Ale masz tak, ze wiesz ze chcesz tego slubu podwiadomie tylko nie czujesz sie gotowa czy po prostu nie chcesz?natalia93 pisze: ↑24 czerwca 2022, o 18:13Ja jestem zareczona. Zareczylismy się w trakcie mojego rocd i nie było kolorowo. Przed rocd marzyłam o tym momencie, wiedziałam że to ten, chcialam ślubu bardzo. A potem bałam się jak cholera zareczyn, teraz mam wrażenie że odkładam organizację ślubu..dupkaibisza pisze: ↑24 czerwca 2022, o 00:15Ja chce sie tylko wygadac, bo w kwietniu 2023 biore slub. Byla to decyzja podjeta okolo miesiac temu, bo zwlekalismy z tym dlugo ze wzgledu na koronawirusa. Troche sie jednak niepokoje, ze ta decyzja byla podjeta, bo chce 'ratowac' swoj zwiazek, chociaz wiem ze nie ma tam co naprawiac, bo wszystko jest dobrze. Mam rocd od kwietnia tego roku, zaczelo sie doslownie dzien po naszej 5 rocznicy zwiazku, dlatego na poczatku nie moglam w to uwierzyc. Podczas tych dwoch miesiecy, widze ze jest teraz o wiele lepiej, bo juz nie mam ogromnych stanow depresyjnych gdzie caly dzien leze i placze, czy natretnych mysli 80% czasu. Jest w miare normalnie, ale teraz niepokoi mnie, ze nie ekscytuje mnie mysl o slubie, jakby organizuje wszystko, patrze na suknie slubne i tak dalej, ale nie sa to takie mega ekscytujace mysli jak te dwa lata temu. Boje sie, ze ta decyzja byla pokierowana zaburzeniami, a nie moja konkretna decyzja...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 kwietnia 2022, o 20:15
<boks> ja
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36
dupkaibisza pisze: ↑24 czerwca 2022, o 22:13<boks> jaAle masz tak, ze wiesz ze chcesz tego slubu podwiadomie tylko nie czujesz sie gotowa czy po prostu nie chcesz?natalia93 pisze: ↑24 czerwca 2022, o 18:13Ja jestem zareczona. Zareczylismy się w trakcie mojego rocd i nie było kolorowo. Przed rocd marzyłam o tym momencie, wiedziałam że to ten, chcialam ślubu bardzo. A potem bałam się jak cholera zareczyn, teraz mam wrażenie że odkładam organizację ślubu..dupkaibisza pisze: ↑24 czerwca 2022, o 00:15Ja chce sie tylko wygadac, bo w kwietniu 2023 biore slub. Byla to decyzja podjeta okolo miesiac temu, bo zwlekalismy z tym dlugo ze wzgledu na koronawirusa. Troche sie jednak niepokoje, ze ta decyzja byla podjeta, bo chce 'ratowac' swoj zwiazek, chociaz wiem ze nie ma tam co naprawiac, bo wszystko jest dobrze. Mam rocd od kwietnia tego roku, zaczelo sie doslownie dzien po naszej 5 rocznicy zwiazku, dlatego na poczatku nie moglam w to uwierzyc. Podczas tych dwoch miesiecy, widze ze jest teraz o wiele lepiej, bo juz nie mam ogromnych stanow depresyjnych gdzie caly dzien leze i placze, czy natretnych mysli 80% czasu. Jest w miare normalnie, ale teraz niepokoi mnie, ze nie ekscytuje mnie mysl o slubie, jakby organizuje wszystko, patrze na suknie slubne i tak dalej, ale nie sa to takie mega ekscytujace mysli jak te dwa lata temu. Boje sie, ze ta decyzja byla pokierowana zaburzeniami, a nie moja konkretna decyzja...
To zależy od dnia. Wydaje mi się że bardzo tego chce. Ale boję się wspólnego życia i że nie dam rady wytrwać i że będę nieszczęśliwa.
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 kwietnia 2022, o 20:15
Mam tak samo Natalia.. Wiem, ze przeciez chce z nim byc, ale co jesli bedziemy nieszczesliwym malzenstwem i bedziemy musieli sie rozstac? A teraz co chwile slysze jakies historie o ludziach ktorzy sie rozstaja i to poteguje moje leki...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 31 stycznia 2022, o 18:47
Cześć, chciałam tylko podzielić się z Wami instagramem pewnej terapeutki Marty @odburzeniwmilosci_rocd, polecam każdemu przeczytać jej posty. Uszczeszczam do niej również na terapię online. Z rocd zmagam się od listopada i to dzięki niej zrozumiałam mechanizm działania rocd. Na dodatek jest to osoba która tak jak my cierpiała na rocd, więc nic nie jest dla niej obce.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43
Cześć wszystkim, jak tam u was? U mnie było dużo myśli o byłym w ostatnimk czasie,myśli o horoskopach, juz nawet chyba nie umiem sie tak przejmowac tymi mysl;ami 9i przez to mi sie wydaje,ze nie zalezy mi na moimk chlopaku. I wcale nie czuje, zeby to byly mysli nerwicowe, tylko ze ja tak serio mysle, ze go nie kocham itd.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 84
- Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08
Wczoraj po całym dniu kiedy było źle, w końcu cokolwiek się poprawiło, ale nad ranem znowu przyśnił mi się ex, o ile wcześniej jak nawet mysli o nim przychodziły to potem jakoś mijały i nie były tak ciężkie do odrzucenia, tak po tym śnie nie potrafię o tym nie myśleć, czuję się znowu winna, poddenerwowana, czuję lekki stres, kładłam się spać z lepszym humorem mając w myślach w końcu mojego chłopaka a teraz znowu to...Boje się że tym razem to nie minie 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43
Cześć, chodzę na terapię do tej Pani i polecam z całego serca wszystkimFafarafaa33 pisze: ↑29 czerwca 2022, o 09:11Cześć, chciałam tylko podzielić się z Wami instagramem pewnej terapeutki Marty @odburzeniwmilosci_rocd, polecam każdemu przeczytać jej posty. Uszczeszczam do niej również na terapię online. Z rocd zmagam się od listopada i to dzięki niej zrozumiałam mechanizm działania rocd. Na dodatek jest to osoba która tak jak my cierpiała na rocd, więc nic nie jest dla niej obce.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43
Cześć,ogólnie czuje się tragicznie, dziś mam się spotkać z moim chłopakiem ale czuję do tego taką dużą niechęć, w dodatku mam wrażenie,że go tak jakby unikam w każdym sposób,mniej do niego pisze, nie mam na nic ochoty ;/ czuje się okropnie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Mogłabyś podać na priv namiary na tą terapeutke??Fafarafaa33 pisze: ↑29 czerwca 2022, o 09:11Cześć, chciałam tylko podzielić się z Wami instagramem pewnej terapeutki Marty @odburzeniwmilosci_rocd, polecam każdemu przeczytać jej posty. Uszczeszczam do niej również na terapię online. Z rocd zmagam się od listopada i to dzięki niej zrozumiałam mechanizm działania rocd. Na dodatek jest to osoba która tak jak my cierpiała na rocd, więc nic nie jest dla niej obce.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
A może tak zaakceptujesz wreszcie niepewność? Może tak zastanowisz się ile cierpienia generujesz, chcąc uniknąć pewnych emocji? Może pozwolisz temu wszystkiemu być i przyjmiesz, że nie będzie miło, ale tak też czasem bywa? Może zrozumiesz wreszcie, że spalasz się na chęci kontroli czegoś, czego i tak nigdy kontrolować nie będziesz. Spalasz się żeby nie czuć niepewności, żeby wiedzieć, znać, rozwikłać, mieć pewne odpowiedzi, a to jest bujda, nie ma nic pewnego na tym świecie (pozna śmiercią i podatkami). Nikt z nas nie ma idealnego przepisu na życie, na związek, miłość to przypływy i odpływy, czy prawdziwa? czas zweryfikuje. Po co się więc dręczyć? Chcesz uzyskać pewność, a uzyskujesz tylko coraz większą rozpacz i pogubienie. Nie da się uzyskać pewności zabezpieczając się przed życiem w głowie, życie trzeba przeżyć i doświadczać i być na wszystko gotowym, z otwartością, bo nie wiadomo co przyniesie los i albo to zrozumiesz, albo będziesz się wiecznie pogrążać w nerwicach.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 15 listopada 2021, o 17:57
Najgorsze jest to że ja naprawdę się czuje jakbym nie kochała czuje się jakby to wszystko było dla mnie za trudne nie potrafię zrozumiec kiedy to na prawdę ROCD a kiedy nie...czasami czuje ze chce kochać a czasami że nie kochamKatja pisze: ↑3 lipca 2022, o 21:41A może tak zaakceptujesz wreszcie niepewność? Może tak zastanowisz się ile cierpienia generujesz, chcąc uniknąć pewnych emocji? Może pozwolisz temu wszystkiemu być i przyjmiesz, że nie będzie miło, ale tak też czasem bywa? Może zrozumiesz wreszcie, że spalasz się na chęci kontroli czegoś, czego i tak nigdy kontrolować nie będziesz. Spalasz się żeby nie czuć niepewności, żeby wiedzieć, znać, rozwikłać, mieć pewne odpowiedzi, a to jest bujda, nie ma nic pewnego na tym świecie (pozna śmiercią i podatkami). Nikt z nas nie ma idealnego przepisu na życie, na związek, miłość to przypływy i odpływy, czy prawdziwa? czas zweryfikuje. Po co się więc dręczyć? Chcesz uzyskać pewność, a uzyskujesz tylko coraz większą rozpacz i pogubienie. Nie da się uzyskać pewności zabezpieczając się przed życiem w głowie, życie trzeba przeżyć i doświadczać i być na wszystko gotowym, z otwartością, bo nie wiadomo co przyniesie los i albo to zrozumiesz, albo będziesz się wiecznie pogrążać w nerwicach.