Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

16 maja 2020, o 09:56

Wmawiałam sobie różne choroby i kilkakrotnie ciążę chodź nie miałam podstaw 😔pomóżcie 😔
Magni
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 29 listopada 2019, o 11:27

16 maja 2020, o 19:36

Zmeczona0 to wszystko jest mi znane, każdy Twój objaw. W sumie miałam chyba wszystkie możliwe po przeczytaniu tego wątku. Tak, to ROCD i teraz się nie załamuj tylko walcz z tym chu*ostwem. Ja ciągle powtarzam że macie ogromne szczęście że dowiedzieliście się o przyczynie problemu zanim straciliście drugie połówki.
Kochana, zapoznaj się z materiałami na ten temat, artykuły, nagrania i działaj! Wszystko wróci do normy ;ok :papa
"Dopóki nie uczynisz nieświadomego - świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."
C.G.Jung
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

18 maja 2020, o 18:17

Po przeczytaniu forum, większość zmaga się z myślami cały czas jedna przejdzie druga przychodzi, a ja jak przestanę myśleć o tym czy go kocham nie mam innej. Czy to też jest nerwica? Nie wiem co mam na ten temat myśleć :buu: :buu:
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

18 maja 2020, o 19:58

Zmeczona0 pisze:
18 maja 2020, o 18:17
Po przeczytaniu forum, większość zmaga się z myślami cały czas jedna przejdzie druga przychodzi, a ja jak przestanę myśleć o tym czy go kocham nie mam innej. Czy to też jest nerwica? Nie wiem co mam na ten temat myśleć :buu: :buu:
Tak nadal nerwica i tylko nerwica nic więcej. Nie masz innej myśli ? Przerabialaś już inne które wymieniłaś, oczywiście klasyki w nerwicy. Nie masz się o co martwić, ogarnij nagrania i wpisy na temat natręctw i działaj ! Wszystko wróci do dawnego stanu.
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

18 maja 2020, o 20:13

Dziękuję bardzo za odpowiedz, chwilę było dobrze , starałam się nie myśleć o tym, niestety na nowo wszytsko wraca.
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

18 maja 2020, o 20:26

Nowy7 pisze:
18 maja 2020, o 19:58
Zmeczona0 pisze:
18 maja 2020, o 18:17
Po przeczytaniu forum, większość zmaga się z myślami cały czas jedna przejdzie druga przychodzi, a ja jak przestanę myśleć o tym czy go kocham nie mam innej. Czy to też jest nerwica? Nie wiem co mam na ten temat myśleć :buu: :buu:
Tak nadal nerwica i tylko nerwica nic więcej. Nie masz innej myśli ? Przerabialaś już inne które wymieniłaś, oczywiście klasyki w nerwicy. Nie masz się o co martwić, ogarnij nagrania i wpisy na temat natręctw i działaj ! Wszystko wróci do dawnego stanu.
Tylko nerwica? Czyli nie RODC? 😳
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

18 maja 2020, o 22:02

Zmeczona0 pisze:
18 maja 2020, o 20:26
Nowy7 pisze:
18 maja 2020, o 19:58
Zmeczona0 pisze:
18 maja 2020, o 18:17
Po przeczytaniu forum, większość zmaga się z myślami cały czas jedna przejdzie druga przychodzi, a ja jak przestanę myśleć o tym czy go kocham nie mam innej. Czy to też jest nerwica? Nie wiem co mam na ten temat myśleć :buu: :buu:
Tak nadal nerwica i tylko nerwica nic więcej. Nie masz innej myśli ? Przerabialaś już inne które wymieniłaś, oczywiście klasyki w nerwicy. Nie masz się o co martwić, ogarnij nagrania i wpisy na temat natręctw i działaj ! Wszystko wróci do dawnego stanu.
Tylko nerwica? Czyli nie RODC? 😳
Są to po prostu natręctwa, czyli nerwica natręctw.
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

18 maja 2020, o 22:19

Masz rocd czyli nerwice na tle swojego związku. Kochasz swojego partnera, jest dla Ciebie ważny, dlatego nerwica się tego uczepiła. Masz takie myśli bo będąc w nerwicy nie ma realnego zagrożenia, dlatego mózg sam sobie je stwarza wykorzystując do tego natrętny, ze nie kochasz. ,
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

19 maja 2020, o 19:32

Dziękuję bardzo za odpowiedz i podtrzymanie na duchu :cry:
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

21 maja 2020, o 18:51

Pomocy, znowu wszytsko wrocilo. Nie wiem komu i czemu mam wierzyć. Nie wiem czy to nerwica czy nie. Myśli są sporadyczne , nie mam tak bardzo nasilonych jak u innych da się z nimi żyć. Naszła mnie znowu mysl że to było może tylko zauroczenie, nic nie czuję. Tak bardzo bym chciała to poczuć to bezpieczeństwo jak na początku grudnia😭. Od 5 miesięcy nie czuje miłości , był jeden mały przebłysk który trwał może sekunde. Czasem mam myśli , i tak bardzo chcę się wypłakać i nie mogę , tak jakby mi to było obojętne czy go kocham czy nie :buu:
Nowy7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33

21 maja 2020, o 19:01

Zmeczona0 pisze:
21 maja 2020, o 18:51
Pomocy, znowu wszytsko wrocilo. Nie wiem komu i czemu mam wierzyć. Nie wiem czy to nerwica czy nie. Myśli są sporadyczne , nie mam tak bardzo nasilonych jak u innych da się z nimi żyć. Naszła mnie znowu mysl że to było może tylko zauroczenie, nic nie czuję. Tak bardzo bym chciała to poczuć to bezpieczeństwo jak na początku grudnia😭. Od 5 miesięcy nie czuje miłości , był jeden mały przebłysk który trwał może sekunde. Czasem mam myśli , i tak bardzo chcę się wypłakać i nie mogę , tak jakby mi to było obojętne czy go kocham czy nie :buu:
Nie wiem co by miało wrócić, przecież Ty jesteś cały czas w nerwicy. Dwa dni temu się pytałaś i dzisiaj piszesz że wróciło. Ty w tym jesteś cały czas więc nie ma co wracać. Nie wiem czemu to Cię dziwi. Natręctwa to stan który potrafi trwać bardzo długo miesiącami 24/7 jeśli oczywiście sami na to pozwalamy bo możemy przecież te myśli akceptować, ignorować, ośmieszać, przede wszystkim nie dziwić się temu, zrozumieć mechanizmy jakimi się to rządzi. Ty obecnie robisz wszystko na odwrót boisz się tych myśli, nie olewasz, nie wyśmiewasz tylko bierzesz je na poważnie, jako 100% prawdet, wierzysz właśnie w ich treść i szarpiesz się z tym. Czyli robisz wszystko aby to było, i dziwisz się że jest ? Trochę to nielogiczne. Gdzie praca nad zaburzeniem, działanie, akceptacja ? Niestety nie ma nic z tych rzeczy obecnie. Dlatego zmieniaj to, aby było lepiej.
Motyka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 2 grudnia 2019, o 19:44

26 maja 2020, o 18:42

Hej dawno mnie tu nie było ,raz było lepiej a raz gorzej miałam chwilowe przebłyski.Aktualnie jest dupa... Odcielo mi uczucia ,nie czuję tej miłości ,myśli mnie męczą mam już dość znowu odechciało mi się żyć.... Nakręcam się bardziej tym bo mój związek nie jest taki kolorowy moja dziewczyna prawdopodobnie ma bordeline i potrafii momentami byc nieprzyjemna plus ma huśtawkę emocjonalną czasem nieświadomie manipuluje ale będzie prosiła rodziców o psychologa, wspieram ją.I później nakrecam się że się odkochałam itp a jak miałyśmy zerwać to ryczałam godzinami na całe szczęście do tego nie doszlo.Teraz mam myśli że najlepiej by było jakbym z nikim nie była już nigdy bo mam tą nerwicę czuję się jakbym ją krzywdziła ....pomocy
Gacek12345
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 3 marca 2020, o 16:30

28 maja 2020, o 19:16

Hej. U mnie również od pewnego czasu występuje zanik uczuć do dziewczyny. Najpierw zaczęły się somaty , pózniej natrety ktore są do tej pory . Strach przed schizofrenia , homo itp itd . Już powoli dociera do mnie jak sobie z tym radzić i jest coraz lepiej. Lecz zaatakowało to mój związek od paru tygodni nie mam ochoty pisać do dziewczyny , dzwonić nic . Nie czuje zadnych uczuc. Zdaje sobie z tego sprawe ze jestesmy ponad 5 lat razem , ale przed zaburzeniem mimo upływu lat uwielbiałem z nia spedzac czas itp. Równiez dodam brak ochoty na seks po prostu zero przyjemności ze związku. Co mam robić by powróciły mi te uczucia /emocje. Dosam jeszcze , ze 4 miesiące temu wrócilismy do siebie (po krótkiej przerwie) i wtedy miałem jeszcze”emocje” i po prostu pragnąłem spotkań spędzania razem czasu . Proszę o pomoc
Smutna30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 17 maja 2020, o 09:29

29 maja 2020, o 16:56

Witam, mnie tez cos dopadlo:( od dluzszego czasu analizuje wszystkie klotnie z mezem nawet te z przed kilku lat , jak cos robie to mysle ze maz zaraz bedzie sie mnie czegos czepial, on jest czasem maruda ale zawsze dawalam sobie z tym rade i sie dogadywalismy , teraz scisk w brzuchu i nie wiem jak zyc mam wrazenie jakby staeal mi sie obcy juz nie mam sily. :(:(
Motyka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 2 grudnia 2019, o 19:44

30 maja 2020, o 00:45

Spokojnie to wszystko nerwicowe,jak osoba która ciągle się stresuje analizuje może czuć emocje pozytywne , miłości ,negatywne emocje są silniejsze , szczególnie stres,wydaje się to wszystko takie realne ale nie jest.Ja również czasem nie mam ochoty pisać i rozmawiać przez kamerkę z kochaną ,lubię też pobyć sama ,nie mam też sił bo w końcu żyjemy w ciągłym stresie,moja psycholog powiesiła ,że największym dowodem miłości jest właśnie to , że pomimo tych trudności i tego gówna które jest strasznie ciężkie,nie poddajemy się i dalej staramy się z tego wyjść aby nam i naszej ukochanej osobie żyło się lepiej.Trzeba się z tym pogodzić, aby wszystko wróciło do normy trzeba się na tym nie skupiać , zająć się soba aby nie mieć dużo czasu na zbędne myśli ,skoro tak się na nich skupiamy i chcemy aby wszystko wróciło do normy ,czujemy się z nimi źle to wiadomo że są one wbrem nam i sprzeczne z tym co czujemy .Teraz nie skupiajmy się czy czujemy czy nie na to teraz nie ma miejsca za dużo stresu organizm się wyłącza
ODPOWIEDZ