Widzę że jesteś w tym samym miejscu co jaKinga.anna pisze: ↑25 stycznia 2020, o 11:49Teraz się boje, że mam jakieś urojenia:( bo mi się przypomniało, że kiedyś gadałam do mojego psa i że sobie myślałam, że on może wyczuwać co ja czuję i zaczęłam się teraz zastanawiać czy może myślałam też, że on jakoś wie co ja myślę i mnie to przeraziło. Albo kiedyś naoglądałam się jakichś filmów o zwierzętach, o tym, że są takie rozumne, że mogą mieć duszę, że np. małpy są takie podobne do ludzi pod względem umiejętności jakichś tam psychicznych i zaczęłam się bać mojego chomika i sobie wyobrażać, że on może coś więcej rozumie, że może jakoś coś sobie myśli.. I teraz się boje nawet tego chomika, chyba przez to, że boje się tych urojeń.Śniło mi się, że ten chomik znał moje myśli itd., masakra. To nie są urojenia, myślicie?:( Jak można się bać chomika? W ogóle analizuje każdą moją myśl pod względem tego, czy jest logiczna i zauważam ciągle, że mam jakieś dziwne skojarzenia, np. patrzę na zdjęcie mojej cioci z małym dzieckiem i pomyślałam, że po przewijaniu dziecka się jest jakąś inną osobą, że ma się jakiś inny wyraz twarzy. Czy to nie jest chore? Boje się własnych myśli
Całą noc to wszystko analizowałam, nie potrafię przestać, tak się boje, że to jakieś urojenia.
Ja mam Tal samo każda myśl, reakcja zachowanie sprawdzam czy aby jest normalne, i urojeniach już się też na czytałem, jak o omamamach i schizach innych, myślę że to jakieś DEPERSONALIZACJE albo derealizacja niewiem, poprostu nasze zmysły albo emocje są bardzo wytężone bo mamy wielkiego stracha, zauważ że wszystko sprawdzasz boo się boisz tego. Ja to niewiem czemu ale w domu jak coś robię to patrzę die na dziecko alko na ulicy na kogoś i to się dziwne wydaje no córka ostatnio powiedziała wes tato dziwnie się patrzysz wychodzę z tego pokoju