Daj spokuj z bylym tez mam takie jazdy i nie tylko my mamy taka wkretke. Nadals tej mysli znaczenie tak jak ja. Zawsze gdy przyjdze ta mysl mam lek i niszczy wszystko to sa nerwicowe mysli pierdol... Nigdu wczesniej nie mialem takich mysli dopuki nie wystraszylem sie jej mamy wszyscy to samo mam nadzieje ze widzisz ten sam schemat u kazdego. Naprawde nie czytaj nigdzie i nie wyszukuj nic w internecie tutaj szukaj pomocy poczytaj posuchaj odpusc mysla a kiedya znikna nie nagle bo to sie nie stanie za tydzin 2 3 a mozae i to trwac rok dwa zalezy od ciebie.Malami09 pisze: ↑13 lutego 2018, o 08:49Potrzebuje kogoś doswiadczonego w sprawach nerwicowych by wytlumaczyl mi moje zachowanie.
Dlaczego przed tymi myslami, czulam ze kocham swojego chlopaka i wiedzialam ze chce z nim byc na zawsze, a po pojawieniu nie tych mysli i calego zawahania "kocham/nie kocham" główną role odgrywa moj byly ? Ciagle o nim mysle i mi sie sni :/ boje sie co to moze oznaczac..
Wyczytalam, ze moge za nim tesknic czy cos i teraz zastanawiam sie czy aby napewno nie oszukuje mojego obecnego partnera
Wypowie sie ktos ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48
Dziękuję Mario, troche mi ulżyłoMario26 pisze: ↑13 lutego 2018, o 09:06Daj spokuj z bylym tez mam takie jazdy i nie tylko my mamy taka wkretke. Nadals tej mysli znaczenie tak jak ja. Zawsze gdy przyjdze ta mysl mam lek i niszczy wszystko to sa nerwicowe mysli pierdol... Nigdu wczesniej nie mialem takich mysli dopuki nie wystraszylem sie jej mamy wszyscy to samo mam nadzieje ze widzisz ten sam schemat u kazdego. Naprawde nie czytaj nigdzie i nie wyszukuj nic w internecie tutaj szukaj pomocy poczytaj posuchaj odpusc mysla a kiedya znikna nie nagle bo to sie nie stanie za tydzin 2 3 a mozae i to trwac rok dwa zalezy od ciebie.Malami09 pisze: ↑13 lutego 2018, o 08:49Potrzebuje kogoś doswiadczonego w sprawach nerwicowych by wytlumaczyl mi moje zachowanie.
Dlaczego przed tymi myslami, czulam ze kocham swojego chlopaka i wiedzialam ze chce z nim byc na zawsze, a po pojawieniu nie tych mysli i calego zawahania "kocham/nie kocham" główną role odgrywa moj byly ? Ciagle o nim mysle i mi sie sni :/ boje sie co to moze oznaczac..
Wyczytalam, ze moge za nim tesknic czy cos i teraz zastanawiam sie czy aby napewno nie oszukuje mojego obecnego partnera
Wypowie sie ktos ?

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Mnie zawsze zastanawia, jak to możliwe, że wszyscy tutaj mamy takie samy myśli 
Aczkolwiek to jest budujące

Aczkolwiek to jest budujące

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
OK napiszętomek19932304 pisze: ↑12 lutego 2018, o 21:04Jeśli masz ochotę to napisz na priv. Rozumiem cię, bo mnie też czasami dręczą takie myśli, których się wstydzę, ale nie chcą mnie opuścićnieznajoma19 pisze: ↑12 lutego 2018, o 19:51Nie Tomku to nie chodzi o pedofilię ... Nie wiem czy chcesz tego słuchać mi jest tak bardzo wstyd ...tomek19932304 pisze: ↑12 lutego 2018, o 19:09
Chodzi o natręctwa pedofilskie tak ? Na pewno nie jesteś pedofilem, a jeśli chodzi o podniecenie to nie martw się. Ja sam nie raz doświadczyłem tego, że w trakcie nerwicy możemy podniecac się dziwnym rzeczami i to nie oznacza, że naprawdę tego chcemy. Pedofilem nie można być od tak, bo zazwyczaj takie osoby mają też problemy z empatią.![]()

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
TAAAAk! Miśka, ja pod każdym Twoim postem mogę się podpisać, uwierz, że każdy ma to samo

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 106
- Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38
Uuufff! A takie szybkie pytanko, jak już jesteś. A czy przez nerwice można naprawdę się odkochac??katarzynka pisze: ↑13 lutego 2018, o 11:50TAAAAk! Miśka, ja pod każdym Twoim postem mogę się podpisać, uwierz, że każdy ma to samo![]()

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kochana, to kolejna zagrywka nerwicowa! Nie daj się omotać tej cwaniarze, przecież wiesz czego chcesz, nawet jeśli nie wiesz, to wiedziałaś zanim się pojawiły natrętyQwerty123 pisze: ↑13 lutego 2018, o 11:54Uuufff! A takie szybkie pytanko, jak już jesteś. A czy przez nerwice można naprawdę się odkochac??katarzynka pisze: ↑13 lutego 2018, o 11:50TAAAAk! Miśka, ja pod każdym Twoim postem mogę się podpisać, uwierz, że każdy ma to samo![]()
![]()

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
Mnie strasznie martwi to, że odkąd mam tą nerwicę to nie mam takiej strasznej na spotkania jak przed nerwicą. Strasznie to analizuje czy ja mam ochotę na te spotkanie czy nie i jak zauważam, że jakoś nie mam chęci to strasznie to przezywam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
Kazdy z mas tak samo ma nie zastanawiaj sie nad tym.tomek19932304 pisze: ↑13 lutego 2018, o 17:17Mnie strasznie martwi to, że odkąd mam tą nerwicę to nie mam takiej strasznej na spotkania jak przed nerwicą. Strasznie to analizuje czy ja mam ochotę na te spotkanie czy nie i jak zauważam, że jakoś nie mam chęci to strasznie to przezywam
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
To tylko iluzja .Jeśli w głębi serca masz ochotę się spotkać, to i tak to zrobisz.tomek19932304 pisze: ↑13 lutego 2018, o 17:17Mnie strasznie martwi to, że odkąd mam tą nerwicę to nie mam takiej strasznej na spotkania jak przed nerwicą. Strasznie to analizuje czy ja mam ochotę na te spotkanie czy nie i jak zauważam, że jakoś nie mam chęci to strasznie to przezywam
Czy kiedyś zdarzyło Ci się zastanawiać czy coś zjeść, kiedy byłeś głodny przez dłuższy czas? No chyba nie

- katarina666
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 172
- Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03
Albo zastanawianie sie czy ja go kocham?? a jak pomysle ze sie odkochałam to jest dziwne uczucie typu lęk. przez to wszystko straciłam ochote na sex i tez mnie to martwi jak spotykam sie z narzeczonym i tylko mysle co tu zrobic zeby miec ochote, rozmyslam i lęk tez sie pojawia ze juz go nie kocham i dlatego nie mam ochoty ehh, macie tez tak ??? 

-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Boisz się odkochać, bo miłość do niego to dla ciebie duża wartość.Dlatego tak jest, że pojawia się lęk.Gdybyś go nie kochała, to nie było by lęku przy myśleniu "Nie kocham go".katarina666 pisze: ↑13 lutego 2018, o 18:23Albo zastanawianie sie czy ja go kocham?? a jak pomysle ze sie odkochałam to jest dziwne uczucie typu lęk. przez to wszystko straciłam ochote na sex i tez mnie to martwi jak spotykam sie z narzeczonym i tylko mysle co tu zrobic zeby miec ochote, rozmyslam i lęk tez sie pojawia ze juz go nie kocham i dlatego nie mam ochoty ehh, macie tez tak ???![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
No chcę się spotykać tylko, że jak pomysle sobie, że wtedy podczas spotkania będę myślał tylko o nerwicy i o tym jak sie czuje to mi sie odechciewa. Gdy nie ma lęku to od razu 100 razy milej spędza mi się ten czas z niąwitorrr98 pisze: ↑13 lutego 2018, o 18:14To tylko iluzja .Jeśli w głębi serca masz ochotę się spotkać, to i tak to zrobisz.tomek19932304 pisze: ↑13 lutego 2018, o 17:17Mnie strasznie martwi to, że odkąd mam tą nerwicę to nie mam takiej strasznej na spotkania jak przed nerwicą. Strasznie to analizuje czy ja mam ochotę na te spotkanie czy nie i jak zauważam, że jakoś nie mam chęci to strasznie to przezywam
Czy kiedyś zdarzyło Ci się zastanawiać czy coś zjeść, kiedy byłeś głodny przez dłuższy czas? No chyba nie![]()
-
- Gość
Kochana! Mam to samo. U mnie to trwa 10 miesięcy, pamiętam jak się zaczęło, od kilku myśli, a potem lęk, nerwica, aż do depresji. Ochota na seks coraz bardziej malala.. To przerażające zwłaszcza że jestem z mężem ponad 9 lat i nigdy nie było problemu. Psycholog mi wmawia niezaspokojone pragnienia, potrzeby, a ja wiem, że nic się nie zmieniło oprócz tego że mam więcej czasu wolnego i uczepilam się tego tematu... Nie wiem co poradzić, cierpliwośc, terapia i przede wszystkim nie czytać w necie o kryzysach w związku, ochocie na seks itd, ja od tego prawie na pogotowiu wylądowałam z plusem 170...katarina666 pisze: ↑13 lutego 2018, o 18:23Albo zastanawianie sie czy ja go kocham?? a jak pomysle ze sie odkochałam to jest dziwne uczucie typu lęk. przez to wszystko straciłam ochote na sex i tez mnie to martwi jak spotykam sie z narzeczonym i tylko mysle co tu zrobic zeby miec ochote, rozmyslam i lęk tez sie pojawia ze juz go nie kocham i dlatego nie mam ochoty ehh, macie tez tak ???![]()