
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Gona, pisz zawsze śmiało, wyrzucaj z siebie jak najwięcej, od tego jesteśmy tutaj
Poczytaj materiały, posłuchaj nagrań, ale też bądz dla siebie wyrozumiała. Daj sobie czas i przyzwolenie na objawy, że teraz tak jest, bo jesteś zaburzona. Poczytaj historie odburzonych osób, które wykonały kawał ciężkiej pracy, takiej jaką Ty codziennie wykonujesz.

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Jeśli czujesz się na siłach bez leków, to nie ma co się pakować w farmakologię, choć czasem jest potrzeba oczywiście. Nie wywieraj na sobie presji czasu, pozwól temu być.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Jeżeli chcesz przyspieszyć powrót uczuć - przestań się przejmować tym że ich nie odczuwasz, po pewnym czasie "ignorowania" umysł powróci do równowagi. Czyli dokładnie tak jak koleżanka wyżej napisała w drugim zdaniu 

Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Ja już tracę nadzieję. boję się jak pisze, jak dzwoni, jestem rozdygotana, mam kołatania serca, silne bóle głowy, nie mogę przestać o tym myśleć. Myśli ciągle mówią: pomyliłaś się. Ale nawet jeśli to czemu mój organizm reaguje tak silnym lękiem? Kompletnie nie mogę sobie z tym poradzić. Już nie daję rady
to trwa już blisko 3 miesiące a ja nie widzę w ogóle światła w tunelu...

-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 502
- Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44
A temu, że tego nie akceptujesz i wątpisz, że to zaburzenie emocjonalne i po prostu idziesz za tym, a nie za swoją logiką. Ale to nie takie proste, bo też aktualnie pracuje nad akceptacją i jest to ciężkie, bo emocje są silniejsze. Ale coś trzeba założyć, chcesz się tym zamęczać parę następnych lat, czy zaryzykować i w końcu poczuć spokój? Możemy spróbować razem, będzie nam raźniej, hmm?laure pisze:Ja już tracę nadzieję. boję się jak pisze, jak dzwoni, jestem rozdygotana, mam kołatania serca, silne bóle głowy, nie mogę przestać o tym myśleć. Myśli ciągle mówią: pomyliłaś się. Ale nawet jeśli to czemu mój organizm reaguje tak silnym lękiem? Kompletnie nie mogę sobie z tym poradzić. Już nie daję radyto trwa już blisko 3 miesiące a ja nie widzę w ogóle światła w tunelu...

,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć

Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Przygarniecie mnie do swojego teamu?justi2212 pisze:A temu, że tego nie akceptujesz i wątpisz, że to zaburzenie emocjonalne i po prostu idziesz za tym, a nie za swoją logiką. Ale to nie takie proste, bo też aktualnie pracuje nad akceptacją i jest to ciężkie, bo emocje są silniejsze. Ale coś trzeba założyć, chcesz się tym zamęczać parę następnych lat, czy zaryzykować i w końcu poczuć spokój? Możemy spróbować razem, będzie nam raźniej, hmm?laure pisze:Ja już tracę nadzieję. boję się jak pisze, jak dzwoni, jestem rozdygotana, mam kołatania serca, silne bóle głowy, nie mogę przestać o tym myśleć. Myśli ciągle mówią: pomyliłaś się. Ale nawet jeśli to czemu mój organizm reaguje tak silnym lękiem? Kompletnie nie mogę sobie z tym poradzić. Już nie daję radyto trwa już blisko 3 miesiące a ja nie widzę w ogóle światła w tunelu...

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
I ja poproszę..
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 502
- Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44
Zapraszam wszystkie!



,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć

Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kobitki, musimy się razem ogarnąć, jak to mówią w kupie siła! 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
No tak.. Damy radę..katarzynka pisze:Kobitki, musimy się razem ogarnąć, jak to mówią w kupie siła!
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Lekko nie było, nie jest i nie będzie, ale musimy się wspierać. Wszystkie zmagamy się z tym samym dziadostwem. Kropka w kropkę to samo. Dlatego nie ma innej opcji jak nerwica i musimy w końcu w to UWIERZYĆ!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 502
- Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44
Tak jestkatarzynka pisze:Lekko nie było, nie jest i nie będzie, ale musimy się wspierać. Wszystkie zmagamy się z tym samym dziadostwem. Kropka w kropkę to samo. Dlatego nie ma innej opcji jak nerwica i musimy w końcu w to UWIERZYĆ!



,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć

Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się