalo sie tego inaczej interpretowac :)
To jest wszystko bujda!
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

8 grudnia 2014, o 12:37

A jaka może być bartka opinia jak on jest w stanie leku a ty mu wyjezdzasz, ze koles chce zabijac ludzi nozami po tym jak dopalacze je na sniadanie :)
To co ty opisujesz to jest zgroza, ze ludzie nie szanuja wlasnego zdrowia psychicznego. Wiec tutaj trzeba oddzielić stany lękowe i derealizację u osób, które po fazie dostali lęku czy jakiegoś napdau paniki i przedstawiają teraz obraz człowieka z typowymi lękami co do swojego zdrowia psychicznego i fizycznego od stanów jakie opisuje ci ziomek z klasy po dropach, ktore zapewne nadal uzywa ale jakos zyje.

Ja to sądze o tym tyle, ze was wszystkich koledzy powinni wysłac do woja na solidne szkolenie z uzywania mozgownicy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

8 grudnia 2014, o 12:42

Victor czy aby na pewno w woju używa się mózgownicy ??? :DD
Oskar15
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04

8 grudnia 2014, o 12:43

nie nie nie Victor nie mowilem nic takiego że koelga dopy na sniadanie wcina, 2 tygodnie brał i żaluje tego, ma coś takiego że jest odrealniony. ale nie to że szuka noża tylko coś mu się takiego wkręca nie jest uzależniony...
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 12:45

Oskar no nie jestem expertem możliwe że siedzisz po nocach nie spisz grasz na kompie i umysł sie przemęcza daje takie efekty ja też tyle razy nie spałem melanżowałem po 5 dni i swiat sie wydawał jakis dziwny w jakims stopniu odrealniony . Ale nigdy nie doszło to do takich faz jakie mam teraz. Wiec może to zwykłe przemeczenie leciutka derealizacja . Elegancko że masz motywacje to jest chyba najważniejsze czujesz że chce Ci się życ i tego sie trzymaj i cisnij do przodu na ostro haha. Nie wkrecaj sobie nic bo to jest najgorsze co można robić i nie jaraj więcecj to jakies derealizacje czy depersonalizacje nie beda Cie dotyczyc ;) A ten koleżka co ma fazy z nożem niech lepiej przestanie ćpać bo ja ćpałem tyle czasu i nigdy jakichs takich głupich mysli nawet nie mialem.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

8 grudnia 2014, o 12:52

Yayatoure pisze:Victor czy aby na pewno w woju używa się mózgownicy ??? :DD
haha, w każdym bądź razie wpajają podstawowe zachowania moralne :DD
Mnie to sie w ogóle marzy państwo policyjne :D
Dopalacze w tyłek, pałą po nerach i dd po fazie schodzi szybciutko i każdy trzeźwiutki jak gwizdek :DD

Ano Oscar to już brzmi inaczej ale co tu duzo mówić, forum choćby to jest pełne osób, które po takich środkach mają odrealnienia i różne fazy ale niestety też w wielu wypadkach ludzie nadal nie szanują psychy, i dalej nie wiedzac co to jest czasem coś biora, palą, zazywają.
To jest kazdego indywidualna sprawa oczywiscie. Ale fakt jest taki ze forum zaczyna ostatnio przypominac osrodek dla ludzi po narksach. Gdzie nie spojrzysz to ktos po fazie dorobił się lęków i natręctw, po czym po paromiesiecznym meczeniu sie, dopytuje jako pierwszy czy jak cos zazyje to mu cos bedzie.
To pokazuje niebezpieczna skale tego zjawiska, bo niestety dropy i wszelkie narksy czy trawka nigdy nie beda bezpieczne chocby propaganda mowila o tym cuda.
Dopoki sa lęki i odrealnienie to mozna z tego wyjsc, potem moze byc gorzej jak dalej cos bierzemy. Nie musi ale moze. I trzeba miec tego swiadomosc.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 13:10

Viktor wydaje mi się że jeżeli ktos naprawde przechodzi przez piekło i i wie co go przez to scierwo dotkneło wyjdzie z tego i dalej do tego wraca to jest naprawde tłukiem kretynem i debilem bo nawet by mi przez mysl nie przeszlo żeby co kolwiek kiedy kolwiek cpać. Nawet nie wiem czy nie bede bal sie napic piwka jak dawniej.

-- 8 grudnia 2014, o 13:10 --
haha wiktor no nie wiem czy dopalacze w tyłek to takie dobre rozwiązanie by było bo niektorzy wcieraja sobie w odbyt bo wtedy dopalacz działa w 100% . :D:D
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

8 grudnia 2014, o 13:18

Victor pisze:
Yayatoure pisze:Victor czy aby na pewno w woju używa się mózgownicy ??? :DD

Mnie to sie w ogóle marzy państwo policyjne :D

.
To ciekawy pomysł i chyba też bym się pod nim podpisał :)
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 13:47

Panowie bez przesady. !!! ;) myslicie ze to by cos dało kto ćpa choc by mial sie zesrac ćpac bedzie i zadne policyjne państwo by tego nie zmieniło. dopóki sam sie nie przejedzie.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

8 grudnia 2014, o 13:58

bartek1990 pisze:Panowie bez przesady. !!! ;) myslicie ze to by cos dało kto ćpa choc by mial sie zesrac ćpac bedzie i zadne policyjne państwo by tego nie zmieniło. dopóki sam sie nie przejedzie.
Państwo policyjne nie zakaże Ci ćpania, tak jak nie zakazało za komuny, ale ze względu na represje i prewencje (ktoś może napisać, że bezprawne działania) wielu rzeczom zapobiegano. Jeśli nie byłoby tak łatwego dostępu do tego dopalarskiego gów... to dzieciaki nie paliłyby tego, a jeśli już to trudniej byłoby to zdobyć.
usunietenaprosbe
Gość

8 grudnia 2014, o 14:19

Jest cala masa ogolnodostepnych srodkow, ktorymi mozna sie odurzyc, czasem nawet lepiej niz tymi zakazanymi.
I zgadzam sie z tym, ze kto mialby brac bralby tak czy inaczej, nie to to inne gowno.
Zablokowany